-
Liczba zawartości
2 857 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
127
Zawartość dodana przez Elast93
-
Jaxon ARCADIA TELE TRIP 360
Elast93 odpowiedział kwiczol → na temat → Bolonki i Teleskopy spławikowe
Witaj, według mnie raczej odpada do łowienia na żywca, lekki grunt z np 15 gramowym koszyczkiem do łowienia średnich ryb powinna wytrzymać. Mój kolega ma teleskop fiume thunder 330 cw 20-60 i używa jej do spławika i lekkich koszyczków 15-25 gram z gruntu. Ja w swoim arsenale mam awaryjnie jakąś chińszczyzne za kilkadziesiąt zł z allegro teleskop 360 cw do 180 gram i używałem jej zarówno do gruntowania z koszyczkiem i także na żywca z bojką i nawet jakiegoś szczupaka ( bodajże 51 cm ) raz tym wytargałem. Reasumując jeśli chcesz mieć teleskop do łowienia z gruntu + na żywca proponowałbym wędzisko z większym cw przynajmniej te 100 gram. Ewentualnie napisz ile chcesz na takie wędzisko przeznaczyć to może ktoś coś poleci, mi generalnie drugi rok służy wyżej wspomniane wędzisko za kilkadziesiąt złotych i po tym co przeszło do tej pory czyli leżenie w deszczu w błocie w piasku brak jednej środkowej przelotki która odpadła dalej wyciągam na nie ryby -
Ja to bym nawet chciał górny wymiar dla szczupaka coś w stylu sandacza 60-80 cm i dziękuje
-
KrzysiekG, mam takiego kolegę który to co rocznie chwali się zdjęciami i relacjami z połowów sandaczy i boleni na wiśle, kiedyś jak go trochę podpytałem powiedział mi że sandacze łapie w czerwcu do około połowy miesiąca a później dopiero jesienią, sam nie wiem ile w tym prawdy bo z nim nie łowiłem ani razu, sam też nie wyjąłem ani jednego sandacza bo w sumie się na nie nie nastawiałem, dopiero w tym sezonie byłem raz o czym wcześniej napisałem ale wyniki nie zbyt zadowalające jeden niemiarowy sandaczyk na trzech łowiących przez noc i kilka godzin porannych :/ sandacz chodził tam gdzie robiliśmy zasiadkę tylko coś nie wiemy za bardzo jak to ugryźć
-
JaK tam koledzy w krakowkich okolicach na wisełce? Bierze jeszcze sandacz? Chcialbym skoczyc przy weekendzie na wisełke za sandaczem ewentualnie boleniem ale moje ostatnie wypady to porazka, ktos cos wie lub sam połowił w ostatnim czasie?
-
witaj, pierwsze pytanie brzmi jaką kwotę chcesz przeznaczyć na wędzisko i do jakiego rodzaju łowienia ma ono służyć? Kolega przez długi czas użytkował spining teleskopowy i w sumie za niewielkie pieniądze też można połowić, widziałem też wędkę travel w decathlonie z wyczytanych opinii chyba jest ok z tym że droga bodajże z 300zł. Napisz konkretnie co i jak to ktoś coś lepiej doradzi.
-
Wczoraj po raz pierwszy w tym roku wybrałem się na nocke z bratem i kumplem, na W2 w godzinach wieczornych złapaliśmy kilka wzdręg i okonia, na noc zarzuciliśmy zestawy na żywca, brat spiningował za sandaczem, całą noc aż do 4:45 niedoczekaliśmy się normalnego brania tylko skubanie, dopiero przed piątą rano bratu udało się złowić sandacza a raczej sandaczyka całe 44cm. Do godziny 9 rano dziś spiningowaliśmy ale ryby totalnie olewały wszystkie przynęty, ogólnie bardzo kiepsko.
-
Polecam zbiornik nr 9 jak szczupak nie bedzie szedl sproboj z blaszka albo paprochem w zeszla niedziele facet tam ciupnal teczaka na 45cm na boczny trok i szczuplego 70cm na zywca.
-
witaj, myślę że 415gram to nie jest zbyt dużo, sam użytkuję drugi sezon okumę black rock tylko 2.18m 5-25 (127gram) + kołowrotek fiński patriot rozmiar 2000 (206gram) i jestem baaardzo zadowolony.
-
Z tego co mi się obiło o uszy to właśnie jest tak jak mówisz, pstrąg siedzi na środku stawu nr 3 i teraz już ciężko jakiegoś utrafić, a co do zielska, na bagrach jest to samo byłem w środę rano i się mocno zdziwiłem.
-
bumtarara, dzięki za szybką odpowiedź, tych karasi na mniejszych stawach jest po prostu mnóstwo praktycznie za każdym razem się jakiś uwiesi, jak poluję na karpia tak w tym roku jeszcze ani jednego nie wyjąłem, tak a propos wiadomo coś koledze o tym czy tych karasi niemożna zabierać z przylasku? słyszałem coś takiego od jednego gościa na 14tce, my wypuszczamy je na bieżąco ale raz widziałem jak jeden typ nadziewał takiego na hak na żywca i nie wiem czy dobrze zrobiłem nie reagując
-
dziś po raz kolejny wybrałem się z bratem i kumplem na przylasek, chwilę z rana pomachaliśmy spiningami na jedynce ale z zerowymi efektami, spotkaliśmy za to około 6:30 rano naszego kolegę z forum Pana czaplasiwa który był na inspekcji w godzinach późniejszych udaliśmy się na trzynastke gdzie ja i kolega bawiliśmy się spławikami, wynikiem czego wyjęliśmy kilka średniej wielkości karasi, dwa linki około 25cm płoć i dwa okonki, brat natomiast obrzucał 12/13/14 ale wyciągnął tylko jednego małego szczupaczka. Tak w ogóle mam lekki problem z rozróżnianiem karasi, ktoś mi powie czy to jest karaś pospolity czy złocisty? czy to jedno i to samo ? zdjęcie poniżej
-
Dokładnie miałem na myśli staw nr1 piaszczysty odcinek na 12tce i też na 9 można pobrodzić.
