zajac222

Witam , w piątek po południu byłem podsypać groszkiem i kukurydzą , w sobotę złowiłem dwa jazie i jednego klenika , wielkość około 30 cm dziś złowiłem z piętnaście sztuk takiej samej wielkości , jaź , kleń zabawa była fajna i pogoda dopisała , aha ryby rosną dalej

Witam , ja posiadam Piranhamax 160 i jak dla mnie to w zupełności wystarczy , głębokość , ukształtowanie dna , trzy wielkości ryb , kosztowała w granicach 700 zł oczywiście cały komplet , czego chcieć więcej , są lepsze ale jeśli chcesz zainwestować jak najmniejsze pieniądze to polecam

każdy człowiek

Specjal Mocny z domieszką 100tu gram Pepsi kurka trzeba iść po browca

http://img.wiocha.pl/images/0/1/0103b7b5066e21e9fdfa846c8fcb2762.jpg

http://img.wiocha.pl/images/e/c/ec128f483bf6bbe7f6e6afed264024aa.jpg

Panie , panowie , połamania w nowym sezonie

Ale dokładnie to opisałeś i w bardzo czytelny sposób , gratuluje

Witam , polar dojechał , w końcu nie trzeba będzie się tak grubo ubierać a grzbiet nie zmarznie , dzięki

Dobrze Buszmen napisał , ale może zacznij od dokładniejszych informacji , popytaj tubylców co tam pływa , na co łowią , jak wygląda sytuacja z drapieżnikiem , wtedy będzie można coś więcej napisać na temat sprzętu jaki masz zakupić

izolacja

a jaki to sekret? kupiłem śrutę kukurydzianą , śrutę sojową , otręby pszenne , miałem dość sporą ilość chleba suszonego który później zmieliłem , koncentrat waniliowy zakupiony w hurtowni weterynaryjnej (można kupić na kilogramy lub mniejsze ilości bo jest bardzo wydajny i silnym zapachu) , w sklepie wędkarskim kupowałem COCO BEGLE , KOPRO MELASA I ARACHID , nie wiem czy dobrze napisałem te ostatnie nazwy , miarką moją było litrowe wiadereczko 1 wiadereczkosruty kukurydzianej 1 sojowej 1 zmielony chleb 2otręby pszenne koncentrat waniliowy jedna łyżeczka do dwóch COCO BEGLE , KOPRO MELASA I ARACHD do dwóch łyżek do tego dodawałem gotowany pęczak i kuku z puszki nie pogardził tym ani leszcz , lin , płoć , karaś a i karp się interesował , powodzenia

No Jacen piękna robota , jestem pod wrażeniem , myślę że pochwalisz się niebawem pięknymi rybkami złowionymi na te robale

Nie chodzi o przypuszczenia , ale po co te podchody , nie każdego stać na taką ROMANE która jest tak bogato zrobiona i wyposażona , to co pokazuje nam BANITA jest produktem własnym i tańszym , podejrzewam że gdybym kupował łódke to bym się skusił , wymiary łajby dość spore , komory wypornościowe ok , cena ok , tylko za mały opis , mało zdjęć , BANITA ile jest warstw maty , jaką maksymalną moc silnika można podczepić , pokaż nam coś więcej

HANYS nie zauważyłeś że to jest wyrób BANITY BANITA masz wiedzę w tym kierunku , pracujesz w tym i muszę przyznać że dobrze kombinujesz nie lepiej wstawić w dział SPRZEDAM

Tomku do kiedy można składać zamówienia na polary?

No tak , ale nie widzę ceny na polary , może coś więcej na temat kosztów Tomaszu

Na odcinku górskim Drwecy z moich wiadomości wiem że padło kilka troci ale szału niebyło

A co powiesz na temat rzeki Drwęcy, o tej porze można połowić fajne jazie , klenie , leszcz , jelec , płoć , najlepiej posiedzieć teraz na DS , tylko z tym że z Rypina nad Drwęce masz kawałek drogi , coś mi świta że przy samym Rypinie to nie masz żadnej rzeki

Świ_r , teraz to już świrujesz , twoja ulubiona metoda połowu to spławik i grunt , w czym masz problem , weż sobie gruntóweczki z koszyczkami zanętowymi , dobrą zanętę , kompościaki i białe , no i cheja nad wodę . Jesteś z Rypina i do Czarownicy lub na Kiełpiny masz kawałeczek drogi , to są dwa jeziora na których możesz sobie połowic o tej porze roku . Polecałbym Ci bardziej na Kiełpiny , tam jest ładniejszy leszcz

Ciekawe , ciekawość to i mnie zżera , taki okaz to faktycznie na skalę światową , może by powstawiać te wiadomości na innych forach , może ktoś się znajdzie co wie na ten temat coś konkretnego , Ja osobiście na początku lat 90tych złowiłem okonia 2,45 kg i jak pamiętam miał 54cm

Dzisiejszy spacer nad Wisła zakończył się jednym zejściem sandacza , więcej brań niemiałem , uważam sezon 2013 za zamknięty , pozostało tylko pomyć , poczyścić i przesmarować sprzęt , no i zrobić remanent w sprzęcie , przez zimę trzeba uzupełnić małe co nieco

no to i ja coś napisze , w sobotę wyczaiłem nowe miejsce , może nie tak nowe jak omijane , nie myślałem aby tam łowić ale cóż myliłem się w sobote pierwszy rzut i sandał 54 cm , następne rzuty dają dwa sandaczyki ale już krótkie , w niedziele powtórka i jedno zejście coś fajnego , miałem na kiju przez jakieś 4 sekundy , później jedno delikatne przytrzymanie i szczupak 57 cm , jednym słowem jestem zadowolony z wypadu nad wodę

i oto zielony

no i u mię zawitał szczupaczek 74cm i 3,60 wagowo jutro wstawie fotkę to znaczy dziś