buszmen

U mnie coś rybki nie biorą dziś na DS 1płotka na kuku i 2okonki na robaka ,widziałem też 2spiningistów łażących za szczupakiem-ale nie pytałem czy coś bierze Z nudów na feedera założyłem malutkiego twistera i czepną się okonek Jednym słowem bieda z nędzą.

Gratki Dawid u mnie takich nie ma ,zresztą i tak nie lubię łowić na spining Dziś tak jak wczoraj padało cały dzień,a że nie mogłem usiedzieć w domu to poszedłem z DS na rybki, założyłem płaszcz OP1 do kostek to nie zmokłem ,ale zmarzłem w dłonie.Rybki nie dopisały , tylko 2płotki i 2okonki , no i tak jak wczoraj coś tam zaciąłem i straciłem haczyk jednak to jakieś felerne haczyki ,trzeba chyba pod szlifować łopatkę.Pozdrawiam.

Na Mazurach (Ełk)cały dzień lało ,na rybki wybrałem siłę dopiero o 18 mam rzekę pod nosem więc w każdej chwili mogłem wróci ubrałem się ciepło i przeciwdeszczowo , lecz zmarzłem jak pies -złowiłem tylko 5płotek , łowiłem na kukurydzę metodą DS nęcę od kilku dni to miejsce kukurydzą+groch+pszenica ,wyjąłem z tego miejsca już 5kleni(największy 45cm) i parę płoci 30/33cm No i dziś trafiły się jakieś dwie większe rybki-nie wiem jakie, bo jedna poszła mi w zielsko zanim podkręciłem hamulec i zacząłem pompować ,wkurzony jak zwijałem zestaw, to urwałem haczyk na zaczepie(miejsce mocno zarośnięte i pełno gałęzi na dnie za sprawą bobrów) Wiążę nowy haczyk, po chwili branie że prawie przewala mi wędkę-zacinam ale nic nie ma.Za jakiś czas znowu mało nie wciąga mi wędki-cięcie-jest duża ryba ,lecz po chwili wędka się prostuje,po zwinięciu okazuje się że brak haczyka- no i nie wiem czy coś obgryzło?! ale raczej myślę że haczyk urwał się przecinając żyłkę łopatką-innego wytłumaczenia nie ma.Świeżo założony przypon 16 bez supełków itd.Zobaczymy co będzie jutro Pozdrawiam.

Dziś po robocie znów wybrałem się nad rzekę i że mam zamiar kupić jeszcze jednego feedera lub pickera postanowiłem zmontować jeszcze jedną wędkę , a że oprócz feedera mam tylko odległościówkę i 2spiningi, stanęło na Mistral Aqua spin 2.70 5/18g -wędeczka nawet ładnie pokazuje brania-nie tak jak picker,ale są czytelne lecz muszę przyznać że jak dla mnie jest za krótka-miałem więcej brań jak na feederku ,lecz podczas zacinania czułem jak bym miał luźną żyłkę i były to puste zacięcia , chociaż złapałem Płoć 31cm. i drugą 20cm. Na Feeder złowiłem klenia 34cm. i jak zwijałem się do domu , podczas składania spiningu było fajne branie że mało nie przewaliło mi wędki - zaciąłem poczułem ciężar ryby,podczas pompowania wędką gdy obniżyłem wędzisko ryba mi się wypięła tak że nawet nie zobaczyłem co to było-myślę że jednak to kleń!Tak że mam już 5kleni z tej miejscówki. Uploaded with ImageShack.us Jednak kupię dłuższą wędkę 3.60lub 3.90 tylko nie wiem jakiej firmy??-obecnie mam Mikado i nie narzekam ,w sklepie oglądałem dziś Kongera za ponad 100wę i Trabuko za ponad 2 stówy,nie znam tej firmy-co w takim razie byście polecili!? Pozdrawiam.

Witam! i odświeżę temat mam zamiar popróbować z grochem na klenia i dużą płoć będę łowił na DS no i mam pytanie czy da radę przyrządzić groch w termosie - zawsze tak robię z pszenicą,zalewam na noc i rano jest ok. po prostu nie mam czasu i chęci stać nad garnkiem- wolę posiedzieć na rybkach Pozdrawiam.

Ja już ponad 10lat mam Mikado Match HK Series 3,90 i nie narzekam-złego słowa o tej wędce nie powiem,raczej same plusy,co do Robinsona to miałem kiedyś pikera tej firmy , a przeważnie to kupuję kije Mikado lub Mistral.Pozdrawiam.

U mnie dziś raz słonce raz deszcz,byłe też i ulewa tak że musiałem uciec do domu - na szczęście to tylko 10min.drogi łowiłem na DS na kukurydzę,zanęta to kuku/pszenica z procy złowiłem 10płotek największa miała 32cm. krąpia25cm i jeden kleń45cm.

Witam! no wreszcie i ja mam się czym pochwalić rano na DS na kuku 10 płotek w tym 4ładne największa 32cm. parę mi się wypięło bo miejscówka mocno zarośnięta sałatą od czasu do czasu padał deszcz,nęciłem pszenicą z procy - po obiadku wyjrzało słońce poszedłem więc znowu , pierwszy rzut wędeczka podskoczyła i klenik 45cm. jak na razie mój rekord! tym razem miałem podbierak ,chociaż kleń aż tak mocno nie walczył trochę siłowo musiałem go wyciągać z ''sałaty''to już będzie 4sztuka z tego miejsca.Pozdrawiam.

Dokładnie! w mojej małej rzece(Ełk) klenia jest chyba najwięcej Fakt że nigdy ''nie chodziłem za kleniem'' i jak dotychczas mam na swoim koncie 5sztuk ale takich przed 40ką Może dlatego że uwielbiam łowić na spławik i tylko na ciasto czasem idę z DS ale po prostu zaraz mnie to nudzi,na rzece nie mam takich miejsc aby łowić na dwie wędki,wybieram więc spławikówkę i przekładam ilość nad jakość ,zdarza się na jednej zasiadce wyjąć ponad 100płotek - wszystkie wracają do wody-lecz sprawia mi to przyjemność że każdy rzut to i jest ryba.

U mnie wczoraj 3 płotki, dziś to samo-rybki pływają a coś nie biorą ? ok. 20 widziałem jak coś polowało na drobnice aż żałowałem że nie wziąłem spining.

U mnie w okolicy widuję tylko dwie kobiety które łowią-jest to matka i córka- od starszej pani można się wiele nauczyć Kiedyś byłem na fajnym biwaku gdzie brata żona i teściowa łowiły rybki , gotowały ,smażyły - a my mężczyźni byliśmy od zmywania i zbierania drzewa W niedzielę był u mnie kumpel z córką 5letnią , która pierwszy raz była w lesie i nad rzeką - nigdy nie widziałem dziewczyny która by na łące łapała żaby,ślimaki czy też wrzucała złowione ryby do wody a dzień wcześniej zbierała robaki na owe rybki! Bardzo jej u mnie się podobało na wsi

Witam! Muszę zapytać brata który kiedyś miał wędkę muchową i łowił tak klenie na rzece,czy ten kołowrotek to to samo ? Kołowrotki ze szpulą stałą do tej metody się nie nadają , a na mojej rzece która przeważnie jest płytka i mocno zarośnięta łowienie na przepływankę czy wypuszczankę daje jakieś efekty , można też łowić na DS .Na spining to tylko teraz wiosną jak jest jeszcze mało zielska , potem już nie warto-jest płytko i zarośnięto , ryba siedzi w zielsku , najlepiej więc jest puszczać spławik w prze pławy między zielskiem można wyjąć stamtąd ładne płocie, fajnie się łowi na delikatną odległościówkę na delikatne zestawy , rzeka ma 20m szerokości więc wędka 3,90 wystarcza.Pozdrawiam. p.s. dzięki za linka.

Witam!Poszukuję kołowrotka(centerpin) do w/w metody , czy jest może w PL jakiś sklep oprócz Allegro gdzie można taki kołowrotek zdobyć? Przeważnie na mojej rzece stosuję tą metodę do połowu płoci , obecnie stosuję z normalnym kołowrotkiem ''spiningowym'' ale już tak ok. po 30m żyłka czepia mi się o szpulę i muszę zwijać zestaw. Jak nawinę więcej żyłki na szpulę to znowu , sama potrafi się odwijać i się plącze.Stosuję wędkę odległości ową 3,90 spławiki typu stick , ''bombki''z grubą antenką , dociążam to przeważnie jedną oliwką,łowię na ciasto lub pszenicę .Żyłka pływająca w kolorze fluo tak aby była widoczna-polecam tę metodę na płytkie zarośnięte rzeczki.

Ja tradycyjnie poszedłem na rzekę łowić na ciasto,tym razem z kaszy rannej , złowiłem 10ładnych płoci , i co ciekawe nie które jeszcze ikrzaki były

Graty koledzy!! też bym tak chciał może dziś się wybiorę,wczoraj wypad był w planach,rzeka o krok od domu-ale wypadło coś innego

są różne odmiany pater-noster ja na stały pater-noster łapię klenie i płocie na kukurydzę za pomocą DS. Tematy na forum: http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=9929&highlight=pater+noster http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=3903&highlight=pater+noster

U mnie dziś na DS słabo 6płoteczek i jeden krąp 28cm. łowiłem na kukurydzę , straciłem 3haczyki i raz cały zestaw

Dlaczego się nie da? znam gości którzy na rzece łapią na spining 2,70 ze spławikiem przelotowym Ja jednak wolę wędki dłuższe min.3.90 jakoś mi wygodniej się łapie ,chociaż mam jeden mocny spining 3,05m Konger Tiger Cross MAXX do 80g którego czasem używam na żywca

A nie lepiej feeder i match? feeder jest ok.ale match ma trochę większe przelotki na czubku jeśli łowisz na spławik przelotowy , w feederze duży stoper może się czepiać .Ja mieszkam nad rzeką to i tak stosuję spławiki stałe. Najlepiej kup feedera połów i zobacz czy warto kupić drugiego.Pozdrawiam.

@jaccen i ja przyłączam się do gratulacji też bym tak chciał,ale za mało mam jeszcze doświadczenia co do łowienia kleni.Chociaż już w tym sezonie mam 3szt.Może komuś wyda się to śmieszne , ale ja nigdy nie nastawiałem się na klenia ,zawsze łowiłem płocie czy leszcze , uwielbiam łowić na ciasto na przepływankę to i wiadomo że czepia się przeważnie drobnica , chociaż trafiają się i duże płocie ,nie takie jak z gruntu , ale i tak mam frajdę z łowienia. Dziś wybrałem się po 17 na DS miałem przetestować Twoją metodę , lecz naczytałem się o metodzie pater-noster i wpierw postanowiłem ją wypróbować - no i muszę przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony! Zawsze montowałem zestaw ''standardowo'' na żyłkę główną przelotowo mocowałem oliwkę 20g na agrafce , potem krętlik i przypon z hakiem-czasem była też i rurka i jakieś tam efekty miałem , ale pater-noster jest ''czulszy'' nie plącze się i łatwiej ''wychodzi'' z zielska.Łowiłem na kukurydzę , pierwsza zameldowała się płoć potem klenik wymiarowy ale mniejszy od płoci potem jeszcze 6płotek ponad 20cm. i jeszcze jeden kleń Nie są to jakieś wielkie sztuki ,ale jestem zadowolony że i tak tyle złowiłem z gruntu przez ok.3h przeważnie więcej łapię na spławik I teraz pytanie dotyczące płochliwości klenia-czy rzucanie kul zanętowych może go przepłoszyć z łowiska? ja dziś strzelałem z procy kukurydzą i pszenicą. Czy lepiej wypuszczać ryby od razu do wody , czy trzymać je w siatce i wypuścić na koniec łowienia? Ja jak zwykle wybrałem się bez siatki i podbieraka ryby wypuszczałem od razu-czy taki kleń nie powie innym kleniom że tu łapią Nie mogę zakodować sobie aby zawsze mieć podbierak! w tamtym sezonie straciłem przez to dwa duże klenie , feeder długi więc muszę go łapać w połowie aby dosięgnąć ryby(za żyłkę już nie ryzykuję) Pozdrawiam.

Nie napisałem że się nie sprawdza -możesz go używać na jeziorze jak pikera zakładając najdelikatniejszą szczytówkę lub normalnie położyć na podpórkach i zaczepić bombkę-sam tak robię jak łowię na jeziorze na dwie wędki- odległościówkę mam na spławik a feedera z bombką dlatego że nie muszę gapić się na szczytówkę.Feedera można też przerobić na spławikówkę , pikera też ale ja wolę dłuższe wędki , a niektórzy nawet używają pikera jako lekki spining na okonia.Pozdrawiam.

Jeśli masz zamiar łowić tylko w jeziorze -to wystarczy byle teleskop oczywiście w miarę mocny jak chcesz zmierzyć się z karpiem,chociaż pewnie doświadczeni bardziej koledzy zaraz wspomną że można złowić karpia i na delikatny sprzęt Ale nie o to chodzi! Na jeziorze jeśli łowisz z gruntu na sprężynę czy koszyk , to wędkę kładziesz na podpórki i jako sygnalizator brania używasz bombkę ,czy też małpkę i dodatkowo czujnik elektroniczny , bądź nie.Jeśli masz pikera (DS) to patrzysz na szczytówkę która drga jak są brania-tu też możesz zastosować bombkę- ale nie jest to konieczne i mało kto tak robi.Ale nie zastosujesz karpiówki na rzece- pikera tak bo wtedy patrzysz na szczytówkę(na rzece wędka opiera się prawie pionowo o jedną podpórkę)tylko że jak reka ma duży uciąg to wtedy lepszu jest feeder(mocniejszy/dłuższy piker) Ja rzadko łowię na jeziorze ,rzekę mam 5min.od domu używam więc feedera 3.90m do 140cw którym łowię z gruntu klasycznie(jedna podpórka) mogę go również przerobić na spławik i łowić na przepływankę- a na jeziorze kładę na podpórkach i podczepiam bombkę Wybór należy do ciebie Pozdrawiam.

@jaceen nie neguję Twojej metody- jeśli tak Ci wygodnie i co najważniejsze ryba bierze ,to czemu miałbyś tak nie łowić?! Sam mam zamiar to przetestować,wędka już przemontowana , może jutro się wybiorę Mój feeder też czasem przerabiam na spławik który zawsze mam ze sobą, to samo tyczy się przyponówki,więc podmienić haczyk z końcówką to też nie problem CW jest do 140g więc i pewnie feeder mógłby robić za spining ,z tym że ja nie lubię łowić na blachę-brat mi mówi jak byś powalczył z wielkim szczupakiem to by się spodobało-może i tak kiedyś kilkanaście lat wstecz ,łapałem i szczupaki , ale teraz wolę rybki spokojnego żeru-nie muszę bić rekordów ,tylko miło spędzić czas nad wodą Może jestem dziwny ,ale nie łowię również w zimę,a bracia jeżdżą co weekend na Śniardwy Pozdrawiam.

@jaceen to dziwnie to jakoś montujesz gdzie byś nie przeczytał to pisze np:żyłka główna-na niej przelotowo lata ciężarek na agrafce potem krętlik i końcówka z hakiem,czasem przed krętlikiem dają stoper gumowy.I ja tak robię wczoraj po pracy poszedłem na jakieś 3h miałem trochę kukurydzy i jedną kromkę chleba-brania były,na chleb delikatne tak że nie wiedziałem kiedy zaciąć-na kukurydzę bardziej agresywne i złapałem krąpia i 1 oklejkę na spławik pewnie miał bym więcej-nie nęciłem , ale ryba jest , bo prawie codziennie tam łowię , więc powinna się ona tam trzymać .Coś nawet dużego się wyłożyło-nie wiem co może szczupak,boleń lub kleń.Jeśli Ty masz końcówkę na tej samej agrafce co ciężarek , to czy ryba nie czuje oporu?? Czytałem też o takim sposobie montażu- do żyłki głównej jest przymocowany ciężarek , a przed ciężarkiem przelotowo na krętliku przypon blokowany z obu stron stoperami gumowymi ,tak że można go umieścić w wodzie na różnej wysokości-ciężarek jest na dnie , a haczyk z przynętą powiewa w toni jak chorągiewka .Z kolei w jednym filmie J.Wilson ma podobnie zamontowany zestaw , tylko zamiast krętlika i stoperów , końcówka jest przywiązana węzłem do żyłki głównej powyżej ciężarka,czyli pater-noster.Pozdrawiam.

Dzięki @jaccen za rady na pewno spróbuję jak mówisz! Jak wspomniałem w mojej rzece najwięcej jest płoci i klenia,uwielbiam łowić na ciasto i spławik dlatego też nie łapię jakiś medalowych sztuka,ale nie o to mi chodzi-lubię przebywać w terenie ,czy to na rybach czy grzybach, mieszkam troszkę na zadupiu,do najbliższego sąsiada 1km.do sklepu 5km. ale mi to pasuje-kocham ciszę i spokój-czasem jeżdżę na jezioro ,ale tam trzeba być wcześnie rano aby zająć dobrą miejscówkę-a na mojej rzece mogę iść obojętnie o której godzinie i rzadko kogoś spotkam! Ryb nie jadam,czasem wezmę parę sztuk jak mam chęć,przeważnie wypuszczam,jest duży lin lecz nigdy go nie złapałem na wędkę,to samo tyczy się szczupaka czy bolenia,mam dwa spiningi ale nie lubię na nie łowić,bo trzeba się nachodzić A ja lubię siąść sobie na krzesełku i odpoczywać po pracy Napisz dokładnie jak montujesz zestaw do DS bo na zdjęciu widzę oliwkę-sam tak montuję,czasem z rurką(do koszyka) ale czy ta oliwka jest u Ciebie przelotowo montowana na żyłce? tzn. czy przemieszcza się po prostym odcinku żyłki,czy może w pętli? a może zestaw pater-noster? Średnica żyłki,jakie haki,przypon itd.Mój feeder ma 3,90m do 140cw mam 3szczytówki , używam najmocniejszej i oliwki 20g -teraz jak nie ma zielska to jest duży uciąg i w zależności od miejscówki zawirowania itp.Rzeka ciągle się zmienia , kiedyś przy pomocy bobra miałem fajną miejscówkę na leszcza ,potem przyszła duża woda , drzewo spłynęło i miejsce straciło na atrakcyjności,na chwilę obecną wszędzie wygląda prawie tak samo,jak pojawi się zielsko ,będą oczka ,blaty bez zielska ,będzie łowiło się łatwiej,na lżejsze spławiki itp.Pozdrawiam.