 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
367 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez abra1711
-
Może najpierw poczytaj ten temat a jak coś jeszcze będziesz chciał wiedzieć to pytaj o szczegóły. Szybkość prowadzenia przynęty http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4065&highlight=prowadzenie+przynet
-
Rozumie powody tak szczegółowych informacji nie potrzebuję z tego, co czytałem to niema problemów z spacerami w około interesuje mnie tylko miejsce gdzie można bezpiecznie i bez problemu postawić samochód i żeby nie trzeba było iść kilometrów do wody, bo wolę spacer nad wodą a nie do niej. To daj znać jak poszło, i czy było coś z wymiaru ochronnego górnego.
-
Spróbuj[hide]na kanale Dwory okolice Jankowic[/hide] większość 30 do 40cm ale takie po 90+ bywają często.
-
Osobiście nie łowie karpi ale mój brat to nie zna innej ryby z jego doświadczenia wiem że jak wszyscy stosują kukurydze to raczej nic innego nie wchodzi w grę bo karp jest do niej przyzwyczajony. Możesz spróbować kukurydzy trochę podkisłej otwórz puszkę i zostaw na kilka dni, można też spróbować zasypać puszkę cukrem waniliowym do innej wdrobić trochę kulek zabarwić na czerwono np.sokiem z buraków. I wtedy zobaczysz które karp woli ale to sprawdzisz pewnie dopiero na zawodach bo po zarybieniu tej ryby nie będzie wolno łowić a tej z zarybienia będzie najwięcej, oczywiście wcześniej nic nie zaszkodzi przetestować na tym zbiorniku. Jeśli to będzie karp z hodowli to spróbuj na paszach hodowlanych zrób z nich pasty wtedy jak trafisz w karmę na której był hodowany to sukces murowany.
-
Jakieś efekty z sandaczem w tym roku lub szczupłym z brzegu?. Jak najlepiej podjechać samochodem i gdzie nastawiać się na spining z brzegu?. Na zbiorniku są ustalone górne wymiary ochronne w związku z tym jest dużo dużych szczupaków i sandaczy czy to tylko moje domysły?. Istnieje możliwość wypożyczenia łodzi jeśli tak to jakie są koszta?. Dużo pytań może na część uda się uzyskać odpowiedz to i tak będę zadowolony zawsze to coś na pierwszy wypad.
-
Dwa razy masz rację Spróbuję odlać główki na hakach to powinno wszystko zmienić, nie wpadłem na to że osłabiam hartowany pręt jeśli zamiast drutu w formie zastosuje haczyk to powinno zadziałać.Dzięki za cenną uwagę. I ortografia ja po prostu jej nie znam jako dziecko dostałem zaświadczenie o dysleksji i dysgrafii nauczyciele odpuścili a ja to miałem gdzieś. Staram się w miarę możliwości korzystać z słownika ale nie zawsze to wychodzi więc przepraszam bo to moja wina, i pewnie nieraz się powtórzy.
-
To wrzucił byś jakąś instrukcje ja dopiero próbuję na jednym haku na razie to połamałem trochę główek zanim znalazłem takie w których da się wygiąć oczko, ona już ma 12g na zdjęciu tego nie widać ale spód wypiłowałem tak aby przy upadku pod kontem postawiło do pionu, po prostu płaska podstawa i kąt przejścia mniejszy.
-
W związku z ograniczeniem ilości oszczy do jednego w okręgu katowickim próbowaliście stworzyć takiego koguta. Zastanawiam się jak rozłożyć pióra żeby po opadzie oszczę zostało skierowane do góry i czy w tym przypadku nie będą lepsze twardsze piórka. Jakie kolory najlepiej się sprawdzają?
-
Uwagi techniczne do forum i portalu
abra1711 odpowiedział Tomaszek → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Podczas przeglądania forum gdy chce przenieść się do odległej stront tematu poprzez podanie numeru strony otwiera się strona sklepu oto jej adres: http://www.robal.pl/ nigdzie na stronach nie widzę takiej reklamy więc zakładam że to zabieg nie celowy a może nawet nie pożądany. Chyba że to tylko u mnie. Sprawdzałem w kilku tematach i zawsze to samo. http://www.haczyk.pl/robal.swf application/x-shockwave-flash -
Dołączę do tematu potrzebuję kołowrotek właśnie do 100zł zależy mi na kołowrotku który dobrze pracuje z plecionkami 0,10 do 0,16 tak żeby ich nie plątał i równo nawijał, i nie robił węzłów, dobrze jakby był lekki używany będzie do szczupłych i sandaczy. Jeśli macie kołowrotek sprawdzony na cienkich plecionkach to pochwalcie się .
