RSM jakiej firmy jest ten plecak? Mój się powoli wykańcza i rozglądam się za czymś funkcjonalnym. Wygląda na solidny.
________________________
Mamy jeszcze ponad trzy tygodnie do zakończenia. Uczestnicy bez punktów nie mają szczęścia, albo nie mogą sobie poradzić. Tak właśnie miałem przez ostatnie dwa dni. Łowiłem na jednym z odcinków miejskiej Odry. Zaczynałem od 16:00 do zmroku, a nawet trochę dłużej;) Krąpie i jeszcze raz krąpie. Duże. W poniedziałek dwie godziny bez brania. Dopiero przed zmierzchem zaczęło się dziać. Brania były nawet po zmroku i jedno z nich zakończyło się złowieniem ładnego jazia.
Wtorek przeszedłem ten sam odcinek. Z początku nic się nie działo. Coś podskubywało, ale tak niemrawo, że nie było z czego zacinać. Dopiero gdy skróciłem przypon z 70 na 30 cm, to szczytówka energiczniej wskazywała brania i zaczęły na brzegu pojawiać się, jakby nie inaczej, krąpie:) I tym razem nie dopisało szczęście. Klenia nie zobaczyłem i niespodzianek z fajnym dołowieniem jazia, czy płoci też nie było. W dalszym ciągu łowię z gruntu na lekko. Ostatnio maksymalnie 10 g, przypon od 30 do 70 cm, przynętą jest skóra chleba na hakach od nr 2 do 6.
👊