dzięki za informacje ale zdecydowałem się już na tego cormorana z powodu miejsca na kołowrotek, część rzeczy po rybach takich jak np.wodery i tak zostaje w aucie ale że mieszkam w Polsce większość zabieram także mam na sobie kamizelkę wędkarska która waży tonę ,podobnej wagi torbę spinningową, w jednej ręce wędki(w pokrowcach) +kołowrotki trzymane za stopkę pomiędzy palcami,na szyi aparat.... jak wracam z ryb wyglądam jak Sherpa w Nepalu.