Skocz do zawartości
tokarex pontony

pisaq

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pisaq

  1. Mam zamiar kupić wędkę Dragon Guide Select Chucky 2,13m 5-25g. Do lżejszego łowienia sandaczy na Kozłowej Górze, Przeczycach itp. Problem polega na tym, że nigdzie jej nie mają. Dzwoniłem do Fishing Martu w Sosnowcu i Katowicach, do Wodnego Świata w Orzechu i wszyscy mają wersje cast. W katowickim FM jest do obmacania GS Mutant, też 5-25g, ale długość 1,98m. Jak dla mnie troszkę za krótka. Właściciel Wodnego Świata obiecał sprowadzić do końca tygodnia tego Chucky, ale to oznacza, że nie przetestuję go przed końcem tygodnia
  2. pisaq

    wybór spinningu

    Jeżeli chcesz się zmieścić w tych 400zł i łowić z brzegu to polecę Ci dwie wędki Dragona z serii Millenium HD 1. Pike 2,75m do 35g. Długość odpowiednia do zabaw na brzegu, ciężar wyrzutowy dostosowany do używania średnich i ciężkich przynęt. Szczupak, sandacz, boleń. 2. Super Fast 2,70/2,85m do 25g. Moim zdaniem bardziej uniwersalny kijek, wersją 2,85m łowiłem szczupaki, sandacze, okonie oraz pstrągi Obsługiwał woblerki od 2 do 12cm, obrotówki 0-3, wahadłówki do 20g. Radził sobie z plecionką i z żyłką. Ceny tych wędzisk powinny oscylować w granicach 200zł. Zatem zostało Ci 200zł na młynek. I tutaj naprawdę nie mam pojęcia co Ci polecić. Możesz dołożyć 100zł i kupić Spro Red Arc albo Team Dragon... Nieco tańsze, ale też ciekawe dwa modele w rozsądnej cenie: Shimano Catana 3000FA i Dragon Viper FD830iT, oba w granicach 100zł. Pierwszej używałem (rozmiar 4000!) do spinningu sandaczowego, miała ciężkie życie, ale nadal jest sprawna. Vipera w wersji RD530i używałem do spina sandaczowego i uniwersalnego (jak jeszcze uważałem, że coś takiego istnieje), po dwóch latach służby poszedł na emeryturę do odległościówki. Według mnie, za te pieniądze nic lepszego nie kupisz. Pozdrawiam
  3. Moim zdaniem firma nie ma za bardzo znaczenia. Ot produkt lepszy lub gorszy + marketing. W ofercie każdej z firm znajdziemy coś dobrego. Bez znaczenia czy to będzie Shimano, Jaxon, Dragon czy Konger. Mam matchówkę Fiume, bata i feedera Mikado, spinningi Dragona, karpiówkę Shakespeare'a. Dobierałem je do moich upodobań, potrzeb, umiejętności i zasobności portfela. Ten efekt Jaxona-Sraxona to pomyłka. Ludzie porównują kołowrotek Jaxon Trojan za 60zł do Shimano Stradica za 1000zł i twierdzą, że ten pierwszy to szajs. Niech kupią Jaxona za 300zł i porównają do Catany. Będą w szoku
  4. Tylko, że wtedy to już nie jest kogut, a jig. Różnica nie tkwi w ilości grotów (1-jig, 3-kogut), ale w kącie pod jakim ustawione jest uszko. 45stopni - kogut 90stopni - jig Zachowanie w/w przynęt jest zgoła odmienne. Chodzi o "start" z dna i sam opad.
  5. pisaq

