buszmen
Użytkownik-
Liczba zawartości
587 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez buszmen
-
Krzesełko zdało egzamin , i wcale nie zmarzłem w tyłek wiało ,było -7 i tylko trochę zachodziło mi w stopy ,miałem 2pary skarpet wojskowych ,ocieplane gumowce(pianka) tylko numer większa ,jak by była większa o dwa numery to by było super . Jutro będę testował inne ''gumowce''(seafox) Pierwszy raz łowiłem na mormyszkę , i tyle okoni jednego dnia to w życiu nie złowiłem największy miał pół kilo ,złowiłem też 3 leszcze ,kilkanaście płotek i sporo jazgarzy , ogólnie dzień uważam za udany ,lód od 8 do 12cm .troszkę miałem stracha bo nigdy nie byłem na takim akwenie.
-
Witam! jutro wybieram się z braćmi na Śniardwy ,będę tam pierwszy raz .a na lodzie 3 raz dopiero nie mam jeszcze odpowiedniego sprzętu , i zastanawiam się co wziąć właśnie do siedzenia? czy najzwyklejsze wiadro czy może krzesełko z plecakiem , na którym łowię latem? czy takie krzesełko zda egzamin? czy będę wyglądał z nim jak idiota? Pozdrawiam.
-
Mnie też to ciekawi gdyż mam zamiar w tym roku łowić na lodzie , wędki już zakupione, zezwolenie w przyszłym tygodniu , mój problem to : http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=17234 buty mam , kalesony , polary ,spodnie ocieplane też , nie mam tylko porządnej kurtki i kolców(kupię w tygodniu) świder itp. mają bracia , na razie nie będę kupował , bo nie wiem czy mi łowienie z pod lodu się spodoba? W samochodzie mam koc , ciuchy na zmianę(odpukać) mam też 20m linki , nie wiem z czego zrobić rzutkę jak na tych filmikach , kombinezonu chyba nie kupię ? Filmiki super , pierwszy widać że gość wie o co chodzi , w drugim głupota dzieciaków i kilku dorosłych , za duże zamieszanie , nie wiedzą co robić , i jedna idiotka co woli filmować jak zadzwonić po pomoc!
-
Witam w Nowym Roku chciałbym pochwalić się ''zdobycznym'' kołowrotkiem , który mam nadzieję zda egzamin w rzecznej wypuszczance , produkcja Polska , nie jakaś Chińszczyzna , łożysk nie ma , ale chodzi dość ''płynnie'' zawsze mogę sobie pomóc kciukiem , obaczy się nad wodą
-
Witam! mój największy tegoroczny kleń(48cm) złowiony został na spining York Derby cw.5-24 przerobiłem go na ''pikera'' jak nie miałem brań na ''blachę'' uderzenie było takie że mało co wędka nie wylądowała w wodzie Potem kupiłem feederka 3,30 gdyż w tym miejscu którym zawsze łowię feeder 3,9 jest za długi , dlatego też testowałem z wędziskami spiningowymi , aby zobaczyć jak łowi się krótką wędką.Pozdrawiam.
-
Ja że jako zaczynam dopiero łowić na lodzie chociaż nie wiem czy mi się to spodoba , gdyż straszny zmarźlak jestem - od ''Mikołaja'' dostałem ciepłe spodnie ortalionowe na szelkach Jak złapię bakcyla to poproszę o kombinezon wypornościowy Wesołych Świąt.
-
Co do tych moich gumowców to się nie wypowiem,jeszcze nie miałem okazji testować brat ma demar yetti classic sniegowce,i na razie chwali . Moje są oczywiście 2numery większe , mam też skarpety wełniane , spodnie , kalesony,polary itd. też mam ale nie mam żadnej ciepłej kurtki bo tą co ostatnio miałem i używam na co dzień , na siedzenie z wędką się nie nadaje , chociaż ortalionowa , to jednak za mała więc wiele pod nią nie założę , kombinezon ma także ten plus ,że nic nas nie podwiewa jak kurtka zagnie się Dlatego też wolał bym kombinezon , nie koniecznie ''pływający'' lub długa kurtka i spodnie ogrodniczki.Pozdrawiam.
-
Buty mam firmy SEAFOX takie mam też komplet bielizny termoaktywnej tego producenta , polary , kalesony , skarpety wojskowe wełniane też się znajdą , nie mam tylko kombinezonu, nie wiem też czy łowienie z pod lodu mi się spodoba , więc na razie wolę poznać opinie innych wędkarzy , i dopiero wtedy kupić kombinezon .Zobaczę jak wybiorę się z braćmi na Śniardwy na sam początek to wezmę linkę i przywiążę się gdzieś do drzewa pierwszego razu na pewno nie polazę na środek jeziora Pozdrawiam.
