Tego można nałapać do oporu. Dla mnie to nie jest ambitne. Za szczupakiem chodziłem trochę na początku maja z zerowym wynikiem. Cóż może chociaż jakiegoś węgorza złapie, na sandacza nie liczę w tym roku.
Zanęciłem. Będę łapał jednak na spławik. Stąd moje pytanie, czy na głębokość 1,5-2 metry (bo wiem, że teraz u mnie tam przebywają) założyć spławik typu wagler ?
7 strona tematu Zanęty i przynęty roślinne tam Maniek elegancko opisał. Mianowicie lepienie makaronu w kulki i proca. Da rade to bardzo daleko posłać. Ja dzisiaj wieczorem nęcę. Ile makaronu wrzucasz na tym stawie? Ja na jeziorze na razie 0,5 kg.
Złowiłem 2 tydzień temu. Takie leszczyki 35 cm i miały takie po bokach wypustki, a właściwie czarne kolce. One niby są do tarła potrzebne. A tak na marginesie, to co nęcisz o ile coś nęcisz wiosną?
No teraz akurat tam jest dojazd autem kiepski, bardzo kiepski. Co do tego co na pakoskim. Rusza się karasie (tu dodam, że kumpel złapał kilka dni temu takiego 37 cm , mam fotki) wzdręgi, płotki i leszcze (do 40cm)
Dzisiaj byłem na karasiach. Takiego czegoś jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Karasie i to bardzo duże karachy pływały przy brzegu, na jakiejś głębokości kilkanaście centymetrów i po prostu szalały wypływały tak że grzbiet było widać, wyskakiwały nawet na wodę 4 cm . poprostu burza we wodzie, ale brać nie chciały. Czym to spowodowane jest?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.