Ja mialem kiedys taka sytuację, holowałem brzanę taka na oko koło 50 cm i pod nogami głowatka mi ją zaatakowała, myślałem ze umrę na zawał, był taki huk jakby ktoś wrzucił mi 100 kg kamień metr odemnie , a plusk aż mnie ochlapał, oczywiście brzana + głowatka zerwaly zestaw i podziękował , kiedys też widzialem kolo mojego domu głowę ktora w pogodni za uklejką wypłyneła na mieliznę, wygladało to tak jak orki ganiają za uchatkami ;d mój kolega łowi je na strimmery, ja osobiscie od czasu do czasu latam za nimi.... ale bez rezultatów na spinning, porób fotki wobków albo sprzedaj arsenał
To pewno niezły arsenał wobków musisz miec na jakim odcinku, moze znalazłes mojego wobka haha
P.S jak wróce do PL to musimy sie wybrac na ryby razem w razie czego będziesz nurkował za przynetami moimi