technops

KONGER Arcus Spin 270/30g

To nie istotne, czy dla siebie czy na handel chciałem Wam uświadomić różnice w cenie samochodu w pl i zagranicą. Bo wiadomo handlarz doliczy swoje, za sprowadzone auto (sprowadzenie,rejestracja jesli byla, tablice jesli byly potrzebne no i zrowna cene z cenami po ktorych dany pojazd "chodzi" na rynku. Stad kupujac tutaj fure tracisz. Wiadomo euro poszło w gore, do tego dochodza koszty rejestracji akcyzy etc, ale mozna znalesc auto o wiele tansze serwisowane w lepszym stanie i po dodaniu kosztow sprowadzenia wyjsc na plus oczywiscie nikomu nie narzucam, to tylko moje zdanie. Ja tak robie pozdrawiam

pagori, tak Ci się tylko wydaje jedzilem swego czasu duzo razy po auta za granice na handel razem z kolegą. Po 1 trzeba wiedziec gdzie szukac, po drugie co szukać i ile można na tym zarobic. Bywaly wyjazdy, ze na czysto po sprzedazy wychodzilo 10k zysku, takze z tym, że sa drozsze to czytaj wyzej trzeba wiedziec gdzie jechac. Z jednym tylko sie zgadzam bardzo czesto auto wystawione nie spelnia oczekiwan, lub zostalo juz sprzedane bardzo czesto tak mielismy, ale jak masz miasteczko gdzie jest komis obok komisu przewaznie zawsze cos sie wybierze, raz tylko wracalismy na "pusto"

Nigdy bym nie kupował auta w PL szkoda czasu na złomy naprawiane w garażach u wujka stefana i przepłacać 2x tyle. Wystarczy dobrze poszukać http://tnij.org/oti6 tylko ten ma coś z turbiną znajomy sprowadził za 2900 cukierka e46

Najlepsze silniki to 1.9 TDI i (nikt nie pisał wcześniej) włoskie JTD. 2.5 Tdi od audi rocznik 03 niewiem jak w innych padaja walki rozrzadu wtrysk sterujacy i inne bzdety.

Tak offtopując, osobiście chciałbym, żeby był przepis tego typu, że powiedzmy opłacam składke w maju i mam do maja następnego roku. A nie mam raptem 8 miesięcy wędkowania. Btw nie pijcie jutro dużo !!! (żartuje )

No tak troche nam ryje wiatr przeorał, ale było spoko na stawie nr 2 też gościu małego niewymiarowego złowił. Przeszliśmy wszystkie trójki przez 4 i aż to 13-stek. Nic nie skubie także na garbatym ani na tamie kozielno.

Na niemieckich mapach topograficznych z 1935 nie ma tam jeszcze żadnych stawów

Powodzenia, trafisz na durnia to można jeszcze dostać wpr a już nie mówie o sprzęcie w wodzie, wariatów nad wodą nie brakuje prawda a tak na marginesie życzę Wam Wszystkim Zrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz udanego Nowego Roku

diaflex, no to się troszke niezrozumieliśmy Chodziło mi o to iż ludzie, którzy popierają C&R [ w tym i ja (nie dotyczy karpia ) ] chcą od pzw zaostrzenia przpisów etc i większej ochrony dla ryb, prawda ? Wprowadzą ten limit 35 sztuk, ktoś zapyta pzw dlaczego nie zabiegacie o większą ochrone dla populacji ryb ? pzw odpowie - no jakto przecież wprowadziliśmy limit zabieranych sztuk, zależy nam na rybach i żeby więcej ich zostawało w wodach. I dlatego napisałem o "zamknięciu mordy" takim jak my a prawda jest taka, że ten limit to piepszenie kotka a nie limit. Limit którego ciężko przekroczyć nie jest limitem. I dlatego uważam, że nic się nie zmieni wernicjusz może i można ale nie na dolnym śląsku ani w opolskim. A wszystko przez to, że takiego limitu (bardziej zaostrzonego) nie wprowadzono 10 lat temu, kiedy ryby było sporo.

