P

To tam rybak-i są to troche lipa a niby woda PZW.Tego nigdy nie zrozumie. . Manku moze niezrozumiale to jest ale wcale nie zaskakujace Rybacy sa nawet na Wisle w okolicach Torunia - jak dobrze pamietam dwo i pol rybaka albo trzy i pol rybaka Ten polowkowy robi chyba na pol etatu albo czesciowow Wisla a czesciowo jeziora Nie pamietam jak mowili na zebraniu sprawozdawczym ale bawila ta "polowka" wszystkich Najlepsze slysze teksty czasami ludzi "jak to mozna jesc ryby z Wisly" a pozniej pojda kupia w sklepie a tu niespodzianka Szczegolnie jak im jakies jazie bolenie itp opychaja z krystalicznie czystych wod Ale to jest cala Polska Pozdr

Artech a probowales szukac co oznacza ten komunikat bledu Poszukal bym ale po nazwie pada magiczne "czy cos takiego" ale wyszukiwarki takiej opcji nie maja Pozdr

Tak też mi się wydaje, chociaż gra wymagająca nie jest, potrzebuje: procesora 800 Mhz pamięci 128 MB grafiki 32 MB systemu 98SE/ME/2000/XP Ale jest też drobnym druczkiem: "Gra nie obsługuje kart graficznych z serii GeForce MX, jak również zintegrowanych chipsetów graficznych, stosowanych m.in. w laptopach" Tu może być pies pogrzebany Witam A nie masz przypadkiem Visty na kompioe na ktorym ja probowales instalowac? Hmmm co do kart graficznych ta notatka jest conajmniej dziwna bo w sumie jesli ich nie obsluguje to nie powinna sie uruchomic (na poczatku pobieznie przeczytalem wczesniejszego posta i nie zauwazylem ze juz ja zainstalowales a pozniej sa problemy) Poza tym jesli sie wiesza to wywala jakis komunikat bledu czy po prostu zmuli tak kompa ze nic nie da rady zrobic? Masz powylaczane inne programy ktore lubi duzo zrec zasobow? Popytam znajomych ale cos mi sie kojarzy ze ktorys ze znajomych maniakow instalowal sobie specjalnnie win98 bo pod nim najlepiej smigala ktoras gra na pewno nie byla to wedkarska Pozdr

Artech a czytales wymagania sprzetowe Jaki masz system Tu tkwi 99,8 % problemow z uruchomieniem gry Co do tej rapali .... na PS2 bede musial popatrzec co maja moi znajomi na konsolach Bo moze ktorys ma ale sie nie chwali co bym mu nie wpadl na chate Pozdr

Teraz tylko bukowac bilety I kto powie ze polscy trenerzy przynosza sukcesy Bo poki co dobrze sie sprawdzaja zagraniczni Ach co to byl za mecz Pozdr

Witam Czy uzywal ktos plecionki Kongera Kevlon Jesli tak to prosilbym o opinie Pozdr

Bboobb proponowalbym rowek przez srodek wobka i stelaz Dlaczego? Bo od razu masz mozliwosc wlozenia tam olowiu a i wkrety nie zawsze wsadzisz prosto (a trzeba wkladac 2 lub 3 zalezy czy wobek ma 1 czy 2 kotwice) Kiedys na poczatku zabawy nawiercalem wiartarka otworki i wkladalem w nie jakies takie fabryczne to sie bodajze nazywalo zawleczki - taki podwojnie zlozony drut z oczkiem na koncu Zalalem to super glutem i pozniej po godzinie pod wobka ktory mial jakies 3-4 cm powiesilme bodajze 5 litrowy baniak z woda i probowalem szarpan nim tak aby wyrwac bo z podniesiem nie bylo problemu (ale stwierdzilem ze trzeba testowac na bardziej dynamicznie ) Efekt byl taki ze drucik nawet nie drgnal Wobler tamten byl z lipy Tyle ze pozniej okazalo sie ze nie dostalem tak malych kolek laczniowych i oczka okazaly sie za male Co to za czasy byly Tylko ze wtedy nie bylo kogo podpytac nie bylo neta i haczyka Owocnego strugania Pozdr

Grzes a moglbys zacytowac co tam napisali Bo widac tylko czesc ich odpowiedzi Faktycznie na reklamacje nie powinien odpowiadac sklep bo to nie on jest producentem a byla to wada fabryczna Polecilbym kontakt z rzecznikiem konsumentow Poza tym wedke (jak i kazda inna rzecz) kupiona w sklepie internetowym w przeciagu bodajze 7 lub 10 dni mozna odeslac spowrotem i zadac zwrotu kasy - tez dokladnie powie ci to taki rzecznik Takie jest prawo z ktorego mozesz skorzystac i oni nie maja nic do gadania Pozdr

