Używałem tej zanęty - pojechałem po nią osobiście, bo łowiłem na Nyskim na wyspie w Wójcicach, więc i tak musiałem przez Nyse przejechać - produkcja odbywa się w piwnicy domku . Pan bardzo miły, konkretny i dużo mi doradził, na jakiej głębokości szukać leszczy, na co łowić, o jakich godzinach - sprawiał wrażenie, że zna Nyskie jak własną kieszeń. Poza tym dostałem kilka atraktorów gratis - kolendry, melasy. Zanęta i porady - sprawdziły się w 100 % do tego stopnia, że Pan z wypożyczalni łódek nie chciał wierzyć, że złapaliśmy ok 100 leszczy w 2 w 2 dni - podobno inni wracali z 3,4 sztukami. Poza Nyskim nie używałem tej zanęty na innych wodach więc nie wiem jak by gdzie indziej się sprawdziła.