(...)a tak znienawidzonym przez Ciebie C&R (...). Skąd wyciągłeś wnioski, że mam coś przeciwko C&R ??? Czytaj uważnie bo mnie chyba źle zrozumiałeś

A nie wydaje się Wam, że ten przepis jest tylko po to, żeby za przeproszeniem zamknąć mordy popierających C&R ? Bo ja mam właśnie takie zdanie na ten temat. A to dlatego, że praktycznie nic on nie zmienia. Przepis sobie będzie istaniał, nikt się nie przyczepi ponieważ "limit" jest, ale zastanówmy się czy jest wogóle możliwe złowienie w ciągu sezonu 35 sztuk wymiarowch szczupaków lub sandaczy. Owszem możliwe, że spinningiści i możliwe, że w niektórych łowiskach w PL można to osiągnąć, ale 95% ludzi nie zbliży się nawet do połowy tego limitu ( W tym sezonie miałem dwa wymiarowe sandacze i jednego szczupłego ) i populacja drapieżnika będzie dalej malała w takim tempie jak obecnie.

35 sztuk karpia,szczupaka,sandacza, pstrąga i lina to i tak dużo, max to połowa z tego. A na karpia to wogóle nie powinno być, żeby to jak najszybciej wytępić z wód.

Powiem tak... pierwsza strona tego topicu nie gryzie ! Zapostowane z Samsung Galaxy SII

Tam najdłużej rzucałem. Najpierw koło tego betonowego spływu, następnie koło lasu. Myślałem, że chociaż jakieś małe sandacze się skuszą bo tego dużo jest tam podobno Jarek topłyga sztuk - jeden wpuszczona w tamtym roku, tylko ciekawe czy dalej pływa Z białej ryby można liczyć na duże płocie i karasie oraz jazie/klenie ? suchar wiesz o co kaman karpia też jest sporo, leszcza nigdy tam nie złowiłem.

Nie ma opcji raport post, wiec pisze do admina zaraz bo mam dosc prostackiego zachowania ile mozna !? Tlumaczenie nie pomaga. Kilka stron o dupie marynie, kiedys bylo normalnie. Zapostowane z Samsung Galaxy SII

Tak ze spiningiem woblery/gumy/obrotówki/wahadłówki/ w różnych rozmiarach i kolorach i zero chyba już czas na konserwacje sprzętu i koniec sezonu ale z drugiej strony kupiłem dwie wędki podlodowe

Jak ktoś chce pospinningować to teraz ma okazje Właśnie wróciłem brań nie było, woda kryształ i zero ludzi. Widocznie dziadki już karpie wyłowiły

Pilczyk, są smoki amury i karpie ponad dyche sam widzialem jak panowie na zasiadce ciągli. Ryby wracały do wody. Pisałem pewnie o tym kilka stron wcześniej. Numeru stawu nie podam publicznie, bo niechce, żeby Ci co lubią jeść to przeczytali jak coś pw

W tym roku byłem 17 razy na nocce. ok 30 razy tylko w dzień. Nie byłem kontrolowany ani razu. Podejrzewam, że w przyszłym roku będzie to samo. Gdybym chciał nie musiałbym wogóle nic wpisywać w rejestr, więc nowy pomysł raczej mnie nie obchodzi

Na sterze nie ma nazwy producenta ?

Niewiedziałem gdzie to umieścić, ale warto obejrzeć. Film daje do myślenia. Może rzeczywiście coś tam jest a my jesteśmy robieni w balona od 40 lat. Polecam obejrzeć. Już nigdy nie spojrze tak samo na księżyc w nocy na rybach film ma 8 części, oto pierwsza z nich: http://www.youtube.com/watch?v=PjyJe-UkeqQ

Musisz czekać bo narazie jest to samo co pisałeś wyżej

Cholera ja szukam tego miejsca od roku, jeszcze za łebka pamiętam to miejsce a później zapomniałem nawet który to staw. Zapostowane z Samsung Galaxy SII

Jak to przynosi takie efekty jak na tym filmie to dla mnie jest przynęta no 1 na przyszły sezon