 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
279 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Bluzer
-
Co planujesz kupić w niedalekiej przyszłości ??
Bluzer odpowiedział elektrochemik → na temat → Tematy ogólne
Tench,na 99% 1oz. ma w dobrej cenie gosciu z krk-nówka! -
Gratulacje tym co połowili:) Michcio, że kleń skubie w styczniu to mnie nie dziwi,ale zastanawai dosc duzy (5cm) kaliber jak na te pore roku.... Znane,kleniowe miejscówy
-
@Winko, tak z czystej ciekawości (bo rozumiem,że kij Ci lezy i nie chcesz innego)- nie myslałes o tym by ten 1000zł zainwestowac w coś z pracowni rodbulierskiej,albo coś "seryjnego" z wyzszej półki,powiedzmy St. Croix? Nie chciałbym siać wrogiej propagandy,ale słyszałem już niejedną,nieprzychylna opinie o kruchości blanków w HM-ach...
-
Amen! Tak przegladałem teraz normy medalowe wg regulaminu Haczyka.... karp 60 cm ma wiecej (i to znacznie!) punktów niz powiedzmy ponad 80cm boleń, największy kleń czy blisko metrowy szczupak!
-
@luksz_123, fajny,dobrze odpasiony więc pewnie z Wisly:) To i ja coś w tym tonie:
-
Dobry- tak najkrócej, w jednym słowie mógłbym podsumować spiningowy sezon 2011. Przede wszytskim był to (wedkarsko) rok wielu zmian i nowości, przede wszystkim poświęcałem duzo wiecej czasu na szukanie nowych miejsc niż na samo łowienie. Zmieniły sie tez założenia i cele przez co 85% wypadów była na Wisłe,która w ubiegłych latach traktowałem dośc marginalnie. Zmieniany (i to gruntownie ) został tez sprzęt z którego nie sposób byc niezadowolonym . A ryby? Cóż.... OKOŃ tutaj nie spodziewałem się oszałamiającego wyniku. Pasiaki łowiłem okazjonalnie w upalne letnie dni przy okazji pobytu na podkrakowskim kąpielsku. Ilościowo faktycznie po kazdym łowieniu mozna było byc zadowolonym,choć rozmiarowo juz nie do końca... PSTRĄG tej rybie tez nie poswieciłem zbyt wiele uwagi- raptem kilka marcowych wypraw na ,których skubały sztuki...może nie bede pisał żeby sobie wstydu przed forumowym DAWIDem nie robić KLEŃ,JAŹ karpiowaci rybożercy zosatli przeze mnie mocno zaniedbani tego roku W ubiegłych latach były to gatunki, za którymi uganiałam się niemal przez cały rok, 2011 poswięcilem im jedynie kwiecien i kilka wypraw w maju i czerwcu. Nie były to kabany ,ale w zdecydowanej wiekszosci były to ryby +35 cm SZCZUPAK Z jednym z forumowych kolegów poswięciliśmy dobre półtora miesiaca na jeżdzenie po pobliskich stawach,zalewach,żwirowniach za kaczodziobym. Masa przerzuconych przynet i masa szczupakowych podrostków (35-45cm) na brzegu. Wymiarowe trafiały się raczej sporadycznie, a te największe oczywiście napsuły najwięcej krwi spinajac się albo jedynie wychodzac do przynety... SANDACZ Niewątpliwie najwieksze rozczarowanie ubiegłego sezonu Niemal cała wędkarska jesień poswięcona była podbijaniu gumy z dna. Efekty? kilkadziesiat sandaczuni wyciągnietych z czego 2 (dwa!) MOŻE były wymiarowe . Fatalne wyniki,których przyczyny nie moge dojsc do dziś... BOLEŃ Ubiegły rok był pierwszym w którym tak na prawdę starałem się poznawać zwyczaje rap. Bolenie,jak chyba żedne inne ryby dały mi prawdziwą lekcje pokory,jednak Wisła potafi być szczodra gdy jest się choć odrobine cierpliwym...albo farciarzem SUM "Chciałbym choc jednego,wymiarowego na spina..."- to fragment mojej czercowej rozmowy z wujkiem (to on jakieś 15 lat temu po raz pierwszy zabrałem mnie na ryby). Marzenie o marmurowej kijance spełniło się i to 16-krotnie Połowa z nich to przyłowy sandaczowe złowione już po 31 października. Długo mógłbym tu pisac o przezyciach związanych ze złowieniem wąsa,ale...to trzeba przezyć Za najwiekszy sukces uwazam jednak to ,ze mogłem być stosunkowo czesto i w miarę regularnie nad wodą. Oby 2012 był taki pod tym wzgłedem ,a bedę zadowolony
-
Wczorajsze zakończenie sezonu dosc emocjonujące choć nie takie jakbym chciał.,na sandaczowy sprzęt siadł ponad dwumetrowy sumek Gdyby siadł przy świadomym łowieniu kijanek w sierpni zapewne satysfakcja z wyholowania byłaby dużo wieksza...
