Skocz do zawartości
Dragon

wernicjusz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez wernicjusz

  1. Ciągnie sie to w tym roku jak flaki z olejem. Zazwyczaj była to kwestia kilku dni.
  2. Smigolek przyznaj się na jakiej rzece byłeś.
  3. Jak dla mnie zdjęcie niezgodne z regulaminem. Skoro nie wolno pokazywać okaleczonych ryb to tym bardziej wszelkie próby samookaleczeń powinny być surowo napiętnowane
  4. Rzeka wielkością jak i rybostanem raczej nie powala. Wybrałem się dzisiaj tylko dlatego, że podczas przedpołudniowych wiosennych prac ogrodniczych znalazłem jedną piękną rosóweczkę a że nad rzeczkę mam 200 metrów to nie mogłem sobie odmówić sprawdzenia co w wodzie się dzieje.
  5. Pierwszy godzinny rekonesans w tym roku nad rzeką.
  6. Odgrzewam kotleta. Tzw. temat rzeka ale z perspektywy czasu każdy ma jakieś wnioski. Wydaje mi się, iż w tym filmie ujęta została kwintesencja całego C&R. Oglądając ten odcinek nie mogłem się oprzeć aby go nie zamieścić na forum (przez wzgląd na dawne czasy... .).
  7. I tu masz racje. Ale jak zmobilizować Wszystkich do takiej skutecznej akcji? Ludzieska wolą klikać na klawiaturze wylewając gorzkie żale w internetach i czekać jak inni coś za nich zrobią. Nic się nie zmieniło na przestrzeni kilkunastu lat.
  8. A jak mogą być jednolite mandaty za wykroczenia drogowe skoro mamy różne jakościowo drogi... ?
  9. Jeśli Tomek nie będzie oponował to bardzo chętnie dorzucę swoje fanty z ubiegłorocznej edycji na to konto. Co prawda kleni u mnie jak na lekarstwo ale co tam.
  10. Też mi takie coś wyskakuje. Dziwnym zbiegiem okoliczności po dzisiejszej aktualizacji przeglądarki
  11. Doczekałem się wreszcie przesyłki z dalekiego wschodu. Zamówiona 14.01.2017 dotarła jakoś kilka dni temu także nie jest chyba źle zważywszy, iż przesyłka za free. Zapakowana była w taki sposób: Szału nie było. Jak na przesyłkę która zwiedziła kawałek świata to na pakowanie raczej nikt nie zwracał zbytniej uwagi. Ważne, że dotarła w jednym kawałku. Po otworzeniu przesyłki prezentuje się całkiem zwyczajnie. Po pierwszych próbach "na sucho" mam wrażenie, że chodzi trochę ciężko. Płynnie ale z lekkim oporem. Prawdopodobnie przesyłka trwająca 3 tygodnie mroźnej aury zmieniła konsystencję smaru. Tak myślę. Poza tym nie mam jakichś większych zastrzeżeń na tą chwile. Jak za kwotę coś koło 100zł nie odbiega zbytnio od od innych Dragonów czy Jaxonów. Na plus na pewno trzeba zaliczyć metalowe obie szpule. Na minus to to, że znalazłem na dnie pudełka wydawało mi się, że zapasową "śrubkę". Po głębszych oględzinach dają znać o sobie warunki pracy majfrendów przy produkcji. No cóż. Przynajmniej miałem co dokręcić. Teraz sie zastanawiam czy pisać o tym sprzedawcy czy nie. Nagminnie nasi rodacy żądają w takich przypadkach zwrotu kasy. .
  12. To ja poproszę plecionkę. Tak a propos weekendu u Mańka ciekawi mnie relacja. Mam nadzieje, że fotek nie zabraknie.
  13. To może jeszcze coś Ci zdradzę. Coś do czego większość wędkarzy dochodzi latami. Ryby a zwłaszcza te większe naturalny pokarm którym się żywią znajdują w strefach wody płytkiej (stawy/jeziora) lub przybrzeżnej (rzeki). I tam właśnie na twoim miejscu na początek bym jej szukał. Sam osobiście po 40 latach wędkowania jeśli łowię w rzekach - a jakieś tam drobne sukcesy od kilkunastu lat już mam - szukam ryby właśnie w strefach przybrzeżnych. One tam są bo tam pobierają pokarm. Sztuką jest je podejść. Bardzo dużą sztuką bo ryba z natury im większa tym bardziej jest płochliwa. Całkiem inaczej sytuacja ma się podczas "masowego" wędkarstwa. Im więcej ludzi nad wodą tym mniejsze szanse na jej złowienie. Ot taki paradoks. Dlatego nie skupiaj się na sprzęcie. Jeżeli mogę Ci z własnego doświadczenia coś doradzić to na początek to kup sobie jakiś teleskop w miarę lekki o długości około 4,20m plus kołowrotek i całą resztę. Potem dokupisz sobie jakąś drgającą szczytówkę albo spinning. W każdym bądź razie nie inwestuj na początek zbyt dużych środków w sprzęt zanęty przynęty czi inne "niezbędne" atrybuty. Skup się raczej na zdobywaniu wiedzy. Na początek teoretycznej a jak przyjdzie wiosna to i praktycznej
  14. Na początek to witamy na forum. Natomiast co się tyczy Twojego pytania. Na początek zdradzę Ci kilka kluczowych w wędkarstwie czynników gwarantujących sukces w połowach ryb. Otóż: - ważniejsze od sprzętu czy techniki połowu jest samozaparcie i chęć obcowania z przyrodą - jeżeli już mimo wszystko zdecydowałeś się, że będziesz wędkował to staraj się jak najwięcej obserwować z przyrodą nad wodą (jest to taki punkt w wędkarstwie do którego niezależnie od sukcesów czy stażu wędkarskiego wszyscy niemalże wędkarze cały czas powracają) - zapamiętaj! podstawą wędkarstwa nie jest sprzęt a wędkarz! Nie raz nad Wisła się przekonałem, że nawet na "kija od wideł" sprawny wędkarz potrafi złowić o wiele więcej niż nie jeden "małomiasteczkowy" łowca ze swym wykwintnym sprzętem. Co się tyczy Twoich zapotrzebowań w sprzęt wędkarski. Na początek proponuję wędka kołowrotek żyłka spławik i haczyk. Oczywiście plus chęci. Natomiast Match czy nie match? Na początek nie zaprzątaj sobie tym głowy. Kup sobie wędkę opłać kartę i jedź/idź nad wodę. Reszta w miarę pozyskiwania wiedzy sama przyjdzie. Preferencji wędkarskich na samym początku nikt nie jest w stanie jednoznacznie określić. Jeden woli łowić na spławik czy grunt inny woli spining a jeszcze inny uzurpuję sobie miano karpiarza a to już poważna liga jest jeżeli chodzi o sprzęt.
  15. wernicjusz

