cinek1979

posiadam aku 100Ah zap marine pływam na motorguide 36 i wystarcza to na zrobienie jakichś 12 -14 km (połowa pod prąd) na 2-3 biegu, co do rozładowania to poznaje po tym, że silnik słabiej ciągnie i pora zawaracać na kilkadziesiąt "pływań" tylko raz wiosłowałem ok 1 Km , mam zamiar jeszcze dokupić aku ok 42 Ah

wczoraj przyszła P-Line 10 Lb oraz kilka woblerów gloog Ares

dwa tygodnie temu zakupiłem 40 kg tej zanęty , odbierałem ją osobiście , zanęta leszczowa ma fajny zapach kolendry i widać jej tam sporo, do tego duży udział ciastek i chrupek, zanęta jest bardzo słodka i co najważniejsze świerza ,napewno jak skończy sie zapas kupie ją ponownie , dzwonisz do gościa i mówisz mu jakie łowisko ,głębokość czy jak siła uciągu na rzece i robi ją pod woje wskazówki tak,że nie musisz doklejać jej nawet...wg mnie profesjonalne podejście do sprawy atraktory może nie najwyższych lotów ale ujdą....

moje najczęściej zweżają sie ku dołowi(brzuszkowi) co do steru to jak pisałem już wcześniej mam wycięte kilkadziesiąt sterów(róże :mniejsze, większe ,szersze, węższe) podczas testÓw w wannie sprawdzam kilka czasem kilkanaście zanim uznam ,że o taką akcje mi chodzi, co do montażu sterów pod kątem mniejszym niż 60 stopni to jasne ,że można patrz powierzchniowe smużaki czy woblery boleniowe

bobiniarz, to teraz wycinaj stery , zakładaj kotwice i nad wode....jak na pierwszy raz to koszmarki są ok. moje wyglądały jak małe łodzie podwodne i miały podobną akcje

sprawdzaj wszystkie zewnętrzne "zakęty" tam rzeka podchodzi pod wały,główki są głebokie a brzegi często dodatkowo wzmocnione kamieniami, w mojej okolicy są to 100% miejscówki na każdą rybe żyjącą w odrze jedyny minus: w weekendy może tam być większość główek zajęta.

mój Garmin 300C w końcu rozdziewiczony, pływałem z nim po żwirowni i jstem zadwolony, kolory żywe, ładnie pokazuje dno i obiekty w toni , ale czeka mnie jeszcze sporo pływania zanim rozgryze wszystko co pokazuje na ekranie i jak to w naprawde wygląda pod wodą

znam team dragona i kongera world championa i wiem ,że są warte pieniędzy na nie wydanych, berkleya oglądałem kilkukrotnie w sklepie i jakiś taki nijaki to najtrafniejsze określenie

piotr20, napewno lepiej dozbierać na Team dragona lub Kongera world championa

bodek_w, zaczynam zabawe z echem wcześniej kilkanaście razy pływałem i patrzyłem w ten "telewizor", zakupiłem Garmina 300C

ja swoje echo rozdziewicze w najbliższy weekend

bodek_w, 3 metry to nie tak głęboko możesz sprawdzić tyczką,kijem jakie jest dno, ostatecznie można zanurkować , ale to może w lispcu

odebrałem dzisiaj osobiście 40 kg zanęty grartis chyba 10 atraktorów dwa kilogramy kleju do zanęty i 3 kg gliny,zanęta naprawde fajna spory udział w niej ma biszkopt i inne ciastka, dużo kolendry , płatki kukurydziane w kilku rodzajach i mało wypełniaczy( rozłożyłem ją na papierze i sprawdziłem dokładnie ) mi posmakowała...zobaczymy czy leszczon również

dzisiaj odebrałem od producenta w NYsie zanęte leszcz ,feeder i karp w sumie 40 kg, pierwsze wrażenia organoleptyczne leszczowej naprawde dobre w przyszłym tygodniu sprawdze czy leszczom również posmakuje

ja wycinam nożykiem do tapet( większy stanleya) a następnie lekko szlifuje ranty pilniczkiem do paznokci napewno nie jest to idealny sposób ale na kilkadziesiąt wobków w roku daje rade

Vasyl, porównaj tę zanęte z allegro do jakichś dostępnych na rynku tak mniej więcej, do Nysy mam 50 km i chętnie kupie zapas na cały sezon....

raczej dodać do suchych składników potem jajka z zapachami , mieszać formować i gotować

ale raczej nie w tym rou bo te listki na krzaku wyglądają na co najmniej maj....

ładniutki..kiedy złowiony?

edmund, ale do czyjego zgonu ta gwaracja? kręciołka czy użytkownika?

powodem może by za długi ster dzisiaj w wannie robie próby z nowymi wobkami i mam kilka malutkich które wyskakują przy dłuższym sterze zmiana na mniejszy stabilizuje wobka,ale zacznij od ustawienia oczka do którego przypinasz agrafke może delikatna korekta pomoże....

każdego wykonanego przez siebie wobka sprawdzam z kilkoma zasem kilkunastoma sterami ,chwilke to trwa ale dzięki temu 90 procent wykonanych przynęt pracuje idealnie...kolejne 10 procent rewelacyjnie

zmień podłączenie do akumulatora(plus do minusa i minus do plusa)a wogóle sprawdz czy dobrze podłązyłeś akumulator..mój stary już raz na rybkach tak podpiął i dziwił sie ze ma 5 biegów do tyłu...

każda zanęta smuży wszystko zależy jak ją przygotujesz i na jakie łowisko(jezioro, kanał czy rzeka)jest to raczej zanęt denna(ciężka) ja używam jej najczęściej tak by kule dotarły całe na dno i powolutku rozpuszczały sie(wędkuje na kanale rzeki odry z twardym dnem)

na rekreacyjne wędkowanie możesz ją spokjnie rożcieńczyć w stosunku 1:3 ,jej zapach zostaje na rękach mimo ich umycia...wg mnie jedna z najlepszych zanęt Marcela