No to to już lekka przesada , pewnego razu z kumplem ustawiliśmy się na leszcza na jeziorze , oczywiście nocka , dwie wędki , jedna z żyłką 0,18 i przypon z żyłki 0,16 , druga żyłka główna 0,16 i przypon 0,10 , przynęta ciasto z makaronu z dodatkiem wanilii i po trzy cztery madziolichy na haczyku . Leszcze wtedy brały bardzo dobrze ale większość na ten delikatniejszy zestaw , delikatniejszy zestaw daje więcej emocji i satysfakcji z łowienia , spróbuj a się przekonasz , powodzenia