Skocz do zawartości
Dragon

maniek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 942
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maniek

  1. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun pytanie 2 jest troche łatwjejsze aczkolwiek zajeło by troche czasu. Sandacz ZABJA owszem słyszałem o tym określeniu ale tylko jak samce pilnują gniazda ,to każda rybka to wróg .Wiesrz mi jak się jest nad jeziorem non stop to nie trudno wyczuć brania sandaczy tylko trzeba myśleć po sandaczowemu. Może chodzi ci też o takie dni że sandacz dosłownie wskakuje do łodzi, kilka takich dni w zyciu przeżyłem ,dosłownie nie przepuścily żadnej przynęcie. Pamiętam jak z kumplem staliśmy pod wyspą [Rybaki] łapaliśmy rano na żywca ,po kolejnym sandaczu , zakładam nową ukleje i sprawdzam kolo burty czy dobrze jest uzbroiony , wyciągam go z wody i w tym momęcie następuje atak dosłownie w powietrzu , stał pod łodzią zresztą nie jeden, jak się okazało. Ten dzień był mojm najlepszym sandaczowym rekordem życiowym sztuk w 1 dzień .Oczywiście nie ograniczam się tylko do żywcówki, bo rużnorodności technik pszynośi najlepsze efekty. Niekiedy po spinerku z mizernym skutkiem , stawiam żywca i to przynosij oczekiwany rezultat.
  2. maniek

    Jak na Sandacza??

    No Shogun kombinuj , myśl , i ... jak byś miał zapiski z poprzednich lat to by bylo ci łatwiej, naprawde warto choć się niechce.Podpowiem ci jeszcze ze sandacze mają w tym okresie żarcia w brud a skąd , myśle ze się domyślisz, i tam trzeba go szukać bywa to zaskakujące tu sandacze ?, tak się zdumiałem tym widokiem pierwszy raz że usiadłem z wrażenia. A pozatym więcej tajemnic [jest kilka] ci na sucho? nie zdradze .
  3. maniek

    Jak na Sandacza??

    Witam Maciku jak tylko odpisze Shogunowi to opisze kilka szczegułów na temat brani sandaczy, a zwłaszcza rużnic.
  4. Shogun z tą ceną to troche przewaliłeś , za dobre okulary max 80pln i to nie żadne plastiki.
  5. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun tak jest teraz się zaczyna ciekawa kwestia ,gdzie sie podziały sandały i dlaczego nie biorą .Wiele razy trafiałem z urlopem w czerwcu jak było po najlepszych braniach,można było płuca i ręce zajechać na wiosłach i sandaczy po brzegach nie było, zastanawiało mnie gdzie się podziały, co prawda na górkach ale głebokich 6m-10m w południe można było się spodziewać kilku brań , ale to nie to.Dopiero po kilku latach je rozszyfrowałem i pomogła mi w tym ehosonda. One dalej zerowały przy brzegu tylko zmieniły godziny żerowania jak wiesz ssandacz to nocny drapieżnik i tylko tarło zmienia jego przyzwyczajenia. CZyli odpowiedz na twoje 1 pytanie jest taka. Zaraz po dobrym żerowaniu , sandacze się rozłarzą po całym akwenie , ale nie tylko bo nadomiar tego to jeszcze zmnienjają pore żerowania jest to przeważnie noc ale nie tylko sa jeszcze inne czynniki które decydują o dobrym zerowaniu sandała zresztą sam wiesz. Z tym rozrużnianiem sandaczy to nie są żadne jaja tak było naprawde. Teraz cie chyba rozsimiesze , jak można skutecznie nęcić sandacze? Reszte odpowiedzi w następnym poście .nara.
  6. Shogun to będe czekał cierpliwie ,jak na rybach.
  7. Shogun bardzo dobry temat poruszyłeś ciekaw jestem czym mnie zaskoczysz.
  8. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun moje doświadczenia z sandaczami sa bardzo długie [od81r] ale przeważnie z jeziorowcami, co prawda na zb. zaporowych też licznie wędkowałem ale to margines. Moje okresy wędkowania na jez. to bylo 2tygodnie w początkach czerwca ,2 tygodnie we wrześniu i jak dało rade to tydzień w lipcu lub sierpniu. W czerwcu załeżało od wiosny jak spużniona to sandały stały na gniazdach, jak szybka wiosna to ich iuż nie było przy brzegu.Bardzo dobrym wskażnikiem pory ,tarła ,żerowania i odpoczynku sadaczy jest roślinności wodnna i nadwodna po ich stanie mogłem przypuszczalnie stwierdzić w jakim stopniu mogę liczyć na brania nie wypływając łodzią na jeżioro. Zaraz po tarle sandacze odpoczywają ok tygodnia a czasami nawet i dwa , w zależności jak burzliwe tarlo, ma to chyba związek z wysoką ilością hormonów, ale jest to znane nie tylko usandaczy. Po odpoczynku zaczyna się okres bardzo dobrego żerowania jak to nazwałeś ZABIJA dobre określenie, i tak wygląda ,sandacz brał dosłownie na wszystko i wszędzie ale tylko w pobliżu brzegu ,tam była drobnica, na podwodnych górkach ani sztuki. Okres brani nie trwałł długo zaledwie pare dni ale co to były za dni az trudno teraz uwierzyć. Sadze że reszte info i odpowiedzi na twoje pytania w następnych postach postaram się udzielić. nara
  9. Shogun w zasadzie się ztoba zgadzam że przedni hamulec jest lepszy, zależy to jeszcze od marki krecioła. Natomiast Drag czyli hamulec walki , ktury daje możliwości natychmiastowej zmiany siły hamowania , zwiększając ją lub zmniejszając jednoczesnym posunięciem dzwigni daje wiele możliwości w czasie holu kapitalnych okazów ryb , czego sam doświadczyłem. Pszedni hamulec takiej opcj nie posiada, ale nie twierdze ze jest gorszy.
  10. Raz jedyny byłem w Rudzie Sułowskiej kolesie mnie wyciągneli ,ale to tak samo jak bym siedzial nad akfarium , zarzut , branie , kilo karpiczek , do wody ,zarzut , branie , karpiczek, do wody i tak samo przez cztery godziny, myślałem że zdechne z nudów , nigdy wiecej.
  11. Wszystko fajnie Tomaszu tylko nie wszystkie pszeciwsłoneczne są polaryzacyjne , a gdzie jest info z czego są zrobione i jakie filtry pośiadają .
  12. maniek