Eeee Artech nie przesadzaj Kiedys byly inne czasy ktore powinienes pamietac Ja pamietam jeszcze mundurki i tarcze szkolne przynajmniej na samym poczatku edukacji I powiedz ze wowczas nauczyciele nie mieli zdecydowanie wiecej do powiedzenia Nie bylo w podstawowce picia czy palenie A jak widze co sie pod ta sama szkola dzieje teraz - zupelnie inne czasy Zwroc uwage ze pisze o zachowaniu niepelnoletnich szczegolnie tych bardziej odleglych od osiemnastki Wiadomo ze jek juz ma sie te 16-17 lat to zupelnie inny wiek Ja nie mowie ze wszyscy byli grzeczni i ze ja bylem aniolkiem Ale mam wrazenie ze teraz malolaty zdecydowanie wiecej pija pala no i cpaja Bo to jest cool trendy itd Ale za bardzo zbaczamy z tematu Pozdr

Magnum kiedys bylo inaczej Mozesz w to nie wierzyc ale jesli juz ktos pil piwo jedno z kolegami to bylo swieto i boze jak z niego men nie byl Po prostu nie bylo takiego dostepu do alkoholu dla malolatow a na dodatek rodzice jak by zlapali to najczesciej jakies manto Poza tym nie bylo takiego przyzwolenia na picie przez malolatow alkoholu A teraz widac bardzo czesto nawalonych (albo cpajacych lub palacych ) malolatow Niestety ale wiele rzeczy ktore umieja czegos nauczyc mlodego czlowiek np sport przegrywa obecnie z internetem grami itp Ogolnie jak widze co robia malolaty teraz to kiedys przed 18 nie bylo cos takiego do pomyslenia Przechodzac kolo podstawowki (obecnie jest tam tez gimnazjum) widzialem nie raz palacych malolatow na przerwach - z moich czasow jesli juz ktos probowal byl wyjatkiem Moze pochodze z jakies dziwnej okolicy albo moi znajomi byli inni ale wlasnie tak to postrzegam Pewnie jestem juz z pokolenia dinozaurow Choc nie mowie ze nie sprobowalem alkoholu przed 18 Jednak np pierwsze moje piwo totalnie mi nie smakowalo ale sie wypilo A moze ktos z tych okolo osiemnastkowych napisze jak jest z kupowanie alkoholu w sklepie Bo teraz mimo wszystko sprawdzaja chyba dowody Jakies 2 lata temu na skutek zartu kolegi pani i mi sprawdzila dokument tozsamosci co bylo bardzo zabawne

nawet nikt nie próbuje zgadywać A ja wiem.......................ale nie powiem Phi Taka opowiedz moze napisac kazdy Ja tez wiem jakie beda dzis numerki w totka ale nie powiem Pozdr

Na rybach unikam alkoholu Nie ma sensu pic i wedkowac (nauczyla mnie tego kiedys jedna madra osoba) Co do piwka pewnie ze tak Najlepiej zimne ze znajomymi Najlepsze Tyskie ale Tatra tez daje rade Kiedys bylo cos takiego jak 10,5 podwojnie chmielone pamieta ktos jeszcze Ogolnie najlepiej daja rade browary wielkopolskie - pyry rzadza Choc jest jedno piwo ktore powinno byc numerem jeden haczyka Ale pewnie malo kto zgadnie Pozdr

Jarku nie wiem po co sie tak unosic Wiecej luzu (Radek by napisal relax don't panic ) Po prostu dla zwyklych wedkarzy wyniki takie jak masz ty czy Maniek to dla nas z reguly I kazdy z ochota by obejrzal zdjecia To ze ja nie lapie duzych ryb nie znaczy ze ich nie ma a co wiecej nie znaczy ze nie ma wedkarzy umiejacych je lapac Oczywiscie jak napisal Bboobb warto abys podzielil sie wiedza z innymi choc nie bede cie przekonywal do zmiany zasad Choc dziwi mnie ze nie znalazles swojego "padałana" - bys dzialal jak rycerz Jedi Zawsze z takim uczniem razniej a i jaka przyjemnosc jak patrzysz na jego postepy Pozdr

