buszmen
Użytkownik-
Liczba zawartości
587 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez buszmen
-
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
buszmen odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Na jezioro to piker wystarczy , a u mnie to przeważnie łowią na teleskopy walą koszykami hen daleko jako sygnalizację dają czujnik elektroniczny i małpkę.Na rzekę to co innego , bombki nie uczepisz.Pozdrawiam. -
U mnie na rzece ani widu ani słychu trzeba czekać aż zejdzie lód z jezior , ale chyba to w maju będzie
-
Witam! przypon ma tą zaletę że jeśli są zaczepy to stracimy haczyk , a nie cały zestaw dlatego też zawsze jest cieńszy od żyłki głównej .Haczyk 12 jest ok' sam łowię przeważnie na takie , lub 8kę jeśli łowię z gruntu na kukurydzę.Moim zdaniem spławik 2g jest za lekki , u mnie na rzece stosuję większe gdyż na lekki zestaw czepia się ukleja ,stosuję więc większe spławiki , ołów skupiam na żyłce , aby przynęta szybciej osiągnęła dno.
-
Ja muszę jeszcze czekać w tamtym sezonie pierwszego klenia złowiłem 24kwietnia , wcześniej to na Mazurach ryby nie ma , tym bardziej że jeszcze łowi się z pod lodu.Pozdrawiam.
-
Graty @jaceen!! jak tak dalej będziesz łowił to do mnie nic nie dopłynie Nie mogę doczekać się wiosny dowaliło śniegu 20cm i jest -15*C znowu przyjdzie w sobotę pojechać na Śniardwy , a już bym chciał pochodzić za kleniem! Pozdrawiam.
-
To chyba Trawel się nazywa na taką to chyba J.Wilson łowi i zakłada kołowrotek ze szpulą ruchomą jak łapie na ''wypuszczankę'' lub ''spiningowy'' jak łapie z gruntu. Ja czasem używam tak wędki Mikado GoldenBay 3.90 która sprawdza się ze spławikiem stałym i na grunt .Pozdrawiam.
-
Jasne, że próbowałem, bez posypki też się sprawdza. Z doświadczenia wiem, że nie wpływa to znacząco na ilość brań. Dla czego posypka? Ja też lubię skorzystać i lubię podjeść smaczny chleb . Może jeszcze słowo uzupełnienia. Skóra (duża) z małym obciążeniem jakie ja stosuję, pracuje nad dnem. Napór wody powoduje, że zestaw przemieszcza się jak w metodzie przegruntowanej przepływanki spławikowej. Zestaw umieszczam powyżej spodziewanego miejsca tak, żeby nurt sprowadzał go na spodziewane stanowiska ryb. @jaceen a gdy łowisz na chodzonego to nęcisz czy nie? i jak montujesz zestaw? tak jak kiedyś pisałeś - przypon z haczykiem dopinasz do agrafki gdzie jest już ciężarek , czy inaczej? widzę że zakupiłeś feederka nastawiasz się tylko na klenie ,czy też masz przyłów w postaci innych ryb? Ja zaczynałem od feedera 3,9 , w tamtym sezonie kupiłem 3,30cm a teraz myślę nad pikerem 2,70-3m czasem długa wędka przeszkadza w krzaczorach. Pozdrawiam.
-
Graty koledzy! aż w dołku mnie ściska z zazdrości że Wy już łowicie a na Mazurach na jeziorach lód 30cm+ a w rzekach jeszcze nic nie słychać Już nie mogę doczekać się codziennych wypraw na moją rzekę , która praktycznie płynie 5min. od domu i obecnie z niecierpliwością wyczekuję weekendów , bo tylko wtedy mam czas połowić na lodzie ale już chciałbym połowić na wypuszczankę czy ds . Pozdrawiam.
-
Mnie też interesuje ta metoda łowienia , gdyż mieszkam przy rzece i codziennie po pracy na nie łowię na grunt lub spławik .Jak łowię ze spławikiem to wypuszczam spławik i 50m i przez to ''wyrobiłem'' w kołowrotku sprężynę kabłąku po przez otwieranie/zamykanie jak popuszczam żyłkę Obecnie zakupiłem dwa takie Chińskie kołowrotki Sheng 999 i 666 ten pierwszy na Allegro niby miał mieć łożysko , ale po rozebraniu nic tam nie widziałem ciężko też dość chodzi , ale ten drugi kupiłem już w sklepie wędkarskim i po ''rozbujaniu'' nawet dość długo się kręci Do oryginalnego centerpina nie ma co oczywiście porównywać ,ale zawsze można pomóc sobie kciukiem wypuszczać żyłkę jak robi to J.Wilson. Pozdrawiam.
