Unises

rafalek324, myślę że potrzebujesz 10 szt pali, ale olche sobie daruj, bo jeśli to jest taka olcha jak myśle (pomarańczowa w przekroju, jak jest świeża i mokra a jak wyschnie jaśniejsza i łupliwa) to może okazać sie, że już podczas wbijania w dno się rozsypie,..po prostu szkoda Twojej roboty, porozglądaj się za dębem, lub za "akacją", (właściwie dokładnie chodzi o grochodrzew - robinia, bo akacja jako taka u nas nie występuje a rośnie np. w afryce i stanowi m.in. pokarm żyraf) Jeśli chodzi o te drugie drzewo "akacje" to też fantastyczny trwały materiał ale wbrew pozorom ciężej znaleźć w miarę proste odcinki pnia pod pale. Nie wiem jakie pale jesteś w stanie zorganizować ale fajnie gdyby miały średnice 12-15cm do tego będziesz potrzebował niestandardowy świder (ostrza) o średnicy min. 5cm większej niż pal, bo z natury rzeczy nie są one nigdy idealnie proste-smukłe Opcja 1 Jeśli masz dostęp do kątowników możesz od razu wrzucić pospawaną kratownicę bezpośrednio na pale (tylko od razu powierć otwory mocujące bo na miejscu będzie ciężko) zamocuj wypełni odpowiednio wymierzonymi dechami obij kątówka ramówkę i po krzyku, będzie stało do póki ktoś się po złom nie zgłosi, lub po dechę pod buty bo jakoś tak zimno na lodzie siedzieć . Opcja 2 (bez złomowa) Jeśli masz dostęp do podkładów kolejowych 2,6m i chcesz mieć robotę mocno z górki, możesz zrobić to np tak; postarajcie się zrobić najpierw jeden segment tzn 6 pali i 2 podkłady, gdy nie zdażysz lepszy mały podest niż wielka palisada ================= ================= X X X X X ================= ================= ================= ================= X X X X X ================= ================= -------LINIA BRZEGOWA-------------- Na góre wrzucasz i przybijasz poszycie z zaimpregnowanych dech i tyle (pod warunkiem, że mają min. 3m (ugiecię!) i są grube tzw. "rusztowaniowe") jeśli są krótkie musisz pokombinować z innym punktem podparcia dla poszycia i np. od razu zamiast 4 podkładów równolegle do brzegu możesz dać 6 prostopadle,...ale wtedy pale muszą mieć mniejszy rozstaw i pomost bedzie miał szerokość nie 3m tylko 2,6, ale dzięki temu bedsziesz mógł go pokryć nawet krótką dechą 1,3m. Tak czy siak zastanów się co tam dokładnie masz i jak to widzisz, weź kawałek kartki, pomierz narysuj jakiś szkic/plan natarcia A jeszcze jedno, dziury w lodzie wierć w miarę potrzeby (po wbiciu kolejnego pala) a nie wszystkie na raz....a i jakąś dojciówkę z brzegu do pomostu musisz zrobić.

Zawsze dobrze poznać opinię użytkownika danego sprzętu, i zobaczyć real photos, na pewno jest to cenna informacja dla kupujących. Podobno jesteśmy tyle warci, ile potrafimy dać od siebie

Nie ma spry, ...umówmy się, że co byś nie kupił , to piszesz pod koniec sezonu własną recenzje i jesteśmy kwita http://haczyk.pl/forum/viewforum.php?f=37 Nie chce nic sugerować, ale mnie zastanowił ten który zdobył 2 miejsce w punktacji SHAKESPEARE MACH 2 XT link przykładowy http://allegro.pl/kolowrotek-shakespeare-mach-2-xt-040-front-drag-i2158687372.html (choć widziałem w lepszej cenie) zwłaszcza fakt, że ma metalową budę i aż 3 szpulę w komplecie w tym dwie płytkie (takie jak na zdjęciu w recenzji Angler's Mail) , cena zbliżona do popularnego w tym temacie 740 Passion Match (sprzedawanego bez zapasówki), ale wypas nieporównywalny