    Kij na sandacza

    Właśnie widzę, że jesteś zauroczony. Skoro twierdzisz, że kij opisany przez producenta do 28g poradzi sobie z 10cm gumą na główce 35g to podziękował. Znajomy odradzał Premiera na sandacze. Nie przekonuje mnie ta moc... Chyba kupię krótkiego TD do 25 czy 28g i też dam radę.
  6. Ktoś napisał, że osoba przestrzegająca RAPR nie jest miesiarzem... Bzdura. Jeżeli ktoś przychodzi po ryby, a nie na ryby to kim jest? Jeżeli ktoś patrzy na to, żeby karta się zwróciła - a to jest możliwe, bez konieczności łamania RAPR - to kim jest? Regulamin jest śmieszny, pozwala zabrać więcej niż można zeżreć, pozwala legalnie odłowić więcej niż jesteśmy w stanie uzupełnić. Skoro każdy może zabrać ryby o wartości wielokrotnie większej niż roczna składka to o co chodzi? W takich warunkach nawet obrotny gospodarz nie dałby rady, a co dopiero związek, który musi utrzymać sztab nikomu do niczego niepotrzebnych ludzi w centrali.... Co do działania na szczeblu koła to też niezła utopia. Jeden młody pasjonat vs trzystu głodnych dziadków. Mam kilka postulatów, które przedstawię na walnym, jak mnie zgnoją to zmienię koło na jakieś bardziej nowoczesne...
  7. pisaq

    Kij na sandacza

    Ok, powiedzmy, że mnie Kolega przekonał. Jak mam dać prawie pół klocka za Guide Selecta to wolę dołożyć parę groszy i mieć tego St. Croix. Znalazłem coś takiego: St.Croix Premier PS66MHF2. W sklepie pracowni Art Rod kij opisany jest jako 1,98m, fast, 8-17lbs, optymalny ciężar przynęty 10-28g. W innym sklepie (Żbik), ten sam model opisany jest jako 1,98, fast, 4,5-8kg, ciężar wyrzutowy 14,2-28,4g. Jeżeli ten pierwszy opis jest prawdziwy to jest to kij dla mnie, natomiast jeżeli prawdą jest ten drugi (14,2-28,4g) to jest lipa... Co począć?
  8. pisaq

    Dragon Guide Select

    Witam! Koledzy, ostatnio stała się rzecz straszna. Pojechałem z kolegami na Lubiąż i podczas transportu złamała się wklejanka w Power Jigu. Zatem szukam dobrego kija na sandacze. Łowienie tylko z łodzi za pomocą kogutów 10-18g i kopytek do 8 cm na główkach 7-15g. Kij powinien być bardzo szybki, o ugięciu szczytowym, posiadać spory zapas mocy i być w stanie współpracować z plecionkami (czyli sandaczowa klasyka). Postanowiłem przyjrzeć się ofercie mojej ulubionej firmy i zaciekawiła mnie seria Guide Select. Konkretnie model: Guide Select Chucky 2.13m 5-25g, opisany jest jako X-Fast, ma krótki dolnik... generalnie by mi pasował, ale... Co Wy możecie powiedzieć na temat tych wędzisk? Warto?
  9. pisaq

    Rogoźnik I i II

    Gratulacje! Pewnie teraz mały nic tylko ciągnie tatę na ryby Dobrze wiedzieć, że rośnie nam nowe pokolenie wędkarzy, w nich nadzieja Pozdrawiam
  10. pisaq

    Przeczyce

    Będzie jazda! Panowie, od której godziny czynna jest stanica pzw Sosnowiec? Wg regulaminu na stronie od 3:30, kiedyś obudziłem stanicowego o 4 i była lipa...
  11. pisaq

    Przeczyce

    Nie no, nie zwalajmy wszystkiego na zanęty. Eutrofizacja to bardziej złożona sprawa. Pisałem o tym nieraz. Przeczyce to niemłoda zaporówka. Będzie tylko gorzej... Z innej beczki, polecicie jakieś warte uwagi miejsce na sandacza na początek sezonu? Jak to wygląda za "napięciem"? PS, za wypożyczenie łodzi w stanicy sosnowieckiej płaciłem 10zł za turę, także cennik nieaktualny. O której ją otwierają w czerwcu?
  12. pisaq

    Łowisko Mała Wisła

    Już po ptakach, ale dzięki Cóż, powtórka z rozrywki. Klenie widziałem, a i owszem, nawet dwa razy odprowadzały woblera... Na małego Horneta wyjąłem kilka okoni, okonków i... uwaga... kiełbi o_O Oprócz tego oponę rowerową Dębica 17' pod mostem w Ochabach. Kalosz typu "kopalniok" nadal spoczywa pod przelewem. Koledzy złowili kilka swinek na przeplywankę i muszkę oraz... po brzance. Nie ma źle
  13. pisaq

