mikwed1

I jak tam było ???, mam w planach wybrać się tam z rodziną (są warunki) jeszcze w tym roku. Są tam jakieś rozrywki, warunki dla dzieci i jakieś dla żony niełowiącej (plac zabaw, niejsce gdzie można coś do zjeść, miejsce do opalania, kąpania) ?????

Pszenica jest mało selektywna - ja łapałem na nią ryby pow 15 cm - fakt nie było całkiem małych jak na pinki czy białe, ale krąp, płotka 15 cm na pszenice to norma. Jak weszły Ci większe ryby w łowisko to przygotuje 2gą wędkę na grubego zwierza i do nęcenia pszenicznego dorzuć garść, dwie ugotowanego grochu lub kukurydzy (gotowanej nie puszkowej). To twarde ziarna i drobna ryba sobie z nimi nie radzi.

Po tygodniowym nęceniu dzisiaj wypad na ryby na starą miejscówkę - od 5 do 11, ani jednego brania. Wiał silny i porywisty wiatr - momentami robiła się "biała fala".

Jak weszła Ci porządna ryba, to czas się na nią nastawić.

Na hodowlanych jest szansa bo ryby mniej ostrożne. zasada budowy zestawu dobra. Jak masz problem z wiązaniem haczyków to można kupić gotowe, już uwiązane haczyki na żyłce.

W zasadzie dobrze ale przypon masz chyba metalowy ???, Na metalowe przypony w zasadzie łowi się szczupaki, głównie na żywca. Haczyk raczej się wiąże do żyłki, a nie zapina na agrafce czy krętliku, poza tym zasada dobra. Na kuku najczęściej leszcz, krąp, płotka, karp, amur, karaś i inny białoryb.

Rzecznik GPW Biernat poinformował też, że w Zbiorniku Goczałkowickim "poziom wody obniża się dziennie o 1 cm". - Prowadzone jest tzw. technologiczne spuszczanie niewielkiej ilości wody, które ma na celu podtrzymanie życia biologicznego w rzece Wiśle - podał.

Dzisiaj byłem odwiedzić Goczały. W Strumieniu przy moście sporo samochodów, na przyujściowym odcinku Wisły przy kanale ani jednego auta, a wody mniej o jakieś 10-20 cm w stosunku do tego, co było na początku lipca, więc tragedii nie ma. Woda lekko zielona i stojąca przynajmniej na powierzchni - listki, kijki, itd stoją w miejscu. Na jeziorze też nie widać suszy. Czytałem artykuł o GPW dotyczący Goczał - woda jest spuszczana w minimalnym stopniu, takim, żeby podtrzymać życie biologiczne w Wiśle. Od jutra zaczynam nęcić .

- Gatunek ryby - Belona - Długość w cm - 65 - Data połowu: 04.08.2015 - Godzina połowu: 17:40 - Łowisko Bałtyk koło Darłowa - Przynęta: Filet - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. Słoneczna, bezwietrzna, upalna pogoda, na morzu flauta.

- Gatunek ryby - Belona - Długość w cm - 64 - Data połowu: 04.08.2015 - Godzina połowu: 17:30 - Łowisko Bałtyk koło Darłowa - Przynęta: Filet - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. Słoneczna, bezwietrzna, upalna pogoda, na morzu flauta.

Z Kołobrzegu - kuter Hydra

Rejs 12sto godzinny - po przedłużeniu - 13,30 h, byłem jednym z najgorszych na kutrze - załapałem ok 10tej jak łapać, jak biorą itd. ok 8mej na śniadaniu miałem 3 szt, z rufy gość chwalił się, że ma 13 szt, niedaleko mnie miał inny z 10 szt. Dobre brania było ok 12stej - 4ry napłynięcia na ławice i każdy łapał bez względu na to jaki miał pilker, jakie przywieszki - ryby szału dostały, wcześniej co zmiana łowiska - zmiana pilkera, przywieszek. Kolejne dobre łapanie ok 15stej podczas powrotu - na płytkim (29m ) - brały tylko na przywieszki i wg mniej najlepsze czerwone twistery. Starzy bywalcy twierdzili, że słabo bierze, wg ich opowieści normalne brania to ok 30 kg filetów !. W SB prawdopodobnie znów jadę jeśli pogoda pozwoli - dużych ryb nie było, podobało mi się średnio, ale wcześniej się umówiłem.

Jaka woda na rzece powyżej goczał, i na jeziorze ?????, susza dopadła górną wisełkę ???

4.08 - morskie belony - w sprawdzonym 3 lata temu miejscu, złapałem 6 szt - 45 - 65 cm. 06.08 - pierwszy w życiu wypływ na dorsze - ok 40 szt - 40 - 50 cm - podobno słabo brały, za ciepło, z tarła nie wróciły itp. Koniec wakacji - wracam do ulubionego białorybu, na ulubioną miejscówkę

Moja pierwsza "uniwersalna" wędka to był teleskop 4,50 m - z cw ok 40 g. Łowiłem na nią na spławik na stawach, jeziorach,na rzece, niekiedy używałem też jako gruntówki. Jej główną zaletą była właśnie uniwersalność - jedna wędka do wielu metod, na wiele gatunków ryb.

- Gatunek ryby - Leszcz - Długość w cm - 47 - Data połowu: 06.07.2015 - Godzina połowu: 5:50 - Łowisko Wisła koło Strumienia - Przynęta: Kukurydza - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. Lekkie chmurki na niebie, wiaterek.

- Gatunek ryby - Leszcz - Długość w cm - 46 - Data połowu: 03.07.2015 - Godzina połowu: 5:50 - Łowisko Wisła koło Strumienia - Przynęta: Kukurydza - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. Słonecznie, gorąco, duszno i bezwietrznie

- Gatunek ryby - Leszcz - Długość w cm - 49 - Data połowu: 03.07.2015 - Godzina połowu: 5:30 - Łowisko Wisła koło Strumienia - Przynęta: Kukurydza - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania. Słonecznie, gorąco, duszno i bezwietrznie

A, co do metody łowienia - 90 % leszczy łowie na przystawkę - spławik na żyłce napiętej półleżący - oliwka na dnie, spławik stoi w miejscu, - wleczony, przepływanka, ruch przynęty = skubanie krąpia.

Lata używałem Strofta, dopóki nie trafiłem na Trabucco - pierwszą przyponówkę dostałem od żony na jakis prezent - teraz 3ci rok stosuje tylko żyłki Trabucco a dokładnie "Super Elite T1" - drogie przyponówki - ok 30 zł za 50m ale starcza na cały rok - używam 0,12 - 3,1 kg wytrzymałości (nie wiem czy tyle ma ale jest naprawde bardzo mocna).