sinus

tomek1, bo nie potrafię odpowiedzieć nie wiedząc z czego jest budowane, w jakiej technologii, na czym jest posadawiane itd. za dużo znaków zapytania... powiem tak koszt m2 domku jednorodzinnego (przy cenach robocizny i materiałów na miesiąc sierpień 2008) bez ceny działki waha się w zależności od stopnia skomplikowania budynku i wykorzystanych technologii od 1800 do 3000 (w szczególnych przypadkach nawet 7-8 kPLN) cena kwadratowego mieszkania jest niższa o kilka - kilkanaście % porównaj z cenami w sprzedaży.... ceny powyższe nie dotyczą deweloperów - po przez zitegrowany proces projektowania - budowy i umowy hadlowe z producentami materiałów budowlanych rzeczywiste koszty budowy są niższe

nie jestem analitykiem i sięna ekonomii nie znam, ale pracujęw budownictwie i z dewloperami mam do czynienia... tylko tyle

oglądaliści może panowie dzisiaj informacje na polsacie przed chwilką co do mieszkań dzieje się to co mówiłem - sprzedawać po mocno obniżonych cenach będą tylko ci deweloperzy którym grozi bankructwo... wszyscy ci, którzy mają zasoby finansowe odkładają sprzedaż - według prognoz nawet do 2 lat - i cen nie obniżą lub zrobią to minimalnie...

było jak z portugalią, data, godzina sędzia i wynik takie same... i gra podobna zagrali naprawdę bardzo dobrze

tomek nie jestem analitykiem i ekonomia to zdecydowanie nie moja działka, ale w budownictwie siedzę już na tyle długo, że by twoje 40% przyjąć jako skrajny huraoptymizm... co do cen u deweloperów rzeczywiście spadną, ale symbolicznie i najczęściej kosztem jakości lokali - możesz mi nie wierzyć, ale deweloper krzywdy sobie zrobić nie da. co do już spadających cen - to cała sprawa dotyczyć będzie tylko tych regionów(miast), gdzie ceny były podbijane podażą ponad zdrowy rozsądek - warszawa, wrocław, poznań, łódź itp.... tam gdzie o cenie decydowały koszty rzeczywiste - zmieni się naprawdę niewiele, żeby nie powiedzieć nic...

pento74, przeczytaj poprzednie posty, było napisane....

na tvn turbo znowu będzie wmh - bodajże jutro o 22

Endrju, poza tematem wyszło ci świetne zdjęcie tych wędzisk - skrolując ma się wrażenie, że nie przesuwa się zdjęcia w dół tylko pomniejsza (kto kożysta z cada będzie wiedział ) fajne złudzenie optyczne

witajcie wszyscy jeszcze "niewitani", zapoznajcie się proszę z regulaminami życzę miłego i owocnego korzystania z forum

skoro twierdzisz, że dostaję baty... mi się cały czas wydawało, że dyskutuję - bo mam odmienne zdanie niż Lesio, znalazłeś paragraf - brawo (lubisz szukać paragrafów , albo znasz regulamin form lepiej niż ja) rzeczywiście można było wcześniej napisać wobler zrobiłeś źle - koniec tematu...

przeczytaj "Złodziej czasu" Terry'ego Pratchetta zrozumiesz po prostu Lesio, aby działać w imieniu haczyk.pl moderator musi mieć powód - dlatego są regulaminy - by nie było wątpliwości i niedomówień. jeżeli coś pod regulamin nie podlega to moim zdaniem moderator działa we własnym imieniu. poza tym nie jestem zwolennikiem ukrócania dyskusji - o ile toczy się to zgodnie z regulaminem i w sposób kulturalny i jest oparta o argumenty w żadnym temacie... pisałem poważnie atakuj z tym do tomika bo że nie trzeba zmian to moja prywatna opinia co do sytuacji to po prostu mam wiarę w ludzi i nie zamierzam sprawdzać każdego zdjęcia, wcześniej czy później szwindle wyjdą - forum ogląda kilkaset osób dziennie - świadomość tego że zostaniesz złapany na wałku i "wytknięty palcem" jest moim zdaniem wystarczającym zabezpieczeniem przedtego typu akcjami. a jeżeli komuś się powiedzie i wstawi np. zdjęcie tej samej ryby kilka razy - cóż skoro musi się w taki sposób dowartościowywać to ja mogę jedynie współczuć....