-
Oj dzieje się dzieje, słonko świeci, wiatr wieje, wczoraj nawet burza była. Cały tydzień popołudniami spacerki od Chełmu po Jaz i z powrotem i nic nawet u grunciarzy marnie jedna góra dwie rybki na tym odcinku a łowiących tyle że niema gdzie porzucać.
-
Dobry pomysł. Mam propozycje bo na tym forum widzę dużo osób popierających Catch & Release (a nad wodą niestety tego nie widać) znajdźmy koło w którym jest mało członków przepiszmy się do niego jeśli będziemy stanowić większość to przejmiemy władzę i wtedy wprowadzimy własne zasady czyli Catch & Release na początek to będzie jedno jeziorko z koła ale od czegoś trzeba zacząć.
-
pisaq, I jak było? Ile kosztuje pozwolenie jednodniowe na tym odcinku? Trzeba mieć białą kartę? bo chcę zabrać osobę która nigdy nie łowiła więc poza dowodem osobistym nic niema a chce spróbować spiningu.
-
Dzisiaj 6 godzin z spisem za szczupłym dopiero po poddaniu się i przerzuceniu na przynęty okoniowe trzy szczupaki 38,42,53cm moje pierwsze w tym roku i to gdy się już poddałem okonia ani śladu może dziećki to nie taka pustynia. Jutro od strony jazu zawody zamknięte od 6:00
-
cyzu masz racje te przepisy są z 2006r. jeśli nie obowiązują to fajnie a jeśli obowiązują to i tak nie warto się nimi przejmować. Po prostu ja tam dawno nie łowiłem i nie jestem zwolennikiem tego zbiornika dla mnie to pustynia. kulki nie skladaja sie wyłacznie z ziaren zboz czyli teoretycznie tez nie wolno nimi necic?Niestety nie wolno pytałem kiedyś gościu po zastanowieniu się powiedział że nie a to że wywożą tonami na środek to już nikt nie widzi. To tak jak z zakazem Kąpieli w zbiorniku, byłeś w wakacyjny weekend. Niestety zbiornika i wody nie szanujemy a później to pijemy 90% Śląska ma z tond wodę.
-
a to wywozic tez nie mozna? pierwsze słysze... REGULAMIN ZBIORNIKA DZIEĆKOWICE I Na zbiorniku zabrania się : 1. Kąpieli w zbiorniku, 2. Wstępu na narzuty kamienne i betonowe ubezpieczenia zapór zbiornika, 3. Chodzenia po odpowietrznej stronie skarpy czołowej i bocznej zbiornika, 4. Wstępu na koronę zapory czołowej i zapory bocznej (strona południowa oraz północno-wschodnia) zbiornika, 5. Mycia samochodów, dokonywania czynności obsługowych i naprawczych oraz innych działań mogących mieć wpływ na zanieczyszczenie lub skażenia wody w zbiorniku i przyległym mu terenie, 6. Niszczenia urządzeń hydrologicznych mających wpływ na prawidłową eksploatację zbiornika tj. repery, piezometry, armatura wodna, 7. Używania sprzętu pływającego wyposażonego w silnik spalinowy za wyjątkiem służb patrolowych Policji oraz upoważnionych przez P.U.W HKW Sp. Z.o.o., 8. Palenia ognisk nad zbiornikiem, 9. Biwakowania na zbiorniku i terenie przyległym (z wyjątkiem używania tzw. budek wędkarskich), 10. Śmiecenia oraz zanieczyszczania zbiornika wraz z przyległym terenem. II Wędkowanie na zbiorniku dozwolone jest przy zachowaniu poniższych zasad : - obowiązuje całkowity zakaz stosowania zanęt wędkarskich poza stosowaniem zanęt wędkarskich składających się z ziaren zbóż np. pszenica, kukurydza, jęczmień, pęczak w ilości do 2 kg dziennie na wędkarza, - zakazuje się stosowania zanęt wędkarskich sypkich nie zależnie od ich składu oraz sporządzonych z pieczywa, - zakaz wędkowania z brzegu w rejonie korony zapory czołowej oraz umocnień brzegowych (narzutki kamienne, płyta betonowa). Na zaporze bocznej (strona południowa oraz północno-wschodnia zbiornika) obowiązuje ograniczony dostęp do wędkowania, tylko na podstawie pisemnego zezwolenia, - zakaz wędkowania z łodzi w wyznaczonych rejonach : · ujęć wodnych, · zasilania zbiornika w wodę z rzeki Soły w odległości mniejszej niż 100m, · portu klubu żeglarskiego „Yaht Club OPTY”, - wypływanie i cumowanie łodzi wędkarskich tylko z przystani wędkarskiej i portu klubu żeglarskiego „Yaht Club OPTY”, - zakaz używania na stanowiskach wędkarskich zniczy i świec, - utrzymanie porządku w rejonie stanowiska wędkarskiego, - [glow=red]zakaz wywożenia sprzętem pływającym zanęt i przynęt[/glow] oraz stosowania pontonów do połowu ryb, - pozostałe sprawy związane z wędkowaniem reguluje Regulamin amatorskiego połowu ryb PZW.