może będzie pomocna opinia jednego z poważniejszych czasopism, recenzja dotyczy kołowrotków pod spławik z tej półki cenowej http://www.anglersmail.co.uk/tackle/match-reels-under-70-tested/

witam po weekendzie to w takim razie (przy tym samym przełożeniu) powinny mieć prawie identyczną ilość nawiniętej żyłki na jeden obrót korbki To co dla nas jest sufitem dla nich jest tylko podłogą świadome regularne treningi trzeba zacząć w wieku 11-12 lat najpóźniej, podobnie jak np. w tenisie. to i tak drobniaki w porównaniu np. z tyczką. Co do samych patyków to; maty węglowe, następnie blanki, przelotki oraz inne komponenty i tak wytwarzane są na wschodzie, dużo zależy od samego projektu i uwag testerów. Jednym z grzechów głównych jest, bezmyślne reagowanie na potrzeby(popyt) rynku bez ponownych konsultacji z wyżej wymienionymi.(czas a więc koszty) Co mam na myśli?, widzę np. kij 13ft , który pięknie pracuję, blank nie jest przeciążony przelotkami, opad jest niewielki, po wymachu szczytówka nie kręci, tylko pracuje w jednej płaszczyźnie po czym ładnie gaśnie, a po zamontowaniu kołowrotka standardowej wielkości okazuje się też, że jest całkiem nieźle wyważony, itd.. całość przekłada się na przyjemną pracę. Ogólnie widać, że ktoś kto się na tym zna sumiennie się przyłożył podczas projektu i produkcji, już po pierwszym sezonie wędkarz lubi ten sprzęt i zaczyna nawet myśleć, że patyk ma własną duszę. Po jakimś czasie potrzeby wędkarza nieco się zmieniają a więc wybiera się do sklepu prawie w ciemno i bierze do ręki ten sam model ale w długości 14ft i..przeżywa jedno wielkie rozczarowanie, jakiś idiota po prostu przeskalował rozmieszczanie przelotek wg zwykłych proporcji i pozostawił jednocześnie rękojeść wraz z punktem mocowania uchwytu kołowrotka z mniejszej wersji, a na skutek dużego popytu i ciecia kosztów założył odrobinę tańsze przelotki, niby pierścień podobnej klasy ale w innych cięższych ramkach. Ostatecznie okazuje się, że producent pod presją sprzedawców wypuścił totalnego gniota, ..który siła rozpędu (wcześniej wypracowana renoma) sprzedaje się całkiem nieźle. Już nad wodą niektórzy nawet nie dopuszczają do siebie myśli, że z kijem jest coś nie tak, prędzej obniżą ocenę własnych umiejętności, bo przecież czytali same pochwały i od ponad roku są przekonani, że to najlepszy wybór w tej klasie...pierwsza myśl "muszę się chyba trochę przestawić na łapanie TAKIM kijem"

Tak, też wyznaje taka filozofię od dawna http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=68691, ale warto mieć to na uwadze, by nie przeholować w żadną ze stron. Mam to cały czas na uwadzę, na spokojnie porozdzielam i poprzenosze. Szczerze, to na tą chwile nie potrzebuje nic, mam dwa patyki i na moje obecne łowiska wystarczy, im więcej kij tym stają się one bardziej anonimowe, obce. Wolałbym np. wyjechać na jakiś 2-3 tygodniowy obóz treningowy na wyspy i przeszlifować technikę zaczynając od zera pod czujnym okiem najlepszych , choć dobrze wiem, że wbrew pozorą match na pewnym poziomie to ciężka żmudna praca..ale pomijając już nawet złe nawyki, wiek czy też wrodzone predyspozycje myślę, że po kilkunastu dniach i tak wyniósł bym więcej niż tutaj po latach.