    Jak na Sandacza??

    Shogun a ja mam pytanie , czy w czasie brania i cholu sandacza rozrużniasz czy jest to samiec czy samica. Jest to ciekawostka oczywiście bo samice są większe od samców ale zato samce walczą zaciekle, wiele razy się otym przekonałem i to zaruwno w spiningu jak i w żywcówce, ale moje doświadczenia pochodzą z jez. Lubie.Natomiast co do Odry nie mam jeszcze tyle danych.
  13. Shogun tak przyokazj to GT ma 5,2:1, a ten chamulec to mi nie jedną rybenike pozwolił wyciągnąć i to sobie chwale w tych kołowrotkach.A tak pozatym to są kręciołki o przełożeniu 7,1: 1 ale nie pamiętam marki.
  14. Shogun po pierwsze Shimano GTM to kołowrotek maczowy i rużnica polega na przełożeniu, i pojemności szpuli , natomiast cała reszta jest to samo . Posiadam i GTM i GT , nawet szpule pasują są identiko. Ale to są stare modele , stare ale jare , bo ja jade 14 sezon i nie narzekam.
  15. Shogun nie chce ci się pisać z powodu złej jakości Okumy ,czy ogulnie nie masz zdania .
  16. Artech żylki do spiningu to tylko Siglon nigdy mnie niezawiodły, natomiast co do reszty to mam kłopot z wyborem, kiedyś Tektan i po kłopocie .narazie testuje, ale dzięki za podpowiedz.
  17. maniek

    Odra gdzie i jak łowic

    Zaczyna się trudny okres na Odrze, TARLO , no i jak te słowo jest jak magnes zewsząd się zjerzdżaja wędkarze i oczywiście kłusole ,jak co roku to samo tylko liczy się mięcho , kilogramy, wory ryb, i chwalenie się kto i ile natargał, dlamnie to trudny okres bo nie jestem obojętny na to co te h..e wyprawiają zrybą ,jak co roku będzie gorąco i ktoś popływa. Zdrugiej strony się ciesze że coś wogłe się wyciera i to jest optymistyczne.
  18. Witam Panie Wojtku, zaskoczył mnie pan tym pytaniem ,bo nie sądziłem że się jeszcze buduje łodzie drewniane . Temat zakupu łodzi jest aktualny jak najbardzej, prośiłbym o garści szczegułów dotyczących łodzi zakładkowych, np material, gabaryty ,no i jakie koszty przybliżone.
  19. maniek

    Jak na Sandacza??

