Skocz do zawartości
tokarex pontony

maniek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 942
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maniek

  1. maniek

    plecionka

    Już się pokazaly ,jak znajde link to zapodam. To wydaje się zalezy indywidualnie ,jednemu lepiej widzi się czarna innemu fluo.
  2. To już masz u nas wielki "szacun" .Po za tym napewno wjeżdzasz od Bielan więc Karkonowską i Powstaniców śląskich do Halera a Halera to obwodnica śrudmiejska ,gorzej martwie się o trase Nowa Ruda Ząbkowice o tej porze drogi troche śniegiem podsypane ,raz gnałem do Nowej rudy z zleceniem u młynarza [chyba] wiosną no nie powiem trasa prawie tak jak Radków -Kudowa
  3. W zasadzie to jak wiedziesz na obwodnice śródmiejską to tylko prosto przed siebie i do Milenijnego zawsze dojedziesz.
  4. Ograniczeń co do metody nie ma ,czy spin czy stacjonarna gruntówka jest do pogodzenia . Pewnie ,zapraszamy i liczymy że będziesz.
  5. No liczymy i zapraszamy .Już wkrótce podam szczegóły .
  6. maniek

    Rejestr Połowu Ryb

    Nie zdasz rejestru ,kara finansowa ,ciekawe czy pomożę,poczytajcie TU
  7. Ostro kolega się przygotowuje.
  8. Sprzęt do plywania masz TU.Co zaś się tyczy słowa "cały dzień" to max 8godzin.
  9. W linku zastosowano "język" techniczny i laikowi nie wiele wyjaśni o co biega ,akumulatory żelowe,mimo swej wysokiej ceny oplaca się kupić mimo wszystko ,czytam na necie ze za cenę żelówki ma się dwa zwykłe i to dobrej marki ,pewnie tak,ale tylko nikt nie wspomina że żelowka wytrzyma 3do5 zwykłych aku ,oczywiście odpowiednio traktowana ,sam posiadam aku żelowe z kilunasto letnim stażem i szczeże powiem ze nie dbałem zbytnio o jej stan ,czyli jak nie był potrzebny to nie zaglądałem do niego. Jedyny błąd jaki popełniłem ,przy eksploatacji to ładowanie żelówki zwykłym prostownikiem ,przy zakupie "pan" nie raczył mnie uprzedzić o tym fakcie a zaproponowanie kupna to już pewnie szczyt marzeń klijęta.Z obserwacji zwykłego użytkownika mogę tylko dodać że po paru latach stania na półce ,podłączyłem do prostownika i naładował się w 75% ,używałem prawie tydzień na rybach ,full pływania cały dzień i tak nie wyczerpał się ani razu do dna.Czyli kupno zelówki wiąże się z wydatkiem na zakup prostownika do niej ,wydatek spory ale przy pewnej dbalości posłuży lata i jest się pewny że na rybach nie nawali ,co też jest istotne.
  10. maniek

    ABC woblerarstwa;-)

    No powiem małe ręczne arcydziela ,Roman a zamówienia przyjmujesz
  11. Może bar rybny ,żartuje ale ostatnio mam wyjątkowe szczęście do pecha ,co do miejsca ,raczej blisko Milenijny lub Rędzin.
  12. Romanie mi pasuje [jak narazie] każdy termin ,nawet sylwestra ,tylko gdzie myślisz się spotkać .
  13. A, pamiętliwa jesteś bestia ,jak się sprawdza przy jesienno zimowej aurze . Tak i teraz kumpel mu kawału nie wykręci
  14. Andi,przesadzasz. ,jak byś widział co kumple pokupowali to strach nawet samemu podejść.
  15. Andi jak ostatnio łowilem z R. J. to też takie ustrojstwo miał i nawet działało tz czujka ruchu.
  16. A co tu dodawać ,tak nas uczyli ,weż WW z lat 60-70-80,poczytasz jak "tuzy" wędkarstwa uczyli wędkowania na ciągach tarłowych zapełnić worki z rybą ,więc myślisz że to można zmienić ot tak pstryknięciem palców ,trzeba lat niekiedy i ze 20 aby to podejście zmienić i nadzieja w mlodszym pokoleniu wędkarzy ,jeśli nie będziemy im tego wypuszczania wpajać od niemowlęcia to faktycznie rybki nasze wnuki będą oglądać na starych fotografiach .
  17. Są ,widziałem jeszcze żółto-pomaraniczowy,ale bardziej blady. To jak za darmoche ja wiem o wielo większej cenie.
  18. maniek

    ABC woblerarstwa;-)

    No Wobler fotki o niebo lepsze,czekamy teraz na fotki z terenu.
  19. maniek

    PIWO

    No popatrz ,co to się nawyrabiało,jakby dożył "mój "plutek ,powiedziałby -strazak bez piwa ,to stazak bez sikawki
  20. maniek

    PIWO

    Jak ,to jakiś rodzaj robota ,szczerze to nie lubie mieszania piwa z czym kolwiek,choć sprawdzałem jak smakuje prawie z wszystkim[tak mi się wydaje] sie wie jak byłem w straży ,też biegałem z tym "kiblem"
  21. maniek

    PIWO

    No dlaczego nie ,jedno ,dwa jak jest smak,ale co teraz za piwo robią ,siki jakieś a nie piwo ,a lubiałem świerzego piasta z "beki "kuflowego ,jeżdzilo się do browaru ,tam taki maly "bar"a raczej pijalnia ,i dostawa prosto z browaru ,jeszcze zimniutkie.Teraz już nie ma Piasta,i nie ma "starych" piwowarów ,ale niekiedy Warka się trafi dobra ,ale nie "Strong" ,wogle piwo wzmocnione zalatuje spirtem a nie mocą piwa.Moze kiedyś na zlocie was uracze wlasnym wyrobem piwopodobnym.
  22. maniek

    Straty wędkarskie.

    O tak na "łajbie" to u mnie pierwszy warunek,nawet jak flauta w czasie wypływania .Już się noglądałem takich akcji ,ludzie nawet tracili silniki jak dobrze powiało ,wspomnienia z "sławetnego" pod tym względem Mietkowa.
  23. maniek

    Straty wędkarskie.

    No co ty nawet nie pomyślałem tak Dokładnie tak.
  24. Robisz to i to mi się podoba ,a zgryżliwymi uwagami się po prostu nie przejmuj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.