-
Umieściłem już informację na 3 forach z linkiem do filmu.Pozdrawiam.
-
Dzięki za odpowiedzi i za ten filmik który otworzył mi oczy zresztą i tak ja nie wierzyłem w tą niezatapialność kombinezonu , Titanic też taki był ale nawet jeśli po wpadnięciu pod lód było by się suchym w środku , to był by już jakiś plus! Najważniejsze to jednak nie wybierać się na lód samemu , mieć linę i zapasowe ubranie , no i licząc na czyjąś pomoc , brat w kombinezonie SeaFox ma gwizdek więc to lepsze jak krzyki , no i oczywiście telefon komórkowy , najlepiej jakiś odporny , mogę polecić Samsung Solid . Nie wiem czy kupię kombinezon , brat mówił że lepiej coś puchowego , chociaż takie pióra też pewnie nasiąkną wodą ale kamizelkę asekuracyjną warto mieć.Pozdrawiam.
-
Witam! mnie z kolei interesuje jak ubrać się na lód? Łowiłem na lodzie dopiero dwa razy w życiu paręnaście lat temu jeszcze z ojcem , ale wtedy za komuny to jeszcze nikt nie miał kombinezonu wypornościowego królowały waciaki i gumofilce Drugi raz byłem w sobotę z braćmi , oni to zapaleńcy , mają te kombinezony itd. chcą abym i ja chodził na lód , tyle że ja zmarźlak jestem , i nie wiem czy warto od razu kupować ten kombinezon , czy z początku ubierać się ''normalnie''? w sobotę było tylko -4*C no i złapałem tylko 3 małe okonki , nawet mi podobało się łowienie z pod lodu. A więc piszcie jak Wy się ubieracie i czy każdy od razu musi mieć kombinezon wypornościowy.Pozdrawiam.
-
Witam! dziś ja pierwszy raz w życiu łowiłem na szarpaka trafiły mi się tylko 3 małe okonki , ale i tak było fajnie , na lód wszedłem może po 10 latach jak nie dłużej , a łowienie z pod lodu to mój drugi raz Jestem strasznym zmarźlakiem więc zimą raczej siedzę w domu . Byłem z dwoma braćmi/zapaleńcami , jeden złowił 15okoni , jeden tylko 23cm. reszta to przedszkole , drugi brat płotkę 20cm na mormyszkę , i szczupak odgryzł jemu blaszkę w szarpaku . Bracia chcą mnie namówić na łowienie z pod lodu , nawet mi się podobało , tylko trochę zmarzłem gdyż nie posiadam jak oni odpowiedniego ubrania Ale dzionek uważam za udany.Pozdrawiam.
-
Dotarł do mnie ten kołowrotek , w aukcji pisało że jest nowy może i jest , tylko musiał już trochę przeleżeć w pudełku , gdyż z tyłu lekko przyrdzewiał Oczywiście z ciekawości go rozkręciłem , aby zobaczyć te dwa łożyska nie wiem albo ślepy jestem , albo łożysk to on nie ma! Jednym słowem lipa - ale czego można było spodziewać się po made in china Wątpię aby to działało chociaż tak jak na filmiku kolegi @ przemokr. Pozdrawiam.
-
Witam! no kolego zamówiłem ten kołowrotek ,zobaczymy już niestety na wiosnę jak się sprawi - u mnie na rzece już nie bierze tzn. płotka i inna drobnica jeszcze jest,ale nie mam chęci i czasu na łowienie,a na spining po prostu nie lubię.Pozdrawiam.
-
Fajnie! to jeszcze zdradź sekret tej przeróbki szkoda że nie mam takiego kołowrotka ,chociaż pamiętam że miał taki dziadek na bambusie jeszcze.Pozdrawiam.
-
Ja kiedyś trochę poświęciłem czasu na ''zrobienie'' map mojej okolicy , i w każdej chwili mogę ich sobie użyć Map google nie używam gdyż w teren chodzę z Samsungiem Solid i ma on mały ekran ,ale za to trwałą baterię itd. mam też Samsunga Wave z którego korzystam w aucie.Generalnie wolę TB dlatego że jak wspomniałem nie pobiera kasy z karty ,ja nie mam abonamentu , nie jestem uzależniony od komórki , mało dzwonię, tak że nie rzadko po prostu nie mam kasy w telefonie Kolejnym plusem TB jest zapis śladu czy też sms z pozycją gdzie jestem,tak że mogę dla kumpla wysłać plik gps i on na PC może sobie zobaczyć gdzie łaziłem. Pozdrawiam.
-
Ja jednak wolę TB w którym mam wgrane'' swoje mapy''do łażenia po lesie potem mogę sobie obejrzeć na komputerze gdzie akurat nogi mnie poniosły Uploaded with ImageShack.us Pozdrawiam.
-
TB podniecamy się dlatego że jeśli masz mapy w telefonie ,to nie musisz mieć nic kasy na telefonie,a nawet karty SIM aby trafić do celu! A jeśli nie masz żadnych map to wybierasz w zakładce mapy lub atlas (zależnie od telefonu) plik ''no maps'' i wtedy pokazuje Ci współrzędne na ''białym(pustym)ekranie telefonu'' Wszystko o Trek Buddy znajdziesz na forum: http://www.trekbuddy.net/forum/viewtopic.php?t=6551 Pozdrawiam.
-
Graty!! ja w tym roku zakończyłem już sezon wędkarski na ''mojej rzece'' na przyszły chyba nawet nie wykupię zezwolenia drugi raz prze-kosili już rzekę tak że ryba nie bierze więc nie ma sensu chodzić! Na chwilę obecną też jestem uziemiony ,aby pojechać gdzieś na jezioro połowić-od niedzieli z tamtego tygodnia na moim podwórku leżą 2 15m. świerki którą wichura powaliła z korzeniami i zniszczyło mi garaż-na szczęście samochód jest cały lecz sam nie mogę nic z tym drzewem zrobić- tak u nas w PL dba się o ludzi płacących czynsz i podatki,nie posiadam nawet roweru więc na dalsze eskapady się nie wybieram.Dziś może przejdę się na stare torfowiska zobaczyć karasi.Pozdrawiam.
-
Moją rzekę to pewnie i w woderach bym przeszedł w niektórych miejscach , gdybym je miał Temat zresztą nie aktualny już , gdyż kosili zielsko w rzece dla kajakarzy , i ryba chyba spłynęła , bo nic nie bierze Pozdrawiam.
-
Witam! Ja też jeszcze nigdy nie byłem kontrolowany , czasem sobie myślę po co opłacam składki itd. tyle że cenię sobie ciszę i spokój i nie chce mi się ciągle oglądać za siebie , czy aby wreszcie ktoś mnie skontroluje.Na koniec sezonu czasem żałuję wydanej kasy na zezwolenie ,nie znam ceny ryb , więc nie wiem czy to co w sezonie wezmę do domu to mi się zwraca a biorę rybki nie często gdyż po prostu nie jadam Pozdrawiam.
-
Gratki! koledzy sukcesów , u mnie dupa jak na razie, prawie nic nie bierze 2rok koszą moją rzekę która jest płytka i mocno zarośnięta.Unia daje na to kasę ,a ma służyć to turystyce chyba ,bo wcześniej nie pamiętam aby kosili.Teraz jest dużo spływów organizowanych , i to raczej jest robione dla kajakarzy , a nie wędkarzy W tamtym roku też jak skosili to i przestała ryba brać,i prawie nie chodziłem , chociaż rzekę mam pod nosem.Dodatkowo otwarte są tamy woda opadła i goni , na mojej miejscówce kleniowej gdzie było 1,80cm. wody ,spadło ok,metra tak że na kukurydzę DS oklejka skubie i nie można nic zaciąć.Dziś miałem robotę w domu więc nie byłem , a w tygodniu nie było dnia aby nie padało.Mam wprawdzie z braćmi łódkę na jeziorze Ełk ale tam znowu jak jest ładna pogoda to ''skuterowcy''nie dają połowić Jutro wybiorę się nad rzekę to zobaczę czy coś złowię .Pozdrawiam.
-
Graty @jaacen u mnie wygolili zielsko,woda opadła i nic nie widać Wczoraj szukałem jakiejś miejscówki ,chodziłem kontrolnie ze spławikiem , i złapałem tylko oklejkę i jelca.Nie wiem gdzie rybki się podziały?W tamtym sezonie było to samo , po wykoszeniu rzeki przestałem chodzić na ryby,late też jakieś dziwne w tym roku , jak nie upał,to leje , albo zimno jest!Pozdrawiam.
-
dziś od 6-10 też słabiutko , nie ma się czym chwalić,zimno silny wiatr jakieś gówniane lato w tym roku!
-
Graty @Winko , u mnie z kleniami zastój,chociaż wczoraj połowiłem kilka pięknych płoci gruntowych 30+ i coś dużego poszło w zaczepy,może kleń? chociaż branie raczej kleniowe nie było-kołowrotek pięknie grał i feeder się giął Trochę wykosili zielska w rzece , może i dało by radę połowić na spining,ale po prostu nie lubię.Pozdrawiam.