Ja poki co nie przypominam sobie abym cos zostawil nad woda szczegolnie grubszego Znajdywalem siatki podporek cala sterte bym mogl uzbierac (kiedys wzialem na poczatku ze wie ale pozniej to juz tylko usmiech na twarzy i szedlem na dalej - na cholere mi tyle podporek - celowali kiedys w tym wedkarze na Drweca w Lubiczu ) Wystarczy za kazdym razem po wedkowaniu rozejrzec sie na boki oraz nie brac tyle klamotow nad wode Samochod (maluszek) utopiony tez widzialem - przy nizszym poziomie Drwecy bylo troche nawet widac nad powierzchnia - ciekawilo mnie jak on sie tam znalazl bo teren bylo bardzo ciezki aby sie tam znalazl - chyba jakis Mac Gyver sie musial nim opiekowac Pozdr

Panowie czytajcie uwazniej polecam pierwsze zdanie Tomka postu w ktorym pisal ze lapal przynenty Zreszta jak poszperacie na forum to pisal ze u niego najlepsza na trupka jest plotka tylko na swoim lowisku jej praktycznie nie moze zlapac A poza tym mniej agresji i wiecej szacunku dla innych forumowiczow bym proponowal bo powoli ilosc klotni zaczyna byc za duza I atmosfera siada a to nie o to chyba chodzi Pozdr

Tomaszek nie mialem (nie nie mam) zamiaru sie z toba klocic To ze uwazam cos za nierealne (a ty ze powinno tak byc) to nie znaczy ze chce sie klocic widze ze uwazasz iz cokolwiek powiesz to ja zawsze bede w opozycji do twojego zdania ale sie mylisz No chyba ze na stole postawimy ze 20 browcow i bedziemy spijac kto wiecej Wiem o co ci chodzi ale uwazam na podstawie tego co sie dzieje na forum i rozmow z Tomikiem i modami ze poki co jedno oficjalne stanowisko haczyk nie jest mozliwe Powyzsze zdanie jest tylko i wylacznie moja prywatna opinia na temat mozliwosci wypracowania jednego stanowiska forum (portalu) i jesli Tomik zechce to szybko moze okazac sie ze sie mylilem Nie wypowiadam sie jednak czy takie stanowisko jest czy tez nie jest potrzebne (to tak dla wyjasnienia) Pozdr

Nie o to mi chodziło! Daję luz. Wszystko można interpretować jak się chce - zwłaszcza jeśli się chce interpretować na "nie". Tomaszek wiem o co ci chodzi (aczkolwiek uwazam ze poki co jest to nierealne choc moge sie mylic bo i tak decyzja nalezy do Tomika) Szkoda tylko ze zacytowales czesc mojego zdania ktore brzmialo tak "Poza tym nie da sie stworzyc jednego wspolnego zdania haczyk.pl - przynajmniej moim skromnym zdaniem" Dlatego nie pisz ze jestem na "nie" Po prostu przedstawilem swoje zdanie z ktorym nie musisz sie zgadzac Tylko nie wyrywaj tekstow z kontekstu Pozdr

Toż to byłby jakiś kołchoz intelektualny, gdyby mod miał być w wypowiedziach ubezwłasnowolniony jakimś stanowiskiem odgórnym, z którym nie koniecznie musi się utożsamiać. Granice swobody wypowiedzi wyznacza regulamin i tak powinno pozostać. Zgadzam sie z Lesiem Mysle ze poki co mamy modami osoby odpowiedzialne a to ze kazdy z nich ma swoje zdanie to chyba tylko lepiej Poza tym nie da sie stworzyc jednego wspolnego zdania haczyk.pl - przynajmniej moim skromnym zdaniem I mam nadzieje ze teraz zamiast wyzywac sie od takich czy innych lub wyzywac sie na pojedynki czy to na piesci czy na wedki to spokojnie bedziecie dyskutowac Jedyny dopuszczalny chyba pojedynek to na zlocie nad krata piwa Pozdr

Witam Pewnie wsrod forumowiczow znajdzie sie ktos zeglujacy (zapomnialem zeglarzy na zlocie podpytac) kto bedzie sie orientowal w oznakowaniu drog wodnych w Polsce Ja widywalem dwa rodzaje oznaczen: - kolorowe boje (koloru zielonego i pomaranczowego) - znaki na brzegu oraz na przeslach mostow Co do boi to pewne pomysly i obserwacje mam ale poki co moze ktos fachowo sie wypowie i nie bede wzbudzal smiechu Pozdrawiam

