Pi

Dziwny tok myślenia: urwałem tłumik to już nie wsiądę do samochodu.

http://www.fishing-mart.com.pl/pl/products.php?groups=5&assortment=50&producer=283&kind=1311 to tak a propos pokrowca na skuter, moim zdaniem ciekawa konstrukcja, choć sam mam dwukomorowego Salixa. Aby nie było tak całkiem OT, to ostatnio kupiłem Salmo Executor 7cm z łamanym sterem, okonek

RB to następca RA, RB jest cięższy. Liczba łożysk jest ta sama, 3+1. Recenzja, co prawda najmniejszego modelu, ale zawsze coś: http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=254&Itemid=105

To o czym tu piszecie jest smutne. Widać szacunek mają dzisiejsi wędkarze tylko do ryb które chcą złowić.

Czy możesz napisać coś więcej o tym wędzisku? Głównie interesuje mnie akcja i ugięcie.

Jeśli oczko 3x3x1,2m to jest dla Ciebie coś dużego, to nie chce nawet pytać co jest tym "dużym pojemnikiem" w którym trzymasz teraz ryby. Przez swoją niewiedzę męczysz zwierzęta, naprawde tak trudno domyśleć się dlaczego ryby chwytają powietrze? Twierdzę że oczko 3x3 metry nie nadaje się do utrzymywania w nim karpi i amurów, jeśli już koniecznie, to kilka karasi. Teraz robisz najgorszą z możliwych rzeczy, miotasz się, przerzucasz ryby z jednego pojemnika do drugiego, traktujesz chemią. To nie przyniesie niczego dobrego. Oczko potrzebuje czasu żeby się ustabilizować, napewno nie jest to do zrobienia w 2 dni, a nawet tydzień choćbyś nie wiem jakie i za ile chemikalia lał. Gdybym na Twoim miejscu miał coś robić,to zostawiłbym ryby w zacienionych pojemnikach z napowietrzaną wodą, bez podawania pokarmu(ryba to nie człowiek, nie zdechnie po tygodniu bez papu). Oczko przygotowałbym zgodnie z zasadami sztuki(moc informacji w internecie) i zredukowaną znacznie obsadę wpuściłbym najwcześniej po 10 dniach po zalaniu i nasadzeniu roślin.

Tomaszek, święta racja! A co do tematu: Łowię bo lubię(nie dla widoczków, świeżego powietrza, żuczków, robaczków i zachodów słońca, lubię ŁOWIĆ! ). Zabieram kiedy mam ochotę. I tyle.

Moja kuzynka ma Mietka ML 400CDI, trzeci rok, trzecia skrzynia jest właśnie montowana. Jedna jaskółka wiosny nie czyni Tomaszku, wszystko ma prawo sie zepsuć.

Dziećkowice nie są łowiskiem specjalnym, obowiązuje na nich opłata okręgu Katowice. Jeśli opłacałeś w tym okręgu, lub Twój okręg ma porozumienie z Katowicami to nie musisz niczego dopłacać. Więcej informacji na STRONIE OKRĘGU KATOWICE.

Ja mam Nokie 6100, ale na dobrą sprawę moge mieć wszystko co dzwoni, wysyła smsy i nie waży pół kilo. Telefon to dla mnie przedmiot użytkowy i niespecjalnie się interesuję nowymi modelami, funkcjami etc. Nowy kupię jak ten się zepsuje, albo mi go ukradną(tfu, tfu!), co z upływem czasu jest coraz mniej prawdopodobne.

Zapijać? Ja osobiście nie, ale jak ktoś lubi, czemu nie?

Nóż mi sie w kieszeni otwiera. Lipień tez wyjada ikrę, szkodnik, hę?

trini, ale ikra japońca nie jest zapładniana mleczem innych gatunków tylko "aktywowana" (dokładnego mechanizmu nie znam). Dlatego jak napisał leszczcyc, krzyżówka jest wykluczona. Temat jest bardzo intrygujący i byłoby świetnie(no, może nie dla rybki ) gdyby taki bękarcik trafił do naukowca znającego się na rzeczy. A może to poprostu zmiennośc gatunkowa? Może jest duża presja drapieżników i dlatego są tak wygrzbiecone(notabene, jakiej długości był/jest ten na zdjęciu?) Może znajdują doskonałe warunki pokarmowe i dlatego są takie "wypasione"? Za dużo tych "może" U mnie japońce też nie błyszczą, mają kolor srebrny ale taki 'półmatowy". Ech, może napisze magisterke z bękarta? pozdrawiam

I fotkę ze zwykłym japońcem- dla porównania.

Obejrzałem te zdjęcia we wspomnianym topicu i muszę powiedzieć że dla mnie to zwykłe karasie srebrzyste.

dlaczego Salix-Alba? 1. Dobry stosunek cena-jakość 2. Stonowane, eleganckie wzornictwo 3. Dobre wykończenie 4. Kompletna oferta 5. Polska firma 6. bo mam

A pokrowiec jest brzydki! Salix-Alba rządzi!

Taha, wyszła słoma z butów. Jesteś zwykłym chamem i burakiem. Bogdan zawsze tak bronisz chamstwa i ignorancji? Twój styl pisania świadczy o szacunku dla czytających.

Jarek, szkoda że jesteś działaczem PZW, nie znając Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb. Cytat ze strony Związku:

Ja bym kupił. Stradic zawsze był synonimem solidnej konstrukcji, nie przeładowanej łożyskami, a cena atrakcyjna. Pojawiają się głosy że im nowsze Shimano tym gorzej z trwałością, ale nie mam tego "nowszego Shimano" i nie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Myśle że jest to też spowodowane wprowadzeniem tych ekonomicznych serii. Dla mnie Shimano zaczyna się od Super GT. Niedługo będę musiał kupić ciężki kołowrotek i będzie to właśnie Super GT-FA 4000 więc sie przekonam.

Bez karty nie możesz łowić nigdzie, tak jak bez prawa jazdy nie możesz prowadzić samochodu. Chyba że chodzi Ci o pozwolenie, wtedy bez jego wykupywania możesz łowić na wodach za które nie potrzeba opłaty, najczęściej są to jakieś stawiki których nikt nie dzierżawi. Zawsze jednak musisz się upewnić kto gospodaruje wodą.

Słono to raczej na płoć i to nie zawsze. Słodkie zanęty są dużo bezpieczniejsze. Aczkolwiek należy eksperymentować

wyjątek potwierdza regułę

Ciekawe jakie? Chyba tylko ludzie.

To nie wędkuj jak Ci tak źle. Przenieś się do Krakowa, albo zostań aktywnym działaczem i doprowadź do zniesienia tego przepisu.