Nalewator nie wybierasz sie w sobote gdzies na rybki ? ja mam 2 dni wolnego piatek sobota. Moze w piatek podjade na pilce ale mysle ze po poludniu juz tam bedzie pełno luda jak myslisz ? ze spinnem chcialem polazic troche.
jak pomalowales emulsja do scian ? nie powazny czlowieku jestes przeciez emulsja jest zmywalna przez wode, na dodatek nie nadaje sie na drewno bo odpada ! oj musisz sie chlopie jeszcze duzo nauczyc.
Morinio wciecie na ster robie zwyklym brzeszczotem wiem ze rowek jest za waski ale poszerzam go papierem sciernym. Obciazenie daje zaraz za sterem ok 0.3 gram.
ja robie z płyt cd stery cały czas i stery sa kruche jak sie klei je super glue. Grubosc steru nie ma wplywu na prace tylko jego kształt. A to kolejne moje brzydale.
tzn gdzie dokladnie ? ja bylem w okolicach ścinawicy i mlynowa ale człowieku zarosniete na maxa wszystkie brzegi i duzo zaczepow wiec dalem sobie spokoj. Ja chodze za stadion w kłodzku.
Panowie PORAŻKA NA MAXA !!! od 6 do 11 ani brania. Kolesie co siedzieli przy trzcinach zlowili po 2 leszcze. Wiatr wiał wschodni i fala jak na morzu. Nie szło łapać. Woda spada jakies 5 cm na 4 godziny. Jak narazie odpuszczam sobie topole.
nie ja nic nie odtluszczam wale farbe na farbe tylko ja maluje zwyklymi olejnymi. Co do drutu to ja wiertarka robie dziury napycham kleju wklejam oczka i je obsmarowuje na okolo i trzyma. Ze stelarzem drucianym za duzo roboty. A przypuszczem ze i tak nie zlowie wiekszej ryby jak 10 kg
juz pisalem tutaj na forum ze znajomy kiedys cos zaciol na spinning i go chcialo do wody wciagnac, na szczescie mial noz i plecionke odciol jak juz byl po kolana w wodzie
powerek z tego co widze to twoj wobler bedzie powierzchniowy tzn bedzie bardzo plytko pracowal bo ster jest prawie pionowo. Musisz isc nad wode i zobaczyc jak on pracuje innej opcji nie ma.
podobno nie wchodzi w reakcje tylko ta farba musi byc dobrze wyschnieta. Drut kupuje na wage w agrolu, mozesz kupic w leroy merlin, nic mi sie jeszcze nie wyslizglo z korpusu.
za 6.50 to ja mam 1tys oczek ale tez ich nie skrecam tylko wklejam takie jak sa na tym rysunku. Co do lakieru to ponoc jest dobry bo bardzo odporny na wode ale z czasem zolknie. Ja uzywam poliretowanego.
Damian masz mapkę. Za złotym stokiem skręcasz na błotnice i jedziesz cały czas prosto główna droga az dojeżdżasz do krzyżówki w blotnicy zaznaczonej na mapie na zolto. Skręcasz w prawo a później pierwszy skręt w lewo przejedziesz jakies 100-200 m i bedzie droga w lewo taka polna utwardzona kamieniami. Wjeżdżasz w nia i caly czas prosto az do wału dojedziesz i do mostku na niebiesko zaznaczonego.
Hej ja juz wrocilem z Topoli. Kicha straszna 2 plotki i to wszystko. Niektorzy bez ryby przez 2 dni są. Woda normalna i lekko spada. Nie zanosi sie na zmiane zerowania ryby. Acha na Topoli juz sie zrobilo obozowisku tutaj od drewnianego mostku. Pseudo karpiarze sie rozstawili z rodzinami i biesiadują. Dzieciary się kąpią i hałasuja. Pseudo wedkarze postawili sobie markery z butelek po wodzie mineralnej MARKERY chyba z 200-250m od brzegu Widziałem jak koles cos zaciol holowal a pozniej wzieli lodke i plyneli bo ryba weszla w zaczep koles wedke połamał ha ha ha i jeszcze ryby nie wyciagnol. Nastepnym razem ide calkiem na lewo w szuwary i wara od ludzi.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.