szczupak28

Na klenia polecam Rabe , okolice Ujscia solnego.Wujek tam ma najlepsze wyniki.

a gdzie łowisz bo ja 3h nad wodą? ale Cię nie widziałem.......

dziś 3 godzinki nad Dłubnią , kropki bardzo ładnie brały , ale im dalej od Krakowa tym ryby wieksze i wiecej brań Ogólnie woda kryształ i aby złapać pstraga trzeba było woblerka spuszczać w biegiem wody około 8metrów i dopiero sciagać. W sumie złapałem 9 pstragów , 4 mi się spuściły przy brzegu. Pstrągi + - 30 cm. A oto fotki z dzisiejszego połowu oraz kapitalne miejsca gdzie były ładne brania. kapitalne miejsce

babajagos ja z Zadroża i powiem że 30cm pstraga złowić to nie problem na Dłubni ale trzeba być bardzo ostrożnym i trzeba wiedzieć gdzie zarzucić woblerka tez znam te rzeczkę perfect.I kilkanascie pstragów z niej wyjąłem , niestety mój rekord nie nalezy do Dłubni ale do Szreniawy okolice Czech i Waganowic .

Z tego co wiem to na całym Prądniku mozna łowić , nie wolno tylko w Ojcowie.

Ojtam jak nie tu to gdzie indziej bedzie ryba.

Ja wybieram się po niedzieli gdyz mam 3 dni urlopu.To pochodze z pół dnia nad Dłubnią i fotki zamieszczę.

ja sobie zyczę jak najwięcej szczupaków , a kolegą udanych połowów oraz złapanie rekordowej ryby w tym roku.

No na 20cm wodzie to raczej pstraga nie złapiesz.

Pytanie do Dawida. Dawid byłbyś w stanie kiedyś odwiedzić nasze podkrakowskie rzeki Rudawa Szreniawa. To trudne rzeki odnośnie złowienia ryby. Ciekaw jestem czy byś podołal temu wyzwaniu i złowił tam coś grubszego. Chodzi mi oczywiście o potoka. Przepraszam że nie w temacie .

Dawno nie byłem nad Rudawą , nawet nie wiem co się tam teraz dzieje. Kiedys ryba tam była piękna, pstrąg 50 cm to była normalka , nawet program wedkarski TAAAKA RYBA tam kręcili.

Większe też są tylko bardzo ostrożne i zeby coś większego złapać to trzeba bardzo cicho być nad wodą . Większe pstragi przeważnie siedzą pod korzeniami drzew , zakolach i w głębszych partiach wody .

Ciężko teraz o szczupaka powyżej 70cm. No chyba że Wisła , albo ja jako "szczupak28" Przewaznie jak szczupak się trafia to w okolicach + - 50cm. Byłem tydzień temu u wujka i odkryłem spacerując ładny kanał i odziwo widziałem jak ładny szczupak stał do słoneczka a jak zszedłem z wału to mnie ujrzał i uciekł. W lipcu odwiedze to miejsce , bo od lipca szczupak najlepiej bierze.

A jakie wyniki miałeś powyżej mostu w Giebułtowie? Bo ja tam zawsze miałem ładne wyniki.Przynęta tylko i wyłącznie DAM Effezet nr.2 srebna w zielone kropki. Inne przynety DUŻO mniej skuteczne.

Tam już ciężko o ładnego pstraga.Ale dodam że Dłubnie wyjatkowo lubię , ma uroki ta rzeka. No i są miejsca co można złowić pstragi powyzej 30cm. Warunek taki.Że trzeba zachować spokój nad wodą i woblerka spuszczać z nurtem rzeki minimum 7-10metrów. Ja tak robie i sciagam woblerka i są efekty. Nie udało mi się jeszcze złapać pstraga w okolicy brzegu gdzie łowię czyli 2-3-4metry tam gdzie stoje nad brzegiem. Pstrag to bardzo ostrożna ryba i jak zobaczy tylko coś nad woda to od razu znika.

Krakusek.Najłowniejszy wobler na Dłubni.Przepięknie pracuje w wodzie.

Nie martw się .......rybka wróciła do wody. Nie zabrałem jej. Po za tym tak ładnie patrzyła na mnie i obiecała mi spełnić 3 życzenia dlatego jej zwróciłem wolność.

Dziś przejazdem 20 min nad wodą , zobaczyłem piękne miejsce więc nie obyło się os sprawdzenia wody. 4 rzut i jest potok. Szkoda że nie miałem czasu wiecej powędkować , ale mam wolny piatek więc powędkuje całe popołudnie.

Ja wczoraj chodziłem koło rzeki i zlokalizowałem piękne miejsca szczupakowe , mało tego widziałem jak szczupak wszedł na płycizne pod przepompownie wody do takiego kanałku , taki na 60cm.Pewnie jest w stanie tarła.A nieopodal piękna rzeczka i super miejsca.W maju odwiedze to miejsce koniecznie z wujkiem i chrzesniakiem , na 3 wędki coś powinno się złowić.

Na egzamin można iść bez wiedzy.......ludzie tam będący chodzą i podpowiadają tak by każdy zdał egzamin.Nie słyszałem by kiedykolwiek ktoś nie zdał egzaminu .

Oby w Małopolsce tego nie wprowadzili bo trzeba by było pożegnać się z wędkowaniem Jak na razie nie ma przymiarek do tego, i oby tak zostało. Najlepiej by zrobili całoroczny zakaz połowu karpi, leszczy itp

Problem w tym ze ja karpi nie lubię tylko szczupaki i pstrągi i dlatego tylko je wędkuję.

Oczywiście że tak. Nawet na okres 3 lat był u nas zakaz połowu szczupłego na jednej z wód. Na ten rok to już raczej będzie ciężko. A ktoś wogóle wykupuje wam składki jak nie wolno zabierać ryb do domu? Bo ja na pewno bym wam podziękował .

A ja jeszcze nigdy nie widziałem straży wędkarskiej przynajmniej tam gdzie łowię. Czyli okoliczne rzeczki Krakowa.

Maniek piękna fotka . Tak trzymaj