-
Liczba zawartości
2 907 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kocur
-
hexman, nie miałem zamiaru ale wyszło jak wyszło Unises, jak zamiast złożyć kije na czas transportu samochodem wsadza się je i wiezie po bezdrożach w całości i wystające za okno to można natrafić na mocniejszy krzak. W sumie moja głupota i wina a do tego dochodzi jeszcze sympatia do tego kija. Lubiłem go bardzo i razem wiele ryb pokonaliśmy No i teraz to dopiero mam motywację żeby wybrać kija
-
W sumie i tak nie jest źle bo będzie nowa odległościówka
-
hexman, Ty to masz stresy a ja połamałem dzisiaj 2 kije podczas jednej wyprawy Jedynym plusem tego dramatu jest że zaczynam rozglądać się za nową odległościówką
-
Jak pech to pech przy zmianie stanowiska z lenistwa nie chciało mi się zwijać odległościówki i niestety zahaczyłem kijem w czasie jazdy samochodem i pękł mi środkowy element w 2 miejscach. Później w czasie zwijania bolonki złamałem końcówkę szczytówki, sam nie wiem jak Kurcze jedna wyprawa a 2 kije w plecy A tak lubiłem łowić tą odległościówką
-
W zeszłym roku nie przykryłem wiadra z zanętą, poszedłem za potrzebą i kiedy wróciłem z ulgą na twarzy zobaczyłem łabędzia jak mi wszedł w zanętę i wyżerał ją bezczelnie. Na mocne męskie słowa zareagował syczeniem i chciał bić się ale z podbierakiem na 2 metrowej sztycy nie miał szans A już normalnym widokiem jest jak szczury wodne albo ptactwo dojada resztki zanęt i przynęt jakie pozostają po wędkarzach opuszczających pomosty. Szczury są spasione jak byki bo rosną na zanęcie i jazgarzach
-
maniek, potwierdzam co napisał Lesio. Przy 190 cm można wygodnie siedzieć więc bez stresu możesz kupować A może chcesz fotel TB kupić ? promocyjna cena będzie bo jest do suszenia
-
b0bek, coś z regulowanymi nóżkami albo saperką wykop sobie fotel w pochyłości maniek, ja mam coś takiego FOTEL ELEKTROSTATYK F8R a tutaj link do aukcji Z tego co pamiętam to nawet u nich kupowałem ten fotel i nie tylko więc z czystym sumieniem mogę ich polecić. Ten mój jest bez regulacji oparcia ale za to jest tak wyprofilowany że nie przeszkadza to w niczym. Można śmiało łowić i drzemać Z regulacją oparcia mają chyba za 130 złociszy. A tak już BTW to chce ktoś kupić nowy fotel TB robię zapisy bo spodziewam się przesyłki A tak serio to Twoim fotelem pewnie bawią się teraz rybska albo największy sum przerobił go na tron
-
Byłem pomacać ale nie ma tego safari więc nie powiem na świeżo co i jak a innych kijów które biorę pod uwagę nie widziałem. W niedługim czasie zrobię przebieżkę po sklepach w celu pomacania A wracając do safari to miałem zamiar pomacać je dla Ciebie kolego baciarz94,
-
Wszyscy spotkani na Regalicy mówią że jakaś kicha nastąpiła z leszczami Może jutro albo pojutrze skoczę przewąchać co tam słychać i czy już ruszyły się po tych burzach bo woda już trochę spadła. Jak na chwilę obecną to nocka odpada z przyczyn obiektywnych
-
Vasyl, nawet mnie nie załamuj co się z tym leszczem dzieje? poszedł na dąbskie?
-
Troszkę skrzypi ale to można wytrzymać mój nie ma regulacji oparcia więc tamto miejsce odpada jako usterkowe.
-
Damian21, dzisiaj idę pomacać yorka safari jeszcze raz ale tylko tak turystycznie Browninga pójdę pomacać przed zakupem żeby wiedzieć co jest grane i podjąć ostatecznie decyzję Jak wymacam go i będzie mi leżał w ręce to biorę egzemplarz macany
-
To łapy w kieszenie panie kolego wtedy Też mi to przeszkadzało na początku ale jak się człowiek przyzwyczai to drzemka jest bardzo wygodna
-
Wydaje m się że york jest ciut sztywniejszy ale nieznacznie, za to jest dynamiczniejszy. To tyle chyba jeśli chodzi o porównanie tych dwóch kijów. Skłaniam się do opinii że mikado jako bardziej kluchowaty(?) wybaczy więcej błędów początkującemu matchmanowi Może jeszcze dzisiaj podejdę do sklepu (znów kasa pójdzie ) żeby pomacać jeszcze raz tego safari. Przy następnym wypadzie z kumplem popatrzę szczegółowo jak pracuje jego kij przy holu bo jak sam wiesz na rybach raczej nie ma czasu oglądać kolegów w akcji jak biorą im ryby I tak BTW to muszę zacząć wnikać w te wszystkie akcje kija bo widzę że bez tego ani rusz przy wymianie poglądów a ja nigdy nie zwracałem na to uwagi. Jak kij mi "leży" w ręce to mówię że jest OK a jak nie to żegnam go Sam mam yorka quest match 3,8m i york derby match 4,5m a w planach coś z górnej półki, np Browning Bob Nudd Legend Match 3,90m/12g.
