robson.b

Byliśmy z kumplem od piątku wieczór do południa w niedzielę. Brań jak na lekarstwo i praktycznie sama drobnica. Największe byly dwa leszcze po 47cm a poza tym kilka mniejszych, płoteczki ok. 20cm a z drapieżników dwa małe sandacze i sumek. Kiepsko, ale przynajmniej pogoda dopisała. Rozmawialismy z kilkoma wędkarzami i podobno ostatnio tak jest, że tylko na przypadki można liczyć...

Był może ktoś w weekend?

Wujas z kumplem byli od 17 (wczoraj) do 3 w nocy. Brań było tyle, że.... zdecydowali się nie czekac do rana... Jeszcze do zmierzchu cos tam skubało, ale po zapadnięciu zmroku woda zamarła. Efekt połowu to 1 (słownie: jeden) leszczyk 30cm. Ludzi sporo, ale dzwonki milczały jak zaklęte...

.... i to było stwierdzenie faktu. Fajne masz z nimi (czyt. z rybkami) układy skoro biorą, bo przyjeżdżasz w niedzielę A tak na serio... Podobno własnie nie bardzo biorą. Co gorsza woda juz zaczęła sie robic zielona. Mam wrażenie, że co roku to coraz szybciej następuje. A przeciez wiosna była zimna tego roku... No ale z drugiej strony... gdzie w okolichach jest taka presja i walą tony zanęt juz od zejścia lodów

Nie wiem, czy to jest jeszcze aktualne. REGULAMIN KORZYSTANIA Z ŁODZI W STANICY WEDKARSKIEJ KOŁA PZW SOSNOWIEC 1. Wypożyczenie łodzi do celów wędkarskich odbywa się: a. od 29.04. do 31.05 i od 01.10 do 31.10. od godz. 5.00 b. od 01.06 do 30.09. od godz. 3.00 2. Do celów wędkarskich łódź wypożycza się na podstawie karty wędkarskiej. 3. Sprzęt wędkarski do celów turystycznych wypożycza się po okazaniu dowodu osobistego, legitymacji studenckiej lub szkolnej w cenie 12 zł/godz. bez względu na dzień tygodnia. 4. Połów ryb: a. od 29.04 do 31.05 i od 01.10. do 31.10. odbywa się w godz. 5.00 do zmroku (jedna tura ), b. od 01.06 do 30.09. -tura dzienna trwa od 3.30 do godz. 17.00, - tura nocna trwa od godz. 17.00 do godz. 6.00. 5. Koszt wynajęcia łodzi dla członka PZW w dni powszednie 8 zł/12 godz. wędkarz nie zrzeszony 12 złl12 godzin. W weekendy i święta koszt wypożyczenia łodzi wynosi 1,50 zł/godz. dla członka PZW i 2 zł/godz. dla niezrzeszonego wędkarza.

No własnie... Kiedy kawa... Ta na lodzie nam uciekła A wiesz, że jeszcze nigdy nie łowiłem w nocy z lodzi. Może trzeba by spróbować hehe.... Mnie to teraz tylko łowienie wieczorno-nocne zostało, bo w dzien praca niestety...

Nooo... tak własnie myslałem. Ja tez do wpisów kamyka podchodzę z przymrużeniem oka odkąd po jednej z wypraw na lód chwalił sie na forum, że ciągnął piekne płocie i leszcze. Tylko póżniej wyszło, ze tego dnia nic specjalnego nie brało a on... siedział na lodzie pare metrów przede mną i widziałem co łowił. Żenujące.... Może i chłopak ma jakies efekty, bo widać, ze jest często nad wodą, ale takim postępowaniem sprawi, że niedługo juz nikt w nic mu nie uwierzy. Nawet jak sam cos złowi....

Cześć wild. A ja jestem bardzo ciekaw, bo to już drugi raz ktoś o amurze kamyczka mówi w ten sposób. Cos w tym musi być...

Na PIV od strony Kuźnicy lód ma ok. 12cm. Przy brzegu mniej, ale wejść się spokojnie da. Biorą sporadycznie drobne okonki. Na PIII powinno być lepiej, bo tam lód był grubszy. Szwagier był w weekend na spacerze to mówił, że siedzieli. Na Przeczycach z kolei ma ponad 20cm...

