Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

hubal

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    372
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez hubal

  1. Nie wiem czy dobry temat, ale poszukuje pilnych informacji o tym http://www.allegro.pl/item692471363_nordcapp_namiot_wys_0zl_gratis_25zl.html Ma to ktoś ? Widział ew macał ?Warto? Parasol z bokami mam dosyć dobry, większy namiot też ( taki zeby 5 dni posiedzieć ) Potrzebuje czegos pośredniego, w miare taniego ( do 300 zł ), i dobrze zrobionego. ( wiem wiem, takie rzeczy to tylko w erze) Ma tam sie zmiescic elektrostatyk, ew 2, kuchenka i szpej. Nie może kapać i nie mozę go zwiewać. A z resztą, każdy wie jaki powinien byc namiot na rybki. Rozstało się ładniejsza połówką ( sorka za pisownie, ale jak to mowia politycy " leki brałem i zle się czuje" ) więc i zbytek gotówki moge jakos rozsądnie przeznaczyc. A co do namiotu, to najlepiej gdyby brania zacinał i podbierał.
  2. hubal

    Początki karpiarstwa

    Tzn u mnie nie widziały tego nigdy. Może i by było branie, bo jednak te pierwsze kiedyś musiały zjeść. Jakaś tam szansa jest. Ale po 4 dniach poprostu intensywnie na tym żerowały ( cholernie mocne brania ). Na większych łowiskach pzw nie wierze, że nikt nigdy proteiny nie rzucał, można próbować.
  3. hubal

    Rozmowy o wszystkim i o niczym

    warszawa_24, zanim zadałem to pytanie, też wpisałem w google "bzderka" i to jest niestety jedyny link z tym hasłem. "Mnie też to zastanawiało, ale nie chciałem pyać tak wprost. Kaczoryna- słonecznica Szweja- ukleja Sykawka- koza Siekierka- piekielnica/różanka? Sierotki, bzderki i mniucha(może to kleń?) nie wygooglałem. Mam słownik wędkarski autorstwa J. Komara i tam jest multum takich nazw regionalnych, niestety świeżo po remoncie nie jestem w stanie do niego dotrzeć. :grin" Dużo wyjaśnił oprócz bzderki. Ponawiam apel- PANOWIE NAPRAWDĘ WAŻNE
  4. hubal

    Rozmowy o wszystkim i o niczym

    Skoro rozmawiamy o wszystkim, to zwróce sie do kompanów z bardzo nietypową sprawą. Mianowicie jako "wędkarz" zostałem postawiony pod ścianą. Każdy problem na tym świecie, jest wywołany przez dziewczyny, ten też. W skrócie potrzebuje wszelkich informacji o BZDERKACH. Na necie trudno cos dostać o tym. Jedyne tropy to takie, że jest to " jakaś nazwa lokalna małych, rzecznych rybek." Przypuszczam, że może chodzić o narybek pstraga, brzany albo świnki. Spotkał się ktoś z taką nazwą? Region bieszczad.
  5. hubal

    Początki karpiarstwa

    Testowałem u mnie na stawie jak reaguja rybki na nowe przynęty ( wiem, że w stawku sa karpie i nigdy tego nie widziały, więc warunki podobnie jak w jeziorku pzw na które się wybieram). Testowałem pellet rybny i kulki truskawka anacondy. 1 dzień--> 3 kije do wody: jedna kuku, druga kulas, trzecia pellet. Brania tylko na kuku. Po łowieniu wrzuciłem do wody sporo pelletu i kulek ( pelet rozpuszcza się w ok 4h ) 2 dzień sytuacja podobna, tylko 2 kije na kulke i jeden pellet. Bez brania. Dalej nęciłem. 3 dzień lepszy jak 2, jakieś delikatne dzwięki sygnalizatora, 2 odjazdy. Po łoweniu wrzuciłem mniej zanęty. 4 dzień... ogień ogień i jeszcze raz ogień. Na pellet brało wszystko ( karpia w stawku jest najmniej, bo i po co mi on. ) brały płocie, karasie, jazie, nawet leszczyki. Wszystkie brania szalenie agresywne, rybki przyzwyczajone, że to co tak smierdzi może byc dobre. Teraz biora już na to normalnie. Podsumowując eksperyment, w 100% przekonałem się do pelletu i kulek. Jednak łowienie bez uprzedniego przygotowania do tego rybki jest kompletnie bez sensu. Może się sprawdzić tylko na łowiskach, gdzie karpiki znaja kulki. Warto było starcic 3 kg kulek i 5 peletu. Wiara w przynęte tez ma duży wpływ na sukcesy. Dodam tylko, że na kulki 16 siadały karpiki nawet po ok 30 cm, a na 2 pelety 12 na włosie karasie w granicach 25 cm. : Ps. Chętnie poznam kogoś z kamerką podwodną do współpracy przy dalszych częsciach eksperymentu.
  6. hubal

