-
Liczba zawartości
2 691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
117
Odpowiedzi dodane przez Elast93
-
-
Byłem dzisiaj w godzinach 16:00-19:00 na Bagrach ze spiningiem. Tradycyjnie bez szału 3 małe szczupaki 30-45 cm czyli jak to na Bagrach bez zmian
- 1
-
55 minut temu, KrzysiekG napisał:
Czyli po zarybieniu widzę zabawa była, pewnie nie za długo będzie bo tam mało wpuścili tego karpika. Choć widzę że miejscówki nie obstawione, normalnie tam każde miejsce po zarybieniu zajęte.
A tak nawiasem to widzę, że podsiadłeś mi miejscówkę.Taa nie obstawione tylko że na lewo ode mnie chyba z 7 osób a generalnie ilość osób dybających na karpie na akwenach przylasku to raczej można liczyć w setkach .
Trzeba było się dziś pogimnastykować ze spławikiem bo jutro chyba nigdzie nie wyskoczę a jeśli już to gdzieś na Wisłę na 2-3 godzinki po południu ( komunia kuzynki ).
-
Dzisiaj wybrałem się na przylasek, w sumie pierwszy raz pojechałem na dzień po skończeniu się zakazu wędkowania po zarybieniu. Łowiłem na jednym z mniejszych akwenów w godzinach 09:00-15:45.
Wędkowałem standardowo tj, jedna wędka na grunt a druga na spławik. Jako przynęty używałem kukurydzy tutti frutti oraz białych robaków i rosówek, zanęta gutmix karp oraz dopalacz wanilia.
Z gruntu odnotowałem dwa brania i wyjąłem jednego średniego lina +- 30 cm, natomiast na spławik w sumie kilkanaście brań w tym trzy wyjęte karpie 33-35 cm oraz dwa spięte, plus 3 liny największy 33 cm.
Poniżej kilka fotek
-
Niebardzo rozumiem o co chodzi, żyłka się nie wysnuwa ze szpuli? Chyba że tak jak napisał kolega wyżej nie odblokowałeś kabłąka na youtube masz pierdyliard filmików co jak zrobić
-
Po nieudanym poranku na Brzegach przeniosłem się koło 12:30 na Bagry.
Łowiących sporo, więc odwiedziłem mały stawek ( ten od strony torów/wiaduktu ), było widać że krasnopióry pięknie żerują więc szybka wymiana haczyka na nr 16 kilka białych robaczków i do dzieła.
Posiedziałem w sumie do 16:00 praktycznie od razu po zarzucie spławik znikał lub odpływał , ogólnie po 20 sztuce przestałem nawet je liczyć, generalnie rybki małe większość 10-15 cm i jedna większa koło 25 cm.
Podsumowując nawet się pobawiłem, ale chyba jeszcze się trzeba wstrzymać z polowaniem na lina lub karpia
-
Byłem dziś od 6:00 do 12:00 na brzegach nr 3, ze spławikiem i gruntówką.
Na grunt zero nawet brania, natomiast na spławik aż dwa brania, jedno nawet zaciąłem w porę ale ryba po kilku sekundach się spięła ( pewnie linek lub okoń ). Ryby ładnie bąbelkują przy brzegu, często widać też ataki szczupaka... Byle do Maja
-
Serio nikt nie jeździ jeszcze na jeziorka?
-
Nikt jeszcze nie był za białorybem na brzegach ani na bagrach ??
-
Koledzy był już ktoś tego roku na Bagrach za białorybem? Ryba już żeruje? Pytam bo bym pojechał w sobotę lub poniedziałek ze spławiczkiem i gruntówką ale nie wiem czy już białoryb żeruje czy brać spining na pasiaki
-
Panowie, był już ktoś tego roku na brzegach nr 3 za karpiem/linem?
Jest szansa już coś złapać na spławik/gruncik? Pytam bo bym się wybrał w sobotę po raz pierwszy tego roku na brzegi lub bagry
-
Rób jak uważasz, generalnie zagina się lub piłuje zadziory po to żeby go nie było a nie żeby potem odginać
-
Pozaginaj lub spiłuj zadziory i po problemie
-
Sporo okonia jest na podgórkach tynieckich na górnym starorzeczu "no kill", podobnie jak sandaczy.
Jeśli chodzi o Wisłę w głównym biegu, piękne klenie są poniżej stopnia wodnego przewóz ( kolega ubiegłego lata trafił 55 cm na boleniowy wobler ), możesz próbować również na wysokości Przylasku Rusieckiego też są klenie/świnki/bolenie/okonie/szczupaki i sumy
-
Raczej nie zaszkodzi ale pamiętaj żeby żyłka była naprężona podczas nawijania.
-
4 godziny temu, luxis napisał:
Ja się kiedyś sparzyłem na Mikado kilkukrotnie i omijam póki co tę markę,nie kupuję ich sprzętu,nie ufam im.Ktoś wyżej pisze o serwisie dragona jako o dramacie---nie zgadzam się,serwis jest jak burza tyle że sklepy,pośrednicy trzymają towar u siebie.Z dobrych kijków w tej cenie? Dragonowski Viper,thytan bądż Konger Stalion-to moje typy.
Właśnie sęk w tym że to nie pośrednicy, przekonałem się o tym sam na własnej skórze jak i przekonał się brat i koledzy.