-
spodniobuty jak najbardziej, miejscami można wejść spory kawałek do wody jeśli zamierzasz głównie spiningować . a co do sandacza też słyszałem że na stawie nr 1 coś pływa ale mi jak do tej pory nie udało się nawet zaobserwować sandacza a co dopiero wyjąć.
-
Na obrotóweczkę rozmiar nr 4, 12gram srebrna z pomarańczowymi paskami, machałem kilkunastoma różnymi ale tylko na wyżej wymienioną wyciągłem pstrągi, brat złowił tęczaka 44cm prawie kilo na miedzianą blaszkę nr 4 też 12 gram z czerwonymi kropkami.
-
zdjęcia faktycznie są jakie są każdy ma oczy, a co do tłumaczenia się, napisałem k woli wyjaśnienia i chyba tyle w temacie
-
Jezdze na przylasek regularnie od zeszlego sezonu i najczesciej wlasnie wybieram te mniejsze zbiorniki 12/13/14 i z wlasnych doswiadczen i obserwacji innych mogę powiedzieć że nie jeden spory szczupak sie tam czai, z ciekawostek wczoraj na stanowisku obok mnie jeden pan wyciągął na spławik węgorza 60cm na rosówke, czasem naprawde można sie zdziwić.
-
Wczoraj na przylasku nr13/14 troche polowilem z bratem i kumplami, brat spiningowal czego efektami byly szczupaki 47/51/53/76cm ja wyciaglem 3 szczupaczki 48/52/57cm, koledzy na splawik kilka wzdręg dwa linki okolo 20cm i karasia tez niewielkiego.
-
Wczoraj Byłem z bratem i dwoma znajomymi na zbiornikach 13/14 w Krakowkim Przylasku Rusieckim, brat wyciągnął jedyą miarową tego dnia rybkę mianowicie szczupaka miarka pokazała 76cm a waga 3,1kg. Generalnie sporo szczupaczków wyciągnęliśmy w przedziale 47-76cm.
-
Te pstrągi wyglądają jak byś je w Lidlu z tacki ściągnął... Pstrąg tęczowy z hodowli wpuszczony (zarybieniowo) do zbiornika to jedyna ryba którą po prostu zabieram jeśli jest w dobrej kondycji bo z tego co zauważyłem w tym i zeszłym sezonie sporo ich poprostu zdycha w krótkim czasie od wpuszczenia, raz mi sie zdarzyło wziąść też szczupaka 63cm w zeszłym roku bo go paskudnie wobler poharatał. Jakoś nie mam do siebie pretensji bo niezabieram w wielkiej ilości czy ryb z wisły czy innych krakowskich ścieków.
-
Dzisiaj I wczoraj udało się złowić dwa pstrągi tęczowe na Krakowskich Bagrach. 33 cm oraz 38 cm. Na jednym ze zdjęć jest niedokładnie zrobione zdjęcie z miarką ponieważ jedną ręką mierzyłem a w drugiej miałem telefon którym zrobiłem zdjęcie (zresztą widać).
-
Z albumu: Maj
Pstrąg Tęczowy 38cm Na Krakowskich Bagrach. -
Z albumu: Maj
Pstrąg Tęczowy 33cm Na Krakowskich Bagrach. -
Dzisiaj odwiedziłem z bratem Bagry obydwoje ze spiningiem, brat z nastawieniem na szczupaka czego efektem był szczupak ok50cm ja natomiast pomachałem w poszukiwaniu po zarybieniowego pstrąga czego efektem był tęczak 34cm i kilka nietrafionych strzałów w blaszke. Generalnie z tego co wypytywałem tak wiele pstrągów od wczoraj nie wyjęto w porównaniu z zeszłym rokiem. Nawet mnie to cieszy
-
Dzisiaj po raz kolejny odwiedziliśmy Przylasek nr 13, brat naturalnie spining, ja i kolega splawik + grunt. Brat polowil kilka szczupaków ale wszystkie poniżej wymiaru, kolega natomiast konsekwentnie od wschodu do godziny 13 trzymał się spławika z białym robakiem wynikiem czego był karaś pospolity ok20cm, mały okonek oraz dwa liny 25 i 30cm. Ja natomiast dzisiejszy dzień mogę określić mianem najgorszego jak dotąd zaczęło się od urwanego spławika a później w wyniku siłowania się z zaczepem złamałem moje spławikowe wędzisko z gruntu miałem jeden porządny odjazd ale niestety pudło generalnie z obserwacji brata na sąsiednich stawach coś się działo sporo ludzi połapało szczupaków na żywca brat nawet jednego pomógł podebrać i zmierzyć z tego co widziałem na zdjęciu szczupaczek 76cm około 3-4kg. Coś się działo