Damian21

Petryk_05, jak na splawikowke 400g to strasznie duzo, jescze biorac pod uwagę ze ambition match wazy 3.9m/260g a 4.20m/280g to po odchudzeniu z korka i uchwytu kolowrotka wazy 400g to musi byc jakis gniot jest na rynku sporo kijow ktore przy wersji tele nie odbiegaja znacznie parametrami, radze jescze troche poszukac i sie zastanowic. daiwa apollo nie wazy juz tak strasznie duzo biorac pod uwage ze nie ejst to typowa splawikowka cw do 40g to juz jest sporo, zalezy na jak ciezkie zestawy zamieżasz lowic, sprawdzi sie tez jako lekka gruntowka(mam 3.3m/90g sztywna zywcowka, dluzsza na pewno bedzie miala lagodniejsze ugięcie). jest na rynku sporo kijow ktore przy wersji tele nie odbiegaja znacznie parametrami, radze jescze troche poszukac i sie zastanowic np cos takiego jaxon Phantom tele match stara seria jaxona, mam akurat spina, dosc dobry sztywny węgiel tyle ze malo blanku w dolnik wpuszczone ale w teleskopie hyba nie mieli jak oszukac, niemnie jjednak bije na glowe tego browninga poszukaj jeszcze..

Lechoo_HSF, jesli ten stawek masz dosc zarośnięty to lepiej nie pszesadzaj ze srednica zylki, nawet przy 0,20 zanotujesz sporą poprawę. jak na moj gust to 0,16-0,18 glowna bedzie odpowiedniejsza na 15-20cm+ karasie(a i moze czasem linek sie trafi) przypon 0,14 hak 12-14 jak masz czysto czy bedziesz lapal mniejsze rybki to mozesz dac haczyk 16 na dziesiątce.

Pi, to nie jest śmieszne, pewnie juz sie znalazl taki "nokill" co dla "emocji" lapal bezdomne koty na kiełbasę z zestawem żywcowym przez okno i wypuszczal ze stalką+kotwica w żołądku.

pewnie na forum znajdą sie tez pseudo nokillowcy, ktorzy tak na prawde wpierdzielaja wszystko jak leci. dla mnie dyskusja i podważanie tego ze ktos bierze ryby zgodnie z prawem niema racji bytu.

dzis bylem po robaczki, zanete i jakies tam pierdoły w wędkarskim w centrum Jaworzna i kupilem też żyłkę trabucco t-force 0,14mm tania nie była hyba 5,5zl za motek 25m. otwieram w domu pudeleczko i widze jakąś, widać bo krzywo - ręcznie nawiniętą żyłkę na końcu zawiązaną na supeł - bez watpienia bylo cos kombinowane. faktura zylki po odwinieciu jest widoczna i wyczuwalna pod palcami taka lekko poskręcana/karbowana i nie jednolita. Prawdopodobnie zylka byla ukradziona i nawiniete jakies gowno na ten motek - juz nigdy nic nie kupie u tego zlodzieja. spotkaliscie sie juz z czymś takim ?

w postaci "sieczki" w sosie wlasnym, zupełnie jak tuńczyk "nibysałatkowy". za pomocą żony, lub innego "jelenia"

wlasne znalazlem ten temat wsuwając smażoną tilapię, w postaci fileta - bo glownie takie ryby jadam. ryby karpiowate sa prawie ze niejadalne, szczupak jest nieco suchy i strasznie oscisty. jedynie zdarza mi się zabrac czasem pare wiekszych okoni, choc niewielką to jedną z nielicznych smacznych ryb w naszych wodach nie licząc sandacza i lososiowatych - ktore zadko mam przyjemnosc lowic(po prostu w okolicy ich niema).

zwracam honor, choc nie mozna bylo sie tego domyslic z wczesniejszej wypowiedzi

Kubiak, to cie hyba okradli bo mam ta zylke przed oczami 0.07mm w 30m odcinku troche ich ponioslo z tymi srednicami co 0.005mm, oczywiscie pan z browninga ręczy głową ze żyłka ma deklarowana srednicę i trzyma ją na calej dlugosci, jakże skrzętnie wyselekcjonowanych i drogocennych 10 metrów albo jesteś jeszcze na poziomie nauki czytania.

ukaszenia komarow sa niczym w porownaniu z boreliozą przenoszoną przez kleszcze. jesteś kaleką do końca życia.

kolega powyzej troszke przesadzil, choc niewatpliwie surowe ziarna sa ciezko strawne i lepiej jest je najpierw namoczyc a pozniej ugotowac. z czasem sucha wrzucona kukurydza namaka i jest troszke miekksza co z pewnoscia robi roznice przy dlugotrwalym neceniu. niemniej jednak lepiej gotowac ziarna ktorymi zamierzamy necic w calosci, bo wszelkie zmielone to dodatki do suchych zanet np. platki owsiane, pszenica tluczona jakies kasze i kaszki kukurydziane.