-
Wiem i znam to. Chodziło mi żeby podkreślić jaką frajdę daje możliwość zmierzenia się z taką płocią (która jest bardzo waleczną rybą) przy pomocy match'a
-
baciarz94, na początek bez szaleństwa. Średnia albo niższa półka wystarczy do nauki i przyzwyczajenia się do tego typu kija i metody. Później w miarę apetytu zmienisz kij na lepszy/droższy A jak fajnie pracują przy 30-40 cm płoci
-
Unises, też zastanawiałem się nad tym ustroistwem Czasami najprostsze pomysły są najlepsze Mój kumpel też waży tyle i jak na rybach przypadkiem usiadł w fotelu to nie mogłem go wygonić z niego a facet ma 2 metry wzrostu i twierdzi że to idealne siedzisko. Jeden minus to waga i gabaryty w tramwaju albo autobusie mogą dziwnie patrzeć na gościa z takim fotelem Po parunastu wyprawach nad wodę z tym siedziskiem mogę śmiało powiedzieć że to był dobry zakup, wygodny i nic nie dolega człowiekowi Muszę dodać że codziennie w tym fotelu siedzę bo stoi na tarasie - taki wygodny jest bydlak
-
Yorka mogę polecić Ci z czystym sumieniem, używam i jestem zadowolony.
-
baciarz94, MIKADO Trython MATCH 390 do 40g możesz zobaczyć tutaj York SAFARI MATCH 3,90m 5-20g możesz zobaczyć tutaj Z tych 2 znam Yorka i jest bardzo dobrym kijem jak na swoją cenę. Ładnie i solidnie wykonany, dobrze pracuje z rybą i można nim porządnie zarzucić. Mikado trzymałem kilka razy w ręce i jakoś mi nie podeszło natomiast Yorkami łowię i jeszcze nie przeżyłem zawodu. Mam 2 match'e Yorka ale inne serie i jakoś nie ciągnie mnie do innych kijów, chyba że górna półka Safari czasami widzę na rybach w rękach kumpla który również jest bardzo zadowolony i chwali go.
-
baciarz94, jak już na jezioro to odległościówka i najlepiej 3 składowa pomimo rozmiaru nadaje się do transportu rowerowego. Komfort łowienia 3 składowym kijem a teleskopem jest nieporównywalny na plus dla tej pierwszej. Bolonka do 4 metrów też nadaję się na jezioro ale nie będzie to taki komfort łowienia i rzuty będą krótsze niż typową odległościówką. Bolonka przeznaczona jest do połowu w rzekach gdzie zestaw wypuszcza się daleko i prowadzi z żyłką nad powierzchnią wody - stąd rozmiary bolonki 4-8m. Odległościówka dedykowana jest na wody stojące lub o bardzo słabym uciągu gdzie po zarzuceniu zestawu żyłkę zatapia się co ma na celu zapobieżenie znoszeniu zestawu przez wiatr itp. Jeżeli chodzi o rozmiar to na początek polecam Ci 3,90m gdzie jest to uniwersalny rozmiar i na początek pozwoli Ci opanować technikę zarzucania i łowienia. Piękna, wdzięczna i finezyjna metoda połowu ten match. Szczerze polecam
-
A ja te same płocie które przepływają obok Ciebie i nie biorą łowię na kukurydzę z puszki i mam bardzo dobre efekty. Leszcze też nie gardzą zapuszkowaną kukurydzą bez żadnych udziwnień i dodatków Na Regalicy i Odrze to norma a dziadkowie którzy spędzili tam pół życia i są kopalnią wiedzy zawsze łowią na "bondurela" i do tego powtarzają: - Panie na bondurela i na pęczak to tu zawsze ryby biorą
-
Deuuu, Jeżeli kanałek jest przy oczyszczalni to na prawo od niego. Na wysokości 3 budki od ujścia smródki
-
Pojechałem w niedzielę i kwitłem a pomoście od 3.30 do 13 z efektem jednego leszcza 42 cm Na DS kilka brań niezaciętych i przegapionych i żadna płoć nie skusiła się na atrakcyjnego robaka tuningowanego fusami z kawy oraz kukurydzę. Leszcze z gruntu nie chciały współpracować. Na match'a w/w leszcz a efektem ubocznym były krąpiki i płotki. Woda niby trochę spadała ale jak przyjdzie z południa większa fala to znów będzie bałagan i ryby będą głupieć. Bolenie za to fajnie tłukły stada uklei na szczęście na wodzie ani jednej łódki więc nikt nie polował na nie I jeszcze jedno widziałem monstrum. Rano jak spławiały się leszcze to zobaczyłem wielkiego patelniaka przewalającego się powoli przez wodę w odległości 10 m. Czarne płetwy, ciemnozłoty kolor łuski i wielki rozmiar. Wiem że woda powiększa ale on wynurzył się powoli z wody i przewalił przez nią więc wiem że był ogromny. Posłałem zaraz w to miejsce odległościówkę ale wiadomo że gdybym złowił to już bym krzyczał że mam rekord Mam nadzieję że żaden wędkarz go nie złowi bo to moje rybsko i czeka na mnie
-
Pozostaje mieć nadzieję że tw. Leszcz ruszy się łaskawie w końcu. Wszystko jakieś przesunięte jest w tym roku
-
Tomek1988, dokładnie takie jak na linku Mówisz że dobrze pracują edit: dałem za nie 8,50 w sklepie. Czyli przez net nie opłaca się pomimo odbioru osobistego. Bilet drożej wyjdzie lub paliwo