Unises

Pojawił się też MR4 myślę że maniek byłby zadowolony z takiego infa, choć jaj znam życie wiedział szybciej niż ja i na pewno już zmacał towar,..zdrapek też zapewne gmera po kieszeniach za jakimś zaskórniakiem Anaconda Magic Runner IV kilka real photo i pierwsze wrażenia http://forum-karpiowe.pl/viewtopic.php?t=1879&postdays=0&postorder=asc&start=15 choć..mam jakieś dziwne, nieodparte wrażenie ,że to tylko kolejny facelifting

Załóżmy, że nie odebrałem tego jako zwyczajnego wstrzyku trolla i pozwoliłem sobie wydzielić te kilka postów z "Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz", by utworzyć samodzielny temat w odpowiednim dziale na forum. Zainteresowanych zapraszam do poważnej dyskusji, nie chce za chwile czytać pomysłów typu "Zaorać PZW, a dziadów razem z ich sztandarem zaprowadzić nad przepaść"

Oczywiście, wszystkie wyroby 'Baśkopodobne' z samej definicji mają bardzo zbliżony wygląd ale na moje oko to coś zupełnie innego niż chińczyk znany jako np Mikado Sensei czy Tandem Baits Phantom Choć przyznaje w tym wypadku "Tytanowa przekładnia" daje trochę do myślenia

Zakładam temat by można było dzielić się nowinkami rynkowymi w temacie kręciołów Na początek choć nie jest to już gorący produkt, Informuje o pojawieniu się w sprzedaży (w kraju) 'betoniarki' ze stajni Penn Penn Affinty LC8000 Linki do real photo i pierwszych recenzji http://www.eu.purefishing.com/blogs/nl/leo-stoutjesdijk/2011/10/27/nieuwe-strandmolens-van-penn/ http://www.eu.purefishing.com/blogs/nl/roelof-schut/2011/12/03/penn-affinity-8000/ http://devissendemol.blogspot.com/p/penn-affinty-lc8000-in-english.html

Nie.Póki co z roku na rok się rozkręcają i 'robią' już prawie wszystko poza match Zresztą sam sobie w wolnej chwili przeglądnij nowy katalog, ...bo nie samym spławikiem człowiek żyje. http://www.spro.nl/uk/catalogus2012.asp Jesienią miałem okazje nad wodą widzieć w akcji Spro i to ciężki feeder, co prawda to nie moje klimaty ani waga, ale kij pięknie pracował, z tego co później oglądałem był bardzo dobrze wykonany, a z rozmowy wynikło, że cena była raczej "średnio mikadowska" Stąd też moje zainteresowanie tą marką w tym segmencie cenowym

Niestety nie miałem fizycznego kontaktu z tym kijem, z low-endowych nowości Daiwy fizycznie macałem i robiłem kiedyś 2 przymiarki pod zakup Aqualite Power Float , ale mi przeszło. Niedługo chcąc nie chcąc planuje wycieczkę w teren, ponieważ obiecałem komuś pomóc wybrać patyk na początek, 'młody' z ograniczonym budżetem, nie mam zamiaru by miał płacić tylko za wypromowaną etykietkę. Jak na razie chce dotknąć SPRO Trout Master Speed Star 13ft, chciałbym wiedzieć, jakie to ma przelotki, ugięcie, akcje, jaki jest opad blanku oraz jak wygląda wyważenie po przykręceniu 300gr kołowrotka. Chciałbym też, pomacać nowego Dragona Expressa , ale z tego co dzwoniłem nie mają go jeszcze na sklepie, ale obiecali że ściągną. Janusszr, jeśli już któregoś dnia się ruszę we własnej sprawie i okazało by się, że będę miał możliwość pomacania Proteus Power'a 14ft to się odezwę w tym temacie.

