tomek1

Dobra rzecz, ale nęcenie czasochłonne Po wyrzuceniu kilograma kulek bolą cię wszystkie mięśnie służące do ruszania ręką przez parę dni Pewnie przy regularnym nęceniu łapa się wyrobi, ale ja nie miałem okazji sprawdzić, bo na kulki dosyć rzadko łowię. Warunek dodatkowy kulki muszą być okrągłe i równe żeby dobrze leciały. Kupne zawsze takie są, z robionymi bywa różnie. A potem już tylko wprawa, nie jest to takie proste jakby się wydawało

Ciekawy patent

A śrucina przed przynętą? Guma była na główce czy na gołym haku?

Bardzo trafne

No właśnie

Zawsze mówię, że silikonowe przynęty rządzą

http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2667 A tu wracamy do witania się

Nie wiedziałem żeś taki zawodnik Muszę zacząć trenować przed zlotem Ostatnio mi się Dębowe przeterminowało w lodówce i żona wyrzuciła

Chłop ogólnie wygląda na zdrowego Nie wiem jak wątroba, ale piwko wypiliśmy ostatnio nad wodą, czyli jeszcze przyjmuje do organizmu

Powitać sandaczowców Może dzięki tobie ruszy z kopyta temat zlotu Haczyka na Poraju

A teraz: konkrety- sprzęt, metody, przynęty, ciekawostki Łowcy sumów do dzieła

Jesteś gość Andi Ale naszemu młodemu koledze bardziej się przydadzą póki co zdjęcia twisterków, ripperków i reszty gumowego sprzętu

Nigdy tam nie byłem i nigdy nie pisałem o tym zbiorniku Ale to miłe , że wiążesz mnie z wydarzeniami o których piszesz

Dobrze, że ktoś ożywił temat, bo niewiele tu jest wartościowych informacji póki co Więc dalej sumowi łowcy zdradzać sekrety Od 1 lipca interesuje mnie jedna ryba.........Pan Wąsacz

Co tak długo

To był moooooment A kto będzie za ciebie myslał?

Romanie, fachowa robota Zazdroszczę takich przynęt

Wiesz jak jest, jak jeździsz to zawsze coś tam się powiesi Ale bez rewelacji

Witaj

Tak przypon wolframowy, bo najczęstszym gościem na haku jest szczupak.

Nie, łezki też używam Mniej łapie zaczepy, może przy okońkach miałoby to znaczenie jeśli chodzi o brania, ale przy szczupakach i dużych przynętach nie widzę różnicy

Uprzedzam pytanie życzliwych Wszysko mocowane za pomoca poczciwej pętelki przyponowej, bo... nie stosuję innych węzłów (jak już kiedyś pisałem ). Zestaw sprawdzony, prawie wcale się nie plącze.

Zapomnij o rurze do ziarna, szkoda nerwów. Tylko rakieta

Ok, łowisko faktycznie ciekawe choćby ze względu na połączenie z morzem Może kiedyś będę miał okazję znowu tam zarzucić, bo jak czytam wiele się tam zmieniło na lepsze.