-
Liczba zawartości
2 843 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Zawartość dodana przez DAWID
-
Dokładnie inny smak nawet jak przeleje z puszki do szklanego kufla to i tak nie jest to samo co z butli
-
A macie coś takiego że piwo z puszki wam nie wchodzi bo ja to z puchy wogóle nie mogę , ze szkła całkiem inny smak
-
wernicjusz, wypuszczając ryby będzie ich więcej niż wtedy jak byśmy te ryby zabrali nie wiem czemu wpadleś w jakiś samozachwyt że kogos do czegoś przekonałes, śmiechu warte Jest 100 ryb w rzece , złapałem dwie wypuściłem dalej jest 100, zabrałem jest 98 więc kiedy jest więcej ?
-
Basia, a więc na początek coś od użytkownika Kondzia, narazie nie może samemu Ci odpisac : "żadnego pstrąga nie zabrałem, wolę pójść i złowić sobie tęczaka na komecyjnym jak mam ochotę.. i jakoś nie świecą po nim na zielono. Moja postawa wobec Ciebie wynika z faktu iż bezmyślmnie negujesz żeczy które mówimy z Dawidem. Nie chodzi tu o to czy zbierasz czy nie, ale twoimi argumentami najczęściej są jakieś głupie docinki że my mówimy głupoty itp itd. "Kondzio umie mi tylko ubliżyć okey ,ale niech popatrzy tak na prawdę w lustro i swoje odbicie bo być może tu na forum uchodzi za "świętego" a tak na prawdę nad woda jest o 180'' inna osobą" Właśnie patrzę w swoje odbicie i widzę tego samego człowieka na jakiego się "kreuję" na forum. Twoje bezpodstawne pomówienia, że jestem hipokrytą działają na mnie jak płachta na byka, bo hipokrytów nie cierpie. Nie wiem dlaczego wysuwasz takie nieprawdziwe tezy o mnie jeśli mnie nie znasz. Dla mnie po takiej akcji jesteś nikim. Jeśli poczułaś się urażona przepraszam ale wspomne twoje słowa np. do Dawida: "bo widzę że gubisz się jak mała zakłamana ćma", "nie rób z siebie ofiary losu pisząc takie "bzdety" że są liczone pstragi ", "Widzę że ty jakiś przytrzymany jesteś!!" Jako że go popieram do pewnego stopnia, staram się bronić tego co mówi, bo mniej więcej obracamy się w tych samych klimatach. Tak więc "Basiu", kto mieczem wojuje od miecza ginie. Sama elokwencją nie grzeszysz" Klika słow odemnie, Basiu nie neguje osób którzy raz na ile zabiora jakąś rybke, ale zabierać pstrągi potokowe to juz naprawde trzeba nie mieć pojęcia że to jest naprawde kruchy ekosystem, większość rzeczek które kiedyś uchodziły za dobre łowiska pstrągowe są już dawno zajechane, populacja pstrągów nie liczy się w tysiącach to rzadko są setki, pomnóż to przez ilość wędkarzy i pomyśl czy za 10 lat będą w twojej rzece pstrągi. Piszesz że nie mamy Cię co nawracać bo wypuszczasz niewymiarowe pstrągi ale to napewno nie jest powód do dumy bo to chyba jasno określa regulamin. A kwestia tego że nie wierzysz w to że ludzie wypuszczają ryby i tylko tak piszą na forum , widocznie w takim sie towarzystwie obracasz, ja naprzykład odkąd łowie na czyli jakieś 10 lat nie zabiłem ani jednej ryby i jest to dla mnie normalne i nikt w moim otoczeniu dziwnie na mnie nie patrzy.
-
viragolo, dziwne mi jakoś posmakował, a jednak zaliczam się bardziej do piwoszy niż do tych którym piwo nie smakuje, może ma podobny smak do Perły Mocnej i dlatego mi wchodzi
-
Spróbujcie nowego Żubra Ciemnozłocistego, całkiem wporządku
-
Niektóre przypadki są niereformowalne ale tak jak napisał Kondziu:
-
Nie widzialem wcześniej tego posta, teraz odpisuje, a więc tak pstrągi trą się na płytkiej, bystrej wodzie na żwirze, tworzą tam kopce tarłowe,dana ilość pstragów przypada na jedno tarlisko, liczy się ilość kopców + dodaje się szacowaną liczbe ryb która mogła nie przystąpić do tarła czyli pauzować. Dzięki temu mamy przybliżona ilość dojrzałych pstrągów występujących w rzece.
-
Basia, twój brat sprzedaje ryby sama to mówiłaś, regulamin jasno w tej kwestii stawia sprawe.
