maniek

Ok. to ustalmy konkret 29-sobota ,czy 30 niedziela ,no i godzine przypuszczalnie.

A to jeszcze nie wszystko ,narzut -400pln + dodatkowe szpilki 30-50pln i mamy komplet za 1300pln ,teraz czy za ta cene mozna być zadowolonym z namiotu ,przynajmniej wydaje się że tak ,powiniśmy ,ale tak nie jest ,brakuje wywietrzników i oslony przeciw komarom ,ponadto wejscie jest żle skonstruowane ,jak pada deszcz to wali do środka namiotu ,to są moje wątpliwosci po jednej tylko zasiadce w takim modelu ,za taką kase oczekiwał bym coś lepszego od namiotu ,ale to tylko moje uwagi i nie kazdy może się z nimi zgadzac.Artech za taką kasiore to miałbyś co najmniej 8-osobowy .Taki jak TEN Też co prawda zielony ,tyle ze nie pisze w nazwie Carp

I daleś się wpusićcić w maliny Andi ,te namioty to wielki nie wypał ,kumpel pluje się do dziś.Ale życze ci aby ci długo słuzył.

Kisux a może nocne połowy byśmy zrobili z soboty na niedziele,dalibyście rade.

W zasadzie to dostosuje się do was jak pisałem ,Tomii jeśli uwazasz że dasz radze to ustalmy date ,ale ostatni wekend wydaje sie sęsowny ,woda się uspokoij i oczyści ale jak niedasz rady to robimy tydzień wcześniej . Romanie napewno się odezwie na fona ,narazie czekam na decyzje kumpla [w tym tygodniu] mam zamiar zrobić taką trzydniówke na tej wodzie ,zasiadka karpiowa ,ale nie koniecznie do konica ,bo i drapieżnik na uwadze mam.Poszukam opisu bo gdzieś czytałem o tej wodzie.

Dokładnie o to mi chodzi ,co ztego że my w dobrej wierze napiszemy jaki wybrać ,skoro twoja "żyć" powie stanowcze nie. .Ale nieraz warto zapytac . zanimsię podejmie dezyzje.

Podejzewam ze z rana ,ale czy dojedziesz na 7 czy na 10 to jest malo ważne ,ważne abyś był.Jak już się zdecydujesz ,wazne też jest to że jak się umawiamy i ktoś się decyduje przyjechac to niech wszystko zrobi aby byc ,pisać że się będzie i nie przyjechac to troche olewanie wszystkich więc przestrzegam ,niech piszą ci co będą .Dudi twoje rejony ,a mapki i opisu nie widze ?

Jedno jest pewne ,kazdemu w/g własnych potrzeb ,ekspertem od krzeselek nie jestem ,choć troche już przewaliłem w karierze moczykija ,kiedyś wystarczył mi płaski kamol na rzecznej główce i moglem całą noc przesiedzieć ,dziś już z wiekiem szukam wygody ,a znalezienie krzesełka czy fotela nastrecza mi sporo klopotu ,czy zatem jestem taki wybredny czy poprostu wiem czego szukam.Wydaje mi się ze to ostatnie ,wybór jest przeogromny ,nie tylko w sklepach wedkarskich ale i supermarketach ,wszyscy żerują na naiwności że znajda sie nie bardzo kumaci i wykupią ,bo czy krzesełko za 30pln się nadaje do siedzenia ,nawet nie odpowiem ,bo nie warto.Więc czym powinno charakteryzować dobre krzesełko lub raczej fotel [karpiowy] ,bo takiego szukam .Powinien być lekki ,ale zarazem wytrzymaly ,zarówno konstrukcja jak i materiał jako siedzisko ,a i jeszcze jedna sprawa ,siedzisko w większości foteli jest jednolite razem z oparciem a to duży błąd i feler na który nie wszyscy zwracają uwage ,dotyczy to tych wedkarzy zwlaszcza którzy mają kłopoty z kręgosłupem .Co jeszcze powinien miec dobry fotel ,na pewno nóżki regulowane ,to już jest standard ,ale dla mnie istotne też jest podłokietnik ,ostatnio siedzialem na fotelu bez ,wystarczyla mi godzina i już bylem zmęczony .Dobry fotel to takze dobre proporcje ,co już napisali poprzednicy ,dlaczego to wszystko pisze ,ano dlatego aby uzmyslowić ,jak bardzo wybór krzesla czy fotela to indywidualna sprawa .Myśle bboobb ze nie namieszalem ci tym postem w planach zakupowych,nie taką intęcje miałem.

Miejsce jest dobre ,w zasadzie jaki termin ustalicie to się przystosuje ,co prawda musze jakiś transport załatwić ,ale coś wykombinuje.Dudi wstaw już jakąś mapke i opisz jak możesz ,szczerze to nie pamiętam kiedy tam byłem,jak wogle bylem.A jeszcze jedno co do terminu ,wydaje mi się ze i tak 23 to za wcześnie[wysoka woda] ,ale 29-30 to spoko.