sam sobie to tłumacze jakoś tak Legenda do fotki poglądowej A wysokość nawoju B średnica rantu spływu http://img269.imageshack.us/img269/8922/wymiaryszpuli1.jpg Ja też nie wiem po co tylko widzę, że bardzo zawile sobie coś tam tłumaczycie, czytam ale tak do końca, (załóżmy jako laik) mogę nie mieć wyobrażenia jak duża jest szpula a dokładnie "miejsce nawoju" żyłki.Chociaż prawda jest taka..., że podałeś w cm nawój na jeden obrót korbki oraz przełożenie, a z tego spokojnie mogę sobie policzyć średnicę czyli ile w przybliżeniu wynosi B, natomiast na temat A wiadomo tylko tyle że jest ono większe w jednym z kreciołów o 2 mm. Jak dla mnie optymalnie jest gdy średnica szpul do match'a ( średnica mierzona na rancie/krawędzi spływu zyłki) zawiera się gdzieś pomiędzy 50 -55mm, chociaż 45 też obleci

Wybacz ale w temacie nie jestem, a jaki jest powód bojkotu?

Nie szybciej by było podać konkretne wymiary np. średnica rantu spływu 50mm wysokość nawoju 21mm i następny krecioł analogicznie ...wymiary

mój kolega na jednym stoisku, dość długo oglądał patyki dorszowe pamiętam że Sportex przypadł mu do gustu, ale polska cena już nie

Daleko masz http://markoz.pl/pillista.html

Chyba Ryobi wypuścił jakąś mini betoniarkę (Vegas, Halley, Maxim)w kilku podwersjach (przełożenie 3,9:1 analogiczne jak w starym ProSkyer) ,ale jakoś poza strona http://www.tubertini.it ciężko coś znaleźć w temacie

OT w którym miejscu, mogę prosić cytat? , ja jakoś znaleźć nie mogę, za to widzę użytkownika, który w swoich postach łamie prawo wewnętrzne w tym przypadku regulamin forum pkt 3,7,10, to jest próbka praworządności w Twoim wykonaniu?. Nadal uważasz, że nadajesz się na partnera do dyskusji o prawie?.Jeśli ktoś ma jakieś uwagi tego typu, zapraszam serdecznie do działu http://haczyk.pl/forum/viewforum.php?f=29

Temat kupno auta dział HydePark więc chyba raczej nie należy wymagać merytorycznej dyskusji, hmmm....ale nie za bardzo podoba mi się spadający poziom kultury osobistej oraz prymitywna erystyka, która powoli zaczyna wypierać zdrowe argumenty. Jeśli chcecie dyskutujcie dalej w ten sposób ale nie miejcie pretensji gdy już posypią się "krawaty i czasoumilacze". Nie proszę, nie straszę, przedstawiam nieuniknioną kolej rzeczy.

to jest polska mentalność, znasz takie obrazki?; - jedziesz z pracy, jeden koleś "młody"lepi dziurę w asfalcie, a czterech innych z rękami w kieszeniach przygląda się robocie, lub ewentualnie mówią, że robi to źle. - przychodzi zamówiony fachman, od gazu, prądu, kanalizacji lub czegoś podobnego i pierwsze co zamiast do roboty zabiera się do dyskusji, że ten co był przed nim to spartolił to kompletnie, i w ogóle wszystko jest do dupy... Znam to z autopsji, i raczej niewiele się zmienia np. w ubiegłą sobotę wraz z kolegą (starszawym już facetem po operacjach) ,robiłem "sobie" kładkę, przez odpływ, więc zbiłem dwa podkłady kolejowe stalowymi klamrami, przywiązałem linę i ciągłem to sam po zamarzniętym akwenie pod drugi brzeg,.. trochę to trwało ale się dowlokłem. Miałem kilku kibiców, (lodziaży i spacerowiczów ) żaden się nie ruszył...teraz chyba powinienem siedzieć na leżaczku latem i myto za przejście od łazików z kijami zbierać , a jak nie to z powrotem, albo wpław , no ale jakiś jeleń musiał to zrobić.

z tego co piszesz dalej należy sobie zadać pytanie, czy ta niższa cena w pełni rekompensuje tą ruletkę nerwówke , oraz koszty odsyłania pół-bubli.