    Kłusownictwo

    Damian21, Pocieszające jest to, że w Polsce raczej tak karpików się nie połapie. Nie mamy takich rybnych wód
  7. Bo się ładnie rzuca? Hol jest przyjemny? Ryba nie spada? Bo łowię koszykami do 10 g i żyłka max 16 na tych wędkach ? Wędek tego typu uzywam tylko do leszczy, na ktore zasiadam się od wieczora do rana po całym zafajdanym tygodniu, czy to tak żle, że nie chce mi sie patrzec na szczytówkę przez 15 godzin? Panowie spokojnie, przedstawiłem tylko swój punkt widzenia. Dla mnie na + jest podwieszana (najlżejsza jaka jest, żeby tylko napięła zyłeczkę 16 na wodzie stojącej przy odległości ok 40) bombka. Jeśli łowę np. na czerwonego moge lepiej kontrolowac branie, rybka ma więcej "luzu". Długo testowałem jedną węde na "ds-a", a drugą z bombką i sygnałkiem. Te same wędki, te same zestawy, te same przynęty. Krótko mówiać wszytsko idealnie tak samo tylko sygnalizacja brań inna. Wybrałem bombkę.
  8. hubal

    Kłusownictwo

    DAWID, teraz nawet nie jak potłuczony a połamany gadasz. Dzwonienie ma to od siebie, że można to zrobić w sposób "inteligentny", aby nie rzucać się w oczy. Ja jakoś nie jestem pełnoletni i " daję radę...". Może to te 7 lat Taekwon-do ?
  9. Na wszytskie tego typu pytania odpowiadam: Podwieś najlżejszą, samowypinająca się bombkę. Jeśli oczywiściełowisz łowisz na wodzie stojącej. Do sygnalizacji brań za pomoca typowej drgającej sztytówki używam 3 kijów. Robinson diplomat power picker do 30 g i 2 jaxony o wyrzucie do 25 g, zakładam najczulsze szczytówki i dalej mam obawy. Bombki mnie bardziej przekonują.
  10. hubal

    Zakaz biwakowania

    defektor, ale pomysl logicznie, jak będziesz "łowił" a nie "biwakował" to w chwili, kiedy będziesz chciał rozpalić grila pozwijasz namiot? Z drugiej strony jak będzie 10 osób "biwakować" a dziecko będzie miało jako uczestnik bata w wodzie to co ? Z własnego doświadczenia wiem, że takie zakazy są dosyć "na pokaz". 2 lata temu z kuzynem i kumplem siedzieliśmy 5 dni na Gzelu. Namiot rozbity może 10 m od znaku " zakaz rozbijania namiotu i palenia ognisk". Nie był to strikte las. Jako, że w tym czasie akurat miało miejsce zatrucie wody na tym zbiorniku, po 2 dniach zasiadki ( po częsci moje obozowisko zgłosiło to pierwsze do koła i pożyczaliśmy buteli jak sanepid brał wodę ) przekształciliśmy łowienie w typowy biwak, ogsnisko, browarek etc. x kontroli 0 uwag, jedni nawet puszki zakoślil.
  11. hubal

    Kłusownictwo

    jaca, Zastanawia mnie w jakiej odległości był kolega maniek od waszej łajby? Podjął jakąs próbe nawiązania kontaktu? "np. ej ty, nie wiesz kiedy się sumy łapie?". No chyba, że odpłyneliście zaraz po zakończonym holu i nie było czasu na reakcje.
  12. hubal

