maniek

Tomaszku nikt nie popada i popadać nie bedzie ,ale ostatnio jakiś bum na linki do sklepow ,producętow,stron www itd itp.A sam wiesz co to jest chaos.

Dzięki ,oj bedzie będzie.

OK to czekam na was w sobote i na tych co w niedziele .

Czekam na "hasło" bo pogoda nie pewna .

Myśle że zrobimy wyjątek,podaj bo dobry sklep wysyłkowy to skarb .

U mnie ok.

Niestety to prawda ,płaci się nie tylko za nazwę ale i jakość i wiele lat doświadczeń .Ale już kręciołki z śedniej pułki powinny mieć prawie idealny walec [na zyłce] oczywiście takie lekkie zgrubienie jest dopuszczalne ,bo nie wiele to przeszkadza.Dobre ułożenie żyłki na szpuli to bardzo wiele czynników ,jednym z nich to staranne nawiniecie pierwszych zwojów żyłki .Temat bardzo ciekawy i wymaga dużo czasu dla opisu całościowego .Może powrócimy do tego zimą ,a może ktoś go opisz?

Tomii fakt ,zaczyna się pogoda psuć ,jakieś burze na sobote nawet zapowiadaja.

To tylko świadczy że jest żle nawijana z szpulki na szpule kręciołka.Kiedyś też mi się tak robiło teraz już nie.

Lekki deszczyk to tylko okoliczności sprzyjająca ,a taki zapowiadają i sandacz nie żle żeruje i leszcz ,ale dogadać się musimy co i jak.

Troche zasięgnełem opini ,na temat miejsca ,więc najprawdopodobnie bede ,od wjazdu przez wal na prawo prawie na samym konicu zbiornika.A teraz zapytam kto będzie ,na nocce z soboty na niedziele.Z tego co słyszalem ,sandacze sie juz zaczynaja "kręcic".

Nie bardzo rozumiem podejscie ,bo poco wydawac 2-paki na coś co i tak pójdzie na złom,po dwóch sezonach ,ale nie mnie oceniać ,bo to twoja kasa.A jak chcesz prawdziwego "pancera" a nie zabawke to proponuje TO

Moze też być ,jaż kolorowy.Ale fotki nie mam.

No właśnie ,sio mi z tąd ,macie temat TUTam możecie sobie ponażekac do woli. A teraz wracamy do tematu ,tylko prosze bez wpisów

Czy podobna do tej.

Ok tak wygląda na dziś. Tomii Kisux Roman Maniek Woitt Crazyy kolat66 Moze jeszcze się ktoś dołączy?Dudi a co z toba nie reflektujesz. Teraz sprawa miejsca dokładnego ,tu jest problem bo nawet jak będe w sobote 15-16 to i tak nie wiem dokladnie gdzie ,się usadowie ,gdzie będzie wolne.Tak samo z godzina spotkania nie wszytkim bedzie pasowało o danej godzinie ,pomysł jest jeden ,aby ci cobędą wymienili się nr telefonu na priw ,a po przyjeżdzie po prost zadzwonić i spytac się gdzie obozujemy ,wydaje mi się że to będzie Ok.ale może się myle i ktoś ma inną propozycje ,wiec czekam na opinie.

Nagminne przy spinie to oslabienie żyłki ok0,5m podczas rzutów,jeśli się nie odcina ok1m co jakiś czas ,to masz szoka ,jak podczas rzutu woblerkiem pęka żyłka.Pare razy to przezylem .

Po procesie gotowania ,odcedzasz ,gorące ziarno ,dodajesz miód na gorące i mieszasz ziarno jak gorące szybko wchłonie miód i odstawiasz do wystygnięcia .Można też na zimno ,tyle że miód rozpuszczasz w niewielkiej ilości gorącej wody ,powstały syrop zalewasz ziarno .

Masz jeszcze nogawki.

Jeśli się nie myle to bylo opisane przez Miroslawa ,ale poszukam

Aby to raz ,pal licho lato ,ale gorzej jak listopad lub grudzień.

Coś napewno ustalimy.

A bo widzisz są wędki i są "patyki"albo jak Tomaszek mawia "drewno".

No to widze sporo się zapowiada ,czy beda to się okaże na dzień dzisieszy jest nas. Tomii Kisux Roman Maniek Woitt Homegeon kolat66 A czy tym razem o kimś zapomnialem?

Kurcze jeszcze takiej zyłki nie znalazlem aby mi wędke zlamala ,a wędki łamią się przeważnie przez głupote nie przez silne zyłki.Co zaś się tyczy wytrzymałości żyłki to ptoponuje zrobić test na zerwanie ,tylko obyś szoku nie doznał.