    Wielki karp spod lodu

    No chłopie Ty to już nawet w totolotka grac nie musisz! Gratulacje.
  16. Nie trzeba zachęcać? Oj ... . A tak na poważnie gratuluje Krzyśkowi jak i całej ekipie z "pudła". Poszaleliście nie ma co. W tym sezonie chyba pęknie bariera 10000pkt. Powiem Gofer, że brakło Ci chyba pół ryby. No nic pozostaje nam wziąć odwet w tym roku. Ja już mam plany... .
  17. Nie przecież pisałem, że dopiero zamówiłem.
  18. To może inaczej. Czy kupił ktoś ostatnio "coś" na Ali... i chciałby się podzielić opiniami na temat zakupionego produktu. Przyznam, że ja zakupiłem sobie taki kręciołek generalnie po to aby móc sobie wyrobić własne zdanie na temat tychże "chińskich" (nie znaczy gorszych) produktów.
  19. Witam. Od dłuższego czasu zastanawiałem się nad filozofią zakupu sprzętu wędkarskiego na Aliexpress. Traktowałem to jako swoisty owczy pęd. Mimo, iż od jakiegoś czasu stało się to dość atrakcyjne z punktu widzenia komercyjnego (na znanym portalu alledrogo mnóstwo identycznych z chińskim odpowiednikiem produktów z naliczoną dość słono marżą) do tej pory podchodziłem do tego z przymrużeniem oka. Do czasu! Znajomy zakupił trochę "klamotów" za pośrednictwem tejże chińskiej strony internetowej i jakość produktów w stosunku do ich ceny nie odbiegała zbytnio od produktów markowych sprzedawanych przez nasze sklepy wędkarskie oczywiście z firmową nazwą i adekwatną do tego ceną. Stosunek ceny do jakości oczywiście jako swoista korelacja pozostaje rzeczą subiektywną której w żaden sposób nie chcę negować czy w jakikolwiek sposób oceniać. Pragnę tylko zasięgnąć opinii jak Wy do tego podchodzicie? Czy macie jakieś doświadczenia ze sprzętem z Dalekiego wschodu? Aby nie być gołosłownym nabyłem kilka dni temu (oczywiście za namową kolegi po kiju) jakiś pierwszy produkt. Dalej podobno jest z górki. Ot tak po prostu... . https://www.aliexpress.com/item/2015-New-SeaKnight-Top-Quality-High-Speed-WR2000H-3000H-6-2-11BB-Spinning-Fishing-Reel-Carp/32390254518.html?spm=2114.01020208.3.2.9bJbii&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_4_10065_10068_10000009_10084_10000025_10083_10080_10000029_10082_10081_10000028_10110_10111_10060_10112_10113_10062_10114_10056_10055_10037_10054_301_10059_10032_10099_10078_10079_10000022_10077_10000012_10103_10073_10102_10000015_10096_10000018_10000019_10052_10053_10107_10050_10106_10051-10050_10110,searchweb201603_9,afswitch_5,single_sort_3_total_tranpro_desc&btsid=34632184-d61f-48f2-be9f-3184ce42bb6f Ps. jak bym naruszył regulamin to z góry przepraszam.
  20. wernicjusz