    Kłusownictwo

    Koleś ma 19 lat, ładne mi dziecko. Ja mam za 60 dni 18 a nie chiałbyś abym cię spotkał jak bierzesz szczupaka 42 cm. Idąc twoim tokiem rozumowania ( raczej imitacji tej czynności ) jest bezkarny bo głupi? Skoro sam nauczył się rozpoznawać, że to szczupak, powinien się również nauczyć kiedy i w jakich wymiarach można go zabierać z łowiska. Jeśli nie ma karty to jeszcze gorzej o nim świadczy. Nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Każdy w tym kraju ( no prawie ) ponsi odpowiedzialność za swoje czyny, jeśli nie bezpośrednio "szkodnik" to jego prawny opiekun. Problem polega w tym, że wedkarstwo każdy olewa. Kup sobie sztucer idz do lasu i strzelaj w każdą sarenkę, najlepiej jeszcze wiosną a póżniej się tłumacz, że Ciebie nikt nie nauczył. PANOWIĘ TĘPIĆ KAŻDA FORME KŁUSOWNIĆTWA. Popieram temat w 100 %. Nie jedną wędke już złamałem.
  13. To jest właściwy post tego tematu i do niego prosze sie odnosić. stu6-60, taki wspaniały i wszechwiedzący, a kwalifikacji do zmywaka w mc'dolcu brakło. Trzeba było do ire lecieć. Nie rozumię, czemu ktoś przez x stron pisze to, co można ująć w jednym poście? My juz twoj stosunek znamy i to nam wystarczy. Sam wypuszczam 99,9% złowionych ryb i nie chwalę się tym przez 100 postów jaki to ja jestem zaje*isty a wszyscy inni są żli. Czy na tym statku płynie jakis moderator?
  14. Nie biorę ryb, bo za bardzo interesuje sie " tym sportem". Dzięki łowieniu inaczej spoglądam na każda napotkaną wodę i otaczający ja ekosystem, zawsze interesowałem się ekologią, hoduje konie, pasjonuje się równiez lasem i wszystkim co w nim zyje. Uświadomiłem sobie, że praktycznie nie potrzebuje tego mięsa ( jesli zabieram rybę, to jest to szczególny przypadek może 3 rybki od lutego do grudnia ) Po co mam go brać, skoro i tak się zniszczy? Niech sobie pływa, filet też jest ok Płacać ok 150 zł składk, posiadajac 16 kijów i ponad 10 kręciołów do tego naprawdę spory pokój zawalony sprzetem. Prosze mi nie przeliczać i kalkulować, że wędkarstwo ma się opłacać. Btw. kilo zanęty = kilo ryby w rybnym Ostatnio kupiłem 2 kije za ponad 1000 zł i nie liczyłem ile musze wyciągnąc kilo karpia aby byc na +, ryba jest dla mnie sprawą najmniej ważną. łowię, bo lubie. Wiem, że nie jest to etyczne, ale po to płace za zarybienia, po to ktos hoduje te rybki, aby ja i każdy z was czyli PAN I WŁADCA tego świata, mógł spełnić swój kaprys.
  15. hubal

    węgorz

    Pokrojona cebula obkładasz rybke. Więcej nie powiem.
  16. hubal

    węgorz

    Ja używam cebuli. Wkładasz rybkę z cebula do zamrazarki i zostawiasz na dzień. Po wyjęciu rybki nad łowiskiem WYRZUC ten pojemnik w którym była rybka. Smierdzi to obrzydliwie.
  17. hubal

    Jak na Sandacza??

