Elast93

Gatunek ryby : Pstrąg tęczowy - Długość: 43 cm - Data połowu: 29.04.2017 - Godzina połowu: ok 15:00 - Łowisko: żwirownia - Przynęta: rosówka - Opis : Pstrąg złowiony na zestaw spławikowy z rosówką, przyłów przy poszukiwaniu lina

Dzisiaj pierwszy raz w tym sezonie wybrałem się na jedną z ulubionych Krakowskich żwirowni. Wędkowałem od 10:45 do 16:00. Udało mi się złapać pstrąga tęczowego na spławiczek oraz pierwszą w życiu certę a w dodatku na method feedera Poniżej kilka fotek : Ps. Ktoś wie jak to jest z okresem ochronnym certy jeśli została złowiona na wodzie stojącej ? Bo w regulaminie jest mowa tylko na o rzekach

To może i ja dodam coś od siebie, ostatni sezon łowiłem bardzo dużo na metodę. Kombinowałem trochę z długościami przyponu i włosa oraz rodzajem linki na przypon. Od czasu gdy spróbowałem wiązać krótkie 8-12 cm przypony na cieniutkich pletkach 0,06-0,08 mam zdecydowanie mniej sytuacji że przypon pęka czy ryba spina się po pierwszych zrywach. Prawie zrezygnowałem z używania żyłki na przypon, stosuje ją tylko kiedy planuję łowić leszcze lub liny na starorzeczu lub małych jeziorkach.

Ja natomiast ostatnie trzy wypady na zero, w ubiegły poniedziałek oraz wczoraj po kilka godzin na ulubionej komercji i tylko dwa brania obie rybki spięte. Dziś trzy godzinki nad wisłą i również na zero, widać już jakieś pojedyncze klenie i ataki bolków, maj zapowiada się ciekawie .

Do mnie też paczka dotarła

U mnie w dalszym ciągu nic nie widać.

Mam tak samo

Wg mnie, jeśli nie będziesz zarzucał z całej siły nie powinno się nic stać. Sam dość często używam przynęt czy zestawów powyżej zalecanych ciężarów wyrzutu wędziska i nie zdarzyło mi się czegokolwiek uszkodzić.

Robal pewnie miał na myśli składniki typu pellet, ziarna np. konopie i na przykład baza z jakiejś kupnej zanęty czy mixu. Co do sprężyn często ich używam na wodach stojących pzw czy komercjach, zawsze stosuje z wbudowanym obciążeniem a do łączenia żyłki głównej z przyponem używam krętlika. Jeśli chce uzyskać efekt samozacięcia stosuje również stoper ok 5-20cm nad sprężyną.

Narazie przerwa z łowieniem, ostatnio nie było czasu zajrzeć na bagry a teraz dopadło mnie grypsko..

Wczoraj po raz kolejny wybraliśmy się na pobliskie łowisko z bratem i kumplem. Tym razem wszyscy z nastawieniem na karpie, ja łowiłem na metodę i spławik a kumpel z bratem na spławiki. Wędkowaliśmy od 13:00 do 18:00. Zdecydowaną większość rybek złowiłem na metodę bo aż 13 sztuk ( miałem też 3 spinki ), na spławik u mnie zameldowały się dwa karpie a jeden spory rozgiął haczyk i nawet się nie pokazał.. Brat i kolega złowili w sumie ok 10 karpii. Poniżej kilka fotek :

- Gatunek ryby : Pstrąg tęczowy - Długość w cm : 49 cm - Data połowu : 01.04.2017r. - Godzina połowu : 16:30 - Łowisko : Mała komercja - Przynęta : Błystka

Dzięki, dzisiaj to już wymęczony wynik. Trudno było się wpasować w gusta ryb.. Szkoda tylko że te większe coś nie chcą współpracować

Dzisiaj z racji fajnej pogody po raz kolejny odwiedziliśmy ulubione łowisko. Wędkowaliśmy od ok 9 do ok 16, brat i kumpel spin a ja tradycyjnie picker + karpiówka. Przez te 7 godzin udało się wyjąć 8 karpii ale rozmiarowo słabo 1 - 2,5 kg. Brań w sumie miałem ok 12stu w tym 3 rybki mi spadły podczas holu. Co dziwne przez pierwsze 3 godziny miałem tylko dwa brania w tym jedną spinkę, karpie zaczęły brać dopiero koło południa. Przynęta która dziś skusiła prawie wszystkie rybki to kukurydza waniliowa od Cukk.. Próbowałem zarówno kulek, dumbellsów, białych robaczków i zero reakcji. Oprócz mnie było jeszcze pięciu innych wędkujących z czego tylko dwóch gości złowiło po małym karpiu.. a jeden starszy pan trzaskał tęczaki na spławik " na grila " Poniżej dwie fotki, więcej nie robiłem bo i nie było poco

Gratulacje tak z ciekawości jaka przynęta ci się sprawdziła ?

Dzisiaj dość spontanicznie wybraliśmy się w trzech z kumplem i bratem na pobliskie łowisko komercyjne. Wędkowaliśmy od ok 10:30 do 14:00, przez większość czasu ja i kumpel łowiliśmy z gruntu a brat na spławik. Natomiast pod koniec chwilę porzucaliśmy za tęczakami z myślą złowienia obiadu bo na tym łowisku obowiązuje zasada że każdy złowiony pstrąg musi zostać zakupiony. Karpie jak wszędzie żerują na całego, przez te niecałe 4 godzinki wyjąłem 6 karpii a kumpel 4. Poniżej kilka fotek :

- Gatunek ryby : Pstrąg tęczowy - Długość: 47 cm - Data połowu: 29.03.2017 - Godzina połowu: 13:30 - Łowisko: Mała komercja - Przynęta: Błystka

Hmm ciekawe, w poniedziałek na 99% pojadę opłacić składki a że ma być ciepły tydzień to wyskoczę może w czwartek albo piątek na bagry z matchówką i pickerem. Muszę sie sam przekonać czy faktycznie takie bezrybie. Kwiecień już nie długo i trzeba będzie zacząć szukać lina

Wczoraj po raz trzeci w tym miesiącu, byliśmy w czwórkę na ulubionej komercji. Wędkowaliśmy od ok 8 rano do 15:00, brat i kumpel tradycyjnie spinning a ja i kumpela spławiczek i grunt. Na spina wyniki kiepskie, za to karpie całkiem fajnie już żerują. Kumpela łowiła tylko na jedną wędkę tj maczówkę, prawie z marszu złowiła dwa karpie ok 40 cm na rosówkę a później było już słabiej kilka brań ale nic więcej nie wyjęte. Natomiast ja przez te 7 godzin wyholowałem 6 karpi od 1-3 kg / 35-50 cm, brań miałem ok 15 w tym około 5 spinek i kilka dziwnych brań nie do zacięcia. Łowiłem na metodę, znowu na jednej wędce dumbells pop up ananas, a na drugiej dumbells o zapachu skorupiaków, 5 karpii skusiło się na ananaska a jeden tylko na śmierdziela. Co dziwne złowiłem też pstrąga tęczowego na metodę z tym właśnie śmierdziuchem Poniżej kilka fotek z wypadu :

- Gatunek ryby : Pstrąg tęczowy - Długość: 36 cm - Data połowu: 21.03.2017 - Godzina połowu: 14:00 - Łowisko: Komercja - Przynęta: Dumbells 7mm shellfish