drwal, nie wiem czy kolega widział kiedys wklejke(z pelna szczytowka) w powermeshu moze byc takie zludzenie, bo w pewnym momencie "meshowy" oplot przechodzi w tradycyjny "prążkowany" grafit - zapewniam Cię że jest to jednolity(względnie, roznica w zewnetrznej fakturze ale nic nie jest doklejane), pusty w srodku kij. chyba ze jest jeszcze wersja z pelna wklejka(mozna poznac chociazby po gladkiej fakturze) tego kija 5-25g ale szczerze wątpie i nalegam na foto z tym zjawiskiem.

Hubert_str, pewnie listopad.

Petryk_05, mam dokladnie takie same, szwagier mi wyspawal z nierdzewki tylko ze na rzece bywalem 3-4 razy do roku

...jest hyba do 40g wiec troche za duza przepasc dzieli te wedki, tymbardziej ze jedna to wklejka a druga dosc gleboko uginajaca sie.biorąc pod uwagę że to dopiero twój pierwszy post, wnioskuje ze sporo czytania na tym forum jest jescze przed toba i mysle ze znajdziesz jus istniejące odpowiedzi na temat ww. kijow. http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=454&postdays=0&postorder=asc&highlight=catana&start=30 szukaj mystery contact jig

ja lowie na dwie tyczki, jednom 17m mam na podpórce tak: 100g ciezarek i przypłon stalowy a na kotwicy kolba kukurydzy.drugom tom poniemieckom 11m ze zbrojonego szkla mam zrobionom na żywca czymam w renku.

madi, wlasnie sie dowiedzialem ze mam ten FM jakies 17km ~22min jazdy samochodem, na pewno sie wybiore. bo w jaworznie to nędza jest - w jednym sklepie topowym sprzętem są sraxony crystalis, najnizsza seria weglowa tej firmy, w drugim troche lepiej ale powiedzmy jeden dragon millenium kogut i hyba jakis 2,4metrowy konger maxim byl wiec wybor tak na prawdę żaden.

Sand, watpie zeby szpula byla jedynie szersza, jesli jest rowniez wyzsza to cala os tym samym jest dluzsza i nie bedzie pasować. i niewiem po co Ci mniejsza szpula skoro mozna nawinac troche wiecej podkladu na ta wieksza.

drwal,pewnie jest sporo uzytkownikow team dragonow(np ja. wklejka 3-12g - szybka, spory zapas mocy) tyle ze nie konkretnie tego modelu 3-14g, czyli semiparabolicznego kleniojazia, niektorzy moga na to lapac pstrągi czy tez okonie - sa rozne gusta. ja mam pół-kluskowatą odleglosciowke shimano pewnie tez by sie nadala na rzeczny bialoryb(oczywiscie dalej mowa o spiningu), sporo osob lowi na takie kije z wiadomych względow

Janek300, one wola herbate z prądem

panowie, to jest duza woda takze troche trudniej o lokalizacje ryby, plytki i malo urozmaicony brzeg. z lodki to gdzies w granicach tego zielska mysle, jednak nie jest to staw ze szczupakowymi krzaczkami powodzenia nastepnym razem

BusteR, a jak ta catana 2500FA ? sprawdzila/podoba sie ? ja bym do tego kijka nic mniejszego nie przykręcał. 100zl to niewiele(a traktowanie doslownie "ani zlotowki wiecej"jescze pogarsza sprawę), niema kolowrotka ktory by przezyl intensywna eksploatacje dluzej niz sezon - ktos moze trafil jakis megaudany egzemplaz ale to moze byc nawet "srakson", tak na prawdę jest sporo tematow o kolowrotkach w tej cenie i nic nowego nie wyciągniesz, hyba ze jesteś człowiekiem wiary. catana 2500 wytrzyma troche wiecej niz ta 1000(eliminujac kwestje przypadku powinna byc solidniejsza) przy tym lajcie, a ile wiecej wazy 10 czy 20g wiecej to niewiem, i ta śmieszna szpulka zabawnie zwijajaca zylke z komiczna predkoscia w te male"sprężynki" - no ale ultralajt musi byc.

zanęta karaś-lin choć nie koniecznie - wszelkiego rodzaju mieszanki karpiowe mogą się okazać strzałem w dziesiątkę, nie zapominajmy też o białych robakach.

czasem trochę trzeszczy

Tomek1988, o ile sie nie myle 0,15 z tych lepszych bedzie w sam raz. moze p-line ? http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=123836#123836 itak obie sa ze spectry