Jakies wieści z nad Przeczyc? Dużo lodu ubyło?

Był ktoś może na zwiadzie nad Pogoriami? Jak sytuacja z lodem wygląda?

Wracając dziś z Przeczyc zajrzałem na PIV od strony Kuźnicy i Preczowa. Na lodzie żywej duszy, bo wejść juz raczej sie nie da. Przy brzegach lód ma 2-3 cm...

No i pojechałem na Przeczyce pomimo silnego wiatru i opadów deszczu. Na miejscu okazało sie, że jest problem z... wejsciem. W niektórych miejscach na 5-6 m od brzegu juz jest woda, ale jakos sie udało. Gorzej było z powrotem, bo dwóch wedkarzy łowiących obok, schodząc troche sie zmoczyło Woda przy brzegu płytka, ale uczucie na pewno niezbyt miłe... Efekt 4 godzinnego łowienia to 7 leszczyków. Najwiekszy 44 cm. No a teraz przyjdzie zrobic dłuższą przerwę, bo na tafle już raczej sie nie wejdzie. Przy brzegach puszcza w błyskawicznym tempie, choc tam gdzie łowiłem było jeszcze 17 cm...

No to tu mnie zaskoczyłeś. Ja jeszcze nie słyszałem, że z PIV chcą zrobić łowisko specjalne... Oby nie... A Ci znajomi z wczoraj trafili cos fajnego na PIII?

No właśnie. I każdy mówi to samo... Co się porobiło z tymi rybkami na PIV

A na PIV Cię nie ciągnie? Przecież ile byś tych płotek nie przerzucił, nawet tych wielkich to i tak zębów u nich nie uświadczysz

Czyli jest szansa Oby tylko ta spływająca woda i deszcze nie osłabiły lodu przy brzegach... Gdzie uderzacie w weekend? P3?

Przede wszystkim z wyprawą musisz poczekać do początku marca, gdyż miętus do końca lutego ma okres ochronny...

Jeżeli można to chyba z lodu

Może i łowić się da, tylko najpierw trzeba wejść. Lód tak szybko się nie rozpuści, ale boję się że od brzegów będzie kiepski. Sam miałem plany na ten weekend, ale deszcz ma padać. Zresztą co jakis czas pada... Wujas jak był w niedzielę na PIV to było 16 cm czystego lodu...

Jak na początek to całkiem nieźle. Przynajmniej przekonałes się już jakie to fajne uczucie holowac rybki na cienkich zestawach i krótkich wędeczkach Teraz jakiejś kilówki życzę dla pogłębienia wrażeń

Wujas był dzisiaj 6h na PIV za okoniem z mormyszką. Złowił kilkanaście niewymiarowych i sześć ... leszczyków. Ci których spotkał na lodzie tez nie mieli sie czym pochwalić... I taka mała dygresja na koniec. Powiedzcie mi skąd się tyle tego drobnego leszczyka wzięło na PIV Z Przeczyc je powpuszczali czy co...

Są dwa i nie maja właściciela. W zasadzie to lowic da sie tylko na jednym. JohnyQ jestes pewien, że jest tam w dalszym ciagu tak dużo karasia? Jestem tam czasami na spacerze i od czasu do czasu widzę wedkarzy, ale złapanego karasia jeszcze nie widziałem.

No ale Ty czekałes z kawą w czwartek a ja w czwartek jechac nie mogłem. Dlatego zdecydowalem we środe rano, że skoczę na Przeczyce. Nawet ochotki zanętowej nie miałem i musiałem ratowac się mrozoną akwariową A na lodzie byłem dopiero o 10-tej jak córę do przedszkola zawiozłem. Poza tym szczerze powiem, że płocie to ryby które najmniej lubie lowic na lodzie. Zdecydowanie wolę leszcze, bo i trafiaja sie większe i tym samym jazda lepsza No i cały czas licze na te 50+ Żeby okonie tak chciały brać... Te lubie łowić najbardziej, ale ostatnimi czasy nie chca za bardzo współpracować... A kawe jeszcze wypijemy. Zobaczysz...

He, he... Dzięki. W lato może nie zrobiłyby żadnego wrażenia, ale na lodzie ryba nabiera jakiegoś innego wymiaru Może to przez te hole na żyłeczce 0,12 i wędeczce 60cm, wydają się większe...