dawid7123

Wybieram się tam w tym miesiącu na tydzień odpocząć, w zeszłym roku jak byłem, to połowiłem ładnych okoni +30cm. Z gruntu bardzo słabo, małe okonie jakiś jazgarz, jakaś wzdręga totalna porażka, mimo tego się nie zniechęcam, w tym roku bardziej na drapieżnika, bo sam widziałem kilka pięknych ataków. Wyglądało mi to na ładne sztuki przede wszystkim bolenia. Okonia ładnego idzie złowić szczupaka podobno też, a z boleniem wiadomo czasami jest bardzo ciężko wszędzie go przechytrzyć. Jeżeli się tam wybierasz to mam nadzieje że połowimy . Połamania !

Ja też byłem w niedziele. Pogoda niestety akurat w ten dzień dała popalić, złapał nas grad i ostra burza, dopiero za 3 razem, bo 2 przeszły obok nas a trzecia nas pogoniła, po prostu masakra nigdy mnie tak nie zlało. Wynik był dobry leszcze do 47cm (ok. 12szt.) i karasie (ok.6 szt) największy 40cm. Byliśmy około 5h, brały ostro nie każde branie udało sie zaciąć. Zanęta + pellet+ kukurydza+ płatki górskie bomba. Przynęta to pinki i białe, tak na cały hak. Nie zarzucaliśmy z brzegu, choć ryba nie była aż tak daleko. W tym roku jak byłem do lipca to nawet brania, a teraz jeździłbym tam codziennie, tak się przekonałem. Połamania !

Byłem wczoraj, spotkałem nad wodą 2 wędkarzy, którzy byli na nocce, mówili że przez noc kompletnie nic, ja łowiłem kilka godzin, branie co rzut, ustawiłem wędkę minutę później już bombka do góry, połowiłem trochę leszczy do 43cm i 2 małe wzdręgi.

Temat do zamknięcia, dziękuje. Pozdrawiam

Witam, kupie Tri-Pod w niewygórowanej cenie, ponieważ jeszcze się uczę. Chodzi mi raczej o taki który "nowy" kosztuje do ok 240zł, a kupiłbym za trochę mniej i w dobrym stanie. Myślę, że się dogadamy, czekam na oferty. Jestem z Czechowic-Dziedzic, jeżeli ktoś mieszkałby w okolicy to bym przyjechał, oczywiście przesyłka też wchodzi w grę. Kontakt PW

Byłem na zbiorniku 2dni z rzędu, pierwszego dnia ryba brała całkiem dobrze (podejrzewam że trafiliśmy na dobrze zanęcone miejsce) pare leszczy 30-45cm. Drugiego dnia było już trochę gorzej, przyjechaliśmy w godzinach popołudniowych, lecz ryba nie była aż tak aktywna jak dzień wcześniej. Trafiły się tylko 2 leszcze 30 i 35cm oraz 2 się spięły na roślinności. Drapieżnika widziałem, lecz było to tylko kilka ataków. Nie spinningowałem, byłem nastawiony jedynie na białą rybę. Wędkarz, którego spotkałem mówił że był dzień wcześniej i o leszczu mógł pomarzyć, brały jedynie płocie podobno ładne. Te dwa dni mnie trochę podbudowały, bo wcześniejsze wyprawy kończyły się bez brania, być może złe miejsce. Połamania

Jeździłem co weekend nawet brania, pisali mi że to miejsce jest jedynie dobre na jesień na spinning. Oczywiście będę próbował, pojadę jeszcze w ten weekend spróbować tylko lepiej może na inne miejsce...Kiedyś łapaliśmy po 25leszczy na łepka w ciągu kilku godzin branie po chwili od zarzucenia jak przyszło stado,dawno tak tam nie miałem :/

Słyszałem, że w ostatnich dniach jeden z wędkarzy połowił pięknych leszczy. Ja póki co nadal pozostaje bez najmniejszego efektu, może dlatego że zniechęcony już nie mam tam ochoty wracać.

Byłem dziś po południu od strony goczałkowic, ludzi pełno wędkarza ani jednego podobnie jak brania. Pili, kąpali się. Pływały skutery wzdłuż wału. Lekka przesada, pierwszy raz kupiłem zezwolenie i podejrzewam że ostatni.