Sam nie używam, takich wynalazków choć bywało że robiłem 60-80 nocek w roku, nie potrzebuje aż tyle światła, dla mnie nocna zasiadka to nie piknik i nie zabieram nawet radia. Natomiast znalazłem taki artykuł może jeszcze go nie czytałeś i w jakiś sposób Cię to ukierunkuje, pomoże; Lampa kempingowa Recenzja http://www.ssg.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=261 Wiem też o istnieniu czegoś bardziej specjalistycznego co wzbudza się radiowo po sygnale sygnalizatora , ale jak dla mnie to już absolutny przerost tresci nad formą Carp Lampa Videotronic http://makarfish.pl/index.php?products=product&prod_id=4655 Ps. Jeśli to dla Ciebie aż tak ważna kwestia myślę ,że powinieneś zadać swoje pytania na forach bardziej specjalistycznych. np http://www.swiatelka.pl/index.php http://www.torch.pl/forum/index.php

Ostatnim czasem 1ft (w przypadku, chińskich rodbuliderów) = 30cm i tyle w temacie.... stąd w katalogach 360 390 420 itd.. natomiast gdyby złożyć i zmierzyć taki patyk dokładnie... okazało by się, że często długość różni się od deklarowanego nominału w katalogach o jakieś, 3-4cm ( uwzględniony w wymiarze końcowym lub też nie zapas na łączach spigot ) czyli średnio 1,5-2cm na 1 łącze czopowe. Masz na myśli klasowe patyki t.zn. Szkocka Daiwa, Preston, Drennan, Middy.. itd ? jeśli tak, to wymiary po złożeniu kija będą zbliżone do angieskiej stopy, a nie do 'chińskiej' , a jeśli będzie podane c.w. lub też deklarowana moc linki też należy się spodziewać precyzji, co w przypadku chińskiej masówki często bywa przeszacowane lub niedoszacowane. Temat "Rzeczywista długość wędziska" początkowo zanim zacząłem czytać myślałem, że będzie ciekawiej np.jakieś przemyślenia co do długości "czesci roboczej" kija match czyli tego co zostaje po odjęciu długości dolnika często 60, a nawet ponad 80cm.

Bardzo śmiała konkluzja bo prawie zawsze jest też wersja 14ft ...ale w tym konkretnym przypadku nie występuję już pod nazwą Daiwa Proteus Waggler Match tylko Daiwa Proteus Power Match.To naturalna kolej rzeczy i bardzo często wraz z długością kija i oczekiwanym zwiększonym dystansem połowu rośnie też jego moc, Dla porównania; 13 ft Waggler c.w. około 20 g Rekomendowana moc linki 0.9 - 2.7 kg 14 ft Power c.w. około 30 g Rekomendowana moc linki 1.35 - 4.5 kg Co nie zmienia faktu, że w polskich sklepach internetowych, na tą chwilę jakoś nie bardzo widać by była dostępna w sprzedaży Daiwa Proteus Power Match 14ft (kod PRM14P) Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie byś zadzwonił do sklepów w których obecnie wystawiana jest wersja Waggler z pytaniem na kiedy mogą ściągnąć Power'a, no chyba że przeraził Cię nadmiar mocy

To był akurat Junior Admin, a co do Panów... to na tym forum polujemy na nich z pistoletami na gwoździe i to w biały dzień FALUBAZ_ZG, oraz kilku jeszcze kilku kolegów Proszę by używać cytowania selektywnego , bo przy obecnej formie nie od razu wiem czyją wypowiedz cytujecie. Jest to bardzo prosta czynność, zaznaczasz wybrany tekst myszką i klikasz na ikonke wskazaną czerwoną strzałką

Mam dla Ciebie smutną wiadomość, nie jesteś zbyt oryginalny, napiszę więcej jak wynika z ankiety http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=11061 jesteś w większości ! (przynajmniej w wirtualu ) Choć z drugiej strony obawiam się, że są tu tacy, którym nie zaimponujesz nawet gdybyś cały sezon łowił nieuzbrojonymi w kotwiczki/haczyki przynętami, wystrojony w naszyjnik z dziobów kormoranów. ....ale nie po to pojawiłem się w tym temacie by prawić głodne kawałki, czy też by napisać własny moralitet.... Panowie, bardzo uprzejmie Was proszę, zwróćcie uwagę podczas pisania postów by osobiste animozje nie przysłaniały wam sedna tematu.