    Rogoźnik I i II

    Gumofilce nie chcą zdychać 08.05, zawody towarzyskie dzienne. W steugach deszczu walczyłem z batem 7.... Siedziałem na głębokim. Wynikiem 1050pkt wbiłem na pudło. III miejsce, git. Podeszło kilka większych leszczy i jazi. Zwycięzca siedział na molo i nastukał ponad 4000pkt, najs. Teraz na bata i odległościówkę bierze drobna płoć i krąpik, bez rewelacji. Na I na spinning stukają same sledzie, do 45cm max. Ostatnio miałem takiego na bacie. Uderzył w holowaną płoć. Żyłka o,10mm, przypon o,09mm, haczyk 18 i jazda. Amortyzator od tyczki to dobra rzecz Na II gościu na spina wyjął kaczodzioba 90cm, widziałem foty, niestety "model" był już martwy.
  14. pisaq

    Staw Rzęsa

    No to ładna lipa, grabież zgodna z RAPR. Tak szybko tego nie wyłapią, zakładając, że będą trzymać się limitów... Przy okazji "polowania" na świniaki ucierpi cały rybostan... O wiadrach byle jakiej zanęty nie wspominam. Szkoda takiej wody, jak dla mnie jest spalona.
  15. pisaq

    Przeczyce

    Czerwiec już za pasem. Koguty odkurzone, wyczesane? Kotwice poucinane? Ktoś będzie otwierał sezon na sandała na Przeczycach?
  16. pisaq

    Staw Rzęsa

    Zarybili karpiem i jeszcze "zapomnieli" o zamknięciu zbiornika. Lokalna brać mięsiarska będzie trzepać świniaki, aż w dołku zostanie tylko woda i całe wiadra zgnojonej zanęty. Miałem tam jechać wczoraj, ale jak dowiedziałem się o tym zarybieniu to odpuściłem. Po co się denerwować? Wiecie może ile tego karpia? Jak długo gumofilcom zajmie "odłów" wszystkiego? Chętnie wybrałbym się tam w poszukiwaniu bardziej wymagającej rybki niż zarybieniowy świniak, ale nie lubię łowić w tłoku.
  17. pisaq

    plecionka

    Dobra. Krótka recenzja plecionki Dragon HM8X mojego autorstwa: Cena za najmocniejsze zaczyna się gdzieś koło 100zł, te najbardziej finezyjne dochodzą do 200zł! Tanio nie jest. Używam żółtej 0,12mm 11,7kg, a raczej używałem żółtej, bo jest już biała. Wytrzymałość liniowa może mieć te niecałe 12kg, ale na węźle według mnie nie ma nawet POŁOWY! Sprzedawca polecał tą plećkę do castingu, a ja tu widzę, że nawet na sandacze mi się nie przyda... Fakt, jest bardzo gładka i dobrze się nią rzuca, ale to wszystko. Niedawno spotkałem kolegę używającego tej plećki do multika. Też 0,12mm, ale czerwona (czyli już pomarańczowa). Miała tendencje do pękania przy podnoszeniu Skinnera z tafli i rwania się w rękach! Moim zdaniem, za te pieniądze powinni dawać coś lepszego. Wielki minus dla Dragona. Power Pro Moss Green 20lbs (zza oceanu) w castingu. Odstrzał przynęty 30g... Też jest nieźle... Rzuć tu Sliderem 10S z tytanem...
  18. pisaq

    Łowisko Mała Wisła

    Słyszałem, że są szczupaCZKI (nie mylić ze szczupakami). Polecono mi używać surflonu w wersji ultra-light. Szkoda ryb i woblerów. Kuknąłem na licencję (nie oddałem jej, czy to problem?), cena: 18zł. Zamówiłem sobie zestaw woblerków Kobiego, dokupię ze dwa, trzy Salmo Tiny i będę próbował w sobotę. Jakby nie praca to pewnie miniony weekend spędziłbym właśnie tam Muszę złowić klenia, ot, marzenie z dzieciństwa
  19. J/w. Limity, nawet roczne. Z możliwością dokupienia "talonu na mięso". Chcesz brać to płać. Zadośćuczynienie wyrządzonych, policzalnych i odczuwalnych SZKÓD. Za darmo umarło... Gdyby przyszło się rozliczać z zabranej ryby i płacić za nią to upadłyby teorie o walorach smakowych kleni, jazi, boleni, małej płotki itd...
  20. pisaq

