zajac222

Może podaj długość , może zachowała się nazwa wędki , może ktoś , gdzieś kiedyś coś tam miał , coś tam widział

Przemku , ty mówisz już o konkretnych pomostach , które potrzebują zezwoleń od gospodarza wody , projektu zatwierdzonego , zezwolenia z geodezji , i jeszcze tam czegoś . Tu wystarczy dopytać się w kole jak to wygląda z taką samoróbką wędkarską

Niestety nie mam , od budowy tego pomostku minęło jakieś 10-11 lat . W niedzielę trochę pływałem po tym jeziorze i to co pozostało po tym pomoście to tylko pale , k____a takiego h____a to bym utopił

No to niezła robótka Cię czeka , mam za sobą budowę dwóch pomostków i powiem szczerze że ten pierwszy dupy nie urywał z wielkością ale dało radę połowić we dwójkę , platforma skręcana z palet i uzupełniana deskami , drugi za to to już miał swoje wymiary dokładnie nie pamiętam ale jakieś 3,5 x 2 . Stawiany na sześciu palach , kantówki , na wierzchu deski , fakt że deski z odzysku ale parę ładnych lat wytrzymały , dopływałem do niego łódką , zero dostępu z brzegu ,,,,do czasu ,,, zgryzota co nie których wędkarzy wygrała , nawet potrafili ściąć drzewo które walnęło częściowo na pomost i wchodzili by połowić . Może w Twoim przypadku będzie inaczej , wejście z brzegu , może uszanują to co inni zrobili . Dodrze zmierz głębokość , dodaj z 1,5 metra aby wbić dobrze w dno , pamiętając aby nad lustrem wody wystawała dość wystarczająca część pali ( poziom wody się zmienia po zimie , roztopy , deszcze ) pale możesz wbijać trochę pod kątem kierując je do środka pomostu , wtedy pomost nie będzie tak chodził na boki , kantówki na pale , deski z przerwami poprzybijać i gotowe . Nie wiem jak u Ciebie ale dobrze by było dowiedzieć się jak to wygląda z prawnej strony na twoich wodach , ja rozmawiałem z prezesem rejonu i na takie pomosteczki nie trzeba żadnych zezwoleń ale jeżeli myślisz o czymś poważnym to już będziesz potrzebował kilka zezwoleń

Witam , dostałeś wiadomość prywatną

Witam , łowię na Wiśle i czasami lubię sobie pochodzić i powiem szczerze że dość spora liczba szczupłych atakowała pod samymi nogami , stały po prostu przy samej główce . Mam taką miejscówkę gdzie za główką jest około 6/7 metrów z wypłyceniem do metra , na tyle jest tam fajnie że spada od razu na odcinku 3/4 metrów , tam wyjechało parę ładnych rybek złowionych przeze mnie jak i moich kolegów . Co do przynęt to najlepiej mi się łowi na Mansy , białe , biało niebieskie , z czarnym grzbietem ,żarówy , nic innego nie pozostaje tylko próbować i szukać , powodzenia

Booryss brawo ty , gratuluję sandacza i samozaparcia w nocnym łowieniu

Zawsze jest sens , nie spróbujesz nie będziesz wiedział , na twoim miejscu odpuściłbym sobie białą rybę a ustawił się na drapieżnika . Powiedzmy spinol , machasz wędą , chodzisz , nie marzniesz , chyba że na żywca ale i tu można trochę pochodzić i wyczekać swoje branie , nie poddawaj się , powodzenia

Tak dla wiadomości dla wszystkich ciekawych , dziś dzwoniłem do SR okręgu Toruń , dwa pływadełka nie mogą być używane z tymi samymi numerami rejestracyjnymi , co do numerów na pontonie to można mieć tak jak pisałem na sklejce byle podczas połowów musi byś przymocowane na pontonie zgodnie z przepisami

Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie nie ma takiego opisu ( plastik , sklejka ) nawet wymiarów nie ma . Najlepszym wyjściem będzie przedzwonić do PSR lub SSR i odpowiedź będzie jasna