Tak jest wiele wariacji, widywałem i wersje bardziej wyrafinowane. Określenie kozula, było też stosowane w odniesieniu do nieproporcjonalnej dwuramiennej kotwiczki, w której jedno ramie było mniejsze i węższe, kotwiczkę używano do zbrojenia trupków i filetów.

Wygląda na to, że wydra zainteresowała się moim akwenem. Nic to, damy radę..

Więc po zamknięciu tematu Tylko Humor, tu się teraz opowiada kawały , no bardzo ładnie ale żeby tak od razu wygwizdać debiutującego komika Co do samego kłusownictwa to własnie "Detaliści" weszli na lód...no nie wiem jak u Was ale u mnie zaczął się sezon samołówek na szczupaka z pod lodu, ostatnio, tradycyjnie już zbierałem jakieś "patenty", kawałek linki, z jednej strony hak z trupkiem, a do drugiego końca przywiązany patyk dłuższy niż szerokość przerębli, oczywiście całość nieudolnie zamaskowana śniegiem.

Ubiegły rok jakoś przetrzymałem, ale w tym pękłem i kupiłem kolejny patyk, mimo ostrej selekcji i treningu silnej woli 10 patyków to moje minimum.

Tak Cormoran ma całkiem fajną stylistykę i wpada w oko , i ale to by było na tyle, mam Cormorana Sinusa na żywca, i miałem też okazje rozkręcać 3 letniego Big bena (coś takiego jak w Twoim pierwszym linku) i powiem szczerze, nie polecam tej firmy, przynajmniej w tej półce cenowej. Gdybym teraz musiał coś kupić pod spławik za +,- 200 zł to chyba zastanowiłbym się nad Ryobi Applause lub Spro Passion, a...i pooglądaj jeszcze Browninga jak chcesz szpule o większej średnicy.

damianeq94, nóż do filetowania, jak sama nazwa wskazuje to narzędzie wyspecjalizowane, do konkretnego celu w którym sprawdzi się świetnie ale zwykle też w połączeniu z jakąś płaszczyzną; blatem, deską na której położymy rybę. Natomiast z tego co zrozumiałem Ty chcesz używać go do wszystkiego innego poza filetowaniem,...cóż można - da się tak jak bolonką z woblerem, można pospiningować ale czy jest to przyjemne?, a niech się jeszcze coś średniego uwiesi Osobiscie nie widzę sensu zabierania fileciaka z sobą w teren za wyjątkiem kutra itp, gdzie gotowy filet można wrzucić do chłodni / kontenera z lodem, no i może jeszcze przy połowach z lodu zimą. W każdych innych warunkach temperaturowych (wyjątek to solenie i suszenie na mocnym słońcu) filetowanie ryby by za godzinę lub kilka godzin dotrzeć z mięsem do domu , to zaproszenie dla współbiesiadników do uczty, mam na myśli kilkukrotnie szybsze powstawanie koloni bakterii. Jak wygląda każda inna praca przy rybie fileciakiem poza filtetowaniem? , wypatroszyć da się , choć przy takiej długości klingi 15,17,19 cm precyzja jest raczej średnia, wyobraź sobie teraz 1-2kg wymiarowych płoci. Dlatego też noże do patroszenia, skórowania zwierząt (też specjalistyczne tzw. skinnery) mają ostrze krótkie około 6,7,8 cm rzadko więcej, wspomnę tylko dla przykładu, że tam gdzie jest wymagana maksymalna kontrola ostrza np. skalpel chirurgiczny zwykle jest to 2-4 cm. Kolejna sprawa odzielenie głowy i ogona, w przypadku większej ryby, grubszego kręgosłupa dla długiego i wąskiego fileciaka może być to wyzwanie. Skrobanie ryby z łusek fileciakiem zwłaszcza w wersji flex,...hmmm..elastyczne ostrze wcale tu nie pomaga raczej wręcz przeciwnie. Moim zdaniem fileciak owszem, niech czeka w domu na swoją kolej, ale jako nóż uniwersalny i wszędobylski czyli typowy EDC nadaje się raczej średnio, przerost tresci nad formą co uwidacznia się już podczas tak błachego zadania jak smarowanie bułki. W teren kup sobie cokolwiek uniwersalnego, nie specjalistycznego ostrze 9-10 cm w ostatecznym rozrachunku lepiej na tym wyjdziesz. Jak pisze artech kup od firmy która robi noże a nie tylko je sygnuje. Jak ma być tanio i dobrze w teren weż wybierz jakąś More choćby 860MG ,chcesz nierdzewną to zwróć uwagę by pisało stainless, ważne by była to już Morakniv a nie Mora te nowe wersje mają lepsze pochwy nóż mniej klekocze lepiej się trzyma. Fileciak wart każdej wydanej złotówki to Victorinox, zastanów się jeszcze czy chcesz ostrze "normalne" czy też flex, elastyczne ostrze trochę lepiej się sprawdza przy filetowniu małych i średnich ryb.

