wasyl1968
Użytkownik-
Liczba zawartości
1 111 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Zawartość dodana przez wasyl1968
-
Witam towarzystwo , nad wodą meldujemy się w cztery osoby o 20 w miejscu jak to Jaceent mówi " miejsce w którym nie ma ryb " 😜 wszyscy rzucamy różnego rodzajami Adusty, u mnie bez brania , kolega ma dwa brania i wyciąga małego klenia , szwagra syn ma prawie bolenia ale ten prostuje kotwiczkę tym razem z małego nietoperza SG i schodzi , po 23 podchodzi do mnie kolega ze złożoną wędką , pytam się co jest ? a ten mówi że go sum sponiewierał i zabrał Adustę froce mix , okazało się że miał starą plecionkę i ta się rwała, idę dalej , też zmieniam przynętę na froce mix może jednak 🤔 drugi rzut i siedzi 😁 nie duży 85 cm ale cieszy , puszczam zdjęcie do kolegi , za chwilę dzwoni i mówi że więcej ze mną nie jadą na ryby bo oni nic ja zawsze jednego wyciągam 😜 ( podbierak znowu się spisał ) zmieniam miejsce jakieś 50 m , trzeci rzut na środek kanału i BUM - żarty się skończyły, sum wyciąga z 50 m plecionki nie do zatrzymania, po 10 min w końcu udaje mi się go zastopować, szybki tel do kolegi że nie dam rady go wyciągnąć , mówi że leci , tyle co skończyłem gadać ruszył znowu szedł wzdłuż brzegu i w pewnym momencie luz 🤬🤬🤬 teraz pytanie co złego zrobiłem ? nowa pletka o wytrzymałości 40 kg. po każdym wędkowaniu ucinam parę metrów i wiąże od nowa , gdybym nie wymienił kotwic to po prostu by je wygiął i by spadł a tak drugi sum pływa z Adustą , podejrzewam że plecionka wlazła między kamienie ( płytka wodą ) i się przetarła , tyle moich wypocin , baterie naładowane do przyszłego weekendu , JMC znowu zarobi bo kolega zamawia parę szt. a propos jak by ktoś złapał suma z Adustą to będę wdzięczny za oddanie woblera ( czteropak dobrego piwa będzie za fatygę 😜 ) pozdrawiam Wasyl
-
Byłem dzisiaj w krokodylu , niestety kotwic ovnera wzmacnianych w tym rozmiarze nie mieli ale znalazł BKK wzmacniane , myślę że te dadzą radę 💪
-
Powodzenia Panowie ( dla pocieszenia 😜 kolega był wczoraj na tym odcinku i wyciągną bolenia , dwa brania sumowe spartolił , i 83 cm kijankę wyciągnął ) , ja startuję jutro 💪
-
Dzięki za podpowiedź , w sobotę znowu wizyta w krokodylu , jak by co to w krokodylu skończyły się Adusty , szwagier wczoraj był i oblizał się smakiem 😜
-
Tak jak pisałem wcześniej piątek u mnie odpada , właśnie wróciłem z Gdańska jutro z rana znowu popylam na dwa dni 🥴 ps. Jacek jakie kotwice zakładasz do agusty , ostatnio zmieniłem na Mikado Jaws ( sprzedający zapewniał że mocarne ) niestety jeden grot się odgiął 🤬
-
Andrutone bój się Boga , ty wracaj do Polski a nie jakieś ośmiornice łapać 😜
-
Jeżeli spotkanie z soboty na niedzielę to będę 😁
-
Wchodząc do domu natknąłem się na takiego gagatka 🤪 opierdzielał papierek po lodach które wrony wywlekły z śmietnika , ciekawy jestem gdzie ten bidoka się chowa za dnia 🤔 bo wszystkie trawniki równo skoszone
-
udało się 😜
-
Właśnie wróciłem , nad wodą byliśmy przed 23 ( czyli ja , szwagieroszczak , i kolega ) zakładam tradycyjne predatora Adusty pierwszy rzut branie !!! niestety nie wcięte, w przeciągu 10 min mam trzy brania spartolone 🤬 szwagier rzuca koło mnie na takiego samego predatora na zero , kolega też katuje Adustę i nic , zmiana miejsca , drugi rzut na środek kanału i spektakularne branie , zacięcie i siedzi 😁 , chłopaki słysząc moje radosne 🤪 " urwą mać jest !!! " przychodzą i pomagają podebrać sumka , dwie miarki pokazują 107 cm. nowy podbierak spełnił oczekiwania , za nie wielkie pieniądze daje duży komfort psychiczny że nawet będąc samemu można podebrać rybę, w zeszłym tygodniu miałem metrowego sumka , ten był raptem 7 cm. większy a jednak inny gabaryt , przeszliśmy prawie pod jaz i więcej nic się nie działo , o drugiej się zawijamy , plan na przyszły weekend jest taki że startujemy od mostów jagiellońskich i idziemy w górę ps. mam nowy telefon nie wiem czy uda mi się wstawić pamiątkowego zdjęcia, jak nie to mój pierwszy syn rano ogarnie , pozdrawiam Wasyl
-
-
Mam i Ja 😁 piąta Adusta w rodzinie, mnie wzięło na tematy filmowe , terminatora już mam a dzisiaj nabyłem poltergeist . ps w krokodylu został jeden
-
Będę że szwagrem z soboty na niedzielę około 23 zaczynamy od mostów Chrobrego i idziemy w górę w stronę jazu , niestety auto mam dwuosobowe tak że nie poratuje podwózką
-
na tego małego " Batmana " próbowałem na wiosnę ale bez efektu , faktycznie fajnie pracuje ( dam mu szansę na urlopie 😜 ) na razie jestem zarażony nocnikowaniem 🤪 ps gdzie kupiłeś tą dużą Adustę ?
- 105 odpowiedzi
-
W końcu dostałem 😁 podbierak do ultra ligh 😜 mam nadzieję że takim metrowym " wzdręgom z wąsami " da radę 💪 , z soboty na niedzielę testy 😁
-
Andrutone swoim wpisem mnie zmotywował 😜 na miejscu jestem o 23 widzę że woda żyje, montuję zacrawlera Adusty terminatora, coś się dzieje , parę rzutów i branie niestety nie wcięte, zmieniam miejsce, widzę że wzdłuż brzegu płynie fala , bóbr, wydra 🤔 zapalam czołówkę i widzę wąsatego , pod nogami zawiną się, siedzę na miejscu pół godziny licząc na to że może jednak 🤔, zmieniam miejsce , drugi rzut i cmokniecie , co jest ? pewnie mały, drugie cmokniecie ( nie wiem o co chodzi) trzecie cmokniecie? nie woda się otworzyła , zacięcie i siedzi 😁 , zapalam czołówkę i widzę no jest sum 😁 sprzętu jestem pewien tylko jak podebrać ? niestety nie jestem tak sprawny fizycznie żeby podebrać ręką , może podbierak ? ostatnio 70 kijankę wyciągnąłem bez problemu , no niestety ale to była inna liga, całe szczęście że wobler zachaczył o podbierak i tak ślizgiem wyciągnąłem suma na brzeg , miarka pokazała równy metr , sprzęt spisał się na medal , zwłaszcza daiwa ninja 6000 , a teraz trzy razy ps. miałem nosa , w sobotę zamówiłem podbierak który dał by radę ( kosz 60 na 80 cm. sztyca 2.70 ) , tak jak Jaceent pisał kotwiczki w Aduscie do wymiany , są liche, przepraszam za jakość zdjęć ale nie potrafię w nocy robić fotki 😕 następne ps. ktoś chętny na przyszły weekend ? pozdrawiam Wasyl
-
Gdzie i o której zebranie ?
-
No to ja też włączę się w dyskusję ( oczywiście cały czas piszemy o spiningu z brzegu ) , od tego sezonu na wąsatego kupiłem daiwa ninja lt 6000 mieści na szpuli 150 m. plecionki 0,25 ( 40 kg wytrzymałości) niestety też brakuje szpuli zapasowej , młynek nie przesadnie duży ale kryteria były dwa , waga i cena ( 370 gr. i około jak kupowałem 250 zł ) póki co jestem mega zadowolony , dobrze spasowany , hamulec brzytwa , ale mam jeszcze jedną propozycje, Robinson Raptor 4000 , wielkości jest Daiwy ( ma szpule zapasową ) używam go na szczupaka ale mniemam że i z sumem też da radę ( no chyba że celujesz w 2 m. kijanki ale to inna bajka 😜 ) używam go od zeszłego roku i też sobie chwalę, to może być też jakąś alternatywa zwłaszcza że cena jest przystępna, pozdrawiam Wasyl
-
Długi weekend miał być wędkarski , jeszcze w środę pod wieczór konsultacje z Jaacentem i co ? cały misterny plan poszedł w pi..u 🤬 w nocy dostałem gorączki i dreszczy takich że mało języka nie odgryzłem , tak że przeleżałem z aspiryną i apapem nawet w poniedziałek nie byłem w robocie , ale to przeszłość , wczoraj o 23 melduję się na " moim " kanale ( miałem jechać na powodziowy ale jakieś nocne maratony se zrobili tak że dałem se spokój ) żałowałem że nie wziąłem drugiej lżejszej wędki i przynęt ( pod sandacza ) nic się nie działo ale o drugiej spektakularne branie 5 m od brzegu , no w końcu 😁 czuję że nie za duży , włączam czołówkę i ? kurna boleń , połakomił się na 40 gr. zacrawlera Adusty , sprzętowo to kijek do 70 gr. ćw , pletka 0,25 , przypon tytanowy , młynek 6000 , o trzeciej się zawijam i teraz to piszę pijąc zimnego piasta 🍻 ps. coś jest w tych japońskich przynętach 🤔 pozdrawiam Wasyl 💪
-
Własnie wróciliśmy ale od początku, o dwudziestej szwagier z synem odbierają mnie z pod chałupy , plan jest taki że najpierw jedziemy na " mój " kanał porzucać za sandaczem , dwie godziny i zawijamy się na cel naszej wyprawy czyli sum , mnie się udało co prawda nie sandacz a szczupak 65 cm też cieszy 😜 branie na biała perła twister na 20 gr. przed 23 jesteśmy na miejscu , spotykamy Jaceenta krótka chwila bajery i do boju, Jacek idzie w dół my do góry, mała woda trochę komplikuję sprawę ale się nie poddajemy 💪 w końcu mam branie na predatora Augusta sumek 70 centów ląduje w podbieraku 😁 po pół godzinie następne branie ale niestety spartolilem , w między czasie odzywa się Andrutone że też jest na miejscu i też coś tam ma , tak że jak dla mnie nocka udana 😜 pozdrawiam Wasyl
-
Skoro już można to może jakieś wspólne ganianie że spinem za wąsatym z soboty na niedzielę ?
-
No i super 😁 w końcu przetestuję zestaw który skompletowałem
-
Andrutone ale we Wrocku dopiero od lipca 😕 p.s. coś obiło mi się o uszy że na Wrocławskiej Odrze mają być odcinki no kill ?
-
Jacek ja mogę coś powiedzieć na temat tych butów jak mawiał klasyk " wiosna lato jesień zima Bogdan innych butów nima " właśnie zajeżdzmam trzecią parę , chodzę w nich codziennie cały rok , niewiarygodnie wygodne , lekkie , nawet w największe upały nie ma problemu , w zimie też dają radę ( co prawda nie pracuję na dworze tylko dużo jeżdżę) niestety na ryby się nie nadają ( chyba że na Wrocławskie betonowe bulwary ) jak jest mokro to przemakają i są bardzo śliskie na trawie , do codziennego użytku jak najbardziej polecam , własnie będę kupował czwartą parę