Witaj Marjanie
Nie wiem, czy wiesz o czym piszesz, tzn, czy miałes w dłoniach szczupaka, sandacza i okonia? Jeśli nie, nie dziwię Ci się, możesz nie wiedzieć, ale to byłoby za proste, przecież Ty lubisz szczupaki więc musisz znać ten "wątpliwy" zapach ich śluzu, upapranego podbieraka itd. Nie wiem, ale jeśli sandacz i okoń jest pokryty taka ilościa śluzu jak szczupak, to zaczynam łowić leszcze Te nie maja śluzu
Jesli chodzi o to, co jest cacy a co nie ... to rzecz gusu.
Moja opinia o mięsku szczupaka jest następująca - ma suche mięcho w porównaniu z w/w. Faktem jest, że wiele zalezy od łowiska, ale dla mnie numero uno jest ... OKOŃ..., bez przypraw, w samej mące, w głębokim oleju, odsączony i posolony. Nie znam smaczniejszej rybki
Nawet nie wiesz ile jadłem ryb i na ile sposobów przyrządzanych, łącznie z sandaczem z kory brzozy, pstrągu w czosnku i takich tam różnych.
Ale nie ważne, wszystko, to rzecz gustu a o nich sie nie dyskutuje. Jedni lubią zupę jarzynową, inni bigos a jeszcze inni ... zupę chmielową