Ostatnio wybrałem się na spinning i połowiłem sporo okonia. Byłem na potoku ok. 6m szerokości. Jeden z okoni był pogryziony. I tu nasuwa się pytanie co mogło to zrobić ? Nie jestem pewien czy to ten dział na taki temat. Załączam zdjęcie.

Witam, mam pytanie jaką żyłkę stosujecie do połowu klenia (grubość). Spinningujecie czy raczej spławiczek. Wobler czy coś naturalnego. Łowiłem już trochę kleni jednakże tylko raz przekroczył 35cm. Widzę jak ładnie pływają na wypłyceniach obok mostów, są to sztuki spokojnie 40+ oczywiście są też mniejsze. Kleń podpływa do przynęty, kiedy tylko uderzy o taflę, jednakże nie atakuje. Być może żyłka za gruba. Z góry dziękuje Połamania

Dzis udało mi sie złowić lina na 30cm chociaż nie byłem na niego nastawiony. Wziął zanurzając spławik i pojechał. Skusił sie na 2 pinki. Do tego nęciłem robioną zanętą 3dni przed przyjazdem.

Jeżdżę tam od miesiąca co niedziele czy to Wisła poniżej czy sam zbiornik od strony goczał. Brania były aż 2 w ciągu kilku wypadów. Ryby żadnej. Nawet postanowiłem pochodzić trochę w wodzie ze spinningiem. Ale to samo. Płynęła ławica małych okoni,uklei i chyba płoć. Teraz zamierzam jechać od strony czarnolesia może tam Landek te tereny, teraz zmieniam z koszyka na methode feeder. Próbuje, jak tak dalej będzie to w przyszłym roku sobie odpuszczę i wydam 550zł na inną wodę. Będę próbował, może coś się ruszy.

Byłem na zaporze 1raz i na wiśle poniżej ale efektów 0 było tam 2 wędkarzy łowili małe płocie, ale widok w wiaderku jak wracali świadczy o tym że trafiły do maszynki :/

Polecam na wiśle spróbować na drgającą szczytówkę jest masa płoci oraz leszcza. Ryby skaczą non stop. My połowiliśmy trochę niewielkich płoci, leszczy i krąpie sie pojawiły. Raz 17szt. ogólnie, drugim razem 22szt. Jednak na bombkę było już dużo gorzej a szczytówką szarpały bez przerwy, brania zaraz po rzucie.

My będziemy może z filmami działać w tym sezonie w składzie 4 osobowym. Oczywiście nie na każdym filmie będzie cała ekipa. Każdy z nas jest w innej metodzie lepszy. Ja osobiście kładę kolegów na deski jeżeli chodzi o spinning.

U nas bardzo słabo. Byliśmy na jeziorze 2 razy 0 ryby 2 brania ale nawet nie było co zacinać. Na rzece efekty podobne tylko próbowaliśmy na spławik i kilka małych skubnięć bez ryby. Na stawie kopalnianym zero wyniku. Czekamy do kwietnia i mamy nadzieje, że to będzie już to. Oczywiście w międzyczasie będziemy próbować, trenujemy przed zawodami. W sumie byliśmy już chyba 16 razy. Na spinning nawet okonia nie było. Połamania wszystkim

Również byłem na tym odcinku nawet nagrałem film były tam śnięte sandacze, płotki oraz leszcze. Podejrzewam, że to efekt spuszczenia wody z zapory. Szkoda tak ładnych ryb, bo płocie były całkiem spore. Ryby były na drzewach, które leżą w wodzie, oraz na brzegu.

U mnie we wrześniu życiówka 65cm, w listopadzie 46cm i grudniu 55cm. PZW Katowice rz. Iłownica, Łowie od 2015 bo mam zaledwie rocznikowo 16lat.

Cześć, jestem Dawid mam zaledwie 16lat łowie głownie na rzekach. Łowie od 1,5 roku. Wcześniej także łowiłem ale to były takie "rzeczki ze ściekiem" Kocham spinningować jestem z Czechowic-Dziedzic obok Bielska-Białej. To tak krótko o mnie Pozdrawiam

Witam, czy jest możliwość wysyłki tego spinningu ? Pozdrawiam