-
Gniazda tarłowe są liczone co roku dzięki temu uzyskuje się przybliżoną ilość pstrągów w rzece. A kłusujcie sobie w waszym okręgu te pstrągi z "no killi" tylko co mnie to obchodzi. Nie dziwi mnie kłusownictwo w twoim okręgu już przecież mówiłaś że brat ryby sprzedaje, to wszystkiego można się spodziewać. Ciekawe czy Ci kłusole są dumni że po cichaczu ukradli rybe z no killa, żenada.
-
FALUBAZ_ZG, uwierz mi że bardzo dużo kroków jest podjętych i niektóre sprawy są na drodze sądowej np. sprawa kajaków na jednej z rzek, co z tego że wszyscy wiedzą że to śmierć dla małej rzeki, urzędasy wzieli kasę z Uni więc kajaki mogą być i nawet prawnicy nie pomagają ani sąd , wiesz łatwo Ci mówić jak nie znasz dokładnie spraw. Myślisz że wszystko da się załatwić, jednak to nie jest takie proste. A tak szczerze nie chce mi się już dalej ciagnąć tego tematu, wygrałeś, uciszyłeś mnie
-
No niestety u nas jest troche inaczej Dlatego chyba nie dojdziemy do konsensusu
-
FALUBAZ_ZG, co roku jest walka jednak nie da się wszystkiego przepchnąć za jednym razem, cegiełka do cegiełki i jest coraz lepiej. Mam pytanie czy Ty jesteś zadowolony z rybostanu twojego okręgu a odpowiedz jest prosta bo nie ma chyba takiego cudnego okręgu w naszej Polsce i czy ty zatrudniłeś również prawników i wykonałeś wszystkie czynności które mi proponujesz.
-
FALUBAZ_ZG, wiedz że są zaprzyjaźnieni prawnicy i są osoby bardzo zaangażowane w sprawe naszych rzek i tak naprawde u nas dzieje sie całkiem dobrze w porównaniu do innych okręgów. A jeśli chodzi o liczbę pstrągów w rzece to jest liczona co roku według gniazd tarłowych i naprawde ta liczba jest duuuuuużo mniejsza niż ilość pstragów które można według prawa zabić, a więc tylko postawa C&R nas ratuje no i prawne odcinki "no kill".
-
FALUBAZ_ZG, znamy wielu ludzi w działającej u nas komisji do ryb łososiowatych i wiedz że sie nie obijają i walczą o nowe odcinki "no kill", tylko np. zmniejszenie limitu w tym roku nie przeszło, była też kwestia przepisu że można zabrac jedna rybe z jednej rzeki a następna juz z innej to by jakoś presje rozłożyło ale też niestety nie przeszło.
-
Może rzeczywiście mało wspomniałem o niektórych problemach ale to miałbyć tylko tekst zachęcający do wypuszczania pstrągów, a dlaczego pstragów, ta ryba stała mi sie najbliższa, a może wychodzę z założenia że całego świata się nie zbawi i z pstrągarzami będzie łatwiej. Dokładnie tak, najwięcej ryb z rzeki wyjezdza zgodnie z przepisami, PZW niestety ustaliło taki limit że te małe rzeczki możemy wyczyścić w jeden sezon
-
Skąd te dane, przeprowadzałeś jakieś badania, ankiety, wywiady
-
Kondziu, ja próbuje tu od jakiś 2 może 3 lat cokolwiek wytlumaczyć i nie daje rady więc na starcie mówię Ci że to walka z wiatrakami.
-
To ciękawy okręg musi być
-
To chyba najwaleczniejsza ryba jaką miałem na kiju, oj warto warto próbować, siła, prawdziwa siła
-
Basia, znam realia okręgu PZW Nowy Sącz do którego należysz ,powstają odcinki "no kill" m.in na Czarnym Dunajcu, wymiary są podniesione do 40cm to w przypadku Czarnego Dunajca i Białego, limity miesięczne są już dawno wprowadzone, więc może przeczytaj dobrze regulamin zanim następnym razem wybierzesz się nad wodę, bo na niektórych dopływach Dunajców obowiązują te same prawa co na Białym czy Czarnym. Sprzedawania ryb nie będę komentował bo to dla mnie jakaś masakra jest + jak wiadomo złamanie regulaminu.
-
Pilczyk, spiesz się niech Cię szybko tam zabiera bo z roku na rok może tych brzan już tam nie być.
-
Zapraszam do przeczytania mojego małego artykuliku na ten temat, cos mnie naszło wczoraj siadłem i napisałem Użytkownikom którzy wejdą tam po to aby zaraz bić tu piane , odrazu odradzam, bo nie o to tu ma chodzić ..... http://haczyk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=318&Itemid=1
-
Pilczyk, niezłe kabany szkoda tylko że w ten sposób kończą
-
Pilczyk, 90 cm brzana bez głowy, to pod metrowe łapie, chciałbym to zobaczyć