Mam łódkę zarejestrowaną i tu pytanie , czy te same numery mogą być na pontonie czy ponton wymaga innej rejestracji . Drugie pytanie , nie chciałbym malować na pontonie numerów , czy namalowane powiedzmy na sklejce i powieszone na lince z boku pontonu wystarczą

Witaj Przemku , testy już przeszedł wczorajszego dnia ale na jeziorze , pływałem po Wiśle łodzią , początek października był fajny i przyciąłem parę sandaczy tylko że większość króciaki . Co do pontonu to muszę nanieść jakoś numery

I oto mój ostatni zakup w tym roku , mam nadzieje że ostatni

Witam , to i ja dodam małe co nie co . Wczorajsze pływanko po Wiśle ze spinem zakończyło się na zero , ale kilka branek było , jedno mega pier,,,,,cie aż mnie pociągnęło w stronę silnika , niestety pudło , jestem pewien że to był mętnooki schodź pierwszy raz miałem takie zdarzenie . Dziś powtórka z pływania i to samo na zero , kumpel szczupłego 72 cm i jeden na 40 cm . Ogólnie nie narzekam ale jest słabo jakosik w tym roku

W jakimś celu został postawiony ten szlaban , pora sucha , zakaz wjazdu do lasu ze względów przeciw pożarowych , najlepszym wyjściem w tym przypadku poszukać numeru telefonu do leśniczego , nadleśnictwa tego rejonu i spytać jak to wszystko wygląda w realu . Lepiej kupić jakieś przynęty , niż płacić mandat

Jeżeli chodzi o samo jezioro to wystarczy ale szału to się nie spodziewaj , może poszukaj coś do 5 koni

No to i ja coś zakupiłem , wędka DAM , kołowrotek DAIWA , plecionka + dodatki

Przemek , Michałvcf , Dawid , pogratulować kijanek , ja niestety poniedziałek , nocka , wtorek z ustawieniem na suma na zero . Żywiec leszcz około 25 cm na bojkę bez brania , rosówki około 15 sztuk na kotwicy na zero , na trupka zero , kolega na wątróbkę zero . Pozostaje teraz popróbować coś złowić na Wiśle

Przerabiałem podobny temat lata temu jak wchodziły MATCHÓWKI , pierwsze to szukałem płytszych miejsc , no ale czas połowić na głębszych miejscach , no i zaczęło się , wpadłem na pomysł że będę wiązał stopery sam , no i udało się , wiązałem dwa , jeden przy drugim i to z plecionki . Czasami się przesuwały ale to tylko podczas holu większej rybki , za dnia takiego problemu nie było co miało się gorzej do nocy , w dzień widziałem stopery i w momencie gdy się zbliżał do pierwszej przelotki raptownie opuszczałem wędkę i szybko przewinąłem stoper przez pierwszą przelotkę . Druga sprawa to może być to że przy wyzucie trzymasz przy wysoko wędkę i stoper się blokuje , popróbuj wędkę trzymać bardziej skierowaną do lustra wody , być może trochę to pomoże

Obyś miał rację , też tak typuję 2: 0

I tu się zgadzam , moim skromnym zdaniem na temat piłki to trochę za mało nas było , to znaczy za szybko rezygnowali z piłki . Na całe szczęście myliłem się z wynikiem i mam nadzieje że następny mecz obejrzę z lepszym wynikiem

Witam koledzy po kiju , obstawiamy czwartkowy mecz , a nagrodą będzie UŚMIECH MODERATORA odciśnięty w monitorze 2 - 1 niestety dla przeciwnika , teraz nie będzie tak lekko , podejrzewam że dostaną baty . Nie jestem zwolennikiem piłki i wole spędzić czas nad wodą ale jestem ciekawy jaki wynik będzie

Witam , no panowie u mnie porażka , nie polecam 734 kilometra Wisły , cztery wędki na grunt z mianami na spławik i nic , założone rybki za sandaczem 0 , na rosówki dwa brania nie do cięcia , na spławik zakładając białe z kompościakiem brały babki , jednym słowem dupa . I jak napisał Darson Wisła spada , przez tą noc spadła około 20 cm i być może to jest przyczyną nie powodzenia , bynajmniej tak sobie to tłumaczę