Dłubnia idealna do łowienia, chodź wody trochę mało, pstrągi wychodzą ale są ospałe i "wolne" byłem w Młodziejowicach, w weekendy ludzi jak na pielgrzymce chodzą z wędkami po 3,5 m nie wiem po co takie ? żeby przejść po niej na drugi brzeg ?
z mniej miłych rzeczy, to widać, że stali bywalcy kontrolują populację pstrąga za pomocą czerwonego robaka...
czekam aż odmarzną jeziora, żwirownie, wtedy dziadki pójdą na karpia i w końcu będzie można zaczaić się na konkretnego kropkowańca