Witam serdecznie wszystkich Kolegów wedkarzy. Jako, że to mój pierwszy post więc należy się kilka słów na temat mojej skromnej osoby. Mieszkam praktycznie na obrzeżach Chełma (woj. lubelskie) Wiosenek mam 45 z czego 30 lat spędziłem nad wodą. Metody połowu tradycyjne - spinning wiosną, latem grunt (sprężyna) i niekiedy spławik, jesienią powracam do spinningu, natomiast zimą siedzę w domu i oczekuję nadejścia wiosny
pozdrawiam - jony