    Łowisko Mała Wisła

    Ryby dużo, widziałem klenie i tysiące świnek. Niestety, woda była podniesiona i bardzo czysta, ryba nie chciała współpracować. Miałem jakieś dziwne stuknięcie, to wszystko. Powrót "o kiju", ale i'll be back Nikt o kartę nie pytał, trzeba tylko wpisać dane osobowe i datę na druczku z pozwoleniem. Licencja kosztuje 17 czy 18zł (na stacji paliw). Połamania!
  21. Nie zgodzę się z tym. Obecne limity dobowe to istna grabież! Przy takiej liczbie wędkujących, dużej skuteczności technik wędkarskich (dostępność sprzętu, literatury, wymiana informacji na forach itp) ryby nie mają szans. Każdy wędkarz może zabrać 2 szczupaki dziennie. Sezon trwa od maja do końca grudnia. To daje nam 8 miesięcy wędkowania czyli 244dni! Regulamin pozwala na odłów 488 szczupaków rocznie!! Pomnóżmy to przez liczbę wędkujących... Ktoś napisze, że nie ma w Polsce wędkarza, który spędza 244dni na łowieniu szczupaków, a na pewno nie ma takiego ze 100% skutecznością. Racja, ale co z tego?! RAPR na to pozwala. Dodatkowo, wędkarz ma prawo zabrać okaz, którego wartość jest niepodważalnie większa od ekwiwalentu w postaci 10 małych rybek jakie PZW wpuści zamiast tego okazu. Z wody "wychodzi" metrówka, zamiast tego trafia do niej 10 szczupaczków po 30cm! I tak część nie przeżyje, część zostanie skłusowana, reszta odłowiona zgodnie z RAPR. To jest paranoja, żadnych limitów rocznych, limitów wejść na wodę, brak kontroli, liche zarybienia. Płaćcie i bierzcie z tego wszyscy, albowiem i tak mało z tego zostało. Na żadnym uznanym łowisku gospodarz nie prowadzi takiej gospodarki. Pstrążna, łowisko prywatne. Ceny dość duże. Zakaz zabierania ryb, zakaz przetrzymywania ryb w siatkach i workach, zakaz używania haków z zadziorami. Ktoś się nie stosuje - WYPAD! Mała Wisła, łowisko prywatne. Ceny zróżnicowane, bez prawa zabierania ryb łososiowatych. Możliwość wykupienia wkładki na zabranie ryb. Mówiąc krótko - płać i łów, chcesz zabrać - zapłać! Na w/w łowiskach nie brakuje ani wędkarzy, ani ryb. Nie są to jakieś specjalne burdele, s a to łowiska, którymi opiekuje się ktoś inny niż PZW. Tam nie ma DOPŁAT, tam są OPŁATY. Dla przeciętnego wędkarza zabranie ryby z łowiska specjalnego to niemal obowiązek bo przecież DOPŁACA. Błąd! On wnosi opłatę. Gospodarza nie interesuje, że klient(!) ma opłaconą roczną składkę PZW. Nikogo w Bidzie nie interesuje, że mamy przy sobie kupony do McDonald's... Ludzie, w PZW dzień wędkowania z możliwą brania ryby to koszt 0,50-2zł! Co można zrobić za 2 zł dziennie? Jak słyszę historię ludzi, którzy... chwalą się, że po zarybieniu wytargali 100karpi... zgodnie z RAPR. nie wypuszczą ryby wymiarowej i poza okresem ochronnym bo w domu go wyśmieją... zgodnie z RAPR. ... to szlag mnie trafia.
  22. Skoro wszyscy wiedzą o kłusolach to czemu nie zainteresuje się tym PSR? Może dlatego, że nikt im niczego nie przekazuje? A może dlatego, że nie chcą wiedzieć i się zainteresować? Jak na CP po zarybieniu to cała armia przyjeżdża, a na ogólnodostępnych jeszcze PSR nie widziałem Może raz na Kozłowej Górze, razem z policją i SSR. Winni są wędkarze obojętni na takie zjawiska, PSR oraz sami kłusole. "Nie opłaca się wypuszczać, bo i tak kłusują", równie dobrze można stwierdzić, że nie opłaca się wypuszczać bo taka ryba i tak za jakiś czas zdechnie ze starości...