    własny staw

    Rewelacja ten staw! Także mam chrapkę na własne bajoro. Działkę w pobliżu płynącej rzeki już mam. Wymiary bajora na które już składam kasę to jakieś 50x50m .Tylko zastanawiam się co zrobić z ziemią? Abramis czy podczas planowania prac nad budową stawu nie zastanawiałeś się nad sprzedażą wydobytej ziemi?
  21. Dla mnie obecny regulamin patrząc z perspektywy czasu jest adekwatny do warunków jakie większość z Nas ma w swoim jestestwie. Podobają mi się w nim dwie rzeczy: - po pierwsze trudno wygrać zawody jednym czy dwoma gatunkami ryb i co za tym idzie aby wygrać takie zawody jednak trzeba się trochę wysilić w przeciągu sezonu - po drugie jednak motywuje on uczestników poprzez właśnie te bonusy do aktywności pod kątem technik wędkarskich (bonus może otrzymać każdy zgłaszający a nie tylko łowca okazów) Nie jest trudno wygrać takie GP jeżeli ma się trochę samozaparcia i czasu na wyprawy wędkarskie. Na pewno nie można tu mówić o szczęściu czy farcie. Nie wiem czy zmniejszanie progów zgłoszeniowych coś pomoże jeżeli ktoś nie chce brać udziału w zabawie to ciężko będzie go jakoś zachęcić tym bardziej, że nawet nie chcą się co po niektórzy wypowiedzieć na łamach tego tematu. Od kilku dni w gronie paru osób rozmawiamy o ewentualnych zmianach w regulaminie a czy tak naprawdę coś to zmieni?! Chętnie usłyszałbym opinie innych "haczykowców" którzy w przeciągu sezonu już kilkukrotnie mieli się czym pochwalić na łamach Jak dziś było na rybach ... . Ja osobiście deklarowałem chęć brania udziału w GP i niezależnie co Tomek postanowi odnośnie regulaminu i tak mi to pasuje. Jak dla mnie nagrodą za udział w konkursie może być nawet autograf Ryśka Petru i tak będzie to frajda.
  22. Jaceen trochę generalizujesz a tu najważniejsza jest za-ba-wa. Na chwilę obecną wg. regulaminu GP 2016 gdyby Ktoś złowił 20 gatunków i je zgłosił do konkursu to raczej wygrałby zawody. Nie ma możliwości aby tak wszechstronny wędkarz nie zgarnął po drodze kilku bonusów: Im bardziej zaczniemy komplikować reguły tym mniejsze będzie grono osób biorących udział w zabawie. Dzięki ograniczeniu liczby zgłaszanych ryb z gatunku zawodów na pewno nie wygra skuteczny łowca np. płoci 30+, leszczy 50+ czy karpi z komercji. I to już daje możliwość przyłączenia się niedzielnego wędkarza - takiego choćby jak ja - do udziału w konkursie. Za kilka dni jak GP2016 dobiegnie końca Robal przedstawi pewnie jakieś statystyki. Ciekawi mnie ilu uczestników "zamknęło limit" z jakiegoś gatunku ryby? Dokładnie.
  23. Tomek1 może trochę doprecyzujmy za co wg. regulaminu GP naliczane są punkty i tzw. punkty bonusy gdyż jak widać nie wszystkim chce się zagłębić w regulamin. Nie chcę wybiegać przed szereg więc czy mógłbyś pokrótce streścić obowiązujące bonusy?
  24. Jaceen byłem jednym z pierwszych którzy w adekwatnym temacie z przed kilku lat zgłaszali potrzebę ograniczenia ilości ryb z danego gatunku zgłaszanych do GP. Uważałem i uważam do tej pory, że nie powinno się premiować skutecznego łowcy jednego czy dwóch gatunków ale właśnie wszechstronność osób biorących udział w zabawie. Właśnie - zabawie. Słowo klucz. Nie da się nie zauważyć od pewnego czasu jakiegoś sztucznego dąsania, jakichś niedomówień, jakieś ale ... . Ale, jest przecież taki właśnie wątek w którym to można czy wręcz należy wszelkie problematyczne regulaminowe czy stricte koleżeńskie problemy poruszać. Tomek, mogę to powiedzieć z perspektywy czasu, jest na prawdę tolerancyjnym i kumatym gościem i nad większością propozycji stara się pochylić i zastanowić. Wiele z naszych oczekiwań wdrożył i jakoś to funkcjonuje dopóki traktujemy GP jako zabawę. Spójrz Jacku przez pryzmat waszej Ligi Ślęzy. Jak dla mnie masakra. Spora grupa chłopa która świetnie się potrafi zorganizować. Aż żałuje, że mieszkam tak daleko bo pewnie już dawno przekonałbym się do spiningu. Tylko pozazdrościć takiej ilości uczestników i klimatu jaki mamy okazję za pośrednictwem Waszych relacji czasem śledzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.