Więc spróbuj ,rozwiązanie jest dobre tyle że mało skuteczne.

Odrą idzie wysoka fala ,więc z wędkowaniem będzie krucho,ja odpuszcze sobie przynajmniej na tydzień

W pewnych okolicznosciach jest to wyjście ,ale generalnie to lipa ,nawet jak ci się uda ściągnąć drobnice do zestawu i podplynie 100 plotek ,jaką masz szanse że drapieżnik zatakuje wlaśnie twojego ,masz 100: do jednego ze ci się uda ,raczej pomyśl o odwróceniu proporcji czyli 100 drapieżników i jeden żywiec.

Jarosławie twoje posty są dla mnie nad wyraz cenne ,bo potwierdzaja moje przypuszczenia ,osobiście nie przyglądalem sie Ph ani wody ani Ph zanęty ,natomiast zastanawialo mnie cel dodawania serwatki ,tu i ówdzie zasłyszane opinie nie były zbyt przekonujące dla mnie w jej stosowaniu ,być może masz wiele racji z tym Ph nie wiem.Wiem że jak zrezygnowalem z dodawania serwatki w kulkach ich atrakcyjności spadla.Jest jeszcze jedna sprawa która mnie nurtuje od dawna ,alkohol w zanęcie ,dipie ,czy jest jakiś poziom alkocholu bezpieczny ,po przekroczeniu jakiej wartosci reakcja jest odwrotna od zamierzonego dzialania.

Właśnie testuje ,z tym że to nie są lekki i nie są tanie,ale coś opisze.

Myśle ze temat jest ok. nieraz może się zdarzyć ze ktoś będzie potrzebował coś sprzedać i to pomorze w jakimś stopniu .A osobiście też mam długą liste zakupów ,tylko musze ustalić kolejności ,i wtedy coś wpisze.

Madi to odkrywanie tajemnic pozostawiam już tobie ,nie robiłem tego wię licze w tym względzie na ciebie.

Murzynek osobiście stosuje przy kulkach karpiowych wyrabianych domowym sposobem,w zasadzie daje w calosci do masy w ilosci ok3-5% wagowo,w procesie produkcji jest gotowany ale krótko.Czy do dany do zanęt sypkich podniesie walory ,sądze że tak ,proponuje zaparzyć wrzątkiem i dodać do zanęty 50g na 1kg zanety .Madi w czasie zaparzania nie dodawaj zbyt wiele wody ,aby tylko zakryc,wode nie wylewaj tylko calości dodaj do zanęty w czasie rozrabiania jej.

No zartowaliśmy,nie biesz tak wszystkiego na serio.

Camel77 wszystko zależy od sytuacj nad wodą ,ale sygnalizator powinien być ok polowy wędziska i raczej tej polowy przy rękojeści .nie znam sytacji innych aby był przy szczytówce .Teraz jeśli masz brania bardzo delikatne ,to albo zmniejsz siłę naprężacza* żyłki lub ustaw wędzisko tak aby żyłka nie tworzyła kąta z wedziskiem,czyli jaśniej żylka powinna wychodzić prosto z wędziska i w jednej lini dochodzić do zestawu .Im kąt ostrzejszy tym opór większy. *naprężacze zylki to -swingery ,bombki.małpki ,policjanty itd.

Zwłaszcza jak wieje wiaterek,a na 11 zawsze wieje. :wink:Zachęcam w wolnych chwilach do lektury RAPR .Paragraf 6 -mówi o f/ złowione ryby łososiowate, przeznaczone do zabrania, należy uśmiercić natychmiast po złowieniu, ponadto to co na pisał Jaroslaw. Więc aby nie cytować RAPR na pałe i nie wymyślać co tam pisze ,prosze poczytać

Madi a jakże i to jaka wypasiona,"sprzęt" obrony osobistej obowiązkowy.

Bardzo dobra propozycja

Ostatnio ,hym ,to żółwia ,kurna ludzie co się z tą Odrą wyprawia ,to karpie japońskie ,to żółwie ,iście jakaś Amazonka ,powiadają na mieście [wędkarze] że odkąd nastąpil nowy dyrektor ZOO ,to w Odrze istne dziwne istoty pływają.Ps- czekam na krokodyle nie koniecznie nilowe. :mrgreen:czy ktoś wie czym to się nęci.

Dlamnie osobiscie Shimano jakieś "miętkie"się zrobiło ,ale to kwestia gustu,ale czy nie bardziej pasuje tu [dla ciebie] model cw.10-30,wniosek z powyższego opisu.

Oglądałem ten "badziew" w sklepie ,moje nerwy są cenniejsze więc -nie dziękuje.