maryaChi, forum to użytkownicy, a ci jasno zakomunikowali, że nie tolerują gdy ktoś próbuje leciećz nimi w kulki... co do regulaminu to wal z tym do tomika, ja nie uważam, że trzeba coś zmieniać kłamstwo ma krótkie nogi i to zawsze wyjdzie, a dezaprobata forumowiczów jest największą karą... napisałem raz (wydaje mi się, że wyraźnie) napiszę drugi raz: straciłem dobre zdanie o wobler129, czytając jego posty i oglądając zdjęcia będęsięim uważnie przyglądał... i wiele wody upłynie nim uznam, że to był jednorazowy wybryk młodego człowieka co sądzą inni moderatorzy to już ich sprawa i nic mi do tego. sprawa była jednoznaczna wnioski wyciągnie każdy sam... Lesio, wobler zmoczył - sprawa jasna. skoro zamiast od razu powiedzieć "my bad" - szedł w zaparte, to zasłużył na litanię niemiłych postów. nikt nie złamał regulaminu, nikt nie odbiegał od tematu, nie było nic do sprzątania, a ja tu tylko sprzątam

ale kto to jest portal haczyk.pl tomik jeżeli tak to milknę bo mnie sprawa nie dotyczy. moderatorzy ale jak jednogłośnie, większością głosów Lesio, nie ma możliwośći odbycia narady wszystkich modów w czasie takiej akcji... więc każdy może napisać we własnym imieniu. czy dyskusja prowadziła do nikąd tak nie uważam jeżeli zamknąć temat - odbierasz szansę maciejowi do przyznania się - przeprosin, jeżeli nie zamkniesz jest możliwość pisania postów, z której użytkownicy kożystają... samo polowanie, podchód itd. ma swój urok... ale hubertusy wszystkie są dość jednakowe

ponawiam pytanie - jakiej interwerncji kto i co miał zrobić napisz wprost bo widać dziś nie wydedukuję co masz na myśli... nie chodziło mi o to że ma się przynać -bo to było oczywiste - tylko zrozumieć że zaliczył wpadę i przeprosić... co do pokotu - to jako współtwórca regulaminu wstawiania zdjęć wiesz dobrze, że twoja fota jest ok ładniej pewnie wygląda pojedyncza ryba prezentowana przez wędkarza niż kilka sztuk obok siebie i tak rozumiem wypowiedź artecha. wstawiaj zdjęcia jak najbardziej - raz że cieszą oczy, dwa jak napisał Unises, spełniają funcje "dokarmiania" - a zima coraz bliżej.... edit Lesio u myśliwych otoczka i wielowiekowa tradycja też jest dość komiczna... odgrywanie hołdów zwierzynie itp. w zależności od "fazy polowania" wywołują uśmiech lub niewybredne komentarze.... mój szwagier jest myśliwym i jak hubertusy wyglądają się i nasłuchałem i naoglądałem.... i powiem szczerze wędkarze też mają tą "wielowiekową tradycję"

Lesio na początku dyskusji napisałem posta - w temacie "jak było na rybach", że skoro ktoś sprawdzał te foty i są wątpliwości to sprawa jest do wyjaśnienia, a ja dyskusję przeniosę do odpowiedniego tematu po jej zakończeniu, co też uczyniłem przenosząc posty z zarzutami. sam dałem się zwieść "majowemu szczupakowi" i prześwietlonemu zdjęciu - stąd uwaga o kolorze drzew co dalszego przebiegu - skoro było 2 prokuratorów przedstawiających twarde dowody i wobler który bronił się sam to czego oczekiwałeś od administracji że ktoś pogrozi maciejowi palcem i powie "nu nu... nie kłam" poprowadziliście sprawę tak, że nie było tam nic do roboty - a dyskusję śledziłem na bierząco - czekając kiedy wobler się przyzna do błędu - bo to musi być jego decyzja... więc napisz jakich działań oczekiwałeś, bo mimo szczerych chęci nie bardzo pojmuję

piszę tylko w swoim imieniu 1. Lesio, do spółki z maryaChi, chyba ewidentnie udowodniliście kto ma rację, a kto kłamie 2. Mam nadzieję, że wobler129, zrozumiał swój błąd, przemśli swoje postępowanie wyciągnie wnioski i stanie się dzięki temu dojżalszy... a jeżeli nie to dalsze ciśnięcie mu niczego nie zmieni 3. po wyjaśnieniu całej sprawy maciej stracił w oczach wielu użytkowników (jestem równieżw tej grupie) i to jest największa kara dla niego, że jeszcze przez długi czas każdy będzie pamiętał o jego zachowaniu, więc wstawianie mu kreski za obrażenie innych userów (tym że ich okłamał) nie jest moim zdaniem celowe tyle ode mnie

nic by nie było, policz ile było porządnych akcji legii, a ile strzłów liczonych tylko w statystykach... może 2-3 sytuacje miała pożądne legia, i lech podobnie...

nie wiem jakie jest wasze zdanie, ale moim zdaniem mecz nie porywał... legia była nieskuteczna i za mało zawodników szło do przodu, lech wyraźnie złapał zadyszkę - wyszło 120 minut z austrią...

to samo powiem tobiepatbaj, nigdy wisła -legia nie generują wielkich emocji.... dawniej polskie grand derby to maecze widzew-legia, teraz legia-lech. a określenie derby polski dość powszechnie pojawia sięw mediach, bo żadnym spotkaniom w polsce nie toważyszą takie emocje jak L-L

widzisz i znowu dochodzimy do tego, że dziennikarz sportowy to też zawód i też musi zarabiać pieniądze... a co do tego co komu przełożeni podsuwająpod nos to dość śmiał teoria, chyba że masz jakieś wtyki... skąd wiesz, że nie piszą tego co myślątylko to co kazano im napisać i o kim konkretnie mówisz przyjmij młody kolego jedną radę - nie uogólniaj, bo wrzucanie wszystkich do jednego wora jest niesłuszne i niesprawiedliwe. przedstawiając zarzuty formułuj je do konkretnych osób, bo za określeniem "wszyscy" najczęściej kryją się plotki pomówienia, a w rezultacie okzuje się że "wszyscy"=nikt... chyba mnie przemek nie zrozumiałeś... a co do twoich zawodników nadal uważam, że jest to kwestia ceny.... (chyba, że mowa o drużynie amatorskiej, gdzie sport to pasja i hobby, a nie sposób zarabiania na życie)

zdecyduj się obiektywny czy subiektywny co do reszty twojego posta, to zgadzam siętylko z tym że mało jest komentatorów którzy piszątylko o dziedzinie na której się znają, większość jest i od jazdy figurowej i od piłki nożnej i pływania synchronicznego, a jak ktoś jest od wszystkiego... ale to co piszą - mówią dziennikarze sportowi szczególnie młodszego pokolenia nie jest w moim odczuciu takie złe, brakuje im warsztatu ale nie jest najgorzej więc nie wiem co powoduje twoje negatywne emocje i odczucia... cóż właśnie w "moim wieku" najczęściej jest się o wiele bardziej powściągliwym, więcej myśli mniej robi... po prostu nie ma się już "młodych gorących głów"

nie chodzi o to co ma w sercu tylko o to co ma w kontrakcie...Holik, piłkarz gra do wieku lat 30-35 i musi odłożyć na emeryturę i leczenie... zrozum piłkarz to zawód jak każdy inny... i jak wszędzie są jakieś względy lojalnościowe itp. ale nikt nie chodzi do pracy dla przyjemności tylko zarabiać pieniądze. piłkarze najczęściej mają swój ukochany klub, do którego chcą wrócić, w nim zakończyć karierę itd. ale nie zmienia to tego, że zarabiją swoją grą... co do propozycji dla maldiniego to nie maiał propozycji zarobków x2 w stosunku do tego co płacił mu milan, tak są piłkarze symbole drużyn nie na sprzedaż - tyle, że grają w klubach zdolnych im płacić tyle ile chcą... żaden polski klub nie ma startu... powiedzcie mi panowie gdzie znajdziecie takich idealistów, którzy wybiorą grę za 10000 miesięcznie w "swoim" klubie, zamiast zarobków 10000 tygodniowo za granicą.... przemek jeżeli wyrażasz swoje zdanie i piszesz, że jesteś obiektywny napisz asertywny i nie we wszystko wierzący... co nie znaczy, że się nie zgadzam - pewnie dorobili historyjkę... nie zmienia to jednak mojego zdania w kwestii takich zachowań i powiedz przemek ilu z piłkarzy wychowanków twojej drużyny zostało by w niej gdyby ktoś zaproponował im dużo lepsze zarobki w innym klubie też mam swoje symatie i antypatie wśród klubów krajowych i zagranicznych, ale oczywiste dla mnie jest że piłkarz to ZAWÓD - gra dla tego kto mu płaci, nie ma w tym nic zdrożnego i niewłaściwego powiedz mi więc młody przyjacielu jakie cechy ma prawdziwy dziennikarz sportowy bo nie bardzo wiem o co tobie chodzi też tak mam jest del piero w juve, casillas i raul w realu i kilku-kilkunastu innych, ale wiem że nie odeszli bo grali w bogatych klubach... brutalne ale prawdziwe

nie było mnie tam, a ty byłeś może masz rację, że to sztucznie nadmuchana afera - "polali go sokiem", ale jeżeli jest w tym choćby ziarno prawdy - to debilem jest ten kto to zrobił - nie wolno dać pretakstu UEFA czy FIFA, bo cały wysiłek piłkarzy pójdzie na marne, a ostatnio huligańskie wybryki są karane baardzo dotkilwie i na prawdę wierzysz, że gdyby inny klub (chelsea, mc, czy real) zaproponowali mu podwojenie czy potrojenie zarobków by nie odszedł jak napisałem to ich zawód więc jest tylko kwestia ceny

wyjaśnij proszę co masz na myśli... "to" było zabawne pouczające jakieś inne było to moim zdaniem infantylne i żenujące, podobnie jak zachowanie "kibiców" w sheratonie, którzy swym wyczynem mogli lecha na kilka sezonów z pucharów wykopać. na takich ludzi określenie idioci jest zdecydowanie najłagodniejsze jaki mi do głowy przychodzi... bo to jest jego praca - nie wierz, że jakikolwiek piłkarz gra dla kibiców czy "ukochanego klubu" - takich nie ma... każdy gra dla pieniędzy i pozostaje tylko kwestia ceny... bąk gra teraz dla austrii i na murawie nie ma sentymentów-profesjonalna piłka. agresja na boisku też nie powinna dziwić - piłkarze skaczą sobie do oczu, tak było jest i będzie... sam bąk w wywiadzie powiedział, że zasłużył na czerwoną kartkę - a że sędzie nie widział to sam się z boiska nie wyrzuci tylę że to było w czasie meczu więc próby jakiegoś odgrywania się czy temu podobne rzeczy są żałosne - emocjonuje się tym garstka kibiców, a piłkarze już dawno o tym zapomnieli....

prawda g... prawda - moim zdaniem nie ma porównania, jeszcze wiele musi się peszko nauczyć i tu się nie zgodzę po jego stronie było o wiele mniejsze zagrożenie ze strony austrii niż po stronie wilka, ale to tylko moja opinia wynika to moim zdaniem z tego, że jako jedyny obrońca regularnie biegał do ofensywy