Mróz na dworze, nie łowi się, trzeba coś kupić , nabyłem ostatnio kilka wobków pod pstrąga m.in Dorado Classic, Rapa, Bonito i Kenarty i żeby się nie nudzić w domu pióra marabuta , kapki z kogutów i kur, pióra bażanta a więc szykuje się kilkanaście godzin przy imadle
kocur, nie wiem czy zauważyłeś ale wstawiłem tylko zdjęcie wypuszczanej ryby, wskaż mi moją wypowiedz od tamtej pory która wskazuje na to moje zacietrzewienie do osób postępujących inaczej. Chodziło mi o delikatne promowanie metody C&R nie wciskanie tego na siłe komukolwiek, ale kilku uzytkowników jak zwykle musiało zaczął kłotnie
maniek72, widze że troche mało wiesz po odłowach kontrolnych na niektórych rzekach niektóre odcinki "no kill" nie są już praktycznie zarybiane bo jest masa ryb. Tylko zastanawiam się dlaczego przecież wypuszczanie nie wpływa na pogłowie ryb, kurde no wernicjusz o co tu chodzi?
wernicjusz, fajnie że mamy w gronie wszechwiedzącego. Tylko kurcze nie moge sobie wytlumaczyć dlaczego na odcinkach "no kill" pogłowie ryb jest o wiele większe niz na odcinkach "kill" na tej samej rzece i dlaczego ryby tam są większe, prosze kolego wytłumacz mi to, szczerze jestem ciekaw.
Odpowiem na spokojnie swoim zdjęciem chciałem tylko pokazać że można i powinno się wypuszczać pstrągi potokowe, aby nie zaczynać dyskusji nie dodałem żadnego tekstu, no ale w sumie mogłem się spodziewać że dodasz odrazu cięta odpowiedz i będziesz to ciągnąć, ciągnąć i ciągnąć ja się wyłączam, pokłóć się w innych tematach.
Za dobry mam humor aby wdawać się z tobą w jakiekolwiek bezsensowne dyskusje
Tu masz jeszcze jeden strasznie perfidny sposób promowania C&R, przed otwarciem skontaktuj się ze swoim lekarzem lub farmaceutą.
http://przewodnicywedkarscy.pl/?p=9322
maniek72, rybe przed wypuszczniem lekko trzeba reanimować, stąd takie trzymanie, myślisz ze po odczepieniu przynęty, rybe wrzuca się po prostu do wody, ona sama musi odpłynąć.
wernicjusz, dobrze się czujesz? Zdjęcie wypuszczanej ryby jest delikatnym promowaniem wypuszczania ryb a nie czymś wulgarnym. Polecam jakiś wyjazd na ryby i troche luzu bo widze że masz jakąś spine zimową.
Rybka z wyjazdu w pewien górzysty rejon Polski Złowiona na mojego jiga, oprócz tego złowiłem mniejszego 54cm jednak byłem akurat sam i zdjęcie słabe. Pierwszy raz w tym rejonie ale zapewne kiedyś tam jeszcze wróce
Oczywiście rybki w dobrej kondycji pływają dalej, nie zabijajmy pstrągów potokowych !!!!!!!!
Zwariowany jig na którego złapałem rybe (tak wygląda oczywiście po wyjęciu z wody)
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.