Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Elast93

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 691
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    117

Odpowiedzi dodane przez Elast93

  1. Dziś zamiast przylasku była wisła tak jak radził KrzysiekG. Brat trafił małego szczupaka około 45 cm oraz zerwał ładnego 60+ kilka metrów od brzegu. Ja natomiast poprawiłem swój rekord jeśli chodzi o okonia ( z 31 cm na 37 cm ) :lol:

    normal_20151223_110256.jpg

    A poniżej link do filmu :mrgreen:

  2. KrzysiekG, No nieźle ty w 2 godziny łapiesz o wiele fajniejsze rybki na wiśle niż ja przez x wypadów :D Gratulacje, a te brzegi chyba poznaje ;) wydaje mi się że to okolice w których przez okres wakacyjny szukaliśmy boleni i gdzie miałem spiningowy przyłów świnki :mrgreen:

  3. KrzysiekG, Więcej szczęścia niż umiejętności, nigdy nie łowiłem ryb w grudniu, ale dzięki :P

    Ta ładna pogoda kusi mnie jeszcze żeby jutro pojechać na przylasek ale to jeszcze nic pewnego, jeśli wyprawa dojdzie do skutku dam znać jak było bo planuje jutro definitywnie zakonczyc ten rok :)

  4. morelowy, Fakt tęcza złowić z brzegu graniczyło z cudem, ci którzy mieli "zajęte" miejscówki o 10 to do południa połapali jakieś pojedyncze sztuki, z łodzi i pontonów połapali ale też skutecznie przepędzili z pod brzegu. Ja chyba miałem jednego tęczaka na malutkiego pstrągowego woblerka 4,5cm ale ryba się po paru szarpnięciach wypięła :/

  5. Wczoraj natchnieni ładną pogodą wybraliśmy się z bratem jeszcze pośmigać spinem, ja na brzegach nr 3 a brat na Wisłę w okolice przewozu. Od 10-15:30 ja zaliczyłem tylko jedno branie i z dna na seledynowo-czerwonego 10 cm relaxa udało się trafić fajnego zębacza. Brat niestety wczoraj bez kontaktu z rybą.

    Pozdrawiam kepes53, którego po raz kolejny spotkałem na brzegach :mrgreen:

    normal_20151219_110301.jpg

  6. KrzysiekG, Dzięki za info, ale raczej i tak jeśli w ogóle pojadę to chyba obrzucać małe przylaskowe jeziorka.

    kepes53, Na 99% jutro około koło 14:00 jadę z bratem i ojcem ostatni raz w tym roku na Wisełke postukać 2-3 godzinki w okolice tyńca, jeśli wyprawa dojdzie do skutku napisze jak było :roll:

    Ps. Nie sądzicie że pięciokrotne w ciągu sezonu zarybianie pstrągiem tęczowym naszych krakowskich jeziorek to jakaś przesada ? :shock:

  7. KrzysiekG, Wolnych chwil na wędkowanie to mi nie brakuje, tym bardziej że chce się więcej i więcej. Tylko niestety jestem w pewnym sensie uzależniony od osób z którymi wędkuję bo sam nie mam prawa jazdy (czekam jeszcze dwa lata żeby móc zrobić A ), jedynie w ciepłych miesiącach jeżdzę samotnie skuterkiem na bagry lub brzegi bo mam najbliżej :oops:

  8. kepes53, Na tej pierwszej największej przelotce całkowicie odpadł mi lakier, przelotka jest wygięta i nieco luźna dodatkowo chyba we wrześniu nad wisłą przy łączeniu obydwu części pojawiło się kilka pęknięć i szkoda żeby trachnęła w czasie łowienia, mam jeszcze w razie czego naprawdę stare kilkunastoletnie sandaczowe wędzisko jaxona które dostałem od wujka w zeszłym roku więc jak będzie parcie to dam radę :roll:

  9. kepes53, No wreszcie trafił przyzwoitego zeda :lol: Gratulacje, ja miałem połowić i w sobote i dzisiaj ale wyszło że nigdzie nie byłem, a jutro jadę z chrzestnym na małe wędkarskie zakupy i przy okazji oddam wędzisko spiningowe do naprawy ( o ile uznają w ramach gwarancji ) i pewnie wyjdzie na to że zakończę sezon :cry:

  10. kepes53, Daj znać czy coś gryzło, bo dziś raczej nigdzie się nie wyrwę ( chyba że na godzinkę-dwie na wisełke wieczorem ). Bardziej prawdopodobne że jutro z rana gdzieś zaatakuje może przylasek a może brzegi :lol:

  11. morelowy, kepes53, Byłem z bratem od 13:30 do zmroku na trójce, ja wyjąłem dwa króciaki i miałem kilka dziubnięć pistoletów pod nogami a brat jednego +- 45 cm. Kilku dziadków łowiło na spławiki ale tylko jeden miał pstrąga, zresztą tęczaki się nie pokazywały.

    Moge niestety potwierdzić słowa pajonka tzn też widziałem kilkanaście padniętych okoni niektóre na wpół zjedzone i jakieś pojedyncze karasie i płocie :evil:

  12. Był ktoś ostatnio na Brzegach nr 3? Jakieś efekty ? Jutro planuję gdzieś wyskoczyć koło południa na 3-4 godzinki ze spinem bo ma być w nocy przymrozek a jutro możliwe że coś przyświeci więc zapowiada się obiecująco, zastanawiam się czy wisełka za mętnookim czy brzegi za szczupłym :razz:

  13. Bolo8888, Masz racje co do serwisu Dragona, brat oddał kręcioł za prawie 400 zł który po kilku miesiącach nie nadawał się do użytku i czekał prawie 2 miesiące na naprawe :evil:

    Co do wędek mam również okume tyle że black rock 2,18 m 5-25 i lakier odpadł całkowicie na tej pierwszej największej przelotce ale po całym sezonie katowania tego wędziska to i tak jestem zadowolony :lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.