-
Liczba zawartości
575 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
117
Ostatnia wygrana moczykij w dniu 20 Listopada
Użytkownicy przyznają moczykij punkty reputacji!
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Wrocław
moczykij's Achievements
1,3k
Reputacja
-
Miałem dwie godzinki, więc zajrzałem nad jedną z wrocławskich zatok Odry. Mówiąc krótko - poczułem że to okoniowanie weszło już w tryb zimowej dłubaniny. Nie dość, że pogoda dała popalić, to i okonie zrobiły swoje. Znalazłem jakieś/jakiegoś pstrykacza, które/y kilkukrotnie szarpał za ogonek. Zmieniłem główkę na lżejszą - nic. Zmieniłem też gumkę na mniejszą - nic. Wróciłem do cięższej główki, ale z mniejszą gumką - nic. Wróciłem do pierwszej opcji - dalej pstryki nie do zacięcia. Po godzinie w końcu jakiś się nade mną zlitował. Gumka 3", główka 2,5g i długi opad. W ten sposób i z tego jednego miejsca wydłubałem cztery. Pomyslałem, że skoro jest ich tu więcej to pobawię się gumkami. Przetestowałem pewnie z 10 kolorów na 3 różnych gramaturach jigów - nic nie działało. Wróciłem więc do działającego zestawu i okazało się, że on też już nie działa. Ręce zgrabiałe, za chwilę zaczną się korki... przed szesnastą zawinąłem się. Pozdrawiam kolegę z Forum. Dobrze czasami spotkać kogoś nad wodą i chwilę pogadać. Zwłaszcza w takich warunkach gdy spotykasz drugiego wędkarza to z automatu czujesz się rozgrzeszony i cofasz wszystko co przed chwilą w duszy mówiłeś na swój temat. 😀
-
Tydzień na Podlasiu za mną. Niestety nie trafiłem z pogodą. Wiem od znajomych, że ostatni tydzień października był dobry i przed chwilą dowiedziałem się, że ryby właśnie się ocknęły. Oczywiście gdy ja tam byłem przeżywały chyba mocno ten "zgniły wyż". Zawsze lubiłem łowić na Bugu i zawsze chętnie nad niego wracałem, ale ostatnimi laty nie mam do niego szczęścia. Kilka lat temu przyducha, a od kilku lat sytuacja na granicy (tu nie będę się rozpisywał, żeby nie wdepnąć w politykę). To wszystko sprawia, że kontakt z Bugiem jest mocno ograniczony. Jeden dzień poświęciłem odcinkowi w którym Bug przestaje być rzeką graniczną. Dwa patrole wojska zrobiły wrażenie. To nie to samo co niegdysiejsze kontrole SG. Teraz jest na grubo i na ostro. Mam tu na myśli uzbrojenie tych ludzi, bo jeśli chodzi o sam kontakt, to naprawdę jest miło i fajnie się z nimi rozmawia. Ostatniego dnia, gdy miałem już wracać postanowiłem zajrzeć jeszcze na odcinek gdzie Bug jest granicą z Białorusią. Mam sentyment do odcinka w okolicach Kodnia i tam zajrzałem - bez wyciągania kija z auta. Ot, taki sentymentalny spacerek po starych miejscówkach. Pierwsze co rzuca się w oczy to bardzo niski stan wody. Momentami wydaje się, że można przejść rzekę nie tracąc gruntu pod nogami. Za chwilę człowiek zdaje sobie sprawę, że nasz brzeg jest jakiś czysty, pusty. Podchodzisz bliżej i okazuje się, że wszystkie drzewa zostały niedawno wycięte, co oczywiście nie miało wpływu na druty kolczaste, które już co prawda nie tworzą już tak efektownej bariery jak rok temu, ale wciąż są. Czasami zaplątane w brzegu, czasami w wodzie... Natura pomału się za nie wzięła, ale wciąż trzeba uważać, by się nie zaplątać. Na koniec zobaczyłem ciężki sprzęt budowlany i rząd słupów wzdłuż rzeki wraz z wykopem ciągłym. Czyżby jakiś monitoring? Podsumowując nie jest już tak dziko, jak wtedy, gdy się w tej rzece zakochiwałem.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia II Tura
moczykij odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2024