Nie trać czasu, w zamian pomóż komuś innemu, a może uda się zamknąć krąg

Jestem i służę pomocą Na forum istnieje Dział/Grupa Tematyczna Łowiska http://haczyk.pl/forum/index.php?c=3 która z koleji dzieli się na następujące Kategorie; Łowiska ogólnodostępne Łowiska komercyjne oraz Łowiska zagraniczne Dwie pierwsze z tych kategorii posiadają podkategorię (pozwalającą na bardziej jednoznaczne umiejscowienie łowisk) z nazwą województwa I tam własnie należy szukać istniejących lub zakładać nowe tematy* dotyczące konkretnych łowisk. *kolejność nie jest dowolna Co zaś tyczy wód sumowskich widzę, że od dłuższego czasu istnieje odpowiedni temat; Łowiska » Łowiska ogólnodostępne » Zachodniopomorskie » wody SUMowskie - regulacje http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=12595 o dziwo! A teraz w ramach podziękowań za objaśnienie, pochwal się Pan gdzie założyłeś ten swój "nowy temat" ... jak znam życie przy okazji łamiąc pkt 1 lub 4 Regulaminu tego forum lub nawet oba jednocześnie.

Za taki pieniądze daruj sobie płacenie za wypromowaną markę Daiwa /Shimano jeśli masz na myśli typowego konia roboczego,...owszem na upartego można coś fajnego wyszukać ale raczej okazyjnie na e-bay i to raczej starsze modele z 05 - 08. Jeśli szukasz czegoś co ładnie pracuję i na dłuższą metę ma być żywotne to zrób przymiarkę pod Tica taurus 3000/4000 Black

wyklikałem formularz zgłoszeniowy gdzie jednak nie trzeba posiadać aktywnego konta; http://nk.pl/support/send/3/12

Moze być FOX ? http://www.rockworld.pl/k,50,podbieraki/o,1163,fox-maulded-landing-net-block.html model bardziej zawansowany http://www.carp-fish-sport.pl/fox-net-block-p-1079.html Anaconda też ma głowicę którą można szybko złożyć T-Bone http://www.carp-fish-sport.pl/sanger-anaconda-tbone-p-1431.html Domyślam się ,że ideałem byłby zwykły "trójnik" (taki jak w linku pierwszym) tylko wykonany ze stopu metali lekkich i w normalnej cenie (czasem bywają na aukcjach) nie pamiętam czy to nie było przypadkiem sygnowane jako Cormoran, a może Spro strategy..czy też ESP O +,- coś takiego .... http://www.ebay.co.uk/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=190623453718&clk_rvr_id=304524953102 http://www.ebay.co.uk/itm/Replacement-Fishing-Landing-Net-Spreader-Block-LARGE-/200632321477?pt=UK_SportingGoods_FishingAcces_RL&hash=item2eb69e45c5#ht_879wt_1039

