Bluzer

Panowie,wie ktos może jaki charakter ma Wisła w miejscowosci Okleśna?

majowo-czerwcowa bucuwa z sumem jest u nas powszechna...nestety: http://wedkarskiewakacje.pl/2012/05/pazernosc-czyli-walenie-glupa/

@tatamarcelka, zauwaz ,że tu jak i na wielu innych forach bardzo silna grupe tworza wedkarze z Dolnego Śląska. Tylu łowiacych na tej samej wodzie ,a jednak tylko nieliczni moga się pochwalic regularnymi połowami fajnych ryb. To nie jest tak,że wystarczą 3 rzuty na szwedzkich szkierach by wytargać "metrówke" albo ,że 2-metrowy sum na Ebro to formalnosc- swoje też trzeba umieć bo bez tego nawet na najrybniejszej wodzie możesz zejsć o kiju. Nie znam Warty w Sieradzu,ale znam troche klenie. Nie jest to gatunek z którego rzeke mozna wyjałowić.

Gratulacje za karpiowate torpedy Mam pewien problem dotyczący rap,no,moze nie bezposrednio nich ,ale jednak... Wpadł mi niedawno w ręce taki wobler: Nie mam pojecia czyje to dzieło,a wobler spasował mi na tyle,ze chciałbym tego wiecej:) Obstawiałem Piotra Matusiaka lub Piotrka Mołducha ( po inicjałach) ale to jakby nie ich "warsztat"

Po niemałych problemach i nieprzychylnosci losu udało się rozpocząć sezon boleniowy Powierzchniowych ataków rap jak na lekarstwo,jeśli już były to pojedyńcze i jakieś chaotyczne,ale kto ma Spirita w pudełku...

Gratulacje dla łowców,tak za zdobycze jak i za wytrwałosc w łowach w tych tropikalnych warunkach Majówka dobiega końca wiec czas na małe podsumowanie. Spiningowo byl to weekend piekielnie intesywny. Dziesiątki godzin biczowania, hektolitry wypitej wody,cały ogrom przebytych kilometrów i nie mniej zawałów serca spowodowanych wyskakującymi znienacka bażantami. Na cel wypraw obraliśmy z Łukaszem podkrakowski odcinek Wisły gdzie mielismy ganiać jaski i klenie...jak poszło? JAZIE Napsuły krwi niemiłosiernie i były sprawcami niejednego "*&!#%!*,spadł!". Z wszystkich jaziowych brań ( a było ich na prawde sporo) może dwa zakwalifikowały sie do natychmiastowego zaciecia. Cała reszta to podskubywanie i opukiwanie wabików. Pytrzymywanie,popuszczanie,przyspieszanie....nakombinowaliśmy się by skusić je do skutecznego ataku,a jesli juz sie udało to część spadała, co według "mądrych książek" jest całokowicie normalne. Jednak koniec końców... KLENIE Na stanowczosc ich brań zawsze mozna było liczyc. Mocnę, tępe uderzenia i...walka jakiej po tej rybie bym się nie spodziewał Pierwszy raz w zyciu walczylismy z kleniami ,które wyciagaja kilka,kilkanascie metrów zyłki i muruja do dna. Jednen był taki,ze pierwotnie był zaczepem ( nawet miałem mysl by już próbowac odstrzelic woblera ), potem domniemaną brzaną,a przy brzegu kleniem Nieprawdopodobne emocje.... "zaczepowo-brzanowy" kleń Zdjec mogłoby być wiecej,ale Łukasz swoje ma na kom,a ryb poniźej 40cm przed obiektyw nie pchaliśmy. Poza głównym celem łowienia był tez zabłakany leszcz i cztery szczupacze obcinki z czego Rybcok miał przez chwile na prawde kawał kloca...wrócimy po niego Teraz nowy cel i nowe wyzwanie- Bolenie. Hmmm,moze jutro.... Pozdrawiam

Graty chłopaki za kleksy,piekne ryby! Jaceen, zrezygnowałeś definitywnie ze spina? jakoś ostatnio:

176 cm wasatej kijanki Był tez taki ponad 2 metry,ale jako grudniowy przyłów, więc się nie liczy

Tomek,z ciekawości ( o ile to nie tajemnica ), jakie woby?