-
Ja może w poniedziałek gdzieś uderze:) Gobio,jaki to Croix?
-
Pagori,to świadczy,ze łowisz w trudnodostęonym miejscu PSR jest...dość wygodna i bywa tam gdzie wędkraska presja jest duża a i dojazd dla nich dogodny. Rok temu miałem 3 kontrole (2 PSR i SSR) w tym roku bodajże 6 kontroli (po 3 państwówki i społecznej)....
-
Wernicjusz,chyba własnie o to chodzi by się rozwijac i łowić jak największe fisze,jak dla mnie to niektóre wymiary mogłyby byc dodatkowo zwiększone. Jedyne co bym zaproponował to podział na ryby złowione na spin/muche i reszte łowione stacjonarnymi metodami. Choc pewnie wtedy bajzel by się zrobił niemiłosierny...
-
Dziara,mysle,że jeszcze nie masz tak najgorzej:) W każdej rzece mozna łowic (o ile tam w ogóle sa) kabany,kwestia tylko rozpracowania łowiska. nie sądze, by Freut wziął kij i poszedł w pierwsze lepsze miejsce i doił takie sandacze... Graty tym co połapali-sandaczy zwłaszcza:) Cholera,pozazdrościc... Winko,prze gościu jestes jak w połowie grudnia łowisz klenie na owadopodobne wobki U mnie kiepsko,ledwo dwa małe sandacze i ...4 sumy (ok 100-140)
-
Na 99% miałem jeszcze trzeciego,ale po zacieciu dostał pewnie w tarkę i zszedł. Agresywny opad na duże Relaxy na 20gramowych główkach. A jak z tymi sandaczami,ze tak ponagle pytanie:)
-
Gratuluje sandaczy,kapitalne kabany:) Mozna zapytac o los ryb czy grozi to banem? ja wczoraj orałem Wisłe,ale niestety miarowego sandacza nie uswiadczyłem. Adrenaline podniosły przyłowy- sumki koło 100 i 120+
-
Jak bylo dzisiaj na rybach?? Pazdziernik 2011.
Bluzer odpowiedział dziara → na temat → Tematy ogólne
Ostatnie wypady nad wode nie przynosiły satysfakcjonujących efektów. Delikatne pstrykniecia i niemiarowe metnookie podrostki to nie był szczyt marzeń o spiningowej jesieni. Pewnie i dziś z nad wody zszedłbym na tarczy gdyby nie jedno branie,branie przypominające szczodrość Wisły z lipcowo-sierpniowych nocy... Co prawda sprzęt nie był przygotowany na branie suma,ale pleciona o wytrzymałości 13kg i hak typu Big Game dawały nadzieje na szczesliwy hol. Po ok 15 minut wąsaty zaczął kapitulować co dało czas na to by rozgladnać sie za miejscem do podebrania ryby,a ze dogodnego miejsca nie było przyszło mi empirycznie sprawdzić zimność wody w rzece.Jednak koniec końców.... Szybki pomiar i w rubryce wędkarskich PB moge zrobić korektę- 176cm!!! "do zobaczyska ziom..." Pozdrawiam Kamil -
Sam jestem ciekaw jaka sytuacja na Rożnowie-ponoc puscili wode na zbiorniku i poziom opadł pare metrów
-
Moim zdaniem ze zlowieniem suma jest jak z kazdą inna rybą,bez ropracowania miejscówki o wedkarski sukces trudno. KAŻDĄ rybe mozna łowić regularnie,trzeba byc tylko w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Suma łatwo jest złowić,nawet bardzo łatwo,ale....wcześniej swoje trzeba wychodzić,wyjezdzić,pozrywać i nieprzespać
-
Wisła jest dośc urozmaicona i poszczególne fragmenty rzeki odpowiadają innym gatunkom. Napisz na co chciałbys się nastawiac.
-
u mnie nudy,same sumy ostatnio...
-
Uderz do kolegi @Pagori,On rozdaje karty w NH
-
aspik35, a jak wygląda sytuacja na Wisle ponizej ujscia Raby? Widać ganiajacego za ukleja bolka?
-
Szybko. zwykle skawinka potrzebował więcej czasu na "dojscie do siebie". Widział juz może ktos w ostatnim czasie spławiające sie tam brzany?planuje zapolować na nie w tym roku...na spining rzecz jasna:)
-
Wie może ktoś jaka jest klerownosć wody po ostatnich opadach?
-
Ciekawa sprawa, jak by wygladala kwestia zarybienia? łowisko podzielone byłoby na pół siecia żeby moich ryb mi nie wyławiali ? W zasadzie wcześniej gdy częsć zbirnika (brzeg od strony Cholerzyna) nalezała do PZW też mozna było mówić o problemie zarybień. Jednak właściciel zbiornika nnnnnnnnnie jest w ogóle zainteresowany wędkarstwem,ba! Jest nawet do niego uprzedzony
-
A może ktoś chciałby mieć część Budzynia na wyłaczność? jest do wykupienia część brzegu i 50% powierzchni wody. Szczególy przy wejściu na zbiornik na kartach informacyjnych