-
Jak byłem płacić składki w kole to właśnie był ten temat poruszany i zarząd koła wydał opinie taką że to nie jest przepis PZW więc straż wędkarska się nie czepia tego i nikt nas za to nie ukaże jest to przepis wodociągów więc niech oni sobie go respektują. Powiedzieli mi jeszcze że jeśli ktoś mnie złapie to i tak sprawa będzie w sądzie koleżeńskim koła a oni mi nic nie zrobią bo nie mogą ich obowiązują przepisy PZW a nie wodociągów to samo się tyczy wywożenia. Jeśli wodociągi chcą żeby te przepisy były respektowane to muszą zwrócić się z nimi do PZW żeby je wprowadził a nie sami sobie wydawać zakazy.
-
Na początek trochę wyjaśnień do wcześniejszego postu moim zdaniem da się wprowadzić C&R ale pod kontrolą i w pierwszej fazie na pewno z odłowieniami żeby pomóc populacji w unormowaniu stanu poszczególnych gatunków wtedy nie powinno być problemów jakie opisałem, nie wiem co na ten temat sądzisz DAWID ale mam nadzieje że się zgodzi skoro nie chce o tym rozmawiać (pewnie przykłady wydały się głupie). A mnie chodzi oto aby nie potrzeba było już odławiać tylko powinno doprowadzić się do stanu w którym wszystkie gatunki będą rozwijać się do pewnych granic naturalnych. I to żebyś wiedział jeszcze jak jeśli ktoś tego zapachu nie lubi ja nie lubię ryb i ich zapachu po wyprawie na rybki przez trzy dni chodzę myć ręce co pięć minut a zjedzenie czegoś graniczy z cudem bez użycia sztućców. A moim zdaniem jest to najgorsza opcja z możliwych ochrona niektórych gatunków. Przypuszczam że piszesz o pacowym ja jestem ciekawy gdzie się podziały te niewymiarowe bo sam tam łowię i większość tego linka co się łapała była w granicach 20-24cm. Ale co chcieć jeśli po złowieniu wypuszczasz rybkę a gość obok ciebie chce cię za to zabić mówisz mu że nie miarowa a on do ciebie że daj ją to ja ją naciągnę. Ostatnio zastanawiam się czy tej metody nie zacząć stosować wszystko co zgodne z RAPR zabierać może jak zostanie pustynia i karta przestanie się zwracać odejdą członkowie którym karta musi się zwrócić i wtedy będzie szansa na zmiany bo zostawiając ryby wspieramy mięsiarzy i ułatwiamy im zwrot kosztów, nie piszcie że to wina władz PZW bo władza bierze się z ludu i jest wybierana przez lud czyli jest to reprezentatywna próbka pokazująca jaka jest społeczność, a to co widzę u władzy to wydaje mi się że nigdy nic nie zmienimy.
-
Gruntówka to chyba jedna z najprostszych metod tylko zamiast sprężyny proponuje koszyczek mniej się plącze i można dobierać różne wagi bez konieczności cięcia żyłki a przy nauce rzutów może się to przydać po za tym nawet źle rozrobiona zanęta nie wypada z koszyka z dnem w połowie rzutu. Do tego jeszcze jakieś sygnalizatory brań. Ja też zaczynam od tej metody i na początek użyłem sprężyn po użyciu koszyczka nie wrócę do sprężyn tylko ta metoda szybko się nudzi do w zasadzie siedzisz i nic nie robisz poza czekaniem na branie.