  23. @Damiandg, owszem, miało bo dopóki ktoś nie zrobił czegoś złego, Ty miałeś fajną zabawę. I Ty nie przyczyniłeś się do zniszczenia tego zbiornika, tylko kłusole i PSR... @Karlos50, to, że nie potrafimy wyegzekwować przestrzegania pewnych przepisów nie oznacza, że powinniśmy znieść te przepisy. Identycznie można znieść ograniczenia prędkości, przecież mało kto ich przestrzega, prawda?
  24. Nie mówię tutaj o ludziach, którzy zabierają rybkę czy dwie, ale zabieranie KAŻDEJ WYMIAROWEJ RYBY ZGODNIE Z LIMITEM też nie jest niczym dobrym! Limity ustanowione przez PZW są co najmniej śmieszne. Funkcjonują niemal niezmienione od czasów PRL-u. Wtedy istniały jeszcze stada podstawowe (!) ryb, więc można było brać ile wlezie. Zwiększyła się ilość wędkarzy i skuteczność poszczególnych metod wędkarskich, a w/w stada podstawowe nie są pełne, nie mają takich możliwości rozrodczych. Moim zdaniem w PZW powinna obowiązywać zasada - ile zabrałeś, za tyle zapłać. Skończyłoby się zabieranie klonków i jazików po 30cm, 15cm okonków i innej drobnicy. "Należy się", "po to się płaci"... Co za komuna... "Co państwowe to niczyje" już nie funkcjonuje. Wszystko jest NASZE, WSPÓLNE. Moje, Twoje, naszych dzieci i wnuków. Kapa będzie jak moje wnuki będą oglądać zdjęcia swojego dziadka z rybami i pytać "Dziadku, a co to takiego jest?"
  25. Mnie denerwują narzekania sąsiadów. Wracam z ryb i rozmowa wygląda tak: - Co, z rybek? - Ano z rybek. - Brało co? - A złowiłem kilka szczupaczków - I gdzie je masz? - Noo... w wodzie... - To co z Ciebie za wędkarz jak ryby nie przyniesiesz. I tak WSZYSCY! Cholerny PRL. Jak ktoś chcę rybę to w sklepie można dostać bez problemu, nie trzeba mieć kartek, ani chodów u sklepowej, a ceny nie są takie straszne! Jaki jest sens regularnego mordowania czegoś, na tropieniu czego spędzamy cały swój wolny czas. Moim zdaniem, najlepszym wyjściem byłaby licencja bez możliwości zabrania ryby. Do tego stosowna wkładka-pozwolenie na zabranie odpowiedniej ilości ryby. Oczywiście w cenie dopasowanej. Ile zamierzasz zabrać - tyle zapłać. Na innym forum już się poszarpałem o to, bo ktoś stwierdził "jak nie zabierasz to Twój wybór". Prawda jest taka, że ja sobie czegoś ODMAWIAM, w imię czegoś innego. Przedstawiciele wędkarstwa sportowego, C&R, no-kill powinni ponosić koszty utrzymania, ochrony i zarybień z tytułu między innymi śmiertelności opóźnionej czy innych "wypadków przy pracy". Prawda jest taka, że na 100 złowionych i 100 wypuszczonych szczupaków przetrwa 90. A wędkarz, który złowi 100, zabierze 50, niechcący uśmierci 5 robi stratę 55 sztuk. Zobaczcie jak to działa np na Małej Wiśle. Drogie licencje bez możliwości zabrania ryb. Chętnych nie brakuje. A jak ktoś chce coś zabrać to nie ma problemu, ale za odpowiednią opłatą. Wilk syty i owca cała. Niestety, większość naszych wilczków to wybitne łakomczuchy, niektóre to wręcz hieny. Jestem młodym człowiekiem, ale już mam świadomość, że z dnia na dzień będzie tylko gorzej... Przepraszam za brak składu i ładu, ogólnopojęty chaos tego posta, ale bardzo mi się śpieszy, jutro "skoro świt" spadam na ryby Pozdrawiam, Marcin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.