    maniek, U mnie by razem z tym plecakikiem, "wędkarzem", jego krzesełkiem i złamanym kijem sandacz do wody wrócił. Szkoda, że takich ludzi jest sporo.
  18. kocur, Mam parasolek York'a. 3 sezony i nie przecieka ( ogólnie nic mu nie dolega). Testowany naprawdę w trudnych warunkach ( na rybkach średnio 3 dni w tygodniu od marca do połowy grudnia ). Oczywiście z bokami ( 9 sledzi i odciągi w zestawie ).
  19. Vasyl, Czyli łowimy na tą metode mniej więcej tyle samo czasu ( choć i tak zwykła gruntówka zawsze wygrywa u mnie z ds-em. Do łowienia leszczyków i innych rybek <40 cm używam bata. Te większe nie biorą aż tak często. Wole oglądać ptaszki przez lornetke niż gapić sie w szczytówkę. Co nie zmienia faktu, że lubię ds-a. Temat nie powstał po to aby się przekrzykiwac kto ile łowi i jakie ma efekty. Dlatego własnie uważam, że brania powinna sygnalizowac lekką bombka, bo szczytówka w takiej pale nie bedzie pokazywać brań. Proponuję z kontynuacja wątku poczekać, aż ten kto chciał uzyskać pomocy wróci z nad wody i zda relacje z efektów. ( dużo wiadomości zostało mu przekazane). Może się okazać, że połapałkarpii po 15 kg i zapomnial o forum
  20. Vasyl, Haczyk nr.12 i brania ma wskazywać szczytówka w kiju o cw. 150 gram na wodzie stojącej przy małych odległosciach ?? Co to ma być? zestaw samozacinający bez sygnalizacji brań ? Tak to może czekać na branie do następnego sezonu. Ten stoper to zwykły gumowy? może on wchodzi w ta rurke i się blokuje? Daj żyłkę na przypon ok 0,14.
  21. Ja i tak obstawiam że to wina sygnalizacji brań. Drgająca szczytowka w kiju o cw. 150 g ma sygnalizować brania na stawie? Może i sygnalizuje ale... No własnie. Zarzuć wędke, ustaw prostopadle do wody, podwieś zwykłą najlżejszą bombkę ( w wędkarskim za 1,5 zł ) i naciągaj żyłke do momentu aż bombka nie będzie opadać. Póżniej ustaw ją ok 30 cm pod kijem i tylko czekaj aż jednostajnie pójdzie do góry lub w dół. Nie przeciągaj koszyka po dnie. Ważne jest, aby na żyłce nie było " śrucin" tylko koralik, to naprawdę baardzo wpływa na brania.
  22. I brania tych rybek ( bo przypuszczam, że o śrdnia wielkośc chodzi) ma sygnalizowac szczytówka w takiej pale? Kup najlżejszą bombke i powinno sie poprawić.
  23. hubal

    Co nowego kupiliscie...

    2 x robinson diaflex pro carp 3,6 m 3lbsy. Zakochałem się w tych kijach Drobnych rzeczy ni licze. Krzycho Wędkarz, Chłopie ty mieszkasz na Śląsku. Parę minut busem i w askari jesteś, ale to szczegół. Ale skoro w najgęściej zamieszkanym rejonie w tym kraju nie trafisz do dobrze zaopatrzonego wędkarskiego to kupuj stopery na allegro i sprowadzaj je z jakiegoś zad***ia. W obrębie 10 km mam ok 20 sklepów wędkarskich z prawdziwego zdarzenia. Wędkarski to nie zoologiczny w którym koles ma 3 splawiki i paczke pinek. U mnie są ceny niższe niz na allegro.
  24. hubal

    Zakaz biwakowania

    Co do parasola, to dobry wcale nie kosztuje za wiele ( skoro stać na niego ucznia ) Mój ma boki, śledzi dużo, miejsca w cholere (2,5m) i 3 sezon trzyma. Ogólnie jest zielony i pisze na nim " York" . Waga też nie przeraża. maniek, Zmiescisz tego najwiekszego elektrostatyka na rower i wyslesz mi zdjęcie, a jeszcze dziś zakładam twój fan-klub. Ale nie bójta panowie, już w drodze jest przyczepka pod rower. Powinno się wszystko zmieścić. Po jednej nocce na fotelu w granicach 3 stówek, nie chce siedzieć na niczym innym.
  25. hubal

    Początki karpiarstwa

    dudi, powinni zrobić wódke karpiową np. 7 %. A jak by skutecznsć katrpiarzy wzrosła. Byłem raz na tygodniowym "karpiowaniu" i kumpel po 1 nocy juz nie przerzucał zestawów Prawie by namiot kuchenka gazowa wypalił, ale przynajmniej jest co wspominać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.