-
Kartę wędkarską mam 27lat w lato na rybkach jestem codziennie , gdyż rzekę mam 10min drogi od domu , z ryb jest przeważnie płotka , duży kleń , okonki , leszcza nie złowiłem już nie pamiętam kiedy, a kiedyś łowiłem , z drapieżników to nie wiem bo nie łowię na spining ,ale szczupak jest chodzę połowić , a nie nałowić więc nie nastawiam się na medalowe sztuki , po prostu sobie odpoczywam a rybki i tak wracają do wody! I przez te 27lat byłem tylko 2 razy kontrolowany! raz tej zimy na Śniardwach i tej zimy również na jeziorze w moim ''obwodzie'' czasem myślę po co ja płacę te 180zł. za zezwolenie jak i tak nikt mnie na rzece nie sprawdzi? ale wolę mieć czyste sumienie i nie oglądać się ciągle za siebie.Ale nie o tym chciałem napisać , tylko o zachłanności mego koła Otóż jeśli jadę na Śniardwy teraz z lodu to płacę 15zł za jednodniowe zezwolenie , jeśli jadę na jeziora do koła do którego należą moi bracia ,gdy chcemy razem połowić ,to płacę jako niezrzeszony 18zł za dzień na wszystkie jeziora - a w moim kole brat by musiał zapłacić 50zł! za dzień i jeszcze żeby choć ryby były - w tym roku na lodzie byłem 4razy i złapałem w sumie 9 okoni w tym 4niewymiarowe(18cm wymiar) i jednego szczupaczka 35cm Więc nie wiem za co koło chce tyle kasy? jak nawet ostatnio zawody z pod lodu robili na Śniardwach Gdyby nie to że lubię po pracy chodzić nad rzekę , to wrzyciu nie zapisał bym się do tego koła! kiedyś mogłem przynajmniej wykupić zezwolenie na samą rzekę za 20zł. na cały rok - a teraz sam nie wiem za co płacę?Pozdrawiam.
-
Witam! no cóż na to nie ma reguły - trzeba więc szukać i jeszcze raz szukać! na Śniardwach łowimy garbusy na spadach 7/9metrowych czasem trafia się okoń płycej ale jest tam i też ładna płoć , która czasem też bierze na blaszkę , jednak my z braćmi przeważnie łowimy na mormyszkę a reguły na to gdzie szukać okonia nie ma , gdyż wiemy to z swoich obserwacji, gdyż te miejsca gdzie uda nam się trafić ładnego okonia zapisujemy do gps i np. tam gdzie łowiliśmy w poprzednich latach garbusy teraz pojawiają się ''palczaki'' Pozdrawiam.
-
To szykujmy się na podwyżkę składek
-
Moim zdaniem też powinni rozwiązać ten ''związek'' albo przynajmniej trochę to wszystko pozmieniać na lepsze np. aby była ogólnopolska stawka , tak abym jako zrzeszony wędkarz , mógł na urlopie łowić gdzie indziej nie odpłatnie , czyli jeśli mam opłaconą kartę to powinno to być honorowane w innych kołach - a tak jak chcę pojechać na Śniardwy to płacę 15zl za dzień , w innych kołach pzw w moim regionie 18zł , ale w moim kole (okręg Mazowiecki) to już przesada 50zł za dzień i tak brat który mieszka 10km dalej i należy do innego koła , nie przyjeżdża do mnie na ryby
-
Witam ! na Mazurach 20cm . widziałem paru [...] jeżdżących samochodem po lodzie U nas ciągle trzyma mróz , rano było -20* obecnie jest -11*C Pozdrawiam.
-
Graty! okonek fajny szkoda że tylko jeden na Śniardwach byś miał takich co najmniej kilka , chociaż w ostatnią sobotę słabo brały , chociaż parę sztuk się złapało wczoraj byłem na innym jeziorze okonek jeden , dominowała płotka wymiarowa wprawdzie ale i tak drobnica W tą sobotę jedziemy na jezioro Orzysz , mam nadzieję że się połowi okonia Pozdrawiam.
-
Może i tak ale jak się jedzie golfem we 4 na Śniardwy to i tak w bagażniku trochę mało miejsca , na skrzynki, wiaderka itp. Nadal chodzę ze swoim krzesełko-plecakiem ,wygodnie się siedzi i sporo rzeczy mogę zabrać .Chociaż ''przysposabiam'' wysokie wiadro 20l gdyż dzisiaj byłem na takim jeziorze gdzie przy brzegu pod śniegiem stała woda pierwszy raz się z czymś takim spotkałem - odwilży na Mazurach żadnej nie było w dzień temperatura nie spada poniżej -10*C lód 20cm . Dalej od brzegu jest ''sucho'' dlatego pomyślałem o wiadrze aby nie moczyć plecaka.Jeden z braci ma wiadro z dorobionym paskiem i nie narzeka , a drugi brat ma skrzynkę Mikado też fajna , ale wywrotna jakaś bo już parę razy leżał Pozdrawiam.