Oddając wędzisko czekałem prawie 3 miesiące ! byłem w tym czasie 4 razy w sklepie w którym kupowałem i reklamowałem kijek, ile razy telefonowałem z zapytaniem czy już kij można odebrać nie wspomnę.
Może i serwis szybko naprawia ale przedstawiciele dragona czy też osoby dostarczające sprzęt z naprawy mają w dupie klienta i to czy sprzęt wróci za miesiąc czy za 3 miesiące. Na pewno wina nie leży po stronie sklepów czy osób sprzedających sprzęt.
Generalnie wracając do tematu, ciężko coś polecić konkretnie bo każdy ma swoje zdanie.
Dla mnie na przykład dragon ma dobrą jakość i ceny sprzętu ale słabo dba o klienta dlatego zrezygnowałem z kupowanie czegokolwiek z tej firmy na rzecz mikado która robi co raz lepszy sprzęt w świetnych cenach a z serwisem nigdy nie miałem problemu, raz tylko reklamowałem teleskop spławikowy ponieważ z własnej winy złamałem szczytówkę i sprzęt był z powrotem po niecałych 4 tygodniach.
Wnioski? Oceń sam.
Pozdrawiam
-
Na 100% za luźno nawinięta żyłka, musisz przewinąć raz jeszcze. Tak jak pisali koledzy wyżej wyciągnij całą żyłkę i od nowa przewlecz przez przelotki zamocuj na szpuli i zwijaj naprężając palcami lub poproś kogoś żeby trzymał rozwiniętą żyłkę np przez mokrą szmatkę naprężając ją.
-
48 minut temu, ziogibom napisał:
Od nie dawna wędkuje w Krakowie, do tej pory przetestowałem Rudawę i Prądnik, chciałbym się wybrać na Wisłę ze spinningiem, mógłby ktoś polecić jakieś miejscówki albo rejony mniej więcej gdzie warto próbować?
Zależy na jakie ryby chcesz się nastawić
-
Dzisiaj byliśmy we trzech tj Ja, brat i kolega po raz pierwszy tego roku w Wieńcu.
Łowiliśmy od około 6 rano do 14:00, brat i kolega spining za szczupakiem/sandaczem ale tylko jeden średni szczupak wyjęty przez brata oraz po kilka brań. Brat jeszcze podciął karpia za bok takiego 7 kg + jazda była konkretna zanim się nie ukazał
Ja natomiast jak zwykle, jedna wędka na spławik blisko brzegu a druga na klasyczny grunt tzn żyłka główna 0,22 mm sprężyna z obciążeniem 20 g przelotowo i przypon 0,18 mm z hakiem nr 8. Używałem zanęty goodfish karp wanilia ( dopaliłem atraktorem halibut ) wymieszaną z kukurydzą zwykłą z puszki i białymi robakami. Na haczykach zarówno przy spławiku jak i przy gruncie miałem kukurydzę o smaku tutti frutti i białe robaczki.
Ryby bardzo dobrze współpracowały na spławik złowiłem w sumie 11 linów i karasia, natomiast na grunt 4 karpie i 3 liny.
Generalnie zasiadka bardzo udana, było co robić przez te kilka godzin
Poniżej kilka fotek :
-
Z tych trzech miałem w rękach tylko SG kijek wydaje się całkiem spoko w tej kasie.
-
Panowie Dosłownie chwilę temu podano informację o planowanym sprzątaniu zalewu Bagry oraz stawu Płaszowskiego w dniu 16 kwietnia o 10:00.
Może ktoś się wybiera? Ja chętnie się przejadę o ile nic mi w sobotę nie wypadnie
Tutaj macie link do posta na facebooku :
-
Dragon i okuma ma niezłe kije, np z serii express ( dragon ) lub black rock ( okuma ), ale serwis to jest dramat czasami trzeba czekać 2-3 miesiące zanim coś wróci z naprawy.
Wybieraj z mikado ostatnio robią naprawdę fajny sprzęt, sam mam matchówkę i spining z mikado.
-
Już się nie mogę doczekać testów nad wodą . Niestety pewnie dopiero w przyszłym tygodniu gdzieś wyskoczę
Temat uważam za zamknięty
-
To już trochę zależy od wody jak jest mętna lepiej mieć ciemny kolor np zielony ale gdy jest przejrzysta to najlepiej jak najmniej widoczną tj biały lub bezbarwną. Ja na młynku do matchówki ( spławika ) mam na jednej szpuli żyłkę 0,20 mm ciemno zieloną natomiast na drugiej szpuli coś pomiędzy przeźroczystą a miedzianą.
-
Wybór padł na mikado specialized trout 2,40 cw 4-18 g. Dzięki wanpio za informacje o tym kijku
Lowisko Brzegi 1,3
w Małopolskie
Napisano
Dzisiaj wybrałem się koło południa na 3 godzinki porzucać za szczupakami na Brzegi nr 3. Jako że od znajomych zapalonych łowców boleni dostałem info że na Wiśle totalna kicha, nie pozostało nic innego niż poszukać zębatych.
Generalnie kicha wyjąłem 3 pistolety 30-40 cm kilka podobnych uderzało w gumy ale nic konkretnego.
Pięknie natomiast widać było w kilku miejscach jak trze się płoć