Przynajmniej jeden gada jak zawodnik Oczywiście stopery robi się z żyłki (fajnie jak jest miękka) , ja robię to klasycznie, z tą różnicą ,że od paru sezonów składam żyłkę na pół i robię to z podwójnej, na średnice stopera to za wiele nie wpływa, za to nic się nie zsuwa , ani nie puszcza. Na temat stoperów było już tłuczone na forum (ale nikt nie szuka bo i po co ), sam też pisałem o tym prawie 4 lata temu, komu się chce może przekopać się przez ten temat http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=584

Panowie posprzątałem temat, po kosztach własnych, ale następnym razem liczymy się wg oficjalnego cennika, po prostu zmuszę się w końcu i "pogodzę" Was wg Regulaminu Forum WRACAMY DO TEMATU

Pozamiatałem trochę bo dyskusja mało wspólnego miała już z tematem właściwym Dalsze luźne dyskusje "okołomaczowe " proszę prowadzić w temacie Wędka MATCHowa - dyskusja ogólna http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=12732

Post z 30-11-11, 07:07 http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=215039#215039 Proszę pamiętaj również, że na gorzkie żale mamy na tym forum odpowiedni dział. http://haczyk.pl/forum/viewforum.php?f=29

Witam Serdecznie Jednak na poważnie szykujesz się do przesiadki na Shimano? Prezentacja Baitrunner XT-A LC powiadasz (dzięki za wstawkę ) Święta Prawda, pamiętam jak na początku lat 90 marzyłem by mieć pod spławik Shimano Aero GT klasyczny 'czarnuch' z XT-7 , z wolną oscylacją właśnie. Co do prezentacji, obudowy "z nowego materiału o tajemniczej nazwie" faktycznie chłopaki błysły wiedzą jak psia dupa w słoneczny dzień Myślę, że coś gdzieś im wpadło do ucha ale nie za bardzo wiedzą co, może była to np. nowa lżejsza Ultegra w budzie z CI4 ? , apropos Ultegry widzę, że nowy mały "bajtek" ma szpulę Ultegry 5500, korbkę i cholera wie co jeszcze,.. może jak szpule to chyba też rotor wraz z kabłąkiem, i przełożenie, to zapewne całą przekładnie?. W recenzji/reklamie? zaraz po podaniu wartości przełożenia klasycznie już częstują nas wstrzykiem o "ślimakowej przekładni". Nie wiem czy nadal można mówić o powstaniu na bazie starego BBLC , czy nie bliżej im do Areo Technium/ Ultegra XT ....ale mniejsza z tym...ST przełomu jak swojego czasu obecny klasyk - straszy brat, raczej nie wywoła. Myślę że tu w kraju, wędkarzom stary BBLC jeszcze długo będzie się bardziej podobał, zarówno wizualnie jak i cenowo.

Doprecyzuj ponton77, co dokładnie sobie życzysz? bo Ultraviolet to nazwa segmentu cenowego , w którym są kije kołowrotki itp, do bardzo wielu metod Seria Mikado Ultraviolet http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&p=1&string=mikado+ultraviolet

Zanim wstapilismy do uni miało 9,1 teraz ma chyba 8,7 , no nie mam akurat butelki pod reką bo w pracy jestem

Gusta w tym smak raczej nie podlegają dyskusji ale możesz spróbować Heweliusz Kaper Puszka/Butelka Ps Prawie każde mocne Piwo, zwłaszcza ciepłe i rozgazowane wali spirytem na kilometr

Mówisz i masz, jesli sobie życzysz mogę wyciąć jeszcze cytat z postu który obecnie jest startowy.Co wcale nie zmienia faktu, że "O Naprawie PZW" użytkownicy tego forum chcą rozmawiać, o czym nie raz się przekonałem czytając inne...nie zawsze odpowiednie do takiej dyskusji tematy Nie jestem egzystencjalistą i jak mam na talerzu parującą jajecznicę, nie zastanawiam się nad faktem, że kiedyś każde jajko było odrębnym bytem Chcesz, to mogę Ci wysłać na e-mail Protokół (9 stron) z mojego Walnego Zgromadzenia Członków, który własnoręcznie sporządziłem, co wcale nie zmienia faktu ,że z sobie tylko znanych powodów nie zamierzam o tym pisać na forum. +1 W tym wypadku mam takie samo zdanie Wracamy do tematu co chciał(a/byś) zmienić, naprawić w PZW jakie masz pomysły by było lepiej.