Gatunek ryby: szczupak - Długość w cm: 68 - Data (dzień, miesiąc, rok): 06.11.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok.13:30 - Łowisko: zb. Żelizna (PZW) - Przynęta: jerk 7cm/17gr - Opis połowu: w listopadowym wątku -
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia II Tura
moczykij odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2024
Gatunek ryby: wzdręgi - Długość w cm: 31, 33 - Data (dzień, miesiąc, rok): 08.11.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok.13 - Łowisko: zb. Żelizna (PZW) - Przynęta: twister 3 cm - Opis połowu: w listopadowym wątku -
Dopisuję szczupaka, którego opis zamieściłem w listopadowych połowach. Dodam, że złowiony na PIKE CRUSHER 7cm/17gr 1. jaceen 75sz + 75s + 87sz = 237 2. SebaZG 74sz + 64sz = 138 3. moczykij 56sz + 68sz = 124 4. Zbynek1111 5. Marienty 64sz 6. andrutone 62sz. + 54sz. + 50sz. = 166 7. Fido 64s. + 63s + 62s = 189 8. RafalWR 57sz + 51 sz + 58 sz = 166 9. Elast93 10. Messi ... a nie, czekaj, Jamnick 11. Kierownik 82s + 79sz +79sz = 240 12. Larry_blanka 66sz + 0 + 0 = 66 13. Budek 86s + 80s + 84s = 250 14. Tymon 83s + 75sz + 71s = 229 15. Konrado 59s + 63s + 70sz = 192
- 105 odpowiedzi
-
- 5
-
W końcu bez słońca. Spoglądając przez okno masz wrażenie, że pogoda jest idealna. Jest pochmurno i mgliście, momentami delikatna mżawka i lekki wiaterek, temparatura 2 stopnie. No wymarzona pogoda, a za chwilę słyszysz w radiu o zgniłym wyżu, sprawdzasz ciśnienie w telefonie i przecierasz oczy ze zdumienia, resetujesz aplikację, sprawdzasz jeszcze raz i nic się nie zmienia - 1038 hPa. Jechałem z mieszanymi uczuciami, ale jak zawsze w duchu wierzyłem, że to właśnie dziś będzie fajnie. Po kilku godzinach snucia się wzdłuż trzcin dobiłem do międzywala. Na koncie miałem chyba sześć szczupaków - jednak wszystkie w przedziale 40-50cm. Nie miało znaczenia, czy na agrafce wisiała 7 czy 12 cm guma. Każdą atakował ten sam rocznik. Zdałem sobie sprawę, że tego zgniłego wyżu nie oszukam. Postanowiłem wracać środkiem zbiornika i poszukać ryb na "patelni". Na szczupakówkę założyłem jerka, na okoniówkę twisterka. Jerka ze względu na zasięg, poza tym było widać, że szczupakom rodzaj przynęty nie robi dziś różnicy, a twisterka z równie uniwersalnego powodu - ostatnio podobał sie i okoniom i krasnopiórkom. Te ostatnie namierzyłem całkiem szybko. Oczkowały sobie na samym środku zbiornika. Zacząłem więc obławiać ten obszar. Miałem kilka delikatnych pstryków nie do zacięcia. Zauważyłem, że kolor nie ma większego znaczenia - podskubywały większość z podawanych. Przypomniałem sobie opis połowu tej ryby zamieszczony przez nadodrzańskiego wzdręgarza i zwolniłem tempo, zacząłem robić dłuższe pauzy i chyba zagrało. Złowiłem dwie fajne ryby. Gdy próbowałem oszukać kolejną nagle zauważyłem, że kilka ryb wyskoczyło jednocześnie z wody. Chwilę później kilka kolejnych wyskoczyło parę metrów dalej. Wyglądało to jakby uciekały przed przesuwającym się zagrożeniem. Nie zastanawiając się zbytnio chwyciłem za szczupakówkę i posłałem wobler tam gdzie prawdopodobnie za chwilę powinny salwować się ucieczką kolejne rybki. Dosłownie dwa razy zagrałem szczytówką i było łup! Ten w końcu był wymiarowy i całe szczęście, bo już zaczynałem się bać, że to będzie mój pierwszy jesienny urlop na Podlasiu, bez wymiarka. Wracając do slipu trafiłem chyba jeszcze dwa, czy trzy, ale wszystkie mieściły się w porannym przedziale długości.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia II Tura