    Więdz Shogun jaka odpowiedz na pytanie ,jaka pora na sandała . To proste ja mam zawsze jedną odowiedz , trzeba bywać często nad wodą a pore żerowania ustalają sandacze, ale dotyczy tochyba każdej ryby.
  20. Shogun oglądalem sandaczyki niczego sobie , w sam raz na grila, ale ja widze na zdjęci 5 sztuk , a może się myle. nara.
  21. Artech nie wiem skąd masz takie dosiwiadczenia z przekładniami ślimakowymi, ale ja mam odmienne zdanie .Wręcz przeciwnie ,używając przekładni ślimakowych nie tylko w kołowrotkach ale też użądzeniach technicznych odnosi się wrażenie że ciężar nic nie waży wież mi mam długoletnie doświadczenie z przekładniami wogle. Natomiast kołowrotki Rex na pewno mają jedno łożysko i dobrą przekładnie. Nie wspomniałem jeszcze też o niskim przełożeniu ślimaka, ale poradzono sobie z tym, ustawiono ukośnie zęby przekładni imogli zmniejszyć wymiar ślimacznicy. A kołowrotki z odwracaną szpulą też używałem , do spiningu na szczupaki no i katuszki z bratniego kraju.
  22. Artech nawet nie wiedziałem że Stella ma 14 łożysk, nie zwruciłem na to uwagi , może byłem zauroczony pracą kręciola hehe. Ale faktycznie po co w kołowrotku 14 lub 16 a może kiedyś 30 łożysk. Czy opracy kołowrotka decyduje ilości łożysk ,chyba nie .Ja początki miałem na jedno łożyskowych kołowrotkach, a trzy łożyska to był luksus. Dotej pory używam 3 łożyskowce i nie mam żadnych kłopotów, pracują debest a mają przy czym.Moim zdaniem , decydującym mechanizmem w kołowrotku jest przekładnia, najlepsza ślimakowa i jak jest z brązu. Sądze że wogle decyduje material i wykonanie przekładni[spasowanie]. Przekładnie hipoidalne [90%kręciołków] są tylko dobre jak są wykonane z dobrego materiału, ale ich żywotności nie jest długa w poruwnaniu z ślimakowymi które są niemal nie do zajechania. Producęci zrezygnowali zprzekładni ślimakowych bo co by sprzedawali za pare lat. Nara.
  23. No nie zrozumiałeś mnie Shogun,chodziło mi o to czy sandacze i okonie nie posiadają śluzu , może szczupak ma go troche więcej, ja jakoś nie zwracam uwagi na ten szczegół. Być może przywykłem , natomiast w kuchni to rzecz gustu czy to okoń , czy szczupak , lub sandacz, zależy od kucharza, ja wole np. miętusy lub sielawe. Natomiast życze ci tyle szczupaków i sandaczy no i okoni co moja skromna osoba doświadczyła, w długoletniej praktyce.
  24. Shogun napisałeś że szczupaki mają śluz i są fe fe, a sadacze i okonie są cacy, czyli co nie mają śluzu no jakaś nie konsekwencja. Rozumiem że są smaczniejsze , sandacze od szczupaków . A może jeszcze nie jadłeś szczupaka dobrze przygotowanego np w ziołach, kiedyś opisze. Osobiście jestem smakoszem ryb , dobrze przyrządzonych i świeżych. Ale z łowiska nie zabieram nawet połowy, a niekiedy wogle nie biore. A na pewno nigdy na WIOSNE. TO JEST BARBARZYNISTWO.
  25. Artech osobiście nie pośadam tych modeli Shimano, ale ostatnio byłem w sklepie z Shimano[ przedstawićiel] i Gostek polecał właśnie te modele, na pytanie czy aby nie jakiś bubel tani , rozwiał moie wątpliwości tłumacząc że Shimano to silna marka na rynku inie mogą tworzyci bubli. Mówil zę jak we wszystkich modelach zdarzają się reklamacje, ale to margines . Ale tak pozatym to oglądałem Baitrunery, na karpie, no i oczywiści kołowrotek ideał i do spiningu i do odległościówki, lekki, średniej wielkości , nawijanie żyłki max spowolnione, ma tylko jedną wade, ta CENA .Kolowrotek nazywa się STELLA.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.