-
DAWID, Pisałem już że zdaje sobie sprawę z twojej wiedzy i pokory dla natury,Więc wiem że pewnie na tyle ile to możliwe jest u was to dobrze zorganizowane.A chodzi mi o takie miejsca w okręgu katowickim bo na razie zabiegi oto to tak jak rzucanie grochem w mur. Mam pytanie trochę z strefy marzeń załóżmy że w całej Polsce obowiązuje zasada no kill nikt nie zabiera ryb wody są chronione przed kłusownikami, i co dalej? Ujęcia wody pitnej zanieczyszczone przez leszcze i karpie które w tym wypadku są szkodnikami. W innym miejscu nadmiar pożywienia w postaci ryb spowodował nadmierny wzrost szkodników typu wydry. Zbiorniki w których ludzie się kąpią śmierdzą rybami w takim stopniu że nikt nie jest w stanie z nich korzystać itp. To co robisz jest szlachetne i dobre ale na razie postaraj się to ograniczyć do kilku miejsc w których zostaną sprawdzone zmiany i skutki tego dla natury jak i dla nas bo tak naprawdę nie wiemy co się stanie jak zasada no kill będzie obowiązywała na wcześniej zdegradowanym środowisku.
-
sprzet wędkarski z decathlon-a wasze opinie
abra1711 odpowiedział benio-95 → na temat → Tematy ogólne
Mam z decathlonu wędkę gruntową w komplecie z kołowrotkiem za 39zł wędka spoko ładne dalekie żuty praca przy holu przyzwoita ugięcie szczytowe z fajną amortyzacją odjazdów za to kołowrotek do niczego pląta żyłkę nawet robi na niej supły nie wiem jakim cudem. Drugi kołowrotek ten mniejszy za 29zł niby do spiningu jest o niebo lepszy ale na spining niezbyt bo nierówno czasem nawinie żyłkę. Nie porównuje tego sprzętu do markowego bo to nie ta klasa i cena ale jak chodzi o rekreacyjne wypady to spoko. -
Czytam i myślę że jednak dużo wiesz i nie opierasz się na przesądach ale wprowadzenie zakazu zabierania ryb nie jest takie proste bo nasze wody są bardzo zdegradowane i populacja odbiega od naturalnej właśnie dzięki zarybianiom i przywrócenie tego do normy będzie wymagało na pewno odłowów. Płacimy składki na zarybienie wód dlatego że je odławiamy i pozostawianie ryb przy jednoczesnym zarybianiu pewnie źle się skończy. Przy czym czytając twoje posty wiem że wiele robisz dla ochrony ryb ich tarlisk i tworzenia stref no kill jestem pełen podziwu i chciałbym znać choć jedną osobę z mojego regionu która się takim sprawami zajmuje bo powinny istnieć zbiorniki i rzeki no kill ale na nich muszą istnieć osobne przepisy dotyczące zarybień i prób przywrócenia porządku naturalnego a nie tylko ochrona jednego gatunku bo wtedy rozmnoży się za bardzo i będzie problem w inną stronę. Ekosystem wodny to nie tylko ryby ale i inne zwierzęta które należy przed nimi chronić, chciałbyś nie zobaczyć nigdy więcej motyla bo np.nadmiernie rozmnożone pstrągi wyjadły wszystkie larw.Itp przypadków można mnożyć miliony.
-
Teraz to nie maj a wyraźnie piszesz teraz więc nie wolno.Pewnie jakieś niedomówienie skoro dobrze znasz RAPR (chyba że świadome i celowe łamanie przepisów). Myślę że lepszy byłby przyrządzony w domu odpowiednio przyprawiony. Ja w tym roku też planuje złapać i zabrać parę rybek bo nigdy ich nie jadłem i mam zamiar się przełamać w tym roku a na hipermarket nie mam ochoty. Ale ja mam zamiar to zrobić zgodnie z przepisami RAPR i w miarę etycznie o ile to możliwe więc czekam do maja. Właściwie to ja tylko karpia próbowałem i obrzydził mi ryby słodkowodne na wiele lat.
-
A proszę tak z nudów 3.4. Ponadto wędkarzowi nie wolno: m/ obcinać głów i ogonów rybom przed zakończeniem wędkowania. 3. Ustala się następujące okresy ochronne ryb: - szczupak od 1 stycznia do 30 kwietnia więc do maja musisz sobie odpuścić i obyć się smakiem
-
Znajomy był trochę leszcze coś dwie sztuki nic konkretnego same maleństwa i jeden węgorz 30cm. był od strony pola namiotowego.