tylko spinning , jednego wieczoru sandacze brały jak szalone ale same małe tu masz link do mapy dojazdu jak zjedziesz z serpentyn od strony Łososiny skręcasz przed wjazdem do Tęgoborzy w lewo i jedziesz cały czas tą drogą wzdłuż jeziora. Uważaj na przełomy w drodze, można się nieźle nadziać więc nie szalej
Rybki śliczne, szczególnie kluseczka.
Zainspirowało mnie jednak ostatnie zdjęcie z kosą i kamieniem.. To zaskroniec coś pożera? Malutka ta fotka i Ciężko mi zidentyfikować.
Pozdrawiam
zaskroniec się udławił okoniem...z przestrogą dla wszystkich którzy zabijają więcej niż są w stanie przejeść!!
taka kluseczka się dzisiaj uwiesiła co cieszy na własnej produkcji wobka..
na tego samego woblerka siadł jeszcze mały boleń
a tu trafiła kosa na kamień..
sumów w Wiśle zatrzęsienie i głodne okropnie...dziś miałem przyjemność na kleniowym zestawie z takim ok 150cm po kilku minutach walki wypiąłem go specjalnie żeby nie męczyć zwierzaka i mojej delikatnej wędki
sum dalej prężnie pływa więc wszystko w porządku, to normalne że takie przyłowy się zdarzają ale łowienie na wątróbkę "białej" ryby to już przesada !!
ps: przedwczoraj z "mojej" miejscówki chłop zawinął do domu z 10 dorodnych Jaśków...więc wszystko w ramach ogólnie przyjętych limitów- ciekawe co by było gdyby każdy z tego dozwolonego limitu skorzystał -i oczywiście smacznego!!
byłem dzisiaj rano i siadł jeden Jasiek ok40cm , później wpadłem na Przylasek i 2 Szczupaki ok 50cm jedna obcinka i kilka odgryzionych ogonów ..także jest tam sporo "szczupaczków"
co do Wisły to niema chyba 100% miejscówek ale raczej szukaj w zwolnieniach nurtu, klatkach i przy dzikich burtach. W krakowskiej Wiśle można trafić szczupłego choć osobiście nigdy nie chodzę za nim z premedytacją raczej trafia się jako przyłów czy to przy Kleniu/Jaziu czy przy próbie(bo z tym gatunkiem totalna lipa) łowienia Sandaczy
również myślę że Jazia jest o wiele trudniej złowić, jak zlokalizujesz klenia prawie na 100% weźmie na dobrze podaną przynętę Jaśki natomiast potrafią ignorować wszystko przepływające im koło pyska!
wszystko jest dokładnie napisane na stronie pzw kraków
ogólnie po dopłacie do pełnej (120pln) możesz łowić na łowiskach NO KILL
Raba -od Dobczyc do Gdowa i ostatnio udostępniony przez pana Jeleńskiego odcinek w okolicy Pcimia
Szreniawa-odcinek do Kacic
Rudawa-odcinek mi nie znany
oraz
Przylasek Rusiecki- staw nr 9 między innymi
Kryspinów
dzisiaj odwiedziłem ten kawałek wody i mogę potwierdzić że złowienie 10-15 Tęczaków ok 50cm to nie problem jest też spora Palia i dużo Szczupaka, na mniejszym jeziorku pięknie brały Karpie(takie całkiem spore 2,5-3kg)
ps: cena 1kg Pstrąga: 17pln
ogólnie fajnie ale osobiście wolę przejść kilka kilometrów niedostępnej wody bez brania czając się przed ostrożnymi potokami więc chyba nie dla mnie ...ale...
pewnie tam jeszcze wdepne z grillem i kilkoma piwkami
na Rabie w okolicach Bochni pstrąg raczej zdarza się sporadycznie , byłem na godzinnym spacerku z zamiarem złowienia klenia ale nawet puknięcia jeszcze zimna i dosyć wysoka woda jak pogoda dopisze to moze jutro wybiorę się gdzieś wyżej...podłubać za pstroniem
nie chodzę za pstrągiem po Wiśle...
na pewno dobry patent z myciem żyłki ale nie plącze Ci się ?Staram się zmieniać żyłki kilka razy w sezonie, plecionki mam na cały sezon.
ta zajawka absorbuje za dużo czasu dlatego zawieszam działalność
to są moje ostatnie wzorki JAŚKOWO/KLENIOWE: JAŹ1 , JAŹ2 , JAŹ3 ,JAŹ4 i JAŹ5
z myślą o PSTRĄGU:5cm suspending1 , 5cm,suspending2 , 5cm,suspending3, suspending4 , suspending5 , suspending6
i coś na OKONIA/SZCZUPAKA?
ostro zamiatający hokeista , typu:okoń , mój faworyt
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.