Owszem 'samokontrola' działa, pod jednym warunkiem zbiorniki sekcyjne, zamknięta grupa osób czyli stowarzyszenia gdzie prawie wszyscy się znają , a nawet jeśli nie to bardzo szybko można dowiedzieć się z opisu kim była nieznana osoba, i wyciągnąć konsekwencje nawet z faktów ujawnionych po czasie, choćby za pozostawiony na stanowisku syfu. Nieomylność i niezawisłość zarządu 'u mnie' wniosek z przeprowadzonej kontroli jeśli zostało ujawnione łamanie regulaminu, zostaje przekazany Przewodniczącemu Sądu Koleżeńskiego ten zwołuje posiedzenie (5 członków sądu o nieposzlakowanej opinii wybieranych w głosowaniu co 4 lata) i zgodnie z wewnętrznym kodeksem ustalają karę dla gagatka, a protokół/decyzję przedstawiają Zarządowi Natomiast w realu czyli na zbiorniku PZW przeciętny wędkarz ma dużo większą anonimowość, i może zdarzyć się, że dziarski dziadek 'kontroler' wyskoczy za krzaka, i akurat będzie miał 'szczęście' pofrunąć na laczkach , by po uzdrawiającej drzemce obudzić się w na Izbie Przyjęć z nowymi przemyśleniami na temat swojego bohaterstwa. (czyli wracamy do aspektu o którym wspomniał Lesio) (sorry nie prowokuj mnie bo chyba sam sobie dam zaraz ostrzeżenie) jak dla mnie raczej własne podpiździe, tyle pisze o sobie co zrobił a czego już nie zrobi jak się poparzył i jak teraz spędza wolny czas, że chyba wkrótce zostanie mistrzem własnego gatunku, dobrze, że nie ma tu nikogo kto by chciał się licytować ,że jest jeszcze bardziej 'przejechany przez życie', swoją drogą wylewanie takich flustracji na forum jest chyba jeszcze bardziej bolesne i żenujące niż nietrzymanie moczu. nikt Ci nie zabroni byś robił jedno i drugie nawet wtedy gdy jesteś świadom jak nikłe są szanse na powodzenie podjętych działań. To chyba normalna kolej rzeczy,że to wszystko co w nas dziś płonie jutro będzie się tliło, pojutrze zostanie tylko popiół,....na pocieszenie dodam że 'piromani' mają wciąż nowych naśladowców.

Właśnie poszło; Przyznaje niezłe są niektóre pytania "Przyjaciel częstuje cię czekoladą w kształcie psiej kupy." "Idziesz boso po chodniku i następujesz na dżdżownicę. " Dziwię się, tylko że zabrakło pytań na temat np. Spożycia alkoholu wśród wędkarzy, Sprzątania stanowiska po kimś, Nabijania rybki na hak podczas zbrojenia żywca itd.. Przypomina mi się jak dawno temu chcieli mnie zwerbować do szkoły podchorążych , przed badaniem u psychologa była bardzo długa ankieta w której często pojawiało się pytanie na temat krwi; typu "Czy podnieca cię widok krwi" , Czy nie przeszkadza ci zapach krwi. itd..

Odkryj w sobie ukryte moce zakładasz nowy temat , np 'Projekt petycji lepszej ochrony Pstrąga potokowego' i przyklejasz, treść jakiś zarys ramowy, a następnie tłuczemy się o sam tekst oraz wymiar ochronny na forum przez pół zimy Na początek pogadaj z podobnie myślącymi zacznij od PW do DAWIDa choć z tego co pamiętam walczy on o dużo wyższą stawkę niż górny wymiar http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=14931