Nie bylo mnie jakis czas na forum (przynajmniej nie pisalem nic) ale widze ze nic sie nie zmienilo Ostatnio nie mam czasu na rybki i mialem nic nie pisac w tematach niewedkarskich ale .... Jak widze kolejny temat tego typu Po pierwsze Tomaszku jakiego stanowiska oczekujesz od haczyka Czy ty pisales powaznie czy zartowales Kazdy mod jest zupelnie inna osoba. Planujesz moze powolanie rzecznika prasowego? Haczyk nie jest instytucja ktora by miala ustalac jedno stanowisko dla prasy tudziez poszczegolnych uzytkownikow Po drugie Tomek napisal dobrze - jesli mod zajmuje jasne stanowisko to jest stronniczy. Jesli sie nie wypowiada to jest bezradny. Tak zle i tak niedobrze. Ale jak kiedys Szogun (skoro juz tak Piotrka przywolujesz Tomaszku) zlozyl propozycje zamiany rolami na tydzien. Nie przypominam sobie aby ktos poza Andim sie zglosil. Zato narzekajacych jest wielu. Taka nasza "polska" tradycja. Tez was dopadla przedwyborcza goraczka razem z kampania tylko i wylacznie krytyki? Jesli nie to sa tematu odnosnie proponowanych zmian na forum macie priv do Tomika i piszcie. A i piszac posty wazcie slowa bo za chwile bedziecie udowadniac ze np kutas to fredzelek nawet wedlug Mickiewicza a nie slowo powszechnie uznane za obelzywe Forum jest chyba po to aby w sposob kulturalny wymieniac miedzy soba opinie a nie wszedzie szukac wrogow i obrazac tych czy tamtych Bo dla mnie kazdy wedkarz czy lapiacy taka czy inna ryba lapiac w taki czy inny sposob jesli zachowuje sie normalnie i wedkuje w sposob zgodny z prawem zasluguje na szacunek bo ma taka sama pasje jak moja Pozdr

A ja sie zastanawiam na jakie zylki wy lapiecie Wyciagnac wodery pelne wody lub czesci do samochodu tudziez inne zelastwa to trzeba miec chyba zylke 0,5 lub plecionke o duzej wytrzymalosci Ja nic szczegolnego nie wyciagnalem Pozdr

Nie chodze zima nad wode Aczkolwiek widzialem osoby smigajace w samych koszulkach nawet jak byl snieg (ale oczwywiscie nie byli to wedkarze) Co do gadzetow Czy widzieliscie aby np Coca-Cola (przyklad z brzegu) pozwalala wszystkim robic dowolnosc gadzetow A jesli ktos na koszulce umiesci logo bo mu wolno a pod spodem napisze "Je... wszystkich politykow" to bedzie oznaczalo ze mial prawo (w koncu niby Tomik napisal robta co chceta ) Wedlug mnie powinno byc to pod kontrola Poza tym jesli bedzie oficjalny wzor (faktycznie ilosciowo to moze byc i 5 roznych koszulek - roznych barwa czy wielkosci znaczkow itp itd) to tez nie bedzie gadek typu ten ma lepszy wzorek bo mial fajny pomysl a tamten ma gorszy Wiadomo ze pomysly na gadzety sa rozne Aha na dodatek pomyslcie od strony ekonomicznej Jednej koszulki (naklejki naszywki itp itd) albo wam nie wykonaja albo zarzadaja tyle kasy ze nie ma sensu Produkujac na caly portal np 100 sztuk zupelnie inaczej skalkuluja cene Jednak i tak decyzje podejmie Tomik (choc wezmie pewnie pod uwage co tu ludziska pisza) Pozdr

Tomik raczej przedmowcy maja racje Czy jakakolwiek marka pozwala na to aby napisac "macie logo to wezcie i robcie sobie takie gadety jakie chcecie" Wedlug mnie jesli ma powstawac jakis gadet to musi byc to wersja "oficjalna" a nie ze powstana tysiace roznych np koszulek bo kazdy bedzie mial inny wzor Pozdr

Właśnie odwiedziłem ten temat. Tak więc możesz sobie pofolgować kosztem Tomaszka. Moze odbiegam od tematu ale czy ja napisalem ze bede folgowal sobie twoim kosztem Choc pewnie sie ktos znajdzie No i zycze ci kasy na Van Staal-a Tomik nie wiem czy nie lepiej oddac kolowrotek w stanie "nie ruszanym" Pozniej moga zaczac sie dociekania dlaczego pan nie oddal od razu po co pan wedkowal to pewnioe na rybach sie stalo a nie od razu itp Przemysl to Pozdr

Tomaszek to skoro nie stac cie na Van Staal-a to masz maly problem Bo cokolwiek teraz kupisz bedzie to wlasnie "drewno" Rozumiem ze pewnie nie odwiedzisz tematu "co nowego kupiles" aby uniknac docinek Tomik faktycznie miales pecha A nastepnym razem chyba na zlocie bede musial sie bardziej pobawic choc przez chwile zabawkami innych aby ocenic choc pobieznie jak sie zachowuja - fajnie miec mozliwosc pomacania tyle roznorodnego sprzetu i wysluchania opinii na jego temat Pozdr