Z programu "Z wędka nad wodę" na pewno mozna się dowiedzieć wiecej ciekawych rzeczy niz z filmików WMH...

Dak znac jakie wrażenia

Jak długa i szeroka-Skawinka;)

Zapowiadane w telewizji nadzwyczajne (jak na marzec) upały w weekend pozwoliły z wyprzedzeniem zaplanować całodniowe spiningowanie. Z obawy przed tym ,ze nad wode po zimowym przestoju ruszą tabuny wedkarzy, postanowilismy z Łukaszem( @Rybcok1985) jechac w poszukiwaniu nowych miejsc. Ewentualne brania/ryby potraktowalismy jako ekstra dodatek do wypadu Po dotarciu na miejsce nie musielismy długo czekać by przekonać się o atrakcyjności nowopoznanego łowiska Nieduży ,ale na pewno wyjatkowy bo PIERWSZY w tym roku! 20 minut trwało przygotowanie riposty przez Łukasza. Przyznam,ze dość udanie mu wyszła Jeszcze przed podebraniem, gdy ryba była w wodzie, nadto optymistycznie oszacowaliśmy klenia na półmetrowa kluske. Ostatecznie taśma zatrzymuje się 4 cm wcześniej Łukasz,spiningowy know-how , w kilka godzin pózniej dowalił do pieca już na całego... Piekny ,zdrowy,zdziczały i.... ...zarłoczny! jeszcze dobrze nie poryzł tego co wczesniej upolował ,a już startuje do twistera Wszystkie ryby złowione były na malutkie "gumisie",co pozwoliło sie przłamać i przekonac do łowienia na malutkie gumki nie tylko okoni Dzięń udany,co do tego nie ma najmniejszych watpliwosci, bo i pogoda dopisała i ryby były,ale głównym sprawcą banana na gębie jest odkrycie nowej,ciekawej miejscówki. Rybcok1985.... ....ja nie wiem jak Ty to robisz.... Graty raz jeszcze!

W ubiegłym roku złowiłem jednego,zabłąkane kropka-był to przyłów przy polowaniu na klenie...no własnie,nie lepiej na Skawince kleni/jazi poszukać?

majki83, prawda to,że na Cholerzynie są Głowatki?

Tak jak mówi @Winko- bierz "Lakiego". Mam wersje 3.05 ,ale miałem też okazje machać tym 2.7 . Ten krótszy jest nieco szybszy i ne tak ciepły jak dłuższy brat. Dla niektórych ma to znaczenie ,więc moze warto porównać przed kupnem.

Ja bym proponował godziny wczesnoporanne- nie wiem czy wtedy najlepiej bierze,ale masz wiekszą szanse ,że nad wodą bedziesz pierwszy. N apstrągowych rzekach ma to spore znaczenie czy chwile wczesniej ktoś nie szedł przed Tobą

Pozwole sobie wrzucić raz jeszcze w imieniu Łukasza (Rybcoka)

Gobio,a jakie efekty masz na Wisle? Mnie się klenie wieszały,ale jaź nie czesto gosci na końcu zestawu

Ma moze ktos jakieś doświadczenia z jaziem na spining na Dłubni w okolicach wlotu/wylotu do Zesławic?

jak mawia Twój ulubieniec,Piotrek Mirecki- KLASA!

Jaka zyłka jest tak opisana?

Konger WCH iri JUGGLER 5-25 g 2,75 lub 3,05 ok 250zł. Shimano Beast Master ML 7-21g 2,7 ok 350zł Jakis Team Dragon...

szczytówka z pełnego węgla byłaby lepsza

Jest:) AVC90MLF2 St. Croix -mam i przyznam,ze jest rewelacyjny-pogodzi klenia i bolenia Andrzej,prawdopodobnie bede sprzedawał Batsona IST 1141F (2,90, 2-10 g, akcja mod.). Gdybyś była zainteresowany.