moczykij odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2024
Proszę o podmiankę Gatunek ryby: okonie - Długość w cm: 30,37,38 - Data (dzień, miesiąc, rok): 06.11.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok.16 - Łowisko: zb. Podedwórze (PZW) - Przynęta: brudny twister 3 cm - Opis połowu: w okoniowym wątku -
Proszę o podmiankę 25,5; 27; 27,5 na 30, 37 i 38. Dziękuję
-
Powtórka dnia wczorajszego. Cały dzień mocne słońce z lekkim wiaterkiem i cały dzień nie działo się nic. Pomny wczorajszej wzdręgi kilkukrotnie w ciągu dnia zaglądałem w miejsce, gdzie je namierzyłem. Niestety to słońce było za mocne chyba nawet dla nich. Po zachodzie słońca spływając w stronę samochodu zajrzałem tam jeszcze raz. Mały twisterek prowadzony spokojnie w toni i w końcu delikatny pstryk i łuuup. W ciągu może 10 rzutów sytuacja powtarza się trzy razy. Pojawiły się i to nie były wzdręgi. Miałem wrażenie, że ten powtarzający się scenariusz tzn. pstryk i łup to ... pewnie też potraficie to sobie wyobrazić . To chyba najlepsze moje okonie z tej wody. Z uwagi na fakt, że woda słynie z populacji szczupaków wszelkiej wielkości, łowiłem profilaktycznie z cieniutkim okoniowym wolframem. Przynętą był "brudny" twisterek, czyli taka mieszanina brązu, fioletu i zieleni (w zależności od światła). Ręce mi trochę drżały, oczywiście z zimna bo było pewnie koło zera, stąd nieidealnie ułożone ryby.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia II Tura
moczykij odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2024
Gatunek ryby: krasnopiórka - Długość w cm: 34 - Data (dzień, miesiąc, rok): 05.11.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok.14 - Łowisko: zb. Podedwórze (PZW) - Przynęta: brudny twister 3 cm - Opis połowu: stadko lusterkujących ryb namierzone przypadkiem podczas przemieszczania się z miejsca na miejsce; jedno branie w drugim rzucie i po holu całe stado rozpłynęło się, ale już mam namiar jeśli trafi mi się jeszcze słoneczny dzień -
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia II Tura
moczykij odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2024
Proszę o podmiankę Gatunek ryby: okonie - Długość w cm: 25,5 29 30 - Data (dzień, miesiąc, rok): 05.11.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 15-16 - Łowisko: zb. Podedwórze (PZW) - Przynęta: Westin Ricky The Roach 7 cm - Opis połowu: opis w wątku okoniowym -
Proszę o podmiankę 25,26,26 na 25,5; 29 i 30. Dziękuję
-
Dziś dla odmiany zbiornik Podedwórze. Podobnie jak wczoraj w ciągu dnia niewiele się działo, a właściwie pomijając jakiegoś krótkiego szczupaczka i piękną wzdręgę (ale tu nie o nich mowa) to nie działo się nic. Słońce musiało zejść nisko i nie prześwietlać tak wody, żeby okonie odważyły się wyjść z trzcinowisk. Znalazłem je w jednej z głębokich zatok. Brania trwały może 5 minut. Nie wiem czy po prostu było ich w tym miejscu trzy, czy szybko sie spłoszyły, czy zwyczajnie odechciało im się współpracować.
-
Grand Prix haczyk.pl 2024- zgłoszenia II Tura
moczykij odpowiedział Marienty → na temat → Grand Prix 2024
Proszę o podmiankę Gatunek ryby: okonie - Długość w cm: 27;28,5; 27,5; 29 - Data (dzień, miesiąc, rok): 04.11.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): 13-16 - Łowisko: zb.Mosty (PZW) - Przynęta: Westin Shad Teez 7 i 12 cm - Opis połowu: opis w wątku okoniowym -
Proszę o zastąpienie czterech ryb 24,5 cm rybami o długości 27; 27,5; 28,5 i 29 cm. Dziękuję.