tomek1

Wiesz jak jest, jak jeździsz to zawsze coś tam się powiesi Ale bez rewelacji

Witaj

Tak przypon wolframowy, bo najczęstszym gościem na haku jest szczupak.

Nie, łezki też używam Mniej łapie zaczepy, może przy okońkach miałoby to znaczenie jeśli chodzi o brania, ale przy szczupakach i dużych przynętach nie widzę różnicy

Uprzedzam pytanie życzliwych Wszysko mocowane za pomoca poczciwej pętelki przyponowej, bo... nie stosuję innych węzłów (jak już kiedyś pisałem ). Zestaw sprawdzony, prawie wcale się nie plącze.

Zapomnij o rurze do ziarna, szkoda nerwów. Tylko rakieta

Ok, łowisko faktycznie ciekawe choćby ze względu na połączenie z morzem Może kiedyś będę miał okazję znowu tam zarzucić, bo jak czytam wiele się tam zmieniło na lepsze.

Nie do końca. Ja prawie zawsze mam ze sobą na rybach 6-7 wędek. (oczywiście czasem niektóre w bagażniku ) Ale za to mało kiedy nie jestem przygotowany na nietypowe sytuacje nad wodą

Spoko dasz radę Teraz już naszym Dlaczego tylko czasem, wal od razu do galerii Witajcie

I co będzie przekładał z gruntu do spina co chwilę? Zresztą specyfika metody całkiem inna. Kupuj dwa po 150. W tej cenie kupisz bardzo fajne kołowrotki.

Tym lepiej, opowiadaj

Pachnie mi to reklamą, ale ok podane informacje są pożyteczne

Nie ma sprawy Jestem na rybach rano i wieczorem Telefon cały czas ten sam Ale tak poważnie to ciekaw jestem twojego posta ma temat różnicy w braniach i holu samic i samców

Tegorocznych sandaczy? To tym bardziej jest okazja coś napisać

Maniek, obiecałeś coś napisać na ten temat

Dobre Witaj

Wiesz jaka jest jedyna sandaczowa zasada? Nie ma żadnych zasad Ta ryba potrafi zaskakiwać. Z moich obserwacji wynika, że nieco lepsze są miejsca płytkie w czerwcu, co nie znaczy, że nie warto próbować innych opcji

Jak młodzież ma tak przeliczać, to dobrze, że jest jej coraz mniej

Co za dokładność

Optymalna kombinacja to oglądanie w sklepie i zakup na Allegro albo w sklepie internetowym. Na karpiówkach i kołowrotkach wyszedłem 120 zł do przodu dzięki temu, na spinningu i kołowrotku zrobiłem odwrotnie (kupiłem w sklepie) a przez neta mogło być parę dych taniej, ale już miałem sprzęt w ręce i nie chciało mi się kombinować. Także zakupy w necie tak, ale z głową. A w temacie Obadaj kije z serii Robinson Xenon, cena b. niska a wędki na prawdę dobre. Z Shimano zobacz Hyperloop AX, niższa cena niż Catany a praca jak dla mnie dużo lepsza (sztywniejszy). Mam Xenon Heavy Jig 10-38 i Hyperloop AX 10-30 g

Nie o takie amatorskie mi chodziło Ale wracajmy do tematu

Amatorskie też są czasem udane

K.... normalne jaja Ale z drugiej strony jakoś mnie to nie dziwi

Zrób tak jak ci napisałem Jak nie minie a gość reklamował jako tonącą to ją oddasz.

Może trochę gorzej tonie, robi ci się łuk na żyłce i podciąga bombkę. Zarzuć zestaw, wybierz luz kołowrotkiem, połóż kij na podpórki, podkręć korbką tak, żebyś miał bombkę pod kijem i żyłkę naciągniętą. Poczekaj chwilę, aż żyłka utonie i pociągnij ręką żyłkę z kołowrotka ustawiając zwis taki jak ci pasuje. Druga możliwość łowiłeś na dużej fali lub woda mocno "ciągnęła" w bok a ty miałeś za lekką bombkę. W tej sytuacji załóż cięższą bombkę.