maniek

Oj Shogun to mnie zawiodłeś ,myślałem że przynajmniej sobie poogąda, sandałki.

Gościu twoje myślenie jest co najmniej dziwne , bo jak ty nie kupisz ryb w markecie to przyjdą tysiące co kupią i nic to nie zmieni.Po zatym mnie wkurzają niby wędkarze, co to liczy się MIECHO, oczywiście legalnie ,ale czy można zjeści 10kg leszcza na raz. Jak zawsze prawda pewnie leży po środku ,i trzeba zachować umiar .

No Boguś uderzyłeś w najgłośniejszy dzwon , i z tym co napisałeś nie zgadzam się przynajmniej nie do konica. Dziś wojne toczą dwa światy wędkarzy , ci co wędkują tylko dla przyjęmności wędkowania i ci co w majestacie prawa co złowili pakują do torby i zabierają , nawet jak im ryba nie potrzebna . Sam osobiście wypuszczam prawie wszystko, pisze PRAWIE bo ostatnio szwagier mi zarzucał że pisze na necie że nie zabieram ryb a w zamrażarce mam Amura .Nie stety te dwa amurki musiały udobruchać rodzinkę. Ale większą mam satysfakcije jak wypuszczam rybe zdrową i w pełni kondycij, czy to zmiana świadomości wędkarskiej czy żal pięknych ryb tego nie wiem.

Shogun rozumie aluzje od dziś zaczne wysyłanie ,narpiew spróbuje sam , a jakby się nie udało to Tomik będzie miał troche roboty.

Shogun ty widoczkami nie mydlij nam oczu tylko dawaj te sandały. "W oczekiwaniu na KARPIA" "Warto było"

no właśnie ,większości wędkarzy na to liczy że jak kupi echo to ryby będą dostępne na wyciągnięcie ręki ,zresztą ja jak kupiłem Egle to też tak myślałem , ale życie szybko zwerefikowało że podstawą jest doświadczenie i myślenie, co niejednokrotnie miałem przykład się przekonać . Dziś już nie używam echa lub bardzo sporadycznie ,a na wyniki nie narzekam. Nie mniej fajne ustrojstwo na duże wody .

Intox masz racije z tą robotą się wiąże smród ,wiem bo pracowałem kiedyś przy laminatach pare lat, po pierwsze formy podciśnieniowe to są do mat węglowych przy zwykłych używa się tz. kopyt, Po drugie nie robi się to Epidianem ,tylko Polimalem 109, 107 ,ale nazwy mogły się pozmieniać. Po trzecie jak bym miał fajne kopyto to roboty jest na tydzień i to tylko popołudniami ,żelkoty i topkoty robie sam bo się znam laminowanie to jest pestka ,maty szklanej to mam jeszcze sporo i 300 i 500 .Z tym że nie każdy może przy tym pracować to masz racije. Koszt metra włukna węglowego jest dości wysoki ,pozatym proces technologiczny jest dości skąplikowany,pozatym ja nie musze mieci łódki leciutkiej jak piurko bo nie będe jej nośił ,tylko nią pływał. Intox bez obrazy ale jak ktoś chce mieć badziewie to prosze bardzo ,ja nie musze . Z tym styropiane to też gdzieś czytałem ,ale to jest poroniony pomysł. Lepsza jest już sklejka do modelowania kopyta. W zasadzie brakuje mi tylko kopyt i to nie bylejakiej łodzi ,jak robić to coś fajnego, narzędzia jeszcze mam, pomieszczenie by się znalazło ,pracy jest ok. 2 tygodni na gotowo. Dobra łódka dziś kosztuje ok. 5000pln nowa typ Michał firmy nie pamiętam jest to 4 osobowa jednostka bo tylko o takiej myśle na rzeke jest wsam raz .Koszty materiałów jak kiedyś obliczałem wachają się ok. 1000pln dziś może się nieco zmieniły [vat] .Pozostaje jeszcze alternatywa kupna łodzi używanej ale są po prostu za drogie.

Gregorek w ile osób dobrze się wędkuje ,i jaki silnik najlepiej pasuje, widze też "echo'" czy ci się sprawdza na rzece.

Tomaszek ja też słyszałem że Stroft jest dobrą żyłką ale jak jest świeża , nie zlerzała, co ja mogę ci polecić, to na pewno Siglon , nie miałem problemów z tą żyłką.

Tomaszek na żyłkach nie ma niestety daty produkcij , jedyną radą jest kupowanie nowości ale tu też można się naciąć na bubel , dobrze mieć dobrego sprzedawce w sklepie wędkarskim ale z tym też jest rużnie , nieraz wciskają kit . Co do grubości to zalerzy gdzie łowisz ,rzeka to grubszą 0,25-0,28 , jezioro to może być ciensza , co do marki to zależy od kasy ile chcesz wydać.

Tomtom4 sam widzisz jaka cena ,ale ta wersija jest uboga ,lepiej jednak jak statyw stoi na dwuch trujnogach jest stabilniejszy, ale ty coś zle policzyłeś , bo dwa trujnogi dwa Buz bary , do tego swingery i jeszcze cztery nakręcane widełki .Ale jak nie musisz już teraz kupować ,to radze poczekać .A tak wogle zapytam to czy ty karpiujesz.

Tomtom4 to minimalna cena wyniesie cię ok. 250pln a za taką sumę kupuje sobie w sklepie i mam gwarancje na rok minimum pozatym wybieram sobie wariant jaki sobie życze , ale ja poczekam do zimy i wtedy po obniżkach i rabatach kupie o wiele taniej.

Tomtom4 sam też się zastanawiałem nad takim statywem tylko jest pewien problem, a mianowicie jak konstrukcia z alu to jak pospawać połączenia stałe nie mam takich możliwości , z materjałem nie mam problemu jest hurtownia i mają prawie wszystko . Natomiast stalowe konstrukcje odpadają , wiadomo dlaczego , pozostaje zakup w sklepie ale narazie nie jest to takie niezbędne , więc poczeka.W sprawie wymiaru i wyglądu to raczej nie będzie problemu , zależy tylko od opcij.

Tomtom czy chodzi ci o Rod Poda czyli statyw Wędkarski?

A co to jest bękart?

Hobby to mam tylko jedno wiadomo WEDKARSTWO troche mnie martwi że już tylko stacjonarne raczej tylko Odra może już brak sił na dalsze wypady albo leniwy się robie. Natomiast zajnteresowania są następujące wg kolejności poświęcania czasu. 1-rowerek ale max 30km dzienie ,raczej konieczności , pomaga w dyskopatij 2-Domowy wyrób win i piwa , z tym piwem może troszke pszesadzam ale narazie teoria, ale to tylko jesienią i zimą , i teraz wiecie dlaczego nie mam czasu jesienią 3-turystyka gorska ale ostatnio nie byłem nigdzie jakoś brak czasu 4-komputer i internet ale dalej jestem ciemna masa , nieraz niekapuje co biega. 5-wszystko co ciekawe mnie interesuje . 6-sporty walki to zamieszchłe czasy, ale co ciekawe karate trenowałem z Jarkiem D.

Shogun to ja na ziemie cię troche sprowadze , jak zrobić koguta opisałeś ok. tylko co dalej już nie opisałeś jak łapać jak poznać branie myśle ze to co najważniejsze opusiciłeś , jak opiszesz do konica co i jak to i ja fotki i troszke o karpiczkach i amurkach opisze . No jak propozycja przyjęta?

Shogun ty mi tu z prowokacją nie wyjeżdzaj , bo ja ci wyjade szantażykiem patrz ABC koguta. Co do chwalenia się to ci przypomnę kto tu się chwalił setką sandaczy w sezonie i gdzie te foty sandałów tylko nie mów znowu że ci się utopił aparat he he he.

Shogun te 120KM rowerkiem to na tydzieni oczywiście he he he ,a karate to pewnikiem po szlagierach kinowych skąd ja to znam . Praca to hobby ,no nie mów że masz sklep wędkarski nie nie z tego wyzyć nie można no chyba że sklep z flintami to już rozumiem po co na Ukraine śmigasz tam bombeczki tanie jak barszcz ukrainiski.

Bogdan zdjęcia będą napewno co prawda nie wszystkie bo na 24 wyszły tylko 15 i też nie wszystkie są dobrej jakości ale co tu wymagać od byle jakiego aparatu, ale najgorsze jest to że jedno zdjęcie na którym mi naj bardziej zależało też jest kiepskiej jakości no pech. Fotografikiem to ja nie jestem ale się cały czas ucze , i może w konicu coś się naumiem. Acha Boguś ja cię nie opieprzam tylko pisze co widze , rybe i twoje łapska ha ha ha.

Dudi jak już to Okuma oglądałem jest dości solidna ,pojemności odpowiednia na karpia może być, reszte wymienionych nie oglądałem to raczej się nie wypowiem Tika coś za tania mi się wydaje albo mały rozmiar ale nie powiem ci dokładnie jak nie sprawdze.

No Tika Libra ale za ile? .Pozatym Tike Sportiere miał kolega za dobrą cenę, pozatym albo kołowrotek karpiowy albo do spiningu jak karpiowy to raczej z wolnym biegiem bo jak nie na karpia to zawsze przyda się na sandacza ,kołowrotki karpiowe nie bardzo się nadają do spiningu ponieważ są za ciężkie jest to co najmniej rozmjar 6000 a do spina 2000 .Pozatym na Odre musisz mieć coś porządnego bo tu nie ma zmiłuj się.

Dudi to wszystko zależy gdzie łapiesz i cołapiesz ja polecam Zebko. 215pln.

No Bogdan bardzo ładne tylko jak będziesz następnym razem robił fotki to rybe tak ustaw żeby była widoczna cała najlepiej z boku i nie zakrywaj ją rekoma , z martwą rybą to nie ma przecież problemu, gorzej jak wraca do wody i trzeba zrobić fotke to jest cyrk z takim amurkiem jak fika koziołki .Można dostać w pysk ogonem , ale jak fotka wyjdzie to będzie jajecznie.

Shogun no ładne "bolki" ale pokaż mi na zdjęciu sandacza zapiętego na koguta jak to wygląda w realu no oczywiście w miare możliwości .