-
Dziś na lodzie byłem 4h mróz -15 i silny północno wschodni wiatr który potęgował zimno jezioro Toczyłowo na Mazurach grubość lodu 20cm i żywego ducha , nie wiem albo za zimno albo środek tygodnia , na tym jeziorku byłem 4 raz z czego 2raz zimą i dziś okonek niewymiarowy i szczupaczek 35cm się uczepił mój pierwszy na szarpaka , zresztą nie pamiętam kiedy ostatnio złowiłem zębacza gdyż latem łowię tylko na ciasto i kuku.Pozdrawiam.
-
A dlaczego sądzisz że @sumek80cm tej rybki po sesji zdjęciowej nie uwolnił ?
-
Na Mazurach mróz trzyma
-
Witam! u mnie dziś tylko 3 sztuki na szarpaka - 18,16,12cm myślę że na mormyszkę było by więcej ale pojechałem ''na zwiad'' na jezioro gdzie jeszcze nie byłem zimą.W sumie widziałem tylko 2 inne osoby , może reszta wystraszyła się mrozu (-19*C) jezioro mi nie znane , więc wierciłem w pobliżu innych dziur , lód 20cm. Pozdrawiam.
-
Witam! ja dziś z braćmi byłem na Śniardwach -11*C silny wiatr północno wschodni , temperatura odczuwalna była wyższa ,grubość lodu 15cm. złowiłem 29 okoni , 25 płotek ,3 leszcze na mormyszkę z ochotką , mówię o rybkach wymiarowych było tego więcej , nie licząc krąpi i jazgarzy .Bracia wyniki mieli podobne i parę ładniejszych okoni ( ponad 30cm) łowiliśmy na 9m od 7-14.Pozdrawiam.
-
Dokładnie! Muszę to samo wbić do głów braciom . którzy posiadają kombinezony wypornościowe i wydaje im się że po załamaniu lodu nic im nie grozi! Co mi po tym kombinezonie jak po kąpieli i dotarciu do samochodu czeka mnie godzina jazdy w mokrych ciuchach do domu?! A wystarczy przecież jadąc na lód nie zakładać kombinezonu tylko mieć na sobie inne ubranie , które zamieniamy na kombinezon już na miejscu? Ja kombinezonu jeszcze nie mam , ale jak prowadzę auto , to jadę bez kurtki i w innych butach , a bracia każą mi wyłączyć ogrzewanie bo jest im za gorąco Dwuczęściowy kombinezon na pewno był by wygodniejszy , ale pewnie i szybciej nabrał by wody Pozdrawiam.
-
Mój ojciec na lodzie zawsze łowił na spławiki ''stałe'' wędeczka samoróbka , żyłka nawinięta na druty przy rękojeści , po zacięciu wędkę odkładamy i rybę holujemy rękami . Łowiłem tak raz i nie czułem potrzeby posiadania kołowrotka , teraz po latach zacząłem chodzić z braćmi , ale łowię na mormyszkę lub szarpaka , chociaż wędkę ze spławikiem stałym też mam zmontowaną , i nie mam w niej kołowrotka
-
Na pewno tylko czy lepiej zrobić to 700m od brzegu i tu pytanie -wykręcać czy iść na golasa? czy lepiej iść w mokrych ciuchach do samochodu się przebrać? Pozdrawiam.
-
W sobotę . i niedzielę byłem z braćmi na Śniardwach lód grubości 8-12cm. Bracia w kombinezonach ,mieli kolce ,gwizdki , ja ubrany w to co miałem plus 20m linki Łowienie pod-lodowe bardzo mi się spodobało tyle okoni jednego dnia to nie złowiłem na rzece latem przez cały sezon I myślę że jednak zainwestuję w taki kombinezon , mimo tych filmików. Dlatego że: Bracia mieli kombinezony , pod spodem kalesony termoaktywne , koszulkę termoaktywną z długim rękawem i po polarze było tylko -7*C i było im ciepło . Ja na sobie miałem : komplet termo jak wyżej , spodnie ortalionowe ocieplane na szelkach , do tego dwa polary i starą kurtkę zimową. Też było mi ciepło , w sobotę założyłem tylko numer większe ocieplane gumowce , to zachodziło mi w nogi , w niedzielę założyłem inne i było ok. Nie wiem jak zachowała by się moja odzież po wpadnięciu do wody? na pewno było by ciężko się ruszać , w kurtce było mi ciasno , gdyż na co dzień tyle warstw na siebie nie zakładam .W samochodzie miałem odzież zapasową ,łowiliśmy na 9m. 669m od brzegu. Ciuchy mógłbym nosić ze sobą ,ale przebieranie